Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamusie 2017


ineeska

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to na kwiatkach w ogole sie nie znam, najchetniej mialabym trawnik równiutki i ewentualnie na ogrodzeniach cos pnacego i ladnymi kwiatkami :p no ale podworko tesciowej, nawet do kilku wrzosow mi sie wtracala, ktore wsadzilam w kaciku, ktory mial byc nasz, a wrzosy przywiozl mi tata, wiec stwierdzilam ze ja nic nie robie na tym podworku jak mam potem sluchac. No to na ogrodzeniach sa powieszone kwiatki w pudelkach po farbie (w ogole nie wiem po co wieszac kwiatki na siatce), a wszedzie strasza puszki po piwie na odstraszenie kreta, mowie wam cudnie to wyglada ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Axam super działaczka, kocha się ja jeszcze bardziej jak się samemu wszystko robi:) ja marzę chociazby o trawie a na razie jak pomyślę ile jeszcze musimy ziemi zawieźć to mnie trafia. Na pewno posadze jakieś krzewy, chce magnolie też i zobaczymy co mi przyjdzie jeszcze na myśl. Podobają mi się ozdobne trawy. Ale dużo pracy i kasy przed nami. Na razie ziemia, teściowa mnie namówiła w tamtym roku że gościu ma super tania ziemię i takie gowno przywiózł że wody w ogóle nie wchłania, nic nie chce rosnąć paskudztwo.
Cichadoro przynajmniej kretow nie macie hehe a tak serio to współczuje nie mogłabym tak patrzyc na walajace się puszki po piwie. Nie lepiej kupić jakiś środek przeciw kretom ? Jest tego mnóstwo na rynku. Teściowa widzę uparta:/

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3uay3nci3hh85.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhpfq2uu94.png

Odnośnik do komentarza

Ja robiłam w wt prenatalne skierowali mnie dopiero w 23tyg robiłam w klinice galena w B-b pierwsze doktor że są dwa szczegóły kropka w sercu czyli to ognisko w poprzedniej ciąży mój synek też miał a potem uczepil się na granicy czyli 6mm fałdu skóry nakarku że takie mają dzieci. Chore na downa dwa razy proponował badania genetycznie drogie u niego w klinice potem przeczytałam negatywne opinie o tej klinice że naciagaja od tamtego dnia już nie jest jak kiedyś boję się o mojego syna konsultowalam to z moją lekarka powiedziała że od początku ciąży wszystko jest ok że nie kierowała mnie na badania pierwsze nie widziała nic niepokojącego żebym myślała pozytywnie

Odnośnik do komentarza

Ja zdycham dosłownie. Czuję jak mi schodzi coraz niżej. Nie wiem czy się nie wybrać do jakiegoś lekarza dyżurującego na szpitalu bo na tygodniu to jest problem bo jak mąż pojedzie to nie mam z kim dziecka zostawić. I tak jest problem już jak mam do gina iść. Mam wrażenie że już czuję na tchawicy :/ Nie wiem co robić i jestem załamana tą chorobą :(

Odnośnik do komentarza

Agnes myśl pozytywnie,choć wiem,że to trudne po tym jak ktoś zasieje niepokój... Może rzeczywiście byłoby dobrze umówić się do niezależnego ginka z dobrym sprzętem. Dla świętego spokoju. Badania z krwi miałaś robione? Nie koniecznie musisz he zrobić tam gdzie prenatalne.

Te białe kwiatki na działce to teraz tak pozakwitaly, mam posiane różne,tyle że celowo w takich odstępach czasu żeby cały czas coś tam było. Dziś sialam koper,sałatę,maciejke- po raz drugi, pierwsza już wykielkowala, ja najlepiej co 2 tygodnie to jest potem na okrągło.A pachnie na prawdę obłędnie( ale to już chyba pisałam:))
My tez mamy 2 puszki wiszące na pretach :( wygląda to ....ohydnie ale miało działać... psinco działa. Na jesień jak kret nam robił armagedon, to mężowi przyniósł sąsiad 2 pręty z poleceniem nawieszenia na nie puszek... jeszcze zapewnił że nam doniesie jakieś 6 prętów... ale szczęściem chyba zapomniał - sad Lecha....
Ale u nas na ogródkach to prawie każdy ma te puszki. Już nawet planowałam je czymś obkleic, ale nadal i tak byłyby puszkami...nie działają,wiec musimy je zdemontowac a sąsiadowi powiemy,że kupiliśmy...magiczny środek na Krety i żeby już się nami nie martwił:)

Wzięło mnie na drożdże dziś, powstała pizza.

