mrmamos

To ja też próbuję dołaczyć do prywatnego :)

Ja też jestem za forum zamkniętym :)... Czekam na zaproszenie ;)...

Hej... A ja właśnie wracam ze szkoły rodzenia ;) uczyłam się oddychać przeponą, masarzu pleców i ćwiczeń ktore pomagają w łagodzeniu bólu przy skurczach. Jedyny miinus że byłam sama bez męża... Ale wszystko mu juz przekazałam ;) i będzoemy ćwiczyć w domu jak wróci. Malowałyśmy też brzuszki tzn tatusiowie malowali a ja próbowałam coś nabazgrać sama... Powstało normalnie arcydzieło ;) Jedno co powiedziała nam położna i u mnie się sprawdziło to po kilku głębszych oddechach przeponą mała zaczeła skakać w brzuszku i to podobno czesty i prawidłowy objaw. Spróbujcie jeśli maluszki mająciche dni ;) może akurat się uda. Poza tym słyszałam tętno malutkiej, uwielbiam ten dzwięk!

Strawberry który materac kupiłaś? My planujemy kupić ten sprężynowy Vyssa Vackert za 169 zł, podobno najlepszy jest ten lateksowy ale to jednak prawie 100 zł różnicy i sama już nie wiem... Bejbus nie dołuj! Nie wolno! Właśnie powinnaś zająć się kompletowaniem wyprawki żeby czymś myśli wypełnić. Z malutkim na pewno będzie wszystko ok. Moja też w jednym tygodniu kopie jak szalona a w drugim cisza i gadam do niej żeby przestała leniuchować i nie straszyła mamy ;)...

No hej :)... Co do otulacza to też się nad nim zastanawiam, jedna rzecz która mnie przekonała ostatnio to synek koleżanki który śpi w nocy 6 godzin kiedy jest otulony ;) wiem że każde dziecko jest inne i niektóre nie lubią być otulane ale zawsze warto spróbować tym bardziej że niektóre otulacze nie są bardzo drogie :) Dziewczyny odzywajcie się częściej, co z tego że nie macie nowych elementów wyprawki, teraz my będziemy podglądały Wasze zakupy bo u Nas w większości już listy się zamykają ;) Powiedzcie mi co myślicie o babyshower? Bo ja z jednej strony bym bardzo chciała a z drugiej mam takie obiekcje że to naciąganie kogoś na wydatki... Wiem że każdy i tak chce coś dziecku kupić ale jakoś tak nie mogę się w tym jednoznacznie odnaleźć...

Ja na promocji w biedronce kupiłam po 2 opakowania 1 i 2 Dady . Jakby było coś nie tak to będę szukała alternatywy. Co do chusteczek to kupiłam z rosmana bo były dość dobrze ocenione na blogu sroka o. Za to koleżanka od samego początku jedzie na Pampersach (pieluszki i chusteczki) i jest bardzo zadowolona a Dady nie cierpi, myślę że warto rozważyć różne opcje i później wybrać te które się sprawdzą. :)

Dziewczyny gdyby któraś zastanawiała się nad pobraniem krwi pępowinowej to znalazłam ciekawy artykuł o tym że niektóre "prawdy" podawane przez banki krwi są lekko przekłamane... http://www.mamalekarz.pl/krew-pepowinowa-6-prawd/ Ogólnie chyba dość ciekawy blog :)

Dziewczyny gdyby któraś zastanawiała się nad pobraniem krwi pępowinowej to znalazłam ciekawy artykuł o tym że niektóre "prawdy" podawane przez banki krwi są lekko przekłamane... http://www.mamalekarz.pl/krew-pepowinowa-6-prawd/ Ogólnie chyba dość ciekawy blog :)

