Październiczki 2009

[małagosia77]

agaska

Malgosiu Duzo zdrówka dla taty. Nastawienie psychiczne jest bardzo wazne, wtedy szybciej dojdzie do siebie.

Właśnie o to chodzi Agasko, że to nastawinie jest fatalne, bo on ciągle bardzo tęskni za mamą... Czasem mam wrażenie, że chce do niej dołączyć...

agaska

Nena Martwi mnie tylko fakt ze nie potrafi sama usiasc z zuplenie plaskiej pozycji. Jesli ma poduszke pod glowa i pleckami to sie podniesie.

Szczerze Ci powiem, że Dorotka też tego nie potrafi. Zazwyczaj obraca się na plecki i wtedy się podnosi. I z tego co pamiętam żaden z moich bąków tego nie robił w tym wieku. Teraz nie wiem czy to dobrze czy źle...

Ależ u nas paskudna pogoda, spać mi się chce jak nie wiem co. Komuś kawkę???

[agaska]

Malgosia to mnie uspokoiłas. Jeszcze zapytam w piatek na rechabilitacji.

Z tego co piszesz to wnioskuje ze Twoi rodzice byli zgodnym i kochajacym sie malżeństwem.
Może trzeba dac tacie jakies zajecie aby tyle nie rozmyslał.

U nas tez pogodna wredna, prawie caly dzien pada. Taki byl piekny wrzesien w ub. roku a teraz masakra.

[asieńka]

Hej Kochane!
Ja tak na chwileczkę, bo moje bąble chore i marudzą bez końca. Luśka od 1 września chodzi do przedszkola. Niestety jeszcze połowy nie ma a już 2 razy była zasmarkana, tylko ostatnim razem (czyli teraz) zaraziła wszystkich domowników Dwa dni wolnego i już nie chce wracać, a było tak pięknie... Zosia dalej bez nowych zębólków, nad czym strasznie ubolewam, bo od prawie 2 miesięcy nic się nie ruszyło.
Pozdrawiam wszystkch i wracam do szkrabów bo znowu pisk

[małagosia77]

To prawda, Agasko, byli fantastycznym małżeństwem. O to chodzi, że tata odciął się kompletnie od poprzedniego trybu życia i za nic nie chce się zaangażować w cokolwiek - próbowaliśmy. A do tego ma trudny charakter i za nic nie można mu przemówić do rozsądku.
Aha, i koniecznie dowiedz się na temat tego podnoszenia się bąbli, bo może to jest coś nie tak, a ja o tym nie wiem... W końcu z Dorcią też chodziłam na rehabilitację, może trzeba ją powtórzyć.
Asieńko zdrówka życzę dla całej Waszej rodzinki. Tak to już jest z tymi przedszkolami. Najgorsze, że Julcia będzie musiała znowu uczyć się zostawania. Życzę powodzenia :)

[pbmarys]

ariadnaa

Cześć :) ja dziś z takim pytaniem- czy dawałyście już maluchom pić przez słomkę?
My wczoraj debiutowaliśmy- i jestem zachwycona załapała i wydoiła cały sok a dziś dawałam jej ze szklanki przez słomkę i ciągnie ez problemu - rewelka

My kiedys dalismy Róży ale nie wiedziala o co chodzi i gryzla swoimi 2 zabkam, a wczoraj dalam jej zeby się trocje napila soczku przez rurke i szok bylo widac ze cos wypila bo kwasne miny strzelala

U Nas wielkie przygotowania urodziny Róży tuz tuz ( a mnie len dopadl i sprzatanie poszlo w bok)

a ja jeszcze na jutro dostalam wezwanie na policje... jakos swiadek ale w jakiej sprawi nie wiem ale przypuszczam ze "szalona extesciowa" sie bedzie msic na S przeze mnie.. Tyle ze ja nie mam ochoty sie denerwowac... Wiecie kupilam sobie dodatkowy nr tak zeby ta jego rodzinka go nie miala - bo chcialam choc raz miec bezstresowa ciąze.... i co!! juz ktos z rodziny mojego S ma ten nr i mam dosc..... :(

[Gumijagodka]

Hej kochane kobietki pamiętacie mnie jeszcze?

