Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość krysia1989

Kurczę, moja lekarka mówiła, że dziecko ma czas do 36 tygodnia, żeby się ułożyć. Po ruchach czuję, że mój synek też nie jest ułożony głową w dół, tylko jakoś w poprzek. We wtorek mam usg i mam nadzieję, że w razie czego nikt nie będzie straszył mnie cesarką...

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Wonderlife współczuje pobytu w szpitalu, ale najważniejsze, że jesteście pod dobrą opieką.

Widzę, że co lekarz to inna opinia ciekawe, co ja dzisiaj usłyszę. Już nie mogę się doczekać „zaglądania” do maluszka i od rana tylko myślę byle do 18 ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza
Gość żoo z robo

Wonderlife
Odpoczywaj w szpitalu i o nic się nie martw. Te nasze maluchy już dość bezpieczne a Twój wrześniowy więc najważniejsze to się nie denerwować.

Ja ostatnio miałam stresujący dzień i od razu to się odbiło skurczami więc najważniejszy jest spokój.

Odnośnik do komentarza

Hej wam ja piorę ciuszki dalej :)
Po wizycie dowiedziałam się że mały jest bardzo duży nawet dr myślała że to moje piersza ciąża a to już 5 (2 donoszone i 2 stracone w 6tc i 10tc ) młody waży 1400g i szyjkę mam bardzo długą 5,5 Cm niby według wielkości i wagi ma 2 tyg do przodu ale chyba coś czuję że przy tej tak długiej i twardej szyjce posiedzi jak córa do 41tc chodz nie ukrywam miło by było jak by chciał wyskoczyć tego dnia co tata 8 października :) na 33 urodziny :D

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09koiqdad11.png

Oliwia 09.05.2005
Oliwier 13.11.2007

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Ja przy córci rożek używałam w szpitalu i potem w domku tez chwilkę ale taki zwykły miękki. Potem do spania przeszliśmy do spiworka i tak spała aż nie wyrosła. Poprzednio miałam z Tesco F&F i teraz tez taki kupiłam i bardzo polecam. Co do ułożenia maluszka mi tez się wydawało ze jakoś w poprzek jest a na usg wyszło ze jest już grzecznie główka w dół. Mały tak wariuje ze czuje kopniaki po całym brzuchu.

monthly_2017_07/skarby-pazdziernikowe-2017_60006.jpg

Odnośnik do komentarza

Po wizycie wszystko jest dobrze Franulek waży ponad 1300 i na samym początku pięknie się do nas uśmiechnął, niestety film zaczął się nagrywać chwile później, ale zachowam ten obraz w pamięci :)

Jest w położeniu miednicowym z nogami nad głową. Lekarz powiedział, że jak do 36 tygodnia się nie odwróci, to będzie decyzja o cesarskim cięciu do tego czasu mam się nie martwić.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Atram89
Super fotki, wszystkie :))))
Fajnie, że mi o Tesco przypomniałaś. Miałam z niego ubranka i pamiętam, że byłam zdziwiona, że taka dobra jakość a z supermarketu.
Brakuje mi jeszcze kilku rzeczy to się wybiorę. Niestety u mnie blisko nie ma.

Mary, Wirgi
Oby maluchy stanęły na głowie.

Ja nie wiem jak mój kawaler ułożony. Na razie ma chyba z osiem kończyn ;)
Ale chyba jest prawidłowo ułożony bo czuję go podobnie jak starszaka.