A po pół godz stwierdziłam,że przecież jutro niedziela,coś by się słodkiego przydało:)
Ale tak mnie poniosło,że postanowiłam wymyślić swój przepis, zapisywałam w trakcie tworzenia i jeśli wyjdzie zjadliwe to się podzielę. Jest banalny, o taki mi chodziło.

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_56828.jpg

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_56829.jpg

Odnośnik do komentarza

Uśmiechnichnieta jedz na dyżur,bo jak to zapalenie tchawicy to możesz się zacząć dusić. Moja siostra tak kiedyś miała i szwagier wzywał pogotowie. Nie chce cię straszyć ale zbieraj się i jedź. Z drogami oddechowymi nie ma żartów.
Zobacz ,ja taka odporna,nie byłam chora rok ponad przed ciążą a pracuje z dziećmi a w ciąży no- z wirusowego zapalenia gardła rozwinęło mi się bakteryjne, no i antybiotyk musiałam wziąć. Nie zwlekaj,bo ciążą osłabia odporność bardzo.

Aniolkowa fajny ten wózek ale co to... to nie wiem.

Odnośnik do komentarza

Mama, ja jeszce przed glukoza ide w przyszlym tyg, ale po przeczytaniu waszych przygod jestem pelna obaw ;(
Pocieszam sie ze ide z kolezanka z o 4tyg starsza ciaza i sie smieje ze ona uwielbia cukier i nie kupuje jeszcze glukozy zeby jej przypadkiem za wczasu nie zjesc ;) Wiec mam nadzieje ze my po prostu przegadamy te 2 godz i szybko przeleci a nie bedziemy sie zastanawiac nad dolegliwosciami..

Agnes o milo ze ktos z okolic ja robilam prenatalne w B-B w euroklinice ibylam zadowolona, tylko ze na stronie zachwalaja ze robia usg 4d a dla mnie te zdjecia nie roznily sie niczym od zwyklego usg .. Tak jak radza dziewczyn, zasiegnelabym jeszcze innej opini innego lekarza


https://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jaz59q0yo.png

l22nt5od5q8zadbv.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8bb5210224.png

 

Odnośnik do komentarza

Aniolkowa, jak za darmo to bierz,bo na serio jest git a co tam opinię,wyrobisz sobie swoją, ma gondole czy to spacerowka jest tylko? Ma fajne koła,widać amortyzatory też ok, no i koszyk pod spodem taki z łatwym dostępem. Fajowy kolor. Ja bym brała, no ale zrobisz jak czujesz. Zdjęcie rzeczywiście się .....kręci:)

Odnośnik do komentarza

Ciasto gotowe,ale...muszę dopracować przepis, wyszło trochę zbyt mało słodkie i opadło trochę w środku:)
Muszę jeszcze raz go zrobic, pozmieniać to co już wiem że jest nie tak. Ale pachnie super, drożdżowo- cynamonowo- jablkowo. Mmmm. Za parę dni zrobię jeszcze raz że zmianami i jeśli wyjdzie dokładnie takie o które mi chodzi to prześle:)