Przepraszam was , ze sie nie pojawiam ale Ł jest od czerwca w delegacji i nie mam czasu dosłownie na nic.
Marcyś jak narazie jest zdrowy , ma 4 jedyneczki i sam chodzi od miesiaca. Daje mi w kość ale cóż muszę wytrzymać. Dalej się cycamy chociaż praktycznie tylko w nocy bo w dzien zjada szysko co mu sie da do zjedzenia.

pbmaryś gratuluję fasolki.

Nenuś całuski dla Tomaszka

Goniu zdrówka dla taty życze.

Aniu super ze mąż dał sobie rade z Antosiem, u mnie zadko kto moze z Młodym zostać bo daje kość.

Całuje was cioteczki i wasze skarby czółeczka.

[agaska]

hej

Gumijagodka milo ze sie odzywasz. Oczywiscie ze Cię pamiętamy. No no od miesiaca maly juz chodzi niezle. Bardzo szybko zaczal dreptac. W tkaim razie nie dziwie sie ze nie masz na nic czasu. Teraz trzeba nasze szkrabiki bardzo pilnowac.

Pbmarys wilkie swieto w ten weekend. Rozyczka umie zdmuchnac swieczke?
Nie szalej z porzadkamim, bo musisz uwazac na siebie.

Dzisiaj idziemy na rehabilitacje, dlatego mama przyjechala do nas. Tym sposobem bylam wczesniej w pracy. Na weekend wybieramy sie do tesciow a w niedziele do znajmoych na imieniny.
Wogole to siostra mojego meza z cala rodzinka miala wypadek. Dachowali 2 razy. Na szczęście nikomu nic sie nie stało, a auto do kasacji. Trzeba teraz uwazac bo slisko, szczegolnie na lisciach.

Buzkiaki.

[małagosia77]

Pustoooooooooooooooooooooooooooo
Znaczy weekend się zaczyna Życzę Wam pięknej pogody w ten ostatni letni weekend. Żal, że kończy się lato ale cóż. Buziaki

[pbmarys]

Ale pusto dzis ja na chwilę siadłam na komputer :) musze coś sprawdzić :)

a później ide piec ciasto na 16ta mają przyjsc goście do Rozy:) która właśnie śpi u dziadka w lozku:)
tort już mam zrobię Wam zdjęcie i pokaze :)
a tak ogólnie to już mam dość tego sprzątania i gotowania :( do później kochane

[małagosia77]

Różyczko - wszystkiego najlepszego w dniu Twoich pierwszych urodzin. Dużo zdrówka, szczęścia i uśmiechu, szalonych zabaw i radonych odkryć.
Buziaki od cioci Gosi i jej rodzinki

[agaska]

witajcie,

PbMarys wszystkiego najlepszego dla Rozyczki z okazji jej 1 urodzin. Duzo zdrowka, radosci i szczesliwego dziecinstwa.

Czekamy na zdjecia tortu i relacje z imprezki.
Do piczenia plackow na roczek Amelki zaangażuje mojego brata i bratowa.
Wymysliłam ze chce tort lalke, mam nadzieje ze to wypali.

Malgosiu zapomnialam pytac o to siadanie rehabilitanta, ale jak Dorotka przewroci sie na brzuszek i wstaje to jest ok. Amelka cwiczyla taki sposob siadania.
Poza tym moja corcia jest zdrowa jak rybka (jak prawdziwa rybka, bo to nasze nazwisko).
Pan rehabilitant stwierdzil ze nie potrzeba juz pracowac a nie siada bo wie ze ktos jest przy niej i jej pomoze. Polecil zeby zostawic ja w pokoju na pleckach i wyjsc.
Zaopatrzyc sie w korki do uszu zeby nie slyszec placzu. Bede miala 2 dni urlopu w tym tygodniu to popracuje nad nia.

