Skocz do zawartości
Forum

Styczniówki 2018 :)


kiti

Rekomendowane odpowiedzi

Ja już na szczęście ogarnęłam się z praniem i prasowaniem, wszystkie ciuszki małego plus pieluchy, kombinezony ręczniki itd czekają już grzecznie wyprasowane w szafce. Moja torba spakowana - jeszcze jakieś głupotki mi zostały typu gumka do włosów... Teraz czas na pranie wózków i fotelika. Uszyłam młodemu jeszcze jeden kocyk i rożek. Muszę jeszcze tylko trochę przemeblować sypialnię i znieść kołyskę i będzie wsio... No i idę dzisiaj polować na te kosmetyki w Rossmannie. Ciekawe czy jeszcze coś zostało na półkach... mam całą listę... :D

Ja maluchowi jeszcze torby nie pakowałam - w szpitalu u nas wszystkie ciuszki i kosmetyki dają - trzeba tylko mieć swoje pieluchy, podkłady i chusteczki nawilżające. Ciuszki tylko spakuję na wyjście i to też dwie paczuszki - mniejsze w rozmiarze 50 i większe tak 56-60 zobaczymy jaki młody się urodzi.

Za tydzień mam wizytę u lekarki - ciekawe czy to będzie już ostatnia czy załapię się jeszcze na jakąś w styczniu. Ale czuję jak mały napiera już na szyjkę - takie to nieprzyjemne - nie pamiętam żeby mój starszy syn też tak robił... jednak każda ciąża jest inna...

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Precel jak mój miał cos koło 13 lat to po zabraniu kompa obwieścił że skoczy z okna :) a mieszkalismy wówczas na 4 pietrze heh teraz sa tylko szantaże słowne.

Tez popuszczam przy kichnięciu czy kaszlnięciu ale pamiętam że najgorzej to było po ostatnim porodzie i to chyba przez 2 miesiace kiedy całkowicie bezwiednie ze mnie leciało, to byl koszmar .wstaje z łózka i chlus leci po nogach a ja naet tego nie czuję, oby ten koszmar tym razem mnie ominał.

Torbę mam jedną plus kuferek na kosmetyki bo już się nie zmieściły :)
Mąż po kazdych odwiedzinach będzie zabierał moją koszulę i ciuszki które juz nosilismy, a na wypis ma przynieść przygotowaną reklamowkę z ciepłymi ubrankami, kombinezonem,czapkami itp

Mój termin 01.01.2018 - dziewczynka :)

Odnośnik do komentarza

Cześć :)
Oj dziewczyny ja też "posikuję" jak to mówi moja koleżanka ;)
Przy kichaniu, kaszlu, a czasem nawet tak po prostu. Wiecznie tylko wkładki wymieniam.

Nie chcę Was straszyć, ale właśnie ta moja koleżanka ma cały czas z tym problem i była u lekarza i kwalifikuje się na operacje, bo u niej masakra- a mięśnie kegla ma dobrze wyćwiczone. Na razi się wstrzymuje z operacją bo chce trzecie dziecko, a tam jakieś ciało obce będą jej "montować" i później już nie będzie mogła w ciąże zajść.

U mnie już 37 tc a torba nie spakowana. Mąż już na mnie krzyczy, że mam pakować, a ja jakoś nie mogę się zabrać. Biorę jedną torbę, już się nauczyłam, że nie ma co za dużo brać, a ciuchy na wyjście dl mnie i dla małego mąż przywiezie w dniu wypisu.

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4z1panlnke.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, dołączam się do wszystkich które mają problem z nietrzymaniem moczu:( ale najgorszy jest ból kręgosłupa, odcinek lędźwiowy. Teraz już cały czas mnie boli czasem nie mogę chodzić bo mi promieniuje na nogę i tyłek:(

Torba nie spakowana zabiorę się za to po świętach ( teraz początek 36 tyg więc dla mnie jeszcze za wcześnie). Myślę, że zabiorę 2 torby. Ubranka mam wszystkie poprane teraz kończę prasowanie, łóżeczko jeszcze nie skręcone, ale to na spokojnie po Nowym Roku się ogarnie.
Staram się nie myśleć za dużo o porodzie żeby nie wpaść w paranoję, co ma być to będzie. Jakoś pozytywnie jestem nastawiona- mam nadzieję, że tak zostanie.

Mam pytanie jaki termometr dla maluch polecacie?

