Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Krysia tylko poczekaj. Tez nic nie przytylam przez pierwsze 13 tygodni a teraz juz 3 na plusie a to dopiero poczatek 17. Najgorzej ze jesc mi sie chce i jak tak dalej pojdzie to strach pomyslec. W pierwszej ciazy przytylam 18 kg i pomimo karmienia piersia zrzucanie szlo bardzo opornie. Teraz tez wolalabym nie szalec.
Bzaa odpoczywaj, wszystko bedzie dobrze.
Ja jutro mam obciazenie glukoza. Rozne opowiesci slyszalam. Juz sie ciesze.

Odnośnik do komentarza
Gość krysia1989

Wigga, szybko masz ten test, czytałam, że dopiero po 20 tygodniu najczęściej się go wykonuje. Nie jest mi śpieszno do spędzania tyle czasu w przychodni i trzykrotnego kłucia... :(

No i ja też już w 16 tygodniu, waga stoi, brzucha nie widać. Tylko ciąża spożywcza po obiedzie :P
Jeszcze czasami mnie mdli i na wymioty się zbiera, ale częściej już zgaga zaczyna dokuczać. Na razie delikatnie. A jak tam wasze objawy?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, dobrze czytać, ze u Was wszystko w porządku i ze maluchy rosną :-)
Co do glukozy, to faktycznie picie jej i siedzenie tyle czasu w przychodni na pewno nie należy do przyjemności. Ale jak widać Wigga ma gorzej, bo musi to zrobić 2x ;-)
Ja odebrałam wyniki pappy i choć przedtem podchodziłam do tego na luzie, to dziś mimo wszystko czułam stres. W życiu chyba się się spodziewałam, ze ciąża przyniesie mi ze sobą tyle strachu i nerw. Ja nie wiem, jak czesc z Was to zrobiła i zdecydowała się na kolejne potomstwo ;-) Mnie się różne choroby i problemy nawet po nocach śnią. Może uda mi się wyluzować, jak młody będzie miał mniej więcej 20 lat, bo wcześniej to chyba nie dam rady ;-) A najlepsze w tym wszystkim jest to, ze nigdy nie byłam specjalną panikara. A tu prosze.

Odnośnik do komentarza

Wigga
I jak po teście. Jak samopoczucie?

W poprzedniej ciąży też robiłam dwa razy bo mi wyszła graniczna glukoza w kontrolnym badaniu.

Ja się po tym teście czułam słabo. Bolała mnie głowa. Teraz się zastanawiam czy nie iść z mężem bo zwyczajnie się boję, że po wypiciu glukozy zemdleję.

Ale ja mam coś z nadmiarem insuliny bo cukier mam bardzo niski a w krzywej mnie podejrzewali, że glukozy nie wypiłam bo po godzinie miałam już niski poziom.

Odnośnik do komentarza

Powiem Ci Żoo, że ja do tej pappy podchodziłam, jak do zwykłej formalności. Wcześniej USG wykonywało mi 3 lekarzy w tym jeden genetyk i wszyscy oni byli zadowoleni z wyniku badań. Mimo to mając na uwadze wytrzewienie młodego, ordynator oddziału skierował mnie na tą pappę. I tak sobie na nią czekałam bez większych emocji, aż dziś, gdy już miałam odebrać wynik, pojawił się stres.
Zresztą, już pomijając samo to badanie, to ja i tak się stresuję. Różne myśli chodzą mi po głowie, w nocy mam głupie sny (praktycznie wszystkie związane z ciążą). I tak myślę, że kobiety, dla których te 9 miesięcy jest radosnym oczekiwaniem na bobasa, są ogromnymi szczęściarami. Mnie ciężko jest przełączyć się na myślenie typu "Wszystko będzie dobrze. Dziecko nie ma żadnych więcej chorób, ładnie się rozwija, wszystko się uda". Nie wiem czemu, ale jakoś nie potrafię. I nie wiem, czy znalazłabym w sobie siłę, by przeżywać to samo kolejny raz.

Odnośnik do komentarza

Ana90
Całe szczęście później niewiele się pamięta z ciąży i porodu.
Ja w sumie jestem na bieżąco bo nie minęło od porodu nawet 1,5 roku a mimo to mam wrażenie, że wszystko się dzieje po raz pierwszy.
Pamiętam tylko, że ciągle marudziłam.
Teraz postanowiłam że będę spokojniej do wszystkiego podchodzić bo wiem jak szybko to minie a jeszcze szybciej zapomnę.

