Skocz do zawartości
Forum

Lavina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lavina

  1. wy nie rozumiecie że stosunek przerywany jest dla tych ludzi którzy liczą się z wpadką i byłaby dla nich radością a nie problemem, zostawiają sobie lukę na kolejne dziecko, nie kumacie?Mam pięcioro planowanych dzieci, ale gdyby przytrafiła nam się kolejna ciąża to byśmy się cieszyli,tylko ciężko jest nam się świadomie zdecydować, pozostawiamy to lisowi.14 lat uprawiamy przerywany i nie zaliczyliśmy wpadki, wszystkie dzieci z pełnego stosunku.
  2. Ciekawe czy stosowalabys te metode gdybys miala 4 dzieci?[/quote] ale ja mam pięcioro dzieci
  3. autorko postu a ja nie rozumiem jak można nie uważać stosunku przerywanego za metodę antykoncepcji? U większości ludzi jest metodą bardzo skuteczną,antykoncepcja często zawodzi a stosunek przerywany ma wskaźnik pearla 3/100, prezerwatywa 4/100, my mamy planowane dzieci, od 14 lat stosujemy przerywany i nie zaliczyliśmy wpadki
  4. Najlepiej idź prywatnie do innego lekarza.
  5. Myślę że większość z nas udziela się na innym forum, ja na przykład jestem na FB w lutowych mamach 2018 i styczniowo-lutowe mamy 2018. To są grupy zamknięte.
  6. Nie oglądam gry o tron,nie cierpię seriali.
  7. Aśka,no to rzeczywiście masz smutną sytuację.. Z badan prenatalnych wyszło Ci wysokie ryzyko urodzenia dziecka z zespołem Downa czy z pozostałymi trisomiami również?
  8. Szyjka 3 cm.to jest w porządku! Niektóre mają np.30 mm.
  9. Łożysko może się podnieść nawet po 20 lub 30 tc.
  10. Aśka,a więc to był chłopiec?Szok,że tak to się skończyło..
  11. Mika, zazdroszczę ja mam wizytę 4 października a USG połówkowe dopiero 13 października.Niecierpliwię się i chciałabym żeby czas szybko zleciał.
  12. Aśka miała termin na koniec marca.
  13. Badania prenatalne miałam refundowane i połówkowe też, ponieważ jestem objęta bezpłatnym programem ze względu na wiek powyżej 35 lat.
  14. Ja mam 13 października połówkowe we Wrocławiu na Powstańców Śląskich.
  15. Monka, gratulacje,ja mam połówkowe dopiero za 3 tygodnie.
  16. Aśka,to straszne.. :( Musisz się jakoś trzymac.Najlepszym lekarstwem byłaby kolejna ciąża,ale to moje zdanie.Wiem, że narazie nie myślisz o tym, ale jednak pozostaje ta tęsknota za ciążowym brzuszkiem i dzidziusiem.
  17. Aśka,poryczałam się...Bardzo mi przykro,wierzyłam że będzie dobrze.Jestes w szpitalu pewnie.
  18. Nie miewam infekcji intymnych-na szczęście.Zachcianek raczej nie mam, czosnek jem co kilka dni.Nie mam ochoty na mięso i wędliny,w każdej ciąży tak miałam.Ja mam 18 tydzień.
  19. justi,ale na gruźlicę nie szczepią w przychodniach.Poczytaj o tym.Jak mieszkasz w małym mieście to będziesz musiała jechać do miasta wojewódzkiego do punktów szczepień bo nawet w sanepidzie nie zaszczepią ani w ośrodkach.
  20. Wiola,mi się stawiał po dłuższym chodzeniu,schylaniu.
  21. Aśka,ale szyjka nie skraca się? Na ciągnięcie i pobolewania łykaj magnez,ja miałam jeszcze przedwczoraj takie straszne skurcze w łydce, pisałam o tym,zażyłam więcej magnezu bo 450 mg i nie miałam skurczu łydki w nocy :) i brzuch mi dzisiaj się tylko raz postawił a wcześniej takie twardnienia miałam kilka razy dziennie.
  22. Ja bym chętnie w ogóle nie szczepiła, ale boję się ciągania po sądach i po sanepidach ,wszystkie dzieci mam zaszczepione i teraz też będę szczepić. Wkurzają mnie tylko te pneumokoki akurat ta szczepionka jest mało skuteczna.Bede szczepila z opóźnieniem. A w szpitalu normalnie zaszczepię. Chyba że będzie możliwość abym na gruźlicę zaszczepiła kilka tygodni później bo podobno z tą szczepionką odsyłają do specjalnych punktów.
  23. Aśka,powodzenia i daj znać po wizycie.
  24. Aśka,nie plamisz już ?Jak tam po wizycie u lekarza bo dzisiaj miałaś mieć wizytę?
  25. Inka,10 km.dziennie??Ja nawet do kościoła podjeżdżam samochodem czy do sklepu bo się oszczędzam,boję się żeby brzuch mi się nie stawiał lub szyjka nie skracała.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...