Skocz do zawartości
Forum

Czerwcóweczki 2017


Gość nanutka

Rekomendowane odpowiedzi

dzięki dziewczyny za słowa otuchy...leżę, chociaż to trudne jest przed świętami...normalnie świerzbi mnie żeby cokolwiek zrobić w kuchni...ale wiem,że nie mogę, wiec leżę...

joasiaG podeslij namiary na Twój kanał, mam duzo czasu, chętnie zerknę

Karolcia super,że u Ciebie wszystko gra.

pozdrawiam światecznie

Odnośnik do komentarza

Dagaaa kochana trzymaj się :) wyobrażam sobie jakie to musi być ciężkie, mnie położyli na tydzień i myślałam, że oszaleje ale pomyśl o tym z drugiej strony odpoczniesz sobie i będą przy Tobie skakać całe święta :) chociaż zdaje sobie sprawę, że to pewnie Ty wolałabym poskakać :) kochana a powiedz mi miałaś jakieś objawy, że coś się dzieje nie tak czy po prostu po badaniu stwierdzili ?
Karolcia wieści :)
A co do makowca, kapusty itp to też słyszałam, że można jeść, dzidziusia nie zaszkodzi tak jak Joasia pisze przy karmieniu nie można ale teraz też wiadomo żeby nie przesadzić bo zgaga, wzdęcia...
Kobietki nie wiem czy jeszcze zajrzę więc wszystko Wam życzę Wesołych Świąt :) przede wszystkim spokoju :) no i żeby wasze brzuszki po świętach nieźle się zaokraglily a maluszki rosły zdrowo :)

https://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73tl6x4bd0.png

Odnośnik do komentarza

Ewcia87 - dzięki ;) owszem wolałabym ja poskakać, aaa tak to na leżąco ostatnie prezenty pakuję...eh...obawiam się, że zejdę z nudów...muszę zakupić jakieś ciekawe książkowe pozycje - mam dwie z których jestem zadowolona - w oczekiwaniu na dziecko oraz cieżarówką przez 9 miesięcy - zabawna bardzo :) potrafi rozśmieszyć :). A może Wy coś polecicie fajnego?
jeśli chodzi o objawy, to żadnych...no jedynie raz jeden miałam niepokojące skurcze...długo byłam w pracy i miałam ogólnie ciężki nerwowy dzień od samego rana,i wieczorem jak już wracałam autem do domu, zginało mnie w pół...nawet jakoś tak mocno nie bolało, ale tak unieruchamiało...zaniepokoiło mnie to trochę, ale jak polezałam to przeszło i nigdy więcej się nie powtórzyło (moja ginekolog powiedziała,że to był objaw dość poważny, bo lekkie oczywiście skurcze,czy boleści rozciagającej się macicy możecie mieć, ale nie aż takie) aa druga rzecz - to częściej chodziłam do toalety - siku...i myślałam,że to akurat normalne...ale wspomniałam o tym i o tych skurczach pani doktor...i ona się trochę przeraziła..zbadała szyjkę i okazało się, że sporo się skróciła....ile nie wiem, w panice nie zapytałam. A Wy pamietajcie dziewczyny niech lekarz na badaniu zwróci uwagę na Waszą szyjkę, mnie badała najpierw, potem mierzyła jej długość dopochwowym usg, bo na normalnym usg nie widać.... Dobra ta moja doktorka...

joasiag dzięki!

Życzę Wam spokojnych świąt ;) możemy chyba bezkarnie i bez wyrzutów sumienia sobie pojeść :) a niech idą w zapomnienie kalorie :)...a ja jak tak będę leżeć i jeść, niedługo zostanę kanapową bombką :]
dbajcie o siebie! :)

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki :) u mnie po świętach super :) moja kochana rodzinka kazała mi odpoczywać i jeść :) cieszę się, że odpoczelam bo mój brzuch w końcu zrobił się taki fajny mięciutki bo do tej pory jak ciągle byłam w biegu to mi się stawiał i był taki twardy :) mi w przeciwieństwie do pierwszej ciąży brzuszek już też wybił :D no i co najważniejsze dziewczyny wczoraj był 13t5d czy możliwe żebym tak szybko poczuła maluszka ? Wydaje mi się, że to było to ale tylko raz i od tamtej pory cisza :) dodam, że to druga ciąża i jestem naprawdę bardzo szczupła :D a u was jak ? Jakieś dodatkowe kilogramy ? :D

https://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73tl6x4bd0.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki! Ja wczoraj podczas powrotu do domu samochodem, jak długo siedziałam to czułam ze coś mi w brzuchu szaleje ale myślę że to bardziej jelita po świątecznym jedzeniu. Sama nie wiem czego się spodziewać i jak odczuwa się ruchy dziecka bo to moja pierwsza ciąża (15 tydz.) :-P na Wigilii rodzinka zauważyła że zaczyna mi się brzuszek pojawiać. Tylko ja mam tak śmiesznie, że z samego rana po wstaniu z łóżka to prawie nic nie widać, malutką wypukłość, a wciągu dnia, a szczególnie po obiedzie wyłazi mi wielki brzuch na wierzch. A jakoś szczegolnie dużo sie nie objadam. Też tak macie? :-D

