Mamy z Śląska i okolic

[KATARZYNKA78]

noooooooo to bys przegieła hahaha.

[adriana8899]

Hehehe. Dam rade. :) Malz nic nie podejrzewa bo to pieprzony egoista. Zaczyna sie starac dopiero jak jest kryzys i mowie mu ze go zostawie. A jak widzi ze jest lepiej to znowu ma w dupie...

[KATARZYNKA78]

to ci gbur, jestem ciekawa miny jego i tesciówki jak sie spakujesz i powiesz nara?

[adriana8899]

Jak sie spakuje to lipa. Ale jak zaczne lozeczko Mlodej rozkrecac?
Kurde K. sie pewnie poplacze. Wiesz? Z jednej strony troche mi go zal. Bo wydaje mi sie ze nas kocha ale nikt go nie nauczyl tego okazywac. Mamusia go nauczyla ze moze robic co chce. A ja jestem taka ze mi trzeba poswiecac czas i uwage. Heh.

[KATARZYNKA78]

czemu zal? jak nie okazuje ze was kocha i jest gburem to wcale niepowinno tobie byc go zal. człowiek nie wie co ma ,puki tego nie straci:)

[adriana8899]

No tak.... Ale to jednak dwa lata zycia. Heh. Dzien w dzien ze soba.

Hmm. Ale wiesz? Rozmawialam wczoraj z Kamilem. :) Kurde cudny jest. Pytalam kiedy skonczy remont. Mowi ze nie wie bo musi stanac na nogi i musimy miec z Gabi bardzo dobre warunki. Spytalam co rozumie przez "bardzo dobre". To mowi ze cale mieszkanie tak zaprojektowal ze jak Gabi bedzie juz chodzila to nic jej ma nie przeszkadzac. Np. nie ma progow. Gniazdka od razu z zabezpieczeniami. Blaty, parapety pochowane zeby sie nie uderzyla itp itd. :) Kazal mi opisac wymarzony pokoj dla Mlodej i powiedzial ze tak wlasnie zrobi jak napisalam bo tez mu sie spodobalo. :) I ogolnie bedziemy miec salon, sypialnie i pokoj mlodej, kuchnie i lazienke i przedpokoj. Normalnie wymarzone mieszkanko. :)

[KATARZYNKA78]

szczesciara!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiesz dwa lata ze sobą dzien w dzien to nie powod zeby sie dalej męczyc z nim. Ja bylam z facetem prawie 8 lat i mieszkalismy razem i rozstałam sie z nim z dnia na dzien i nie żałuję, poznalam mojego męza mam dwoje cudnych dzieci i jest ok. Pomysl o sobie nie o innych ,a twoja córka przy tobie też bedzie szczesliwa mimo tego że nie przy tacie.

[adriana8899]

Heh. Ja taka glupia jesltem ze zawsze mysle o kims a nie o sobie...

A co sie stalo ze z tamtym sie rozeszlas?

[wszola]

Cześć! te moje słodkie 5kg po 30 minutach noszenia na rękach może poważnie zmęczyć Byłam wczoraj na spacerze na kopcu, widziałam, ze Twój wózior na dworze stał, ale dzidzi w nim nie było. W silesii tez bylam i tez zaskoczona ze juz nowa kolekcja... Jak dobrze pamietam to w plejadzie ale w Sosnowcu jest duzo sklepow z sukienkami, bo tez mialam isc na wesele i chcialam tam jechac cos ogladac... ale to wesele nie wypalilo...

[KATARZYNKA78]

zdrady ,klamstwa olewanie mnie ile mozna to znosic? dobrze ze z nim dzieci nie miałam.

