Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Kasia
U mnie poprzednio patrzyli jak im wygodnie. Poprzednio miałam rozrzut 9 dni więc raczej patrzyli na termin z usg bo był wcześniejszy a młody bardzo duży. I z om miałam termin na 13 a 10 wywołali poród jako ciążę przenoszoną bo z om miałam na 4.
Teraz mam różnicę 3 dniową i młody nie zapowiada się na giganta więc raczej patrzą na om.

Ale ogólnie to wydaje mi się, że to zależy od okoliczności.
Jak nic się nie dzieje to raczej patrzą na om natomiast na usg patrzą dopiero wtedy gdy coś się dzieje.
Przynajmniej tak było u mnie.

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny! Coś dziś nieszczególnie się czuję, straszne zmęczenie mnie złapało. Niestety mąż dziś do późna w pracy, więc nie za bardzo sobie poodpoczywam. W dalszym ciągu nic się u mnie nie dzieje, ale zostało mi jeszcze 5 dni do terminu. Szczerze to spokojnie mogę poczekać do tego czasu, ale później to już coś mogłoby się zadziać. Lekarz kazał mi w dniu terminu zgłosić się na IP, żeby zrobili ktg. Co do terminu to teraz mam zbieżny OM z tym z usg 1 trymestru, ale w pierwszej ciąży była ponad tygodniowa różnica i brali ten z usg.
krysia, gratulacje! Odpoczywajcie po trudach porodu. Fajnie, że już jesteś po :)
żoo, o kurcze, może jednak wepchniesz się w kolejkę, skoro trochę wód upłynęło!?
Wirgi, trzymam kciuki za rozhulanie laktacji! Jeśli jednak się nie powiedzie to podpisuje się pod tym, co napisała Migot: nie miej sobie nic do zarzucenia. Ja również nie rozumiem krytykowania czy oceniania jak ktoś karmi dziecko. Ogólnie da się zauważyć, że po urodzeniu dziecka w wielu ludzi coś wstępuje i zaczynają wtrącać się i komentować jak inni karmią, wychowują, rozszerzają dietę itd... Niestety trzeba się do tego trochę przyzwyczaić.
Migot, ciekawie w tej Kanadzie macie, że można zapraszać gości na poród. Ja bym raczej poprzestała na towarzystwie męża, ale skoro ktoś ma potrzebę bardziej licznego grona to czemu nie. Jeszcze ewentualnie mogłabym rozważyć obecność douli, ale już np mama, siostra czy koleżanka to absolutnie nie.
A Twoje mała na pewno ma wszystko na swoim miejscu, nie martw się :) ja niby dostałam zdjęcie buzi z usg, ale prawdę mówiąc jakos to nie działa ja moja wyobraźnię. Tym bardziej, że mała zakrywa oczy rączkami, więc widać tylko nos i usta :P Ja też czuję kopania w zebra. Mam brzuch dość nisko od samego początku i jak kopie to w brzuch albo w miednicę.
Tyśka, rzeczywiście spora dziewczynka Ci się zapowiada!

https://www.suwaczki.com/tickers/syy2krntz35jvksc.png

Odnośnik do komentarza

Żoo a ja myślałam że jeśli wody częściowo odchodzą to łożysko uległo uszkodzeniu. U mnie przy żadnej z ciąż nie odeszły wody, były tylko skurcze. Różnicy w terminie z 4 dni zrobiło się 6. Mały w 35 tyg 5 dniu z usg ważył 2700, chyba nie za wiele więc będą patrzeć pewnie na usg. Wczoraj wiatr porwał nam trampoline, cała polamana... Były u Was jakieś szkody?

Odnośnik do komentarza

Jednak się w kolejkę nie wpycham. Wszystko wróciło do normy.
Obwód brzucha 100 cm.

Za to starszak od wczoraj nieznośny. Zaczął gryźć, zmiana pieluchy oznacza 15 minut afery. Do tego wczoraj ciągle się czymś zalewał i każde przebranie to awantura z kopaniem i gryzieniem.

