Skocz do zawartości
Forum

Problemy przy zajściu w drugą ciążę?


Rekomendowane odpowiedzi

No a tyle złego czytałam o infekcjach w ciąży że nie mogłam spać postanowiłam że nie będę czytać nic na Google bo tylko mnie stres łapie i myślę cały czas czy wszystko ok i nachodzą mnie czarne mysli od wszystkich tych historii a jedynie tu zaglądam do Was jedyny wyjątek poza tym to nie czytam żadnych "artykułów" już może przewrazliwiona jestem przy tych hormonach ale zauważyłam że to mi nic nie pomaga chyba ciąża po tylu miesiącach staran wydaje mi się być taka delikatna że za dużo się zadreczam a to ma być szczęśliwy okres a nie pełen niebezpieczeństw. Jedyne rzetelne info możemy uzyskać od naszego lekarza.
Musiałam się wygadać sorrki ale czasami myślę że już nie normalna jestem mąż się już wkurza bo ciągle mu marudzę :)

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczynki

Macie jakieś rady na kaszel..? Zaczynam kaszlec i nie wiem jak się ratować, nie chce brać leków, po poprzedniej stracie jestem trochę przeraźliwiona....

Maju super, że wyniki w normie.

A ja już w środę na usg, mama nadzieję że wszystko będzie w porządku i że poznam płeć dziecka :)

Miłego dnia Wszystkim :)

Odnośnik do komentarza

Syrop z czosnku ja piłam w pierwszej ciąży codziennie łyżkę był okropny ale ani razu nie miałam nawet kataru i może stać długo w lodówce ale nie pamiętam receptury, a ostatnio robiłam z cebuli miodu i cukru taki warstwowy na kilka godzin odstawiłam i wyszedł taki sok że wcale nie było zle i mój syn też pił nawet chętnie :) kuruj się kuruj :) ja jutro idę na posiew niestety masc i globulki nie wiele pomogły martwię się bo teraz są ważne tygodnie gdzie wszystko się kształtuje i nie chciałam żadnych leków:( ale staram sie myslec pozytywnie no bo nie mam na to wplywu a infekcje trzeba wyleczyć

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Majka super, ze wszystko ok ;)

Louisa zdrowka. inhalacje z soli fizjo moze zrob ?

Zeni a to cie dopadło...

u mnie jeszcze kilka dni do @, a juz wiem, ze sie nie udało. PMS mnie dopadł.
postanowiłam , ze jak tylko dostane @ zrobic sobie przerwe w staraniach, mam juz serdecznie dosc, 2 lata to juz długo, a moze czas sie pogodzic, ze wiecej dzieci miec nie bede...

przepraszam za moj optymizm...

http://lbyf.lilypie.com/80nJp1.png

Odnośnik do komentarza

Teraz niestety sezon na przeziębienie :( mój mąż tez chory, zakatarzony oby mnie nie naraził...
Przykro mi że tak u Was kiepsko, ja tez jakos bez pozytywnego entuzjazmu ostatnio...
Zani leć do lekarza skoro widzisz brak poprawy...
Lousia ja zawsze tylko miód,cytryna( ogólnie cytrusy) imbir z herbata na rozgrzanie...
Aniu jak po imprezie?
Alexsiss dwa lata to bardzo duzo... czasem jak sie już tak człowiek wkurzy i zostawi to wszystko za sobą, to właśnie wtedy się udaję :* NIE martw się nic, będzie co ma być...

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny

Dzięki za porady. Mam nadzieję że kaszel się nie pogłębi...
Zani a jak wyniki, masz już..?
Alexis ja Cię rozumiem chociaż trochę krócej się starałam niż 2 lata ale ponad rok i też traciłam wiarę, nie raz mnie szlak trafiał, ale w końcu się udało, więc uda się wszystkim.

Moja znajoma bardzo długo się starała, wyszło na to że ma nie drozne jajowody miała mieć zabieg we wrześniu, ale ze udało jej się zmienić pracę na lepszą to musiała przesunąć zabieg dopiero na grudzień.
I Właśnie się dowiedziała, że jest w ciąży, dopiero po tygodniu zrobiła test bo nie przypuszczała, że może być w ciąży, bo lekarz jej powiedział, że nie ma szans na ciążę bez tego zabiegu, a tu proszę taka niespodzianka... Ona zmieniła prace bo miała nieprzyjemnych ludzi w pracy, ciągle się denerwowała, a po zmianie pracy, stres znikł i wszystko wróciło do normy...
Ja też mialam przeboje ale się udało...
Dziewczyny nie poddajemy się!!!!
A może któraś z Was chce zkorzystac z paska do Św. Dominika mi pomógł..
Nie wiem czy przeczytalyscie to na poprzednich stronach....

A teraz życzę wszystkim miłego wieczoru :)

Odnośnik do komentarza

Hejka ja dzisiaj odpuściłam było tak dużo kobiet że po prostu siedzialabym pół dnia dokonczylam kuracje ta mascia co dostałam i ogólnie do wieczora było ok teraz znowu coś piecze więc pewnie pójdę w tym tygodniu jeśli dalej będzie się nasilac póki co pije jak słoń i staram się ograniczyć cukier za to lubię się z cytryną wiecie w poniedziałek mam ustalony termin więc do tego czasu może będzie lepiej a jeśli nie no to pójdę i poczekam, jak nie jest sie zapisanym to naprawdę długo można czekać kiedy jest zlot kobitek.

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Hejka jednak poszłam dzisiaj no też się naczekalam (2h) ale posiew zrobiony i na wyniki muszę poczekać lekarz powiedział że z badania ogólnego to on ne stwierdza infekcji i może ten progesteron mnie podraznia więc mam 2 dni zrobić przerwy. Mam nadzieję że posiew będzie ok ze nic tam nie ma i to faktycznie tylko podraznienie nie chce żadnych leków. Trzymajcie kciuki :)

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

Hej, Maju trzeba być dobrej myśli.

Ja byłam dziś na usg i jest Dziewczynka <3<br /> z dzieckiem wszystko ok, ale ja mam nisko położone łożysko i muszę mieć powtórzone usg w 36 tygodniu, jak się nie przesunie to będę musiałam mieć cesarskie cięcie...
Ale starym się narazie o tym nie myśleć może jednak się przesunie wyżej....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...