[adriana8899]

Nom. A ja z K. mam... :/ Tzn. Gabi to najlepsze co mnie w zyciu spotkalo. Ale szkoda ze z nim... :/

[Pettitka23]

Mój wózek stał bo rano musiałam iść do spowiedzi(obowiązkowo z karteczka jako chrzestna) to wzięłam małego.No a popołudniu też koło 17 idę na spacer, byłam raz na kopcu,ale nie lubię, bo się zmachałam, a w dodatku jakoś tam pustawo.Nigdy nie byłam w Plejadzie w Sosnowcu,ale chyba muszę sie tam wybrać.
A jak tam maluszek?Spi w nocy w łóżeczku, ile razy ci się budzi?bo mój śpi z nami, nie chce mi się go wkładać po każdym karmieniu, bo niekiedy prześpi i 3 godziny, a czasem i godzinę i znów chce cycusia.

[wszola]

Mnie też wymęczył ten spacer na kopiec, aż mnie łydki wieczorem bolały :P i fakt trochę nudny taki spacer.... ale teraz nawet nie ma się gdzie ruszyć z wózkiem tak wszystko przekopane... W ogóle to widziałam Twojego Szymusia w gazecie (piekarski dodatek do DZ) - śliczny chłopczyk Mój synuś nie śpi z nami, nawet łóżeczko wyniosłam do drugiego pokoju, bo on ma coś takiego że nie śpi zbyt spokojnie i bardzo stęka zaninm się obudzi,a trwa to czasem nawet z 30min. Także teraz słyszę już tylko jak zaczyna płakać i wtedy do niego wstaję W dzień prawie w ogóle nie śpi a w nocy budzi się co 2-3h na karmienie... kilka razy przespał mi 4godz ......także nie jest lekko

[KATARZYNKA78]

No niestety nie wszystko zawsze idzie po naszej myśli,ale masz sliczną zdrową coreczke i to sie liczy. Teraz jeszcze najgorsze przed tobą niestety -rozstania nie są miłe czasami i będzie trochę sie działo.

[adriana8899]

Dam rade.
Kurcze przerazilam sie wczoraj. Kamil przyslal fotki mieszkania... I spytalam ile ma metrow bo jakos na takie spore wygladalo... I ma... 104m. Kto to bedzie sprzatal??
Teraz mieszkam z tesciami(maja pokoj), szwagrem i jego dziewczyna i dzieckiem(maja drugi pokoj i my trzeci. Kuchnia, duzy przedpokoj, lazienka i toaleta i jest 58m. A tam? 104m na 3osoby???

[KATARZYNKA78]

mała bedzie miała gdzie uczyc sie chodzic:) a wy bedziecie sie szukac hehehe , kup sobie megafon żeby kamila wołac.

[adriana8899]

Hehehehe. :) Nie no troche mu to tam zejdzie. Dopiero sufity wykonczone. Musi jeszcze duuuuuzo zrobic. Mala pewnie juz sie nauczy chodzic zanim sie przeprowadzimy.
A jak tam twoj malz sie sprawuje?

[KATARZYNKA78]

a ok jak zawsze :) Mała mi wreszcie chodzic zaczęła jeszcze troche niezdarnie ale już przejdzie dośc spory kawałek.

[adriana8899]

Ooooo. To gratulacje dla niej!

[KATARZYNKA78]

wiesz dla mnie to dziwne bo syn chodził jak miał 9 miesiecy a ta leniwa jest jak niewiem co.

[adriana8899]

Aj tam. Kazde sie rozwija jak mu sie chce. ;)
Moja sie wlasnie turla po calej podlodze. Zamiast probowac przeraczkowac do jakiejs rzeczy to sie do niej turla.

[adriana8899]

To moje wczoraj zrobione pazurki. ;)

[KATARZYNKA78]

wow boskie masz talent kobietko:) moja nie raczkowała tylko się czołgala na brzzuszku prawie 3 miesiace od niedawna raczkuje ,mały borok z tej mojej.

[adriana8899]

Dzieki. ;) Jak bedziesz niedaleko to wpadnij-Tobie tez zrobie. Hehehehe.

A widzisz-nie ma ochoty i w glebokim powazaniu ma to ze brat byl szybszy. :)

[KATARZYNKA78]

OK JAK BEDE W POBLIŻU WPADNĘ PO PAZURKI:) ale nudy nie ma co:( robic nnnnnnnnuuuuudddddyyy