Skocz do zawartości
Forum

Maluszki na Luty 2018


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,
dzisiaj byłam u lekarza, który wyznaczył nieco inny termin-na walentyki :-) Aktualizuję zatem listę:

~Lutówka 2018
monka899 02.02.2018
Jagoda1985 02.02.2018r
Wiola86 07.02.2018
Paris86. 08-02-2018
Amme 12.02.2018
Lucky7 14.02.2018
Asia30-85 15.02.2018
Katie_88 18.02.2018
Lutówka 2018 26.02.2018
Iwanka 27.02.2018
Niuniaa 27.02.2018
Lavina 28.02.2018

U lekarza wszytsko ok., zrobiłam z nim wywiad czego nie wolno, a co wolno:
- nie wolno uprawiać sportów tj. jazda na rowerze, bieganie, ćwiczenia stymulujące mięśnie brzucha - generalnie jeśli chodzi o sport w I trymestrze najlepiej ograniczyć się do spacerów;
- nie wolno pić mocnej kawy/ pić codziennie kawy (ale WOLNO sobie pozwolić od czasu do czasu na słabą, mleczną kawę
- nie wolno pić alkoholu (ale WOLNO od czasu do czasu jeść dania na bazie alkoholu - nie musimy odmawiać sobie dań, do których użyto lampki wina - tak jak w większości dań wytrawnych kuchni włoskiej
- nie wolno jeść ryb i owoców morza słabej jakości, do których nie mamy 100% pewności (ale WOLNO jeść owoce morza i właściwie wszystko na co mamy ochotę i czego domaga się organizm o ile mamy 100% źródło pochodzenia)
- wolno jeździć na wakacje, ale należy się przy tym oszczędzać - tutaj asekuracyjnie lekarz zalecił mi branie luteiny, żeby wzmocnić ciążę.

Co do przytycia, faktycznie brzuch wydaje się nie być taki płaski jak zazwyczaj - wygląda jak po solidnym posiłku, chciałam ostatnio założyć body i dżinsy, a kiedy to zrobiłam - szybko się przebrałam, bo nie wyglądało to już dobrze.

Odnośnik do komentarza

Pocieszające jest to co 0iszecie o swoich brzuchach- że są lekko wydęte i nie wyglądają zupełnie płasko. Ja aż zaczęłam się zastanawiać czy tak fatalnie jadam i czy zdążyłam już przytyć "na brzuchu" skoro wygląda to tak słabo. Ale najwyraźniej macica zaczyna się powiększać, tkanki rozszerzać, na pewno też gromadzi się woda i tłuszczyk. Ufff ;)
U mnie póki co waga chyba bez zmian choć mam zamiar ważyć się max co 2 tyg.
W pierwszej ciąży przytyłam 13 kg (przy wzroście 177cm i z wagą startową 65kg) i 2 tyg po porodzie już byłam na "zero" ale fajnie byłoby przytyć tym razem ciut mniej :) aaaaleee cóż począć jak apetyt rośnie? I Sałata przestała smakować? :D

Badania na zakaźne (toxo, HIV, hcv, cośtam, i tona innych rzeczy których nie wymienię) plus tarczyca, morfologia, glukoza i mocz już zrobiłam przed weekendem. Odbiorę za kilka dni bo póki co jestem na wczasach na wsi :)

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze Lucky super że wszystko Oki na wizycie!
Po drugie co chodzi o brzuch to dziś mój
Wygląda jak przynajmniej w 4 miesiącu...bo generalnie w pierwszej ciąży już w czwartym miesiącu miałam ładny brzuszek...Ale to może dlatego że dziś zjadłam cięższy obiad i tak mi bo wydarzyło :-) co do wagi to jutro sprawdzę jak to wygląda ale po poronieniu poleciało mi ponad dwa kg więc teraz co najwyżej wróciłam do swojej wagi. W pierwszej ciąży przytylam 17 kg z wagi 55 przy wzroście 167 ale było Oki także teraz mogło by być tyle samo....zresztą chyba wszystko przeżyje byle tylko z dzidziusiem było Oki.
Co chodzi o L4 to jestem w sumie od pierwszej wizyty bo lekarz sam zaproponował żebym odpoczywala bo szybko załapałam po poronieniu.... tylko że w sumie z mężem prowadzimy razem działalność i tak wiekszosc rzeczy muszę robić tylko pracę przeniosłam do domu i mogę się położyć Kiedy mi pasuje....tylko czasami tak mnie stresuje jak jest jakaś nerwowka a ostatnio ciągle się w czymś mylę ciągle coś zapomniałam i później same nerwy....

https://www.suwaczki.com/tickers/h4zp0dw44u1w4gqc.png

Odnośnik do komentarza

Jagoda ja mam takiego pecha że i w pierwszej i w drugiej ciąży miałam kontrol z ZUSu przyjechali kazali się podpisać że byłam w domu i pojechali. Nawet ostatnio zapytałam o co chodzi bo przecież chodzić mogę więc mogła bym na spacerze być a oni na to że takie procedury i sprawdzają czy się nie pracuje dodatkowo. A koleżanka która poszła na l4 tak jak ja odrazu kontroli nie miała wogole. Więc to chyba na kogo wypadnie na tego bęc.