Odnośnik do komentarza

Co do ułożenia maluchów, to chyba do samego końca trzeba mieć nadzieję. Moja koleżanka strasznie bała się konieczności cc. Od początku wprawdzie nic tego nie zapowiadało, ale nieraz mówiła, żeby tylko nie było cc. W którymś tam tygodniu okazało się, że młody ułożył się w cały świat i lekarz kazał jej się nastawić na cc właśnie. Była podłamana, ale w końcu oswoiła się z tą myślą. Finalnie jednak w 38 tyg. Jasiek walnął piruecik, stanął na głowie i obyło się bez cięcia. Lekarze zadowoleni, bo wiadomo- bardziej się "opłaca" i mniej pracy mają przy sn, więc ostatecznie wszyscy byli zadowoleni :)
Ja w poniedziałek mam się zgłosić do szpitala :o Na samą myśl mi nie dobrze, ale z drugiej strony cieszę się, że lekarka o nas dba :) Powiedziała, że chciałaby nas rutynowo skontrolować u siebie na oddziale. Tak więc muszę tam być w poniedziałek z samego rana, by jeszcze miała szansę na zrobienie mi tego dnia jakichś badań. Mam nadzieję, że długo mnie tam nie zatrzymają i że wszystkie badania będą ok.
Wonderlife Ty wiesz ile Cię tam jeszcze potrzymają? Wiadomo, że najważniejszy jest fakt, że jesteś pod dobrą opieką, ale wiem też, jak ciężki psychicznie może być pobyt w takim miejscu.. No ale wyjścia nie ma, trzeba zacisnąć zęby ;)
Co do imion, to my wybraliśmy dla naszej córeczki imię Iga. Obydwojgu nam bardzo się ono podoba i na szczęście nie mieliśmy żadnego problemu by się w tej kwestii dogadać :)
Muszę się zabrać za pakowanie torby do tego szpitala. Na szczęście po kwietniowym pobycie tam wiem już co koniecznie muszę ze sobą zabrać, ponieważ niestety Matka Polka nie jest jakoś super zaopatrzona :/

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, czy możecie się podzielić informacjami o detektorze tętna płodu? Z pewnością niektóre z Was używały, a ja właśnie się zastanawiam nad zakupem. Nie wiem tylko, czy nie będę się za bardzo stresowała, jak nic nie usłyszę. Znalazłam już nawet w sieci firmę, która wypożycza detektory na jakiś czas rentmama.pl i może z takiej opcji skorzystam - najwyżej szybko oddam ;) Powiedzcie, co Wy o tym myślicie...

Odnośnik do komentarza

TakaSobieMama po co taki beznadziejny spam na tego typu stronach? Ja rozumiem, reklama dźwignią handlu, ale bez przesady... Nawet gdybym myślała o detektorze, to już na pewno nie wezmę pod uwagę wypożyczenia ze strony, którą jak widzę na tym forum "aktywnie" reklamujesz..

Krysia1989 mam nadzieję, że tak właśnie będzie. Że nie zostanę tam długo i że jedyne co usłyszę, to same dobre informacje ;)
Teraz na ten czas spakowałam torbę i powiem Wam, że wcale mało tego nie ma. Nie wiem jak ja się będę pakowała, gdy będę jechała do porodu :o
Na stronie Matki Polki jest lista rzeczy, które ciężarna ma mieć ze sobą, więc te "wymagane" rzeczy, plus moje rzeczy i jeszcze coś dla malutkiej, to naprawdę niezły bagaż będzie.

Odnośnik do komentarza

Ana
Mimo wszystko miłego pobytu i samych dobrych wiadomości :)
W sumie dobrze, że chcą wszystko posprawdzać.

Zbiera się tych rzeczy. Do porodu to też wszystko zależy czy ktoś może Ci coś dowiedzieć w międzyczasie.
Ja początkowo miałam plan minimum i codziennie oddawałam to co było niepotrzebne albo brudne a mąż przywoził potrzebne i świeże.
I w sumie dość wygodnie jest się spakować w dwie torby lub walizki dla siebie i malucha.
Wszystko zależy od warunków w szpitalu.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

TakaSobieMama uważam, że nie warto korzystać z usług firmy, która reklamuje się w ten sposób.

Ana pobyt w szpitalu szybko zleci a Ty będziesz spokojna, że wszystko jest dobrze :)

W szpitalu, w którym chyba będę rodzić jest lista rzeczy dla dziecka m.in. kocyk i nieszczęsny rożek ;). Lista dla mamy a nawet dla taty ;) W sobotę wybiera się na dni otwarte zobaczę, jakie wrażenie szpital na mnie zrobi.

Żoo ja właśnie zamierzam się spakować na dwie torby jakoś praktyczne mi się to wydaje.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza
Gość żoo z robo

Ja w szpitalu miałam do dyspozycji wysoką ale wąską szafę.
Miałam w niej aż 1 półkę i drążek.
Więc niby wszystko super bo szafy nie są standardem ale biorąc pod uwagę ilość rzeczy i ich różnorodność to gdybym miała jedną dużą walizkę to ciężko by to było obsługiwać.
A tak torbę z rzeczami dla malucha zabrałam ze sobą na salę porodową a reszta została i czekała.

Odnośnik do komentarza

Ana mam.nadzieje ze pobyt w szpitalu szybko Ci zleci...