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_56832.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny i teraz ja się melduję i będę już bardziej aktywna.
Grzesia na 3 w nocy odwiozlysmy na busa Jagoda pilnowała tatę i nie spała potem mu pomachala buziaka dała.
A w aucie ja się powylam to mnie zapytała czy płacze a ja jej odp że oczy mnie bolą ona aha ale jak nigdy nic nie mówiła w milczeniu jechała w domu na łóżku powiedziała że taty nie ma tata pojechał te parę dni były stanowczo za krótkie :(
Biorę te tabletki ale nadal mnie pobolewa za dwa tyg mama przyjeżdża na miesiąc żeby z nami posiedzieć potem miesiąc same i 2 lipca Grześ na dłużej wraca.
Mój się pożegnał ze mną z malutka w brzuchu musiał się nagadac do niej brzuch mi wycalowac,podotykac z Jagodzinka wyprzytulac gdyby się dało to bym już go nie puściła więcej.
Pogoda do bani zimno kurcze ciepło w końcu by się przydało eh

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Uśmiechnięta kuruj się szybkiego powrotu do zdrowia :)
A ja zabrałam się za śniadanie mała ogląda bajki jeszcze posprzątać muszę i dzisiaj pewnie leżenie mnie czeka przez tą pogodę to nigdzie nie pójdziemy :/
Jutro mam fryzjera przekładam z czwartku bo nie miałam siły siedzieć na fotelu i wolałam czas spędzić z moim,byliśmy u jego matki w zakładzie opiekuńczo-leczniczym ale ona już nawet chyba nas nie poznała nie mówi już a i jeść nie chce mój się obawia że to już ostatnie jej dni już raz ja usmiercala jej córeczka narobiła paniki a okazało się że ma grypę.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Nataszka30 dzięki. Dziś mam opiekę. Mój mąż kucharzy i zajmuje się synkiem a ja leżę zakopana po uszy w łóżku i mam wszystko przynoszone jak w hotelu :) u mnie śnieg wali a u Ciebie? No to jest dość ważne że mama Twojego męża nie je. Ale jeśli jest już w takim stanie to też ciężko już coś się dowiedzieć czy to chwilowe itp. Jest na coś chora bo podejrzewam że jakaś bardzo stara nie jest.

Odnośnik do komentarza

Moja przyszła teściowa jest przed 80 miała 41 jak się Grześ urodził a jego ojciec 65 lat więc różnica spora a zmarł gdy mój miał 3 latka.
Choruje ma nadciśnienie,astmę oskrzelowa i cukrzycę przez co 2 lata temu miała udar i ogólnie nie mówiła i wymagała opieki 24h my nie byliśmy w stanie jej tego zapewnić a reszta miała gdzieś to więc nie było innej możliwości jak ten zakład przynajmniej ma opiekę całodobowa jak byliśmy w czwartek to mój chciał ją nakarmić ale ona dwie łyżki zupy zjadła pielęgniarka mówiła że to cukrzyca ja wykańcza i nie chce jeść,przenieśli ja na takie piętro tam mówią na to że to już wykonczeniowka może wcześniejszy post był sarkastyczny,źle jej nie życzę ale tyle ile ona mi zdrowia zjadła ile przez nią wycierpialam i nasluchalam się o jej byłej ukochanej synowej to tylko ja i Grześ wie nie chciałam jej nawet tam odwiedzać jechałam z moim ale czekałam w aucie od roku jeżdżę i wchodzę z nim ale tylko ze względu na Grzesia i Jagode.
Mój po wizycie powiedział że miał odczucie jak by to było ostatnie jego spotkanie z nią.
Wczoraj sobie oboje poplakalismy mój już jest zmęczony wyjazdami a perspektyw na pracę u nas nie ma za takie pieniądze żeby skończyć dom i żyć w miarę.
U nas leje ta pogoda to porażka ostatnio był deszcz ze śniegiem za chwilę zamiast lata będzie zima.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Melduję się w niedzielę;)
Aniołkowa jak za darmo to ja bym brala nawet jak Ci nie pasuje to zawsze będziesz mogla odsprzedac lub oddac komus innemu a wtedy sobie cos kupić.
Axam smakowicie wyglądają twoje wypieki. Mnie po świętach naszło na szarlotkę ale ponieważ staram się wstawać tylko w razie pilnej potrzeby po prostu kupiłam ja w cukierni ale była naprawdę dobra:)
Uśmiechnięta no to Cię dopadło, dobrze że poszłaś do lekarza zawsze to lepiej jak Cię zbada profesjonalista. Wracaj nam do zdrowia szybciutko:*
Nataszka witaj ;) mogę sobie tylko wyobrazić co przeżywasz i współczuje tej rozłąki z mężem. A co do teściowej to dobrze że mimo wszystko wspierasz męża to dla niego na pewno wiele znaczy;)
My mieliśmy się dziś wybrać na rocznicowy obiad ale nie czuje się zbyt dobrze nie chce później żałować a jeść w biegu i szybko uciekać do domu to bez sensu, robimy kaczusie na obiad a mężu sobie spokojnie dokonczy malowanie ganku ( upuścił kiedyś syrop który się rozbił i niefortunnie ochlapal nam ściany więc nasz ganek po raptem 5 mcach od zamieszkania wymaga remontu )