Odnośnik do komentarza

Asia mnie tylko mdli narazie. W pierwszej ciazy wymiotowalam jak kot i schudlam na poczatku ok 8 kg ale jak to lekarz powiedzial zgubilam zbedny balast. pozniej przytylam 13 kg wiec nie bylo najgorzej w porownaniu do kolezanek ktore tyly ok 20-25 kg. Odnosnie Zusu w pierwszej ciazy w 2013 bylam na zwolnieniach juz od 3 msc i ani razu nie mialam kontroli. teraz chce pracowac tez do 3 msc bo jak ma sie cos stac to nie bede musiala tlumaczyc kazdemu co sie stalo. narazie nikomu nie mowimy zeby ewentualnie pozniej nie bylo tego wspolczucia itd.

Odnośnik do komentarza

Lucky7 - dzięki za info :) na pewno się każdemu przyda a na pewno mi bo niewiele wiem w 1 ciąży ;)
Ja sie waże codziennie (Takie zboczenie przez bycie na diecie całe życie) i mam 0,5 kg w jedna i 0,5 w druga i tak dzien w dzień....Kolejna wizyta u GINA 18.07 i juz na pewno będzie serduszko <3. Od kilku dni budzie sie regularnie o 3 w nocy do toalety i napic sie wody, zasypiam o 21 hahaha .

Odnośnik do komentarza

z tym ZUS-em to chyba jest rosyjska ruletka. ja nie miałam kontroli, ale moja koleżanka miała 5 dni przed rozwiązaniem. Jak nie ma na zwolnieniu, ze ciężarna musi leżeć to nawet jak Cię nie zastaną w domu to nic nie mogę ci zrobić. Problem jest gdy na zwolnieniu jest wypisana ciężarna musi leżeć...

co do ryb... wiadomo, w ostatnim czasie temat rzeka, jak i tran z resztą... wszytko z biegiem lat się zmienia, ale uważam się nie ma co też popadać w paranoje, bo takim tokiem myślenia mięsa z supermarketów też nie powinniśmy jeść, bo mają dużo hormonów, antybiotyków, a owoce i warzywa wiadomo pestycydy... generalnie w dzisiejszych czasach chemii w jedzeniu jest mnóstwo

waga u mnie narazie stoi. 48 kg. ale brzuch jest inny, szczególnie jak się najem wyglądam jakbym się fasolki najadła ;)

Odnośnik do komentarza

Lavina to dobra wiadomość czekamy z tobą na serduszko.

Ja też już czuję się chwilami zdenerwowana wizytą ale musi być dobrze.

Asia zatrucie dobre sobie haha. Przecież to normalne objawy że dzidziuś się rozwija prawidłowo. Niestety nie jest to dla wszystkich taki piękny czas jak się mówi, ale szczęście z tego że się jest w ciąży zewsze, niezależnie od tego czy jest gorszy czy lepszy dzień. Wytrwałości ci życzę wiem coś o tym.

Odnośnik do komentarza

Z Lavina super teraz czekamy na C serduszko, kiedy kolejna wizyta?
Wiola86 ty masz na która?
Z zapracowani też nie pomogę bo nie miałam w ciąży...A rano wazylam się 1 kg na plusie ale do mojej stałej wagi to jeszcze mam 1kg o przybrać.
Dzisiaj betę robiłam bo lekarz kazał mi zrobić przed wizyta w odstępie 48 godz...W sumie nie wiem po co skoro serduszko już biło 2 tygodnie temu..Ale może dlatego że w tych tygodniach poprzednia ciąża się zatrzymała...

https://www.suwaczki.com/tickers/h4zp0dw44u1w4gqc.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Podczytuje Was od samego początku i szczerze nie wiem od czego i kogo zacząć..Zacznę póki co od siebie..Mam 31l córkę 7l (3 poronienia za sb..w 4mcu,Na początku i w styczniu tego roku w 6tc). Jestem w 8-9tc (czuję się zupełnie inaczej niżeli w pierwszej..gorzej..wymiotuje itd)3cia wizytę u lekarza mam teraz w sb.. 1kg na plusie a startuje z wagą 64:/ co jeszcze? Od tyg jestem na L4.. od samego początku jestem na duphastonie..procz tego biorę ptrnatal uno i magnez. GENERALNIE BOJĘ SIĘ TEJ CIAZY Z WIADOMYCH POWODÓW.. jak i w zasadzie większość tutaj osób..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...