U nas ok. W weekend bylismy u tesciow, wczoraj u znajomych. Maja tez corcie z tego samego roku co Amelka ale jakos nie mogły sie "dogadac". Tamta juz chodzi bo jest z konca sierpnia. Czekam az w koncu wyjda 4 bo mala poplakuje nam w nocy. Wczoraj strajkowala nie chciala mleka wieczorem. Nameczylam sie zeby choc cos wypila.
Dzisiaj i jutro jest z tatusiem. Odpada mi gotowanie obiadu bo mezo zrobi.
Jak fajnie wrocic do domu i wszystko gotowe.

Pozdrowionka

[małagosia77]

Dzień dobry Wszystkim :)

Pbmaryś jak tam po urodzinkach Różyczki? Mam nadzieję, że imprezka udana
Agasko no to bardzo się cieszę, że Amelka jest zdrowa jak rybka Ja też myślę, że to jest kwestia próbowania przez nią siadania. Najważniejsze, żeby załapała jak to się robi. Muszę Ci powiedzieć, że Dorcia mnie zaskoczyła w sobotę. Po południu położyłam ją do wózka na drzemkę i zazwyczaj jak się obudziła, to dawała znać. A tym razem zastałam ją jak sobie sama usiadła w siedzisku! A przecież parę dni wcześniej pisałyśmy, że malutkie tego nie robią... a tu proszę - niespodzianka. Do tego nauczyła się wstawać w łóżeczku. Codziennie jakieś niespodzianki
Gumijagodko witaj po długim czasie. Marcelek już sobie biega, wspaniale Tak szybko nam te pociechy rosną. A jeszcze rok temu prawie wszystkie marzyłyśmy o rozpakowaniu
Asieńko jak tam Wasze zdrówka. Mam nadzieję, że wróciliście już do siebie.
A ja planuję sobie w tę sobotę małą imprezkę w gronie znajomych. Rok temu mieliśmy okrągłą rocznicę ślubu ale z tym wielkim brzucholkiem niewiele udało mi się zorganizować. Więc w tym roku postanowiłam zrobić imprezkę w pierwszą rocznicę 10 rocznicy ślubu
Buziole

[Nena]

Witajcie cioteczki!
u Was też taka paskudna pogoda?
ja dziś lecę na rehabilitację a pod wieczór do Gdańska wyjeżdżam. pewnie z tydzień tam posiedzimy bo przed nami wizyty kontrolne u 3 lekarzy. zawsze tak się staram umawiać wizyty mniej więcej na jeden termin żeby nie musieć latać do Gd co kilka dni. a tak poza tym chora jestem. w sumie nie jest tak źle- w czwartek myślałam, że zejdę takie miałam dreszcze, na dzień dzisiejszy został mi "tylko" kaszel gruźlika, głos mutanta i czerwony nos od częstego używania chusteczek. masakra...

Pbmarys wszystkiego naj naj dla Różyczki z okazji roczku! rośnij nam zdrowo nasza królewno, niech się spełnią wszystkie twe malutkie życzenia

AniaWF a dla Antosia gratulki za 11 miesiąc! niedługo prawdziwa impreza

agaska, cieszę się, że Amelka takie postępy. ale to musi być fajnie usłyszeć że rehabilitacja nie jest już potrzebna... hmm, rozmarzyłam się...
oby szybko poszła nauka siadanie twojej Rybce. ps. my na naszego Tomka mówimy czasem Chomiczek- a to z racji sporych pućków na buzi jak i powiązania z nazwiskiem:)

Małagosia, witaj! jak to miło się czyta, że dziecko tak się pięknie rozwija! fajnie, że Dorka znalazła wspólny język z rodzeństwem. oby tak dalej!
a z Tatą no cóż, ciężka sprawa... na pewno nic na siłę nie da się zrobić. najważniejsze aby pomóc znaleźć mu jakieś interesujące zajęcie, sprawić by czuł się potrzebny. może warto troszkę zaangażować go w opiekę nad wnukami, typu wspólne spacery? każdemu by to dobrze zrobiło. zdrówka dla Taty życzę a dla Ciebie dużo sił aby to przetrwać

Gumijagodka witaj córo marnotrawna! same świetne wieści nam tu przynosisz, a Marcelek zdolniacha, taki z niego chodziarz! ja też jeszcze karmię piersią- w nocy jak się obudzi a i w dzień też się zdarza. idealny uspokajacz i usypiacz. zresztą z mojego Tomka taki cycuś, że nawet sobie nie wyobrażam chwili odstawienia. lekko nie będzie, oj nie! buziaki dla synka i zaglądaj do nas częściej!

