Wrzesniówki 2017

[m.onika]

alitia do lekarza chodzę prywatnie i teoretycznie w tej poradni mają nowoczesny sprzęt, a mimo wszystko lekarz "z uwagi na moje warunki" - jak to powiedział, nie był w stanie zmierzyć przeziernosci :/ no ale ostatecznie się udało i mam nadzieję że już nie będzie więcej takich cyrków bo jak dzidzia wieksza to i chyba lepiej wszystko powinno być widoczne... następna wizyta 6.04 i już nie mogę się doczekać. Chciałabym już poznać płeć dziecka i powoli zacząć zakupy :)

[strawberry]

Co do tych bardziej poczytnych blogów, to w pewnym momencie posty zaczynają mieć wydźwięk sponsoringu. Nie chcę teraz negować Labamber, bo może to prawda.
Jednak czytając bloga pewnej matki, (która rekomenduje kosmetyki) w miarę na bieżąco i w tym samym czasie porównując inne "mamowe" blogi, gdzie dziwnym trafem w tym samym czasie rozpisują się na temat "megasuperhiper śliniaczków, które przypadkowo odkryły" z podaniem marki i strony gdzie można zamówić. Zaczęłam bardziej wybiórczo traktować te ich wypociny ;) To takie moje małe "ale".
Zresztą jak widzę czasami w komentarzach, cos w stylu "zastanawiałam się nad tym, ale jak ty polecasz, to biegnę to kupić", to zastanawiam się, gdzie niektóre czytelniczki mają swoje mózgi. Przecież za każdym z tych blogów, stoi ktoś, kogo ciężko zweryfikować.
Ja nie mówię też, że każdy blog, czy kazde info w sieci jest fałszywe. Nie każdy jest specem, bo z reguły w sieci szukamy odpowiedzi na to co nas nurtuje.
Takie moje zdanie nt. blogów

[Gość Jolablk]

Osobiście przeczytałam bloga o którym mowa ale też z przymrozeniem oka. Rady mamy ginekolog w kwestii ginekologi i położnictwa traktuje tak jak rady innych lekarzy co lekarz to odmienne zdanie wiec warto przemyslec to tez samemu. Choć fajni są ginekolodzy kobiety które same przeszły ciążę i poród a nie mają tylko wiedzy książkowej i taśmowej tylko tez własne doświadczenia a zas rady jako mamy traktuje tak jak rady każdej innej mamy choć bym sama 10 urodzila to nie była bym w temacie eksperta czy nawet będąc położna można się mylić. I każde pewnie bym inaczej wychowywała

[alitia]

Też znam mamaginekolog, o tym teście pappa od niej usłyszałam już po fakcie i zaczęłam trochę żałować, że nie zrobiłam, ale w sumie po rozmowach z innymi mamami doszłam do wniosku, że nie ma co wariować, większość ich też nie robiła i wszystko ok. Ja ogólnie nie mam żadnych problemów póki co, a USG mam robione na każdej wizycie, miałam już 4 u ginekologa i 2 te prenatalne (na jednym dzidzia za mała, dlatego później było drugie) i jutro będę mieć już 5 badanie u ginekologa. Powoli brakuje miejsca na lodówce :)
m.onika to przykro mi, że ten lekarz wpędził Cię w niepotrzebne poczucie winy, szczerze, to uważam, że nie powinien tak komentować. Ja kolejne prenatalne mam 12.04, też jestem ciekawa płci :)

[m.onika]

Całe szczęście, że to nie był mój lekarz prowadzący. Na prenatalne akurat zmuszona byłam pójść do innego lekarza (ponoć bardzo dobrego... ale chyba jednak niezbyt profesjonalnego i taktownego). Inaczej na pewno bym zmieniła lekarza po takim komentarzu tym bardziej, że nie jedna ciężarna waży więcej ode mnie i jakoś one są badane ;)

[milenka21152]

Jutro mam usg i taka cicha nadzieje ze, może coś lekarz szepnie na temat pułci :) mam juz parke wiec na dobra sprawę jest nam to obojetne:) ale chciała bym wiedziec:) a po za tym troszkę się denerwuje bo to dopiero 2 usg będzie. Chciala bym żeby wszystko było ok jak każda mama.