Likestrawberrys cieszę się że u Ciebie i córeczki wszystko ok. Ostatnio zastanawiałam się co u Ciebie bo dawno nie pisałaś nic. Co do taty to moja kuzynka dwa lata męczyła się z takim nieodpowiedzialnym tatusiem i w końcu doszła do wniosku że będzie jej lepiej samej bo miała dość ciągłych kłótni, rozstań i powrotów... Teraz znalazł się naprawdę super facet który wszystko jej wynagrodził i chce spędzić z nią i jej synkiem resztę życia. Czasami trzeba się z kimś rozstać żeby zrobić miejsce dla kogoś wartościowego kto na to zasługuje. :) M.onika nie martw się ten czas szybko minie. Mojego męża też nie ma od poniedziałku do piątku i jakoś dajemy sobie radę ;). Czasami nie ma wyboru, dobrze że to tylko półtora miesiąca u mnie tak będzie cały czas niestety... Ja dzisiaj też troszkę poprasowałam, zrobiłam pranie a później poszłam spać bo bolała mnoe głowa przez tą pogodę. Nadal jestem nieprzytomna ;)...

Klapouszek wózek bardzo fajny, wygląda jak nowy, jak trafia się dobra okazja to żal nie skorzystać, Nam wózek fundowali rodzice dlatego kupiliśmy nowy, w niedzielę jedziemy go odebrać, fotelik i łóżeczko zresztą też :)... Z tym że chyba nie będę go póki co składała i postoi trochę zapakowane w piwnicy. Kusi mnie ogromnie ale myślę że poczekamy do końca lipca z tym. Musimy jeszcze dokupić regał który ma stać przy łóżeczku, materac do łóżeczka, ja dla siebie kilka koszul do karmienia i szlafrok cienki bo mam taki puchaty tylko no i czeka na mnie pełen koszyk w galenie ;). Postaram się ogarnąć wszystko do końca lipca żeby w sierpniu spokojnie już czekać bez obaw że czegoś jeszcze Nam brakuje, oby wystarczyło Nam tylko funduszy na to wszystko. Alitia to super że mąż tak się interesuje córeczką, mnie zawsze rozczula jak mój gada coś do małej albo śpi nie odrywając ręki od mojego brzucha...

No hej :)... Ja wczoraj lekko zawirowany dzień miałam i jakoś nie było czasu nic napisać... Wieczorem wzięłam się za prasowanie ale robię to na raty i noe zamierzam siedzieć pare godzin przy desce. Dzisiaj przyjechałam z tatą na działkę i się relaksuje bo pogoda jeszcze nawet znośna i nie ma upałów, za to od jutra zapowiadają 30 stopni więc już tak różowo nie będzie :(... Co do wagi to u mnie noecały kilogram na plusie ale ja miałam sporą nadwagę już wcześniej więc tak powinno podobno być ;). Najważniejsze że mała rośnie prawidłowo a nawet jest wyjątkowo duża bo wymiarami starsza o 2 tyg. Wczoraj odebrałam przesyłkę od hubiworld i mam kolejne wyprawkowe rzeczy, tym razem rożki i pościel do łóżeczka :)... Trochę się bałam że za tą cenę nic dobrego noe będzie ale jestem pozytywnie zaskoczona... Także jakby któraś planowała zakupy to polecam ;)

PikPok lepuen dmuchać na zimne niż później mieć wyrzuty sumienia że się czegoś nie dopilnowało. Najważniejsze że maluszek się ożywił. U przyjaciółki tez była taka sytuacja pojechała na pogotowie z łaski ja na obserwacje wzięli a poźniej się okazało że mały jest owinięty 2 razy pępowiną i że zanika mu tętno w 5 min była na stole i ja kroili a to był 31 tc. Nie chce nikogo straszyć u niej dodatkowo problemy z ciśnieniem były chodzi mi tylko o to że lepiej zawracać wszystkim w koło dupę niepotrzebnie niż raz coś przeoczyć i nie posłuchać przeczucia.

Moja mała też jest duża ale ewidentnie mnie oszczędza w porownaniu z tym co opisujecie... Czasami czuję delikatne ruchy a czasami wręcz się denerwuję tak jak PikPok i muszę się wsłuchiwać w swoje ciało żeby ją poczuć. Nie wiem czy jest taka spokojna czy może nadal mimo wszystko wytłumia ruchy warstwa wychodowanego tłuszczyku ;)...