Odnośnik do komentarza

Ewelson ja już pytałam tu na forum o termometr, zakupiłam sobie bezdotykowy za 120 zł, niedawno zauważyłam że siostra ma identyczny już 3 lata i nie narzeka :-) ja dziś już posprzatalam, teraz będę leżeć, potem tylko obiad zrobię a wieczorem może się z końcu wezmę za pakowanie :-) W końcu lekarz mnie nastraszyl ze święta mogę na porodowce spędzić ;)

monthly_2017_12/styczniowki-2018_63461.jpg

Odnośnik do komentarza

no dziewczyny nie chce tu nikogo straszyć ale z 1 dzieckiem to paliwa mam się podczas skurczy.... A był to początek 37tc i nic nie zapowiadało że dziecko szybciej zechce wyjść...
ja polowocznie spakowana tzn. dzidziać spakowana a moja torba jeszcze nie ale ogarnę temat w tym tyg. na pewno- u mnie zaczął się 36tc i czas najwyższy.
męża gonie by przed świętami łóżeczka skręcił co podkładem materace i pościele niech czekają będę spokojniejsza wtedy...
w tym tyg muszę też przygotować co na wyjście ma mąż zabrać by potem się nie stresować bo stresów to mam dość przy mojej gromadce...
a w następnym tyg. przygotowania do świąt może wreszcie dom ogarnę

Odnośnik do komentarza

Mówią że pierworódki w większości rodzą po terminie... ja się też tak nastawiałam a urodziła ponad tydzień wcześniej... teraz lekarka kazała być gotowa w sumie od 36-37 tygodnia... Nie mam zamiaru niczego odkładać na ostatni moment :D I wiem że jak nie naszykuję mojemu mężowi co ma zabrać (Czyli dokładnie te torba i ta!) to różne rzeczy później mi może przywieść... niestety to są faceci i nie zawsze rozróżniają te wszystkie akcesoria i ciuszki :) Pamiętam jak prosiłam go o podkłady na łóżko to przywiózł mi te duże podpaski bo na nich pisało podkłady - to nic że zaraz pod spodem podpaski poporodowe...

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj musze przyznać że w końcu się wyspalam. Wczoraj wieczorem sobie ucielam drzemke i w nocy nawet dobrze mi się spało. Zauważyłam też że trochę lepiej mi się oddycha i zjeść więcej mogę, więc chyba synuś zaczyna swoją wędrówkę w dół :) i jeszcze jedno strasznie humorzasta ostatnio jestem, wczoraj humor do bani a dzisiaj już lepiej, może dlatego że mąż ma wolne akurat i czuję się spokojniejsza. Ogólnie chyba za bardzo boję się że zacznę rodzić jak mąż będzie w pracy :(
Ja mam wszystko poprane i wyprasowane, brakuje nam tylko wózka no i łóżeczko trzeba skręcić, ale to zobaczymy co na wizycie lekarz powie czy trzeba się pospieszyc :) torbę do szpitala też mam już spakowana w większości, musze jeszcze dopakowac drobnostki typu kubek, sztućce itp. Dla małego torba na wyjście ze szpitala jest spakowana bo mąż by nie wiedział co i jak. No i muszę się dowiedzieć jutro u lekarza czy dla maluszka musze coś zabierać, ale myślę że pampersy i chusteczki nawilżane jak w większości szpitali będą potrzebne.
O dziwo problemów z nietrzymaniem moczu póki co nie mam. Za to mały tak się kręci że uciska mi na szyjke co powoduje nieprzyjemne kłucie :(
W rossmanie na promocji byłam w sobotę, u mnie był ogromny szał i dopchac się do półek nie było można :p

Odnośnik do komentarza

Kk24 a z tej promocji moze skorzystać każdy czy trzeba byc w tym klubie? Wszystkie kosmetyki już mam ale może opłaca się kupić na zapas.

Dziewczyny co do facetów to powiem wam na co stać mojego :)
Ostatnio jak mnie odstawiał do szpitala (rodziłam w lutym) to powiedziałam żeby zabrał wszystkie ciuchy i buty w ktorych przyszłam a potem mi je przywiózł na wyjście. Mój kochany wszystko zabrał a że miał je zpowrotem dostarczyć i zeby niczego nie zapomnieć po prostu woził prawie tydzień moje rzeczy w aucie. W nocy przed wypisem był mróz i wszystko zamarzło na kość i takie mi przyniósł hehehe miałam do wyboru wrócić w koszuli lub w tych lodowatych ciuchach.
Także tym razem dostanie jeszcze bardziej dokładne instrukcje.

Mój termin 01.01.2018 - dziewczynka :)

Odnośnik do komentarza

Szymkowa z tego co się orientuje to dla tych z aplikacją jest promocja 2+2 gratis (oczywiście gratis te najtańsze) a dla tych bez karty jest 2+1 gratis.
U mnie już siły na dzisiaj wyczerpane i lezakujemy sobie. Zawsze jak chce coś zrobić w domu to robie to w miarę po przebudzeniu i sniadaniu bo po kilku godzinach już mi sił brakuje na cokolwiek. Dziewczyny to normalne że wzrasta ilość wydzieliny pod koniec?? Boję się żebym znowu jakiegoś stanu zapalnego nie miała :(

Odnośnik do komentarza

cyt. Rossmann : "Wielka promocja dla Maluchów!
Wybierz 4 różne produkty do pielęgnacji dziecięcej (np. chusteczki, kremy, oliwki, płyny do kąpieli), a 2 z nich otrzymasz gratis.
Promocja jest jednorazowa, obowiązuje stacjonarnie oraz online od 9 do 17 grudnia i dostępna jest tylko dla członków Klubu Rossmann lub Rossnę!"

