Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamusie 2017


ineeska

Rekomendowane odpowiedzi

Hela tą folie od środka też ściągać od razu bo ten jeden fachowiec mówił że może być dużo później ale wolę tutaj dopytać niż narobić biedy później.
Ja już nie śpię i zaraz się ogarniam i jadę na badania gazetę zabieram ze sobą tel i będę czytała tam jest zawsze tyle ludu eh kolejka mega może mnie panie wezmą szybciej żeby nie siedzieć godz w kolejce a potem jeszcze dwie :/

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Nataszko, w środku się tak nie wulkanizuje, ale u mnie np jak doszły tynki wewnętrzne, to trochę tą folię "przykryły" i wydłubać spod nich było ciężko, więc ja bym mimo wszystko zerwała, a do wszystkich prac wewnątrz jak i na zewnątrz zaklejała bym na nowo folią i taśmą malarską. Więcej roboty, ale jak np zachalpią Ci gruntem, to potem ciężko schodzi i z szyb i z ram.
A ta nowa ustawa co weszła, obejmuje chyba też laboratorium. Więc powinnaś się bez kolejki dostać, nie wiem jak u Ciebie z odwagą ale spróbuj, nie prosić a powiedzieć że Ty bez kolejki, a nóż się uda. Trzymam kciuki za wynik i za wysiedzenie :)
Axam bidulko :( daj znać jak żyjesz? Okropnie szybko Ci to poleciało, ciekawe czy się obejdzie bez lekarza czy jednak jakieś grubsze leki będziesz musiała przyjąć.
U mnie dziś rano popłoch bo chłopaki za późno wstali i tak się przeganiali z łazienki :D

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa19pxss0gg.png
https://www.suwaczki.com/tickers/thgfskjo3b9dlzoo.png

Odnośnik do komentarza

Axam kochana zdrowiej prędko i nie upijaj Marty ;) nie wiem czy nie poszlabym na Twoim miejscu do lekarza faktycznie trochę za szybko Cię rozkłada.

Nataszka trzymam kciuki za krzywą, dzielna babka jesteś to dasz radę wbijaj się w kolejkę nie czekaj!

A ja się przerazilam wczoraj w nocy siostra mi pisze SMS że jest z moja 4 letnia (W poniedziałek miała urodziny) W szpitalu. Mała skakała na trampolinie, ponoć lekko podskoczyla i upadła i zaczęła płakać że ja noga boli. Pojechali od razu a tu złamane obie kości i cała noga w gipsie na 2 m-ce;( moja księżniczka nie wyobrażam jej sobie unieruchomionej na 2 m-ce. My na razie nie rozkladalismy trampoliny bo z 1 strony mamy błoto z drugiej chcemy skończyć ogrodzenie to nie ma miejsca na razie o zaczynam się zastanawiać bo moja to tak szaleje zawsze że szok.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3uay3nci3hh85.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhpfq2uu94.png

Odnośnik do komentarza

Nataszka, wbijaj bez kolejki w labo, ja też tak wczoraj zrobiłam. Dzisiaj ciepło, wyczekać tyle na badanicha bez jedzenia to nielada wyczyn.
Natha, biedna ta Twoja chrzesnica... pewnie źle upadła, na jedną nozkę. Pol wakacji w gipsie :/ duży już ten Twoj Dzieć. A to info o no spie to mnie zaskoczyło, że może źle wpływać na szyjkę.
Axam, zdrowiej szybko.
Co do syndromu wicia gniazda to już mi się chyba uruchomił, bo ciągle coś w półkach ukladam i co chwilę bym sprzatała :)

Odnośnik do komentarza

Ja też ciągle sprzątam, myślałam że mi z nudow odbija i się pedantką robie :D a to może faktycznie i to wicie gniazda się uruchamia ;)
Natha biedna Twoja chrześnica, to tak jak by moja Polusia się połamała, chyba bym się zapłakała, ona w październiku 4 kończy. Ostatnio właśnie dostałam foto że jest nieźle zabezpieczona, zobaczcie same ;)
Dziś się umówiłam z koleżanką, a wcześniej chyba pojadę kupić rajstopy ciążowe coby na ten ślub mieć :) chociaż śniło mi się że spłukałam się całkowicie i na koncie był minus :) koszmar ;)

monthly_2017_05/sierpniowe-mamusie-2017_57472.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa19pxss0gg.png
https://www.suwaczki.com/tickers/thgfskjo3b9dlzoo.png