Ciebie czekają trudne chwile. Stres związany z operacją a do tego pierwsza ciąża. Chyba nie da się tak całkiem wyłączyć myślenia. Musisz gdzieś tą siłę w sobie znaleźć. Niestety tak jest, że z takimi myślami człowiek najczęściej jest sam.

A potem mały się urodzi i o wszystkich swoich ciążowych obawach szybko zapomnisz.

Odnośnik do komentarza

Żoo obyś miała rację:) Mam nadzieję, że jak już wyjdziemy ze szpitala, to zapomnę o stresach związanych z ciążą i zaczniemy fajne, szczęśliwe życie we 3 :)
Gdybym miała magiczny guzik, przyspieszający czas, to już bym go użyła i zrobiła sobie listopad, żeby było już po wszystkim. Po operacji, po nerwach i stresie :) Ale niestety takowego przycisku nie posiadam, więc muszę czekać cierpliwie odliczając kolejne tygodnie :)

Odnośnik do komentarza

Ana90 cesarka nie jest zła, ani straszna, dla mnie była wybawieniem. Bardzo się cieszę, że została zrobiona. Boli? Boli rana, trochę jest niewygodnie, ale szybko się do siebie dochodzi. Osobiście szybciej chodziłam prosto niż dziewczyny z sn po nacięciu mogły usiąść. Przy sn też boli rana (o ile jest nacięcie) ciężko siedzieć. Ale to zapewne dwa różne bóle. Odczucia bólowe to też kwestia osobnicza. Jedno jest pewne dasz radę, bo takie rozwiązanie jest najlepsze dla ciebie i maluszka :) A cc jest w porządku :) Osobiście od samego początku jak mnie tylko postawili to zajmowalam się córką, więc nie może być taka straszna ta cc:)

I jak żoo wspomniała też już dużo rzeczy nie pamiętam :)

z Marcówek 2016 za żoo tu przylazłam ;) poza tym lubię poczytać o początkach wspominając swoje :)

Odnośnik do komentarza

Ana to jest pewno tak jak żoo pisze Ty juz wiesz ze dziecko jest chore i ze operacja go czeka wiec to normalne ze sie denerwujesz i ciagle myslisz o tym czy cos jeszcze nie wyjdzie poza tym hormony robia swoje roznie na nie reagujemy a jak jeszcze czytasz za duzo w internecie to juz dopiero nerwowka gotowa.
Ciaze sa rozne. Nasz pierwszy syn urodzil sie z wada serca. I bylam przekonana ze podczas ewentualnej drugiej ciazy bede sie ciagle martwic a tymczasem jestem zupelnie spokojna. Az dziwne bo ja raczej panikara jestem wiec ten spokoj to dla mnie zupelnie nowe doswiadczenie. Hormony ciazowe:-)

Odnośnik do komentarza

Bzaaa są testy do wykrywania płynu owodniowego, ale myślę, że za pomocą zwykłych papierków lakmusowych za 3 zł też można to sprawdzić. Wody mają odczyn zasadowy, więc papierek powinien zabarwić się na niebiesko / granatowo jak dobrze kojarzę.

Ja nigdy nie miałam opryszczki, ale mój mąż kiedyś często, ktoś mi polecił, żeby codziennie profilaktycznie używać Carmexu i powiem Wam, że to naprawdę pomaga :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Ja walcze od 3 tyg. z katarem i kichaniem a taczej bardziej z kichaniem zastanawiałam się czy to nie jakaś alergia :)

Co do opryszczki przed ciążą walczyłam z nią prawie co miesiąc ostatni raz widziałam ją w dzień jak dowiedziałam się o ciąży gdzie zamiast jak zwykle wyjść mi na ustach wyszła mi na policzku :)

Bzaa ja miałam taką wodnistą wydzielinę miedzy 8-10 tyg. też się bałam że to wody ale jak poszłam na wizytę i okazało się wszystko ok uspokoiłam się :)

Teraz mam takie ostre kłucie w pochwie czasami czy któraś z was ma tak też :/

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09koiqdad11.png

Oliwia 09.05.2005
Oliwier 13.11.2007

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna23789

Witajcie Przyszłe Mamy Październikowych Skarbów.

Z przyjemnością dołączę do Waszego grona.
Termin z om mam na 29-go października.
Jestem mamą 13-miesięcznego brzdąca, więc pierwszą ciążę przechodziłam całkiem niedawno.
Obecnie jest podobnie jak przy pierwszej z tym, że szybciej zaczął 'wychodzić' mi brzuszek, no i ciążowe dolegliwości są o tyle trudniejsze, że muszę je znosić przy małym dziecku. Jednak jakoś staramy się dawać sobie radę. No i już nie możemy doczekać się kolejnego członka / członkini rodziny. :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...