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxk0s3680piod8.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg4bof2uua.png

Odnośnik do komentarza

Nosorożec też tak mam, rano brzuch mniejszy, wieczorem duży ;)

Ewcia 13tc to trochę wcześnie na ruchy ale kto wie, może to i to ;) ja od 16 czuję ale nie codziennie. Ale fakt coraz częściej już. Kilogramów dodatkowych mam na pewno masę:P wolę się nie ważyć nawet

Ja już po nowym roku mam połówkowe, właściwie to za tydzień ;) trochę wcześnie to będzie ale mam nadzieję że wszystko będzie widać.

Odnośnik do komentarza

Hej hej jejuuu ale się objadłam pyszności mniam :-)

Ewcia ja od kilku dni czuję fasolkę tylko na razie tak od środka. Szybko bo w pierwszej ciąży czułam około 17tc. U mnie plus 1 kg na wadze

Nosorożec jakby to opisać u mnie to takie poruszanie się czegoś w środku, przemieszczanie, takie delikatne muśnięcia. Mój brzuszek już od kilku tygodni widać ale fakt wieczorem jest znacznie większy niż rano

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Karolcia nic się nie martw, ruchy dziecka to bardzo indywidualna sprawa. Mi w pierwszej ciąży gin mówił że zależą głównie od sylwetki kobiety i ruchliwości dziecka...u kobiet bardzo szczupłych będą odczuwalne wcześniej

Natka nam jeszcze nie powiedziała bo nie była pewna ale môwiła że 9 stycznia już będzie widać na pewno, to będzie 15tc. Daj znać po wizycie

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Cześć przyszłe mamuśki! za mną tydzień leżenia i tydzień obżerania się i tydzień wyrzutów sumienia...ale dzisiaj wieczorem ma kontrolę jak tam moja szyjka się trzyma i jestem w cichej nadziei, iż powie mi ,że mogę chociaż trochę chodzić po domu, chociażby obiad ugotować i po chleb do sklepu pójść, bo oszaleję!

Karolcia nie martw się, ja jestem w 17 tygodniu, i tez nie czuję jeszcze ruchów, raz mi tylko tak brzuch wybiło do przodu jakby dzidziuś po prostu akurat tak się wypchnał, az zadzwoniłam do mojej Pani ginekolog i pytałam,czy to nie jest aby przypadkiem stawianie się macicy, ale nie...poza tym bąbelkowania nie czuję :P

joasiaG - oglądałam filmiki! podziwiłam Twą cierpliwość , nie mam w ogóle zdolności manualnych,ale przy tym siedzeniu w domu obawiam się,że będę musiała jakieś jednak znaleźć :D

co do brzucha, to u mnie widać, jak założę obcisłą bluzkę, to taka mała piłeczka. co do kilogramów, to długo nic, a teraz 2,5 kilo do przodu...

natka 23 - aaa nie wiem czy wczesniej pisałam, ale na pierwszym genetycznym podejrzewali dziewczynkę, tydzień temu jak byłam na zwykłym usg *to był 16 tydzień,- moja doktor powiedziała,że chyba chłopiec :D:D więc ogólnie w sumie nic już nie wiem :D i czekam 24 stycznia mam połówkowe i dopiero wtedy się dowiem
daj znać może u Ciebie będzie wyraznie widać :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Ja po świętach objedzona-po Wigilii to myślałam, że coś z brzuchem nie tak, ale to jednak było jelito.

Od początku ciąży przytyłam 1kg więc się cieszę, bo już mi położna powiedziała ostatnio, że nic nie przytyłam.

Ja pierwsze ruchy poczułam w 17tygodniu, nie byłam początkowo pewna czy to 'to', ale się powtórzyło :) Mój mąż też już przykładał rękę i ucho,coś się wierciło, ale myślał, że będzie bardziej to czuć.