Odnośnik do komentarza

Glukoza wypita tą cytrynowa nawet znośna ale jest mi niedobrze stoi mi w gardle :/
W kolejce się musiałam wysiedzieć nawet miejsca na krześle mi nikt nie zrobił chociaż brzuch co raz większy masakra jeszcze się głupio patrzyli a jak stanęłam koło drzwi to o mało nie zagryzły więc odpuściłam kij im e łeb :D
Za godzinę pobranie muszę sobie pilnować czasu i potem kolejna godzina ale będę miała już za sobą badania.
Hela śliczna księżniczka a jaki kask z koroną piękna jest :)
Moja młoda nie chce i boi się hulajnogi ma rowerek za trzy stówy który używa sporadycznie ale tatuś się uparł :P
Dobrze że dla Kingi nie będzie wariował bo dużo (zbędnych przy Jagodzie) rzeczy zostało z takich zabawek tego akurat się nie pozbyłam i może druga skorzysta :)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Przeżyłam noc, ale nie było łatwo. Tak się pocilam, ze całe łóżka plywalo.No i prawie nic nie spałam. Rano zwlekam się , chce Martę zbierać do p- la, Grześ miał przyjechać na chwilę z pracy i ja zaprowadzić, bo ja bym zemdlała po drodze , a Martusia taaakie szpiki zielono żółte, głos zachrypniety. Masakra, chora na 102...
No więc ledwo powlocze nogami, pod brzuchem więzadła z kaszlu mnie napierniczaja, ze nie umiem się wyprostować a tu muszę ja leczyć, cały czas inhalacje,leki, z resztą kto ma dzieci to wie. Jakiś koszmar...:/
A tu taka pogoda - lato dosłownie... Przynajmniej wietrzyc moge.
Jak kolejnym razem Karola przyniesie choróbsko to bez skrupułów poladuje od razu do dziadków.
No ale nic, te parę dni muszę potraktować zadaniowo, mimo to, ze na serio chce mi się wyć..

Odnośnik do komentarza

Może taki przyspieszony tok tej naszej choroby jest przez albo dzięki tym dawką uderzeniowym Vit c?
Marcie też wczoraj po południu podałam. Bo tak normalnie to nam się rozkręca przez 3,4 dni a takie apogeum następuje na 4,5 dzień tak jak u nas już w pierwszej dobie od początku objawów infekcji.
Albo drugie wyjście- wirus taki silny...
Będę wiedzieć za 2,3 dni. Jak na razie nie mamy gorączki, wręcz obniżona temperaturę.
Ja chyba też muszę Marcie kupić kask na rowerek biegowy, bo zaczyna szaleć na nim bez opamiętania.

Co za wredne baby Nataszka, ale jakoś mam takie wrażenie ( jak jestem gdzieś między ludźmi) ze co niektórzy to mają wręcz nerwy na mój brzuch- bo obawiają się,ze z ich podatków pójdzie na 500+ :).... padalce już nie dopuszczają do siebie faktu,ze za 20 lat te maleństwo będzie zapierdzielac na ich emerytury....więc nie przejmuje się tymi spojrzeniami pogardliwymi i wrogoscia...

Odnośnik do komentarza

Axam biedna wspolczuje chorobska jeszcze mała chora nie ma nic gorszego.
Ja też mam ten cholerny katar że masakra :/
Jeszcze godzinę i do domu przeszlo mi trochę po tej glukozie ale słodyczy mam dosyć na cały tydzień :P
Mała mnie tak kopie słodko jej chyba i to bardzo urządziła sobie maraton koziołków :D
Ale mam ochotę na hamburgera połknęła bym w całości ah te zachcianki :D