Odnośnik do komentarza

Najpóźniej za 3 tygodnie Zuzia juz będzie na świecie :) jestem po wizycie. Jak się nic nie wydarzy wcześniej to 1.01 mam się zgłosić na cc. No chyba ze gbs będzie dodatni to idę do szpitala wieczorem w Sylwestra. :)
Dzidziuś juz wazy 3100 :) wszystko na dole pozamykane wiec te bóle to po prostu taki urok ciąży.
Torbę spakowalam jedna bo za pierwszym porodem oczywiście miałam dwie i większości rzeczy nie używałam. Jakby co to mąż będzie dowozil z domu rzeczy.

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj pakuje torbę. Ale też nie wiem czy dwie mniejsze czy jedna duża. Muszę pokombinować. W szpitalu którym chce rodzic ciuchy i rożek dają dla dzieci. Tylko wiadomo pieluchy,chusteczki i krem. Ciuchy na wyjście najwyżej mąż przywiezie. Jednak trochę rzeczy do zabrania jest więc nie wiem jak to ogarnę. Po świętach mąż skreci łóżko i już wszystko naszykujemy żeby czekało. Ja luteine biorę do 37 tc więc później może pójdzie szybciej. Cieszę się że już nic nie będę tam wsadzac bo ileż można. Jak odejdą wszystkie leki to jakiś lżej będzie. Czasami zapominam że mam coś wziąć. Aż się dziwię po takim czasie hehe

Odnośnik do komentarza

precel79
dziewczyny ja dziś na szafki gdzie są ciuch karteczki naklejalam gdzie co jest np. body długo rękaw 56 lub polspiochy 62

ooo świetny pomysł :D
Mnie dzisiaj twardnieje brzuch cały czas. Nie umiem nawet chodzić a spojenie to rwie a nie boli. Autentycznie się wystraszyłam i popołudnie w łóżku. Teraz trochę lepiej ale nadal czuję jakieś takie naciągania.

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Precel79 Instrukcja dla męża poziom: mistrz ;) Z facetami czasami inaczej się nie da :D

Dorisss a jak to jest z tymi ciuchami dla dziecka? Dostajesz w szpitalu i potem zostawiasz, czy jak? Ciekawa jestem bo u mnie nie ma czegoś takiego.

Kiti To chyba będzie trzeci maluch u nas, o kurcze, zaraz się zacznie! :)

Ja już wstawiłam resztę rzeczy do prania, jutro poprasuję i w końcu spakuję torbę. Mam nadzieję, że zdążę, bo dzisiaj mam taki ból w pachwinach jak przy pierwszym dziecku (wieczorem mnie bolało, a w nocy odeszły wody). Mam nadzieję, że to nie dziś. Chciałabym wytrzymać do stycznia, a z drugiej strony już się nie mogę doczekać aż przytulę synka :)
Mój mąż wolałby żebym rodziła w grudniu. Jakieś takie ma dziwne podejście, bo będzie mniejsza różnica wieku między chłopakami. Właściwie to tylko formalnie (bo tak na prawdę kilka dni w tą czy w tą to bez różnicy), ale jemu to jakoś się ubzdurało :D

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4z1panlnke.png

Odnośnik do komentarza

Hej Wam.
A powiedzcie, jak to sobie zaplanowałyście po porodzie? Czy ktoś Wam będzie pomagał?
Pamiętam, że kiedy urodził się mój drugi syn nie potrzebowałam nikogo, bo starszy już sam się ogarniał i mogłam spokojnie "ogarniać" wszystko po kolei. Teraz widzi mi się to nieco trudniejszym...
Przez pierwszy tydzień, kiedy będę jeszcze po CC mało mobilna, ma być mój mąż, ale potem już chyba raczej sama będę walczyć. Najbardziej obawiam się z tego wszystkiego tego, że zaniedbam potrzeby mojego trzylatka. Mam na myśli te potrzeby uczuciowe i posiadania mamy tylko dla siebie. Boję się, że polegnę przy próbach rozdwojenia się, co oczywiście z góry będzie skazane na porażkę i teoretycznie to rozumiem, ale...

Odnośnik do komentarza

Szamika dziecko po urodzeniu wskakuje w ciuchy szpitalne. Jak trzeba przebrać to przebieraja i nie widza problemu jak przychodzi się po czyste. Jak sami przebieraja to zawsze pytają czy to ich ciuchy czy maleństwa. Siostra w tym roku rodziła w tym szpitalu i tak właśnie było. Dopiero jak wychodziła do domku to ubrała małego w ich ciuchy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...