PikPok hahahah, normalnie baby górą... ;) Jak patrzę na dzisiejszą młodzież i widzę zniewieściałych chłopców w rurkach i trampeczkach to sama mam im ochotę przylać i kazać wracać do domu, wygrzebać jaja z pod łóżka czy tam szafy i wrócić jak już się ogarną! Trzeba coś z tym zrobić bo tendencja w naszych czasach idzie niestety noe w tę stronę co trzeba. W temacie polecam serdecznie piosenkę "Babcia mówi" Maji Koman... Niestety jest coraz bardziej prawdziwa, czeka Nas trudne zadanie wychowania dam i dżentelmenów ;) tylko w Nas nadzieja dla tego kraju ;)

Bejbus Twoj maluszek też nadrobi! Najważniejsze że przybiera na wadze i że czujesz ruchy :)... Odpoczywaj dużo i dbajcie o siebie! A mnie po waszych muffinkowych wpisach doszłam do wniosku że zrobię kruche ciasto z budyniem i truskawkami ;) żeby nie było że taka ambitna i pracowita jestem to ciasto kruche miałam zamrożone bo ostatnio za dużą porcję zrobiłam. Teraz czekam co mi z tego wyjdzie, ogólnie się jakoś kiepsko dzisiaj czuję :( niewyspana, jakaś obolała i noe mogę sobie wygodnej pozycji znaleźć...

Strawberry nie nakręcam ;) ale jestem z tych które lubią wiedzieć co i jak ;)... Pożyjemy, zobaczymy ... Co do wrzucania zdjęć to jestem za! Powiedzcie mi tak szybko jak pierzecie rzeczy dzidziusiowe to w jakiej temperaturze? Wyczytałam gdzieś że najlepiej w 90 stopniach ale dla mnie to lekka przesada. Wstawiłam na 60 ale wolę dopytać jeszcze Was, no i nie wiem czy prać je raz czy dwa razy...

Strawberry różnica jest taka że przy 4 kg dzidzi jest wskazane cesarskie cięcie żeby mama i maleństwo się nie męczyli za bardzo. Ja wolałabym rodzić naturalnie ale z drugiej strony nie jestem też masochistką ;)... Myślę że poproszę swojego lekarza w sierpniu o jeszcze jedno usg ;)... A z tym że poród nie będzie wizytą w spa już się zdąrzyłam pogodzić ;)... Bronia na pewno wszystko jest ok :)... Natala za chwilę i u Ciebie też będzie po usg 3 trymestru i będziesz wszystko wiedziała. Ja ostatnie miałam w 22 drugim tygodniu wiec czekałam 8 tygodni na kolejne, było ciężko wytrwać ale dałam radę. Do 6 lipca już blisko :)

Anitta mnie również... Ehhhh może to kwestia pogody albo ciśnienia bo jedne noce przesypiam dobrze a w inne budzę się co chwila i nie mogę usnąć :(...

M.onika u mnie wychodzi średnia biomeyryczna 31t 1d, a niektóre pomiary są jak prze 32 tygodniu ciąży ;)... No i waży prawie 1800 gr ale lekarz powiedział że to bardzo dobra waga i trzeba się cieszyć ;)... Cieszę i to bardzo ale z drugiej strony prawie 4kg dzidziuś i poród naturalny jakoś mi nie idą w parze ;) zwłaszcza że mała będzie pewnie miała głowkę po mnie a ja mam mega dużą w obwodzie haha ;)...

Matyldzia buciki przesłodkie mimo że nie jestem fanką różu to dodatki w tym kolorze mi się podobają ;) M.onika i jak po wizycie?