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Oj Axam tak czułam że się Martusia rozłoży :(
Może Twój Grześ może wziąć wolne i się Wami zająć? Ty się biedna wykończysz sama, a jeszcze Martusia. Może pojedźcie do lekarza bo coś czuje że to nie zwykłe przeziębienie jak już tak na gardło się rzuca i wydzielina z nosa zielono żółta :( coś czuje że bez antybiotyku się nie obędzie :/
Nataszko Polcia z kolei bała się rowerku, a hulajnoga jest ok. A kask mega :D
Powiem Ci że hamstwo i jak się nie zaczniemy upominać o swoje to tak niestety będzie. Znieczulica totalna :/
Jeszcze trochę i będzie po wszystkim, tzn po glukozie ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa19pxss0gg.png
https://www.suwaczki.com/tickers/thgfskjo3b9dlzoo.png

Odnośnik do komentarza
Gość Mama_20144

Czesc dziewczyny.

Axam, wracajcie predko do zdrowka !! Oj Was porozkladalo :(

Nataszko, wytrwalosci w wyczekiwaniu zycze :)
posciagaj tasmy i naklejki z szyb. Nam panowie od razu mowili, zeby te z zewnatrz sciagac od razu, bo slonce przypiecze i potem mega problem. Te od srodka nie az takie pilne, ale lepiej potem zabezpieczyc folia niz skrobac tasme. :)

Hela, jak lubisz to kup lepiej samonosne ponczoszki, zalozysz jeszcze nie raz :) my bylismy na komunii i zainwestowalam w ponczochy wlasnie :)

Natha, wypoczywaj, dbaj o siebie kobietko.. dasz rade !! Corcia juz ma ladna wage :) super !

Ja sie obawiam wtorkowej wizyty, caly tydzien na pelnych obrotach, milion razy po schodach wchodzilam z kartonami itp.. mam nadzieje, ze z szyjka wszystko OK, Nastusia sie wierci, wiec mimo wszystko staram sie byc dobrej mysli.
Dzis mam troche luzu, bo sa fachowcy od barierek, wiec nie bede latac i im przeszkadzac .. grzecznie siedze.. zupe mam ze wczoraj.. mezowo pierogi wstawie jak wroci z pracy i tyle.
Co do ubierania maluszka, to Mloda ubieralam w body i polspiochy badz spiochy(ale tych nie lubie), badz jak bylo chlodniej body i pajac - super sprawa wg mnie. Wiem, ze mama moja zakupila jakies bodziaki, ja moze po niedzieli sie wezme za pranie i prasowanie, a wyprawka po wyplacie czerwcowej.. :)

Odnośnik do komentarza

Pończochy- fajna sprawa, jakieś 7 lat temu jak jeszcze byłam zgrabna
( przed wariactwem mojej tarczycy) to sprawiłam sobie kilka par samonosnych, były super:)
Mam zamiar kiedyś do nich wrócić...
Jeśli do jutra rana nie będzie lepiej z tą nasza chorobą to zawijamy do lekarza...
Grześ ma taki nawał teraz w robocie,ze nie ma szans na wolne, niestety.

Odnośnik do komentarza

No Axam kuruj sie i corki. Ja tez ostatnio glos stracilam ale u mnie obeszlo sie jakos bez lekarza, chociaz watpilam ze sie wygrzebie. Chyba miksturki meza z olbrzymia iloscia czosnku mnie postawily na nogi.

Ja dzisiaj bylam w ciuchu, troche sukienek nakupilam, nawet kostium kapielowy o 3 rozmiary za duzy. Moze sie przyda, no i ciagle bije sie z myslami czy jechac z mezem w trase... Ale chyba zaryzykuje, tylko pakowanie mnie przeraza, bo co innego jak on sam jedzie, a co innego ze mna i z malym dzieckiem.

Chlopy pojechaly ja znowu mam spokoj :)

Nataszka ja tez nie lubie sie wciskac w kolejki, dzisiaj do kasy jak zobaczylam jaka dluga, to po prostu po sklepie sie dluzej pokrecilam i podeszlam dopiero jak zobaczylam ze zmalala.