Asieńka, witaj kolejna córo marnotrawna! (ja sama nie jestem lepsza, wchodzę na forum od wielkiego dzwonu). zdrówka dla twoich dziewczynek! a z zębami u nas podobnie- w lipcu wyszły dwie dolne jedynki i od tej pory ciiiiiisza...

mój maluch zasnął. lecę się ogarnąć. trzymajcie się cieplutko, niech was omijają wszelkie choróbstwa!

[małagosia77]

Nena najlepszego dla Tomcia z okazji 11 miesięcy I powodzenia w Gdańsku na wizytach.
AniuWF dla Antosia oczywiście również wszystkiego najlepszego
Muszę iść po zakupy, a tu deszcz zaczął padać Biednemu zawsze wiatr w oczy...

[dejanira5]

Rany dziewczyny już nie pamiętam kiedy ostatnio tu zagladałam... ale to dlatego że mój plan dnia przewrócił się o 180 stopni odką wrociłam do pracy... Pracuje 30 km od domu i jeździmy z P jednym autkiem a on zaczyna prace na 6 rano a ja ok.8 więc jest tak:
pobudka o 4 zbieram siebie i Stasia i ok,5 wijazd, jedziemy do moich rodziców i tam się kapie i szykuje do pracy i ide. koncze ok.12-13 i u rodzicow czekam na P. (on konczy o 14). W domu jesteśmy po 15 i potem obiad i kawusia a potem P idzie rozpalać w piecu bo juz na noc rozpalamy bo chlodno i terme też juz na piec przełączyliśmy... a tak w ogole to w pracy fajno i ciesze się że juz wrocilam...
Staś za dwa tyg kończy roczek, w tygodniu ide torcik zamówić i obmysleć jakie ciasto upiec... będzie kilka osób, teraz dziadzia ze Stasiem sie bawi a ja do kompa brata sie dorwalam i mam chwike dla siebie

[Marysia]

hej
ale pustki na forum , u nas ok dzisiaj moja ksiezniczka rok konczy ale imprezke robimy w sobote .zabki stoja w miejscu ma 6 . na szczescie w nocy sie uspokoila bo ostatnie 2 msc normalnie myslalam ze mam noworodka w domuu Hania juz pottrafi zajac sie soba wczoraj na podlodze rozlozylam jej kocyk i siedzilala w zabawkach chyba z dobra godzine nawet mnie nie wolala . Hanka fajnie sama chodzi ale trzeba miec oczy do okola glowy nie zanudzam juz calusy dla waszych cudownych dzieciaczkow

[asieńka]

Melduję się i ja!
U nas masakra. Parę dni temu pisałam, że Zosi dalej nie wychodzą ząbki, no to teraz mam na zawołanie - cała góra tragicznie rozpulchniona, dwie górne jedynki, prawa górna dwójka i lewa dolna dwójka wychodzą Jest ciągły płacz i temperatura. Lekarz kazał podawać dodatkowo wapno i robić masaż dziąseł palcem zmoczonym zimną wodą. To drugie jest niemożliwe, bo jak tylko młoda zobaczy że się zbliżam z palcem od razu uderza w płacz. U Juli natomiast zapalenie ucha, bardzo łagodne, ale antybiotyk został przypisany. Nie ma przeciwwskazań żeby nie chodzić do przedszkola, więc mam troszkę luźniej w domu
Pbmarys spóźnione, ale bardzo gorące życzenia dla Różyczki - zdrowia, radości i dużooo zabawy
Małgosiu udanej imprezki życzę i kolejnych lat miłości
Nena powodzenia na wizytach

[agaska]

Doberek,

Marys wszystkiego najlepszego dla Hanci z okazji roczku. Duzo zdrowka, usmiechu i cudownego dziecinstwa.

Super ze juz niunia chodzi a teraz to wszystkie juz musimy miec oczy dookola głowy.
Odzywaj sie cześciej to nie bedