Skocz do zawartości
Forum

Styczniówki 2018 :)


kiti

Rekomendowane odpowiedzi

Caroline gratulacje :) życzę Wam dużo dużo zdrowia :) i czekamy na zdj maluszka

Mnie tak to spojenie boli ze masakra...teraz sie troche rozchodzilam ale w nocy to ciezko bardzo. I coraz czesciej mam skurcze. Wczesniej mi sie zdarzylo raz na 2 dni a teraz codziennie po kilka razy. W którąś noc mialam 3 jeden po drugim nawet myslalam ze to moze już... Bardzo bym chciala dotrwac do stycznia ale jakies przeczucie mam inne. Lekarz na wizycie mowil ze wszystko ok i pozamykane ale mial wtedy opoznienie i tak na szybko wszystko bylo...nastepna wizyta 4 stycznia.
Czy to nie za późno? Termin mam na 17. 01

Odnośnik do komentarza

Caroline odpoczywajcie jak najwięcej teraz, fajne będziecie mieć święta już z maluszkiem :)
Myszka12313 ja byłam teraz we wtorek a kolejną wizytę mam już 19.12 bo lekarz chciał jeszcze w tym roku, a po świętach już miejsc nie było. Mnie spojenie boli jak za dużo chodzę, w nocy nie mam jeszcze z tym problemu za to rano strasznie bolą biodra. No i brzuszek twardnieje też coraz częściej. Ciekawe czy wytrzymamy do stycznia, zwłaszcza że gin potwierdził że mały już główką napiera mocno na szyjke, ale o dziwo brzuch jeszcze wysoko.

Odnośnik do komentarza

biedronka mam tak samo ..
poza tym już ledwo chodzę. przejść do sklepu osiedlowego i z powrotem to jak zdobycie jakiegoś szczytu, później już ledwo żyje . kręgosłup boli i już w ogóle jakieś bóle po mnie chodzą ...
ale rodzic jeszcze nie mogę bo nie mam klapek ;)) dopiero zamówiłam czekam na dostawę hihi
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Caroline śliczny synuś :) i dobrze że już sam oddycha :)
Mi też lekarz mówił że szyjka jeszcze zamknięta i Franek jeszcze wysoko, ale czytalam oczywiście że brzuszek nie zawsze się obniża, może to dopiero być na kilka godzin przed porodem.
Ja dla maleństwa spakowalam rożek, kombinezon, sweterek, body i polspioszki, pieluszke tetrowa i pampersy :p no i czapeczke na główkę. Nie wiem czy nie za dużo albo czy coś jeszcze??

Odnośnik do komentarza

Caroline cudny synus :*
Ja mam naszykowane dwa zestawy. Jednym na rozmiar 56, a drugi na 62. W skład wchodzi: kombinezon, czapka, body,rajtuzy,spodnie, bluzka. Biorę też skarpetki ale czy będzie konieczność założenia to się okaże. Wezmę też kocyk żeby przykryć na drogę szpital - auto. Dzieci powinno się wyciągać z kombinezonu ale jak w aucie jest zimno to raczej trudno to zrobić. Zanim się auto nagrzeje też może minąć. Ja lubię chłodniej. W domu mamy 20-21 stopni. Mieszkania w zimie praktycznie w ogóle nie ogrzewany. Miejmy nadzieję że młodej też to przypasuje.

Odnośnik do komentarza

Caroline masz śliczne małe cudo :) jeszcze raz gratulacje :)
Ja to dzisiaj wymiekam, boli mnie cały prawy bok, co skurcze raz na jakąś godzinę bądź dwie, a jak jeszcze słyszę żebym jeszcze nie rodziła to mnie szlag trafia.... jakby to ode mnie zależało....
W ogóle dziś mam okropny dzień, wszyscy i wszystko mnie denerwuje, ledwo chodzę, najchętniej to bym się położyła i czekała na poród ehh dobrze by było....

Odnośnik do komentarza

Caroline cudny mały skarb. ja dla szymusia mam taki sam pajacyk w gwiazdki:) fajnie wam że wy już razem:)
Ania nie martw się ja też ostatnio mam nerwa na wszystko chyba to już dlatego że ciężko nam;)

A co do kombinezonów mam cieplutki puchowy. ja mam teorię że dziecko miało w brzuchu bardzo cieplutko i ciasno więc lepiej żeby nie od razu go wystawiać tylko po woli odkrywać :)
nie wiem czy dobrze ale w każdym razie ja zamierzam go dać w pajac i w kombinezon gruby żeby miał ciepełko w drodze do domu . do domu ze szpitala mam 5 minut;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...