Ja teraz jak leze to widze ze duzo dziewczyn jest spakowanych na dwie torby. Dosc to praktyczne i wygodne.

Ja narazie jestem.po jeden dawce sterydow na rozoj pluc dzis druga dawka. W srode beda decydowac czy zakladac mi peesar.
Nie wiem.ile jeszcze tu poleze...ile bedzie trzeba.
Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Gość żoo z robo

Wonderlife
Najważniejsze to się nie martw (wiem łatwo pisać).
Dla mnie poważnie zabrzmiało to podanie sterydów bo jakoś tak mam wrażenie, że jeszcze bardzo dużo mi tej ciąży zostało (28 tydzień) a tu widzę, że u Ciebie poród już całkiem realny.
Powyżej 30 tygodnia to już jest w miarę bezpiecznie. Pewnie, że niech mała siedzi w brzuchu jak najdłużej ale w razie czego jest zabezpieczona sterydami.

U mnie dwie znajome rodziły tak wcześnie. Jedna w 31 tygodniu z powodu rzucawki i to w trybie pilnym, a druga w 32 tygodniu z powodu hipotrofii.
Oba dzieciaczki są zupełnie zdrowe.
A z kolei mam znajomą, która przez skracającą się szyjkę przeleżała prawie całą ciąże a potem od 37 tygodnia robiła wszystkie ciężkie prace, przestawiała meble, myła okna a córkę urodziła w 41 tygodniu. Więc bądź dobrej myśli.

Odnośnik do komentarza

wonderlife wszystkie trzymamy za Ciebie i Małą, na pewno wszystko będzie dobrze i jeszcze chwilę posiedzi.

Co do szpitalnej wyprawki to u mnie dla dziecka trzeba wziąć tylko nawilżane chusteczki i maść bepanthen lub linomag oraz ubranko na wyjście a dla mnie 3 koszule, klapki pod natrysk, przybory toaletowe i majtki jednorazowe. Tak jakoś mało ale wiem że szpital jest dobrze wyposażony w resztę rzeczy

https://www.suwaczek.pl/cache/117a7371ba.png

https://www.suwaczek.pl/cache/eb0b94a641.png

Odnośnik do komentarza
Gość krysia1989

Wonderlife, trzymamy kciuki za Twoje maleństwo i za Ciebie... nie wiem, czy jestem sobie w stanie wyobrazić, ile to kosztuje nerwów, siły, cierpliwości... trzymam kciuki za Was!

Wirgi, a w jakim szpitalu zamierzasz rodzić? Jeśli dobrze pamiętam jesteś z Warszawy. Ja bym chciała na Żelaznej i tam też jest lista dla dziecka, mamy i taty. Na liście jest kocyk i rożek. Ale info o dniu otwartym nie mogę znaleźć.

Ja mam dziś przedostatnie zajęcia w szkole rodzenia. Jutro usg (ach, nie mogę się doczekać).
W weekend robiliśmy wielkie zakupy i tak naprawdę został nam wózek i pralka do kupienia. Pralka, abyśmy mogli ruszyć z praniem! Już nawet mam płyn do prania (zdecydowałam się na Bobini).
Dziś wysprzątałam chatę (ledwo żyję).
A jak tam u Was przygotowania?

Odnośnik do komentarza
Gość żoo z robo

krysia
To chyba Tobie już kiedyś pisałam. Mnie dziewczyny namówiły na pralkosuszarkę. Nie kosztuje dużo więcej niż zwykła pralka ale ogólnie polecam.
Teraz w lato suszenia raczej nie używam ale czasem trzeba na szybko wysuszyć np. zasikany śpiworek.
W zimę z suszenia korzystałam.

Ja gdzieś jeszcze muszę dokupić pajace w rozmiarze 62. Do rozmiaru 80 niby jestem obkupiona ale dla malucha mam tylko kilka sztuk.
Nic mi się w sklepach nie podoba albo ma kosmiczne ceny albo jakieś ponaszywane aplikacje.
Pranie i szykowanie pokoju zostawiam na wrzesień bo jeszcze nie wiem czy starszakowi zmieniam pokój czy nowy robię dla młodszego. Myślę :)
Podkłady mam dla starszaka to w razie czego pożyczy ;), jeszcze muszę kupić paczkę tetrowych pieluch ale to przy okazji zakupów w rossmanie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...