[Princessa]

W ogóle moje maleństwo wczoraj jakoś tak jakby pokazało co ma między nóżkami. Po 10min Lecz pani ginekolog stwierdziła że to może być dobrze pępowina ponieważ jakby się przyjrzeć to po lewej stronie jakby była kreska z dziurką tak to nazwalismy no i musimy na następnej wizycie zobaczyć i mówiła że nic narazie co do płci nie powie bo nie jest pewna i mogę mieć niespodzianke w połowie ciąży. Ale patrzcie na to jedno zdjęcie " ewidentny siusiak" hi daje 95%

[PikPok]

Mam pytanie do dziewczyn które biorą lub brały luteine dopochwowo.
Od dłuższego czasu mam codziennie przemoczona wkładkę i już sama nie wiem czy popuszczam czy mi wody uciekają czy to wydzielina od luteiny bo czytałam na forum jakimś, że prócz resztek tabletki jest też dużo wodnistej wydzieliny, orientuje się ktoś?

[PikPok]

princessa nie mam pojęcia co jest na pierwszym zdjęciu takie zbliżenie to jest czy co? U mnie wyglądał siusiak tak.
Na zdjęciu nóżki i co pomiędzy nimi

[Princessa]

I moją gin to zastanawia właśnie.
Dziwnie na siusiaka to wygląda ;)

Gołym okiem to widać kreskę przerywana lewej stronie i tak jakby cień "pepowiny ciągnącej się ?" Niewiem muszę cierpliwie poczekać do 10 kwietnia :)

[mrmamos]

Ależ miałam zaległości w czytaniu ;), witam wszystkie nowe mamusie ;)
m.onika lekarz bardzo nieprofesjonalny, ja też ważę prawie 90 kg i może otyłości brzusznej nie mam bo raczej poszło mi w cycki i biodra to swoją fałdkę na brzuszku i tak wyhodowałam ;) obraz może i był lekko niewyraźny na monitorze ale lekarz nie miał żadnego problemu z odczytaniem wszystkich wielkości, jak to mówią kulawej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Nie idź do niego więcej i nie przejmuj się! Jesteś w ciąży będziesz miała upragnione maleństwo i tym należy się cieszyć. Ja mam wizytę u swojego gina dopiero 6 kwietnia a usg połówkowe 20 kwietnia, ruchów jeszcze nie czuję i jakoś tak mi ciężko na duszy bo nie wiem czy z moim maleństwem wszystko jest ok, a że brzuszek też póki co za bardzo nie rośnie i waga w miejscu stoi to się zastanawiam i zastanawiam i widzę że nic dobrego z tego nie wychodzi, śpiewam małej kołysanki licząc że się poruszy ale uparcie siedzi cichutko.

[lambamber]

Pikpok ja biore luteine i też mam po niej wodnistą wydzielinę. Jutro miałam się o to spytać gina bo też mnie to zaniepoiło chociaż pewnie to od tej luteiny

[PikPok]

lambamber zapytaj koniecznie i daj znać bo ja mam wizytę dopiero za 2 tyg. Na początku myślałam że, siusiam pod siebie, ale czytałam na innych forach że po lutce tak mają. A już łapałam film że to wody :-/

[strawberry]

Dziewczynki, to normalne raczej. Ja w poprzedniej ciąży też brałam luteinę i w pewnym momencie było mokro ;) Swoją drogą uważajcie z tymi wkładkami, żeby się czegoś nie nabawić, jakiejś infekcji.
Do którego tygodnia macie brać luteinę?

[PikPok]

Niewiem do kiedy mam brać myślę, że do 20 tyg. Ale moja gin jest panikara więc może i dłużej. A bez wkładek się nie obejdzie, ale często zmieniam.