On na codzień stanowi skrzyżowanie kamikaze z huraganem a do tego jest uparty ale gryzienie o wszystko to dla mnie nowość.

I zazwyczaj mężowi numerów nie robił a dzisiaj też mąż miał problemy.

Wczoraj chciałam uciekać najchętniej w Bieszczady a jak się nie da to na porodówkę odpocząć ;)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki co u Was?jak sie czujecie?Musze troche nadrobic czytanie :-)
Mialam podac dokladna date narodzin coreczki wiec jest to 22.09.
Moj porod byl dosc szybki. W ten dzien nic sie nie zapowiadalo rano wstalam ogarnelam troche w domku wrocil tatuś i zjedlismy obiadek jeszcze i poszlismy sie polozyc i nagle odeszly mi wody ale nie czulam zadnych skurczy byla ta godzina ok 15 30. O 16 10 bylismy w szpitalu. Tam zrobili mi pol godzinne ktg wyszly tam niby jakies skurcze ale ja ich wciaz nie czulam. Potem.badanie 4 cm.rozwarcia no to lewatywa i na porodowke. Tak szczerze dopiero po lewatywie poczulam skurcze niestety krzyzowe ale nie bede tu sie rozpisywac o nich bo tego wole nie pamietac. No i o 19 20 na swiat przyszla moja corcia :-) Bylismy niestety 5 dni w szpitalu bo mala dostala w 3 dobie zoltaczke ale juz jest lepiej. Pozdrawiam i gratuluje tym ktore juz urodzily i zycze szybkich i latwych porodow tym.oczekujacym :-*

Odnośnik do komentarza

U mnie zero oznak żeby coś się działo :(. Za to mam konkretny ból dłoni od 2 tygodni. W tym tygodniu miałam takie dni, że palcem nie miałam siły ruszać albo było ok.
Komoda prawie wywietrzona.
Mąż mi się przeziębił i zła jestem bo planowałam żeby zabrał mnie do centrum handlowego.
Jestem z siebie dumna bo zrobiłam pierwszy raz w życiu szarotkę. Nie dość, że wyszła to jeszcze super dobra w smaku :). I u mnie to tyle.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Krysia gratulacje :)

Bardziej niż ja to już się nie da wepchnąć w kolejkę, więc jakby co to śmiało dziewczyny ;)

Od wczoraj karmię z obu cyców, jedno posiedzenie trwa godzinę, Młodzieniec wysysa do ostatniej kropli, ale to dla niego za mało i dojada butelką po ok. 10-20 ml.
Jak zaczyna jeść to niestety przez pierwsze sekundy tak mocno zasysa, że sutki mam bardzo bolące na szczęście szybko odpuszcza i dalej karmienie przebiega bez bólu.
Na mm wszystko było jak w zegarku, teraz to się zmieniło i delikatnie mówiąc padam na twarz. Po dzisiejszej nocy byłam tak nieprzytomna, że po przebudzeniu pytałam męża, czy naprawdę urodziło nam się dziecko ;)))

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Żoo, ale kiedy ja chcę już. To nic, że torby nie mam spakowanej jeszcze :).

Wirgi super :) !

Mój mąż w sumie morze sobie wziąć 38 tyg urlopu rodzicielskiego, ale że jest tylko 75% płatny to musi się zadowolić 6 tyg, które też są 75%. Niestety pierwszy tydzień jest nie płatny czyli nie dostaniemy jednej wypłaty. Ot taki bonusik :).

Dziś mieliśmy iść na święto dziękczynienia do nowych znajomych i szczerze to choroba męża mi na rękę bo miałam upiec ciasto, a nie mam siły. Zrobiłam obiad i siły się skończyły. Dobrze, że zostaliśmy w domu. Pewnie byłoby fajnie, ale ja już czuję się tak bez sił, że trochę bym się tam męczyła.