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3uay3nci3hh85.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhpfq2uu94.png

Odnośnik do komentarza

Przeglądałam dziś aptekę gemini super wszystko najbardziej potrzebne tam znajdę:) tylko muszę zrobić listę bo inaczej nie zapanuje nad wrzucaniem rzeczy do koszyka ;) zastanawiam się na butelkami wezmę chyba aventa ale nie wiem czy jest sens brać szklane? Czy któraś korzystała że szklanych? Nastawiam się na pierś ale przy Oli musiałam na początku odciagac i karmić butelka więc chce się przygotować. Nie kojarzę czy za czasów Oli były szklane z aventa.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3uay3nci3hh85.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhpfq2uu94.png

Odnośnik do komentarza

Usmiechnięta dobrze że poszłaś do lekarza, zawsze to już wiadomo jak się leczyć. Także dużo zdrówka, zdrowiej nam! :)
Ja znowu jakaś zasmarkana i już się zastanawiam czy to nie alergiczne jakieś sprawy, do tego wydzielina z nosa spływa mi po tylnej ścianie gardła i bardzo podrażnia, więc i gardło boli, w poniedziałek kupię spray do nosa na alergie który mogą też ciężarne i zobaczymy czy przejdzie.
Nataszka, aż mi się smutno zrobiło że Twój Grześ pojechał, ale zobaczysz, szybko minie i następnym razem będziesz go miała na dłużej :)
Co do zakładów opiekuńczo-leczniczysz to ja mam niestety złe doświadczenie, miałam praktyki tam jak masażystke robiłam, nie będę się wdawać w szczegóły, bo też wiadomo że w każdym miejscu jest inaczej, ale u nas była mega znieczulica, personel olewał tych podopiecznych, etap mojego życia ktory jak najszybciej chcę zapomnieć. Po praktykach tam zrezygnowałam z opieki geriatrycznej jako specjalizacji na studiach.
Aniołkowa mamo wózek też bym brała :) jak to mówią darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, a jak nie będzie Ci odpowiadał, to zawsze możesz podarować jakiemuś domowi samotnej matki czy coś w tym stylu.
Axam, a masz jakiś sprawdzony przepis na jakieś drożdzowe ciasto takie najzwyklejsze np z kruszonką? :)
Natha ja już też w aptece gemini zrobiłam zakupy, można dużo rzeczy kupić i powyżej 300 zł masz darmową przesyłkę. Niby dużo, ale jak dorzucasz do koszyka to się zbiera. Mi cenę podniósł laktator i ten aspirator katarek do odkurzacza podłaczany, stwierdziłam że i tak się przyda a jak już zamawiam to za jednym zamachem. Ale przesadzają trochę z pakowaniem, wszystko było w kartonie i każda rzecz z osobna była owinięta folią bąbelkową i taśmą klejacą :D zamówiłam też od razu termometr, smoczek, butelek nie brałam, najwyżej się dokupi jak będzie potrzeba. Narazie mam jedną z gratisów ze szkoły rodzenia malutką z aventa :)

Miłej niedzieli mamuśki :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa19pxss0gg.png
https://www.suwaczki.com/tickers/thgfskjo3b9dlzoo.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...