[Torika]

Ale żeście się rozpisaly. princessamyślę że to chłopczyk. Rozpisaltscue się strasznie. Dzisiaj mnie Pani dyrektor uświadomiła że nie przedłuży mi umowy do porodu
A że byłam Atrudniobs na zastępstwo to nie wiem czy może tak zrobić czy też jednak nie. Przypuszczam jednak ze zostanę bez umowy więc będzie mi płacił się. Czy któreś z was też ma taką sytuację? Jak to wygląda trzeba samemu wysyłać l4 do zusu? Skąd NIP? Wiem ze ktoras z was pisała o czymś takim. Chyba princessa? Pomóżcie proszę. Tak się zdenerwowana ze aż mi slabo do tej pory

[Princessa]

torika
U mnie wcześniej wysyłał pracodawca ale coś się pozmieniało i kazała nam wysyłać L4 do danej firmy itp. Wiem że u niektórych w pracy dostarczasz L4 do pracodawcy a On musi to wysłać. Nie może Cię zwolnić jeżeli jesteś w ciąży ;)
Ja np umowę zlecenie mam. I mamy umowy co 2,3 miesiące a że powiadomiłam pracodawcę o tym że jestem w ciąży pale pracowałam i jeszcze to przedłużyła mi umowę na 9 miesięcy czyli do 30 września mam umowę a i tak teraz zus mnie przejął więc i On macierzyński mi wypłaci itp :)

[Princessa]

Nie wysyłasz tego L4 do zusu. Tylko jeżeli masz dłużej L4 niż miesiąc to wtedy po miesiącu ZUS Cię przejmuje z wypłacaniem pieniędzy. Przez pierwszy miesiąc pracodawca płaci a potem zus.

[strawberry]

Torika nie jestem pewna, czy może zwolnić, czy nie. Z reguły muszą przedłużyć umowę do dnia porodu. I tak za L4 płaci zus. A potem macierzyński (wtedy jako zasiłek, a nie urlop). Spróbuję jutro poszukać aktualne info. Jednak myślę, że możesz spać spokojnie.

[strawberry]

Torika w razie czego, na pewno Zus będzie dalej płacił za chorobowe (sama będziesz wysyłać), a potem jeszcze ten macierzyński.

[Princessa]

No nie może Cię zwolnić. Bo jesteś pod ochroną i musi Ci umowę przedłużyć na okres ciąży a tak czy siak potem Cię zus przejmie jak mnie od tego miesiąca :)
Ja mam Kijową umowę bo smieciowa "umowa zlecenie" ale widzisz przedłużyła mi umowę na okres ciąży czyli na 9 miesięcy! :)

[strawberry]

Nie do końca Princessa, umowy na zastępstwo, to trochę inna bajka.
ostatni punkt
Myślę, że warto byłoby zapytać jakiegoś fachowca.

[strawberry]

Torika, chciałam napisać na priv, ale z telefonu coś mi nie idzie. Wychodzi na to , że L4 tak, ale nie wiem co z macierzyńskim. I pytanie, czy ta osoba, która zastepowałaś wraca do pracy? I czy nie jest tak, że teraz każda młoda mama dostaje od państwa gwarantowane 1000.00 zł (lub wyrównanie do tej kwoty) zasiłku macierzyńskiego przez rok? Zawsze to coś, nawet jeśli zarabiałaś więcej.
Proponuję Ci pójść do prawnika. Lepiej zapłacić za konsultację i mieć 100% pewności co Ci przysługuje. Prawnik prześwietli Twoją umowę i będziesz wiedziała na czym stoisz.
Życzę powodzenia!

[milenka21152]

Torika nie może ci nie przedłużyć jesteś chroniona... do czasu porodu. Nie daj sobie wmówić! !!!? Obecne prawo idzie za kobietami w ciazy. Możesz stracić pracę tylko jeżeli firma ogłosi bankructwo. W innym przypadku nawet przy wygaśnięciu umowy muszą ci ja przedłużyć do rozwiązania ciazy:)

[bejbus]

Hej:) jade dzis na wizyte do ginekologa i troche sie boje, sny mnie takie meczyly ze chodze w nerwach..
Ciekawe co z Wadera, miala jechac do szpitala w poniedziałek i sie nie odzywa...