Mama ja tez sie szyjka stresowalam i sie okazalo ze wszystko dobrze, wiec moze nie potrzebnie sie martwisz.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Mama u nas był ten sam problem, tzn nie przewiercili a przecieli, aż 5 kabli ktore szły jeden pod drugim. Nie było wyjścia i trzeba je było połączyć na kostki wago i dobrze zaizolować, no bo nie bedziesz przecież ciągnąć całej instalacji od nowa :) spokojnie, nerwy nie pomogą a wyjście trzeba znaleźć.

Posegregowałam do pudeł ciuszki na 56 i na 62 i policzyłam, na 62 mam zdecydowanie za dużo, ale niektóre wydają się mieć zaniżoną rozmiarówkę. Z tego wszystkiego kupiłam może 2 bodziaki i 2 śpiochy, reszte mam po chrześnicy i od babci :)
Rozm.56
Body 5 szt
Kaftaniki 5 szt
Śpiochy 5 szt
Półspiochy/spodenki 8 szt
Pajace 2 szt

Rozm.62
Body (plus kilka rampersow) 20 szt
Kaftaniki/bluzeczki 12 szt
Półśpiochy/spodenki 20 szt
Śpiochy 8 szt

Myślicie że muszę dokupic coś w 56? Nie wiem jaka mała się urodzi, my oboje byliśmy mali ale niby po clexane większe się dzieci rodzą... Do tego dwa bodziaki mam typowo chłopięce, kupowane jako pierwsze w lidlu w dwupaku :) granatowe i ciemno zielone :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa19pxss0gg.png
https://www.suwaczki.com/tickers/thgfskjo3b9dlzoo.png

Odnośnik do komentarza

Mama, no - fachowcy, pełną gębą...
Powinni naprawić szkodę we własnym zakresie albo zapłacić wymianę kabla łącznie z łukiem,ściany,szpachlowaniem i malowaniem. Peszek, tylko nie daj się zrobić. Boże co za cwoki, dobrze że jakiegoś nie zabiło. Niektóre chłopy to serio polglowki:/
Pozwól,ze się powyzywam na Twoich fachowcach...bo mam takie nerwy na te choróbsko!!
Co pochodzę albo postoje z 15,20 min to robi mi się ten obrzęk kostki, jak się kładę z nogami na ścianie to prawie cały schodzi. Cholera, miałam nadzieję,ze pochodzę jeszcze z parę tygodni z normalnymi nogami:/
Ciśnienie mam w normie dzisiaj także ok. Muszę zrobić jeszcze badanie moczu na obecność białka, ale myślę nasikac jutro rano i mąż mi zawiezie do laboratorium z rana. W pi będzie wynik. Gestoze wykrywa się tak że bada się : obrzeki, ciśnienie i mocz.

Odnośnik do komentarza

wow Hela! na moje oko starczy wszystkiego ;)
ja już jak gdzieś idę to patrzę na większe rozmiary, mikrusy omijam z daleka, żeby potem szkoda nie było, że wyrosła a połowy nie założyła.
właśnie te rozmiary to też różne, bo czasem 74wygląda jak 62, więc ja patrzę tak na oko i ciężko powiedzieć ile czego mam.

dzisiaj pierwszy raz robię chłodnik, ciekawe czy wyjdzie, chociaż pewnie i tak usłyszę od męża, że mamusiny lepszy i czemu do niej nie pójdę się nauczyć. a bo nie pójdę i już :P

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Pojechali po kostke do miasta, wrocili i zrobili. Teraz dzialaja dalej z barierka. Mam za godzine isc po corcie do przedszkola.. ciekawe czy sie wyrobia, wyglada na to ze nie..
Wiec bedzie placz w przedszkolu, ze nie zostalysmy na placu zabaw itp..Fachowcy sa u mnie juz w sumie 5 godzin .. myslalam, ze to 2-3 godz i koniec..

Odnośnik do komentarza

Mama, to super że się z tym uporali:) To ja miałam kiedyś jeszcze bardziej fachowych fachowców, co po takim czymś właśnie zaczęli kuć ścianę, wymienili cały kabel, szpachlowali i musiałam malować całą ścianę- nie wiedzieli nic o kostkach takich, no i ja też nie..... To było za czasów kiedy mieszkałam sama i brak faceta w domu przekladal się na wszystko....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...