Skocz do zawartości
Forum

Mamy Listopadowe 2017


Rekomendowane odpowiedzi

RUNA I SYLWIA gratulację :)

Ale Wam super. A nas w dwupaku coraz mniej. Tylko nie zostawiajcie mnie tu samej ;)
U mnie urwanie głowy, bo syn jedzie na wycieczkę tygodniową i pakowanie, prasowanie itp. Pierwsza jego taka wycieczka z klasą. Ciekawe jak sobie poradzi.
A mnie czeka nudny samotny tydzień. Chyba, że mały zechce się zlitować nad mamą i dotrzymać jej towarzystwa:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/6dg3c0y.png

Odnośnik do komentarza

Runa gratulacje :*
To teraz kto następny?
Ja dzisiaj za to nie spałam prawie wogole w nocy może z 4 godzinki to max.
U mnie cisza i może dobrze. Niech siedzi w brzuszku. Wole zacząć rodzic jak będę u rodziców. Tu u teściowej nie można się odezwać że coś Cię boli. I że na pewno będę rodzic w bólach dużo godzin bo ona tak rodzila i znieczulenie to samo zło, po co mam brać, wręcz mi nie wolno.
A dzisiaj do kościoła nie poszłam to już horror jak mogłam obie ze swoją córeczką na mnie naskoczyly. Ale jak mi słabo to jak? Mąż im tłumaczył ale to jak grochem o ścianę.
Przepraszam za swoje zale ale nie mam komu się wygadac a taka zła jestem, że trzasla bym drzwiami i wróciła do rodziców, do świętego spokoju.

https://www.suwaczek.pl/cache/dd63331289.png

http://s3.suwaczek.com/201711191770.png

Odnośnik do komentarza

Runa, super dałaś rade! Gratuluję:) I znów zazdroszczę kolejnej mamie.
Ja jadę właśnie na ktg z powodu cukrzycy. Chciałabym, żeby coś tam wyszło. Jednak znam swój organizm i mam dolegliwości wszelakie, poza "oddolnymi". Niedlugo mamy z końcowymi terminami mnie przegonią:)

Odnośnik do komentarza

Ale się dzieje na forum!
Sylwia, Runa! Najszczersze gratulacje!
Jeszcze chwila w wszczystkie będziemy rozpakowane. Nie udzielam się za czesto bo walcze ze Staszkiem;)
Powoli uczymy się siebie. Jest coraz lepiej.
Pytanie do doawiadczonych mam.
Nasz maly lobuz nie chce ssac smoczka, a w inny sposob niz przy piersi ani nie zasnie ani sie nie uspokoi. Kilka razy po jedzeniu i przewijaniu dawalismy mu smoka ale wypluwa. Trzeba go ponownie dostawic do piersi i zasypia/wycisza się. Generalnie cycus. Czy ktoras tak miala? Zastanawiam sie czy dobrze robię go tak uczac ale z drugiej strony nie mam wyboru...

Odnośnik do komentarza

Owca, Stasiu jest dokładnie taki jaki był Jasiek! Teoretycznie mówi sie, że należy zabierać dziecku pierś jeśli się bawi a nie je, ale ja Jaśkowi dawałam usypiac. Było to wygodne zarówno dla niego jak i dla mnie. Nigdy też nie udało się wprowadzić smoczka Jaśkowi. Ja uwazam, że pierś się po prostu dziecku należy. On wtedy czuję się bezpieczny i po prostu tego potrzebuje!

https://lb1m.lilypie.com/jKB1p1.png
https://lbym.lilypie.com/XEgap2.pnghttps://lb3m.lilypie.com/UJcJp2.png

Odnośnik do komentarza

Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama;))) ja siedze w domu i nie mam nic lepszego do roboty niz dawac Stasiowi cyca. Widac potrzebuje tego. Bliskosci itp. Bede probowac innych sposobow ale skoro smoczka wypluwa od kilku dni to raczej juz go nie polubi... bardziej mnie martwi to ze on zasypia na lozku jak go karmie i ni jak idzie przenoszenie go do lozeczka bo sie budzi o cykl zaczyna sie od nowa. Tym sposobem spi z nami w nocy. W dzien to roznie. Generalnie zostawiamy go w miejscu gdzie usnie bo przenoszenie do kolyski konczy sie wybudzenien. Mi to wszystko nie przeszkadza tylko boje sie "gadania: bo nauczysz itp".

Odnośnik do komentarza

A co jest złego w tym, że dziecko śpi z rodzicami na początku? Przecież wszelkie badania dowodzą, że maluszek potrzebuje bardzo bliskości rodziców i procentuje to pozytywnie na całe jego życie. Pierwszego syna odkładaliśmy do łóżeczka, częściej się wybudzał, bardziej nerwowo reagował na odkładanie, itp. Drugiego miałam koło siebie w łóżku, wystarczyło po karmieniu położyć go, pogłaskać i już spał, nie wybudzał się tak łatwo. Emilka będzie spać z nami bo tak jest naprawdę wygodniej i lepiej dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza

Owca
U nas wygląda to identycznie. Cały dzień i noc na cycku.
Gorzej, że ja mam jeszcze niespełna dwulatka i płacze brata go wybudzają.
Do tego jak mąż wróci do pracy to zostanę z dwójką sama.

Oj przydałyby się cztery ręce ;)

Ale na tresowanie i zabieranie cycka przyjdzie jeszcze czas. W tej chwili nie wyobrażam sobie go zostawić płaczącego.

Odnośnik do komentarza

Gwiazdkaola
Co dziecko to inna metoda. Mój starszak od początku spał w swoim pokoju i było super, przesypiał całe noce a my mogliśmy normalnie funkcjonować.

Teraz mały cycoch śpi z nami i dezorganizuje to normalne życie.
Ja będę mimo wszystko próbować go wysłać do jego pokoju. Ale nic na siłę, na razie potrzebuje bliskości więc ma ;)

Odnośnik do komentarza

Dzieki laski! Pocieszylyscie mnie. Tez wydaje mi sie to zbyt drastyczne by go tresowac jak on ma dopiero 11 dni;) zasypia przy cycu a czasem nawet jak go wezne na rece to od razu sie uspokaja. Nie wiem czy wymusza czy potrzebuje bliskosci ale nie mam zamiaru mu tego zabierac. W nocy spi z nami w dzien w naszym lozku bo karmie go na leząco i tak zasypia. Troche to dziwne bo jeszcze kilka dni temu sam potrafil zasnac w lozeczku....
A no i w aucie oczywiscie zasnie bez niczego;))))

Odnośnik do komentarza

Żoo, ja nie mówię, że trzeba spać z dzieckiem w łóżku, ale jeśli ktoś chce i widzi, że dziecko tego potrzebuje to nie powinien się przejmować opiniami typu " nie rozpieszczać", itp. Bo to naprawdę nic złego, a sporo czytałam o pozytywnym wpływie spania razem :))

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...