Mnie się za to coś przyplątało i miałam graniczne wyniki czystości, zrobiłam wymaz i czekam na wyniki co się tam dzieje.

https://www.suwaczki.com/tickers/l22np07w9wvpzqve.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/atdcp07ww3v22e12.png

Odnośnik do komentarza

hej,

Karolcia91 - jesli chodzi o usg połówkowe to ja sugerowałam się tym artykułem i dlatego poprosiłam o ten termin:
http://www.superstyler.pl/dziecko/mamyplan-badanie-polowkowe-wszystko-co-powinnas-o-nim-wiedziec/

nosorożec - z tego co się orientuję - to te fosforany to nic niepokojącego, moja znajoma w ciąży też miała , ale potem się widziałyśmy i nic nie wspominała o problemie z tymi fosforanami, więc to chyba nic groźnego...ale w poniedziałek dowiesz się wszystkiego, tylko nie stresuj się tym i tyle.

ja wczoraj po wizycie, jest lepiej, ale nadal muszę leżeć, chociaż teraz mogę wstawać sobie raz na jakiś czas po kilka minut, szaleństwo :P szyjka przestała się skracać i macica wyluzowała trochę...czyli dobra tendencja, moze za trzy tygodnie będę mogła już być na chodzie

Odnośnik do komentarza

hej,

Karolcia91 - jesli chodzi o usg połówkowe to ja sugerowałam się tym artykułem i dlatego poprosiłam o ten termin:
http://www.superstyler.pl/dziecko/mamyplan-badanie-polowkowe-wszystko-co-powinnas-o-nim-wiedziec/

nosorożec - z tego co się orientuję - to te fosforany to nic niepokojącego, moja znajoma w ciąży też miała , ale potem się widziałyśmy i nic nie wspominała o problemie z tymi fosforanami, więc to chyba nic groźnego...ale w poniedziałek dowiesz się wszystkiego, tylko nie stresuj się tym i tyle.

ja wczoraj po wizycie, jest lepiej, ale nadal muszę leżeć, chociaż teraz mogę wstawać sobie raz na jakiś czas po kilka minut, szaleństwo :P szyjka przestała się skracać i macica wyluzowała trochę...czyli dobra tendencja, moze za trzy tygodnie będę mogła już być na chodzie

Odnośnik do komentarza

hej,

Karolcia91 - jesli chodzi o usg połówkowe to ja sugerowałam się tym artykułem i dlatego poprosiłam o ten termin:
http://www.superstyler.pl/dziecko/mamyplan-badanie-polowkowe-wszystko-co-powinnas-o-nim-wiedziec/

nosorożec - z tego co się orientuję - to te fosforany to nic niepokojącego, moja znajoma w ciąży też miała , ale potem się widziałyśmy i nic nie wspominała o problemie z tymi fosforanami, więc to chyba nic groźnego...ale w poniedziałek dowiesz się wszystkiego, tylko nie stresuj się tym i tyle.

ja wczoraj po wizycie, jest lepiej, ale nadal muszę leżeć, chociaż teraz mogę wstawać sobie raz na jakiś czas po kilka minut, szaleństwo :P szyjka przestała się skracać i macica wyluzowała trochę...czyli dobra tendencja, moze za trzy tygodnie będę mogła już być na chodzie

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki.
U mnie brzuch już jest od jakiegoś czasu widoczny też taka piłeczka. Ruchów jeszcze nie czuję (15tydz).
Myślę,że to nie zależy od sylwetki,bo ja jestem osobą szczupłą wręcz chudą,A jeszcze nie czuję. Duże znaczenie ma położenie łożyska, jeśli jest na przedniej ścianie macicy ruchy będą dużo później odczuwalne.
Dagaaa super,że jest lepiej i oby tak dalej.
Dziewczynki czy będziecie kupowały ubrania typowo ciążowe, bo ja to chyba normalne tylko większy rozmiar lub typ oversize. Oglądałam ciążowe w necie i jak dla mnie to nic bym nie wybrała, są po prostu brzydkie. Jak Wy uważacie?

Odnośnik do komentarza

Albatros zgadzam się z Tobą mi też nie bardzo podobają się ubrania ciążowe i nie oszukujmy się przypominają namioty :-D na razie trudno mi sobie wyobrazić, że będę aż tak duza. Myślę że zimę uda nam się jeszcze przetrwać w zwykłych ubranich, a jak zacznie robić się cieplej to chyba tez postawie na wiekszy rozmiar.
Albatros na kiedy masz termin u mnie 17.06, chyba coś w okolicy musisz mieć ;-)

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxk0s3680piod8.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg4bof2uua.png

Odnośnik do komentarza

dzięki za ciepłe słowa :0 damy radę.

co do ubrań ciążowych, to uważam tak samo, nie są zbyt ciekawe, a jeśli już są ładne, to kosztują kupę kasy! i do tego w sumie potem nie będą używane...więc jestem zdania, żeby przebiegać sobie w jakiś wygodnych spodniach na gumce, czy legginsach i tunikach ,które potem można użyć, przy maluchu, booo wtedy tez wygoda na pierwszym miejscu.

ja na razie zakupiłam spodnie jakieś materiałowe na gumce w pepco i jakieś takie grube legginsy iii wymarzone ogrodniczki w C&A

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...