Odnośnik do komentarza

Przez ostatnie dwa dni miałam bóle podbrzusza. Dziś po śniadaniu zaczęłam krwawic. Z przerażeniem dzwoniłam do lekarza,kazal mi się zgłosić na IP. Na szczęście to tylko postępuje rozwarcie. Zostawili mnie już, będą obserwować skurcze. Lekarz stwierdził że albo mnie po 3 dniach wypisza albo że mną skończą. W szpitalu zawsze bezpieczniej, a teraz to już mi powoli wszystko jedno. Przyjemnej niedzieli. ☺️

Odnośnik do komentarza

kasia no to pewnie się wciśniesz w kolejkę ;-) wątpię żeby Cię już wypuścili. Nas Mała wczoraj postraszyła wieczorem, miałam kilka skurczy ale wszystko się uspokoiło. Za to Mąż tak się przejął że pół nocy nie spał i czuwał nade mną :-P
wirgi super że laktacja postępuje :-)

zoo u mnie brzuch tak nisko że żartuje że mi niedługo spadnie na kolana :-D

https://www.suwaczek.pl/cache/117a7371ba.png

https://www.suwaczek.pl/cache/eb0b94a641.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny.
Ja nadal czekam. Nic sie nie dzieje oprocz tego, że nie umie spać w nocy, już mega szybko się meczę i nie umie sie ogolic :(. Anulka dalej łobuzuje w brzuszku i to coraz boleśniej. Weekend mamy leniwy bo na nic nie mam siły. Jedynie siostra wczoraj jak zwykle bez zapowiedzi przyjechała, wkorzylam sie bo nie lubie nie zapowiedzianych wizyt. Ale co zrobic jak Ona już taka jest i tak robi. Myśle że sie nauczy jak kiedyś przyjedzie na kawe a nas nie bedzie w domu, bo jednak maja do Nas ok 40 km.
Mery
Mnie też się wydawało że mam nisko brzuch a tu mi znajoma powiedziala że mam jeszcze wysoko i sama już nie wiem jak to jest. Mój mężczyzna od kilku dni jak w nocy nie śpie i wstyd sie przyznać przeklinam, że zasnąc nie umie, to On podnosi głowę i pyta sie co? I tak cala noc. Przedwczoraj naliczylam 15 "co" od Niego, i jak mi się rano spytał co to wybuchłam a On sie ze mnie śmial.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Znowu piszę z tel więc spamuje żeby nie poucinało mi.
Kasiu
W razie jakby co to życze szybkiego i bezproblemowego porodu☺. No i oczywiście pisz co i jak.
Migot
Ja też bym już chciala zwlaszcza że jestem w 40 tyg i 1 dniu ciąży z usg, i 39 tydz i 1 dzien z om. Ale stwierdziłam że do czwartku jeszcze sie nie będe denerwować bo to niczego mi nie przyśpieszy a tylko pogorszy samopoczucie. A w dodatku w czwartek beda w lidlu fajne koszule takie dłuższe w krate i mam nadzieję że sobie je kupie :).
Wirgi
Super że Ci sie udało, z dnia na dzień będzie coraz lepiej.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Dalej w dwupaku jestesmy:).
Migot
pobożne życzenie hehe, jej się tam podoba. Tyle że ja coraz bardziej nerwowa i daje popalić domownikom. Nic mi nie pasuje, a jak zbliża sie noc to moje nerwy sięgaja apogeum i dzien w dzien klade sie zla jak osa, a jak mam nerwy to nie jem więc w nocy budzę sie głodna. Pociesza mnie tylko fakt że w najgorszym wypadku w szpitalu wyląduje w sobotę, więc już bliżej niż dalej. Śliczne ciuszki. Ja nadal nie wiem co uszkowac na wyjśćie ze szpitala, poza tym mam problem bo kombinezonik kupilam na 56 cm a tu się kawał dziewczyny zapowiada i obawiam sie czy nie bedzie za male. A myśle że kombinezon na tą porę to już muszę mieć. Jakie czapeczki uszykowałyście? Bawełniane czy cieplejsze zimowe welniane? Co w ogole uszykowałyście na wyjście ze szpitala dla Dzidzi?

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzzbmh5gupub5e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...