Alitia super że wózek przyszedł, trochę nerwów ale zakończenie szczęśliwe a to najważniejsze! Strawberry mam tak samo jak Ty i tylko fundusze mnie ograniczają ;), ale dzisiaj od babci dostałam 100 zł żeby coś małej kupić więc nie czekając zbyt długo zamówiłam pościel, ochraniacz do łóżeczka, 2 rożki bo jeden taki tańszy chce mieć do szpitala a ten ładniejszy zostawię w domu żeby bakterii nie naznosić, a do tego jeszcze prześcieradła do wózka i łóżeczka ;) wprawdzie 50 zł dołożyłam od siebie ale wmawiam sobie że jakbym dzisiaj nie zamówiła to jeszcze bym na coś innego wydała a babcia dała to na zakupy dla małej ;)... Każdy pretekst jest dobry żeby coś kupić, podobno im bliżej porodu tym syndrom wicia gniazda odzywa się coraz silniej ;)...

O rany dziewczyny wspolczuję Wam z tą tarczycą. M.onika nie łam się, skoro dziewczyny dają radę Tobie też się uda :)... Ja właśnie wracam od lekarza swojego i od teraz wizyty juz co 2 tygodnie :). Częściej będę słyszała serduszko mojej córeczki ;) Poza tym dopytałam o to zwolnienie na opiekę dla męża po porodzie naturalnym i powiedział że bez problemu wystawi tylko że mam się upomnieć o takowe :)

M.onika ja już powoli się uczę że trzeba się bezczelnie upomnieć o swoje bo jak stracisz przytomność i rąbniesz o podłogę to zaszkodzi Ci to bardziej niż lekkie zakłopotanie z prośbą i miejsce... ;) U mnie też już ciążę widać więc się patyczkować nie zamierzam. Mnie dziwi że to inne kobiety miejsca nie ustąpiły, faceci bywają tępi ale większość kobiet miała już ciążę za sobą. Kiedyś słyszałam historyjkę o tym że babeczka w ciąży nie miała gdzie usiąść i taka inna jej ustąpiła ale z głośnym komentarzem że sex uprawiać to by każdy chciał a jak przyjdzie co do czego to później nikt dupy z miejsca ruszyć nie może ;)... Ja lubię moją biedronkę, bywam tam często i już się babeczki zorientowały że jestem w ciąży, jak mnie widzą to same wołają do kasy bez kolejki ... Ja też raczej nie potrafię się odezwać, za to moja przyjaciółka jest z tych co to potrafią zabić wzrokiem i powiedzieć tak że idzie w pięty ;) czasami jej tego zazdroszczę a czasami mi głupio ;)... Ja dzisiaj na usg prawie przytomność straciłam :O, pierwszy raz taki zjazd zaliczyłam dobrze że był ze mną mąż, nawet lekarka chciała mnie od razu do szpitala odesłać (który zresztą jest 200metrów dalej), myślę że za długo leżałam płasko na plecach a dodatkowo tą sondą mi gniotła brzuch i przeponę więc efekt był łatwy do przewidzenia. Dobrze że w porę się odezwałam że na chwilę muszę wstać bo mi bardzo słabo, a później już były mroczki przed oczami, dudnienie w uszach i pot na czole... posiedziałam chwilkę, kilka głębokich oddechów i łyków wody i dałam radę skończyć usg, tym razem zapobiegawczo miałam ugięte nogi w kolanach. To się stało w chwilę więc teraz już nie zamierzam siedzieć cicho i będę prosiła o przepuszczenie w kolejce ;)...

Ja już po usg :)... Wszystko jest ok! Mała waży już 1780 gr! Albo jest taka duża jak na ten tydzień albo ciąża jest starsza i malutka urodzi się już po 18 sierpnia ;)... Nie miałabym nic przeciwko temu żeby była juz z Nami w połowie sierpnia. Bardzo Wam dziękuję za wsparcie mentalne :)... Naprawdę cieszę się że jestem tutaj z Wami. Bejbus nie daj się zbywać! Dopominaj się o swoje badania. Ja chyba poszłabym na Twoim miejscu do jakiegoś specjalisty na konsultację jeszcze. Oby dzisiaj na usg okazało się że malutki troszkę przybrał.

Dzień dobry :)... Jadę za chwilę na usg, co chwilę się budziłam z podekscytowania ;)... Oby wszystko było ok. Trzymajcie kciuki! Bejbus, a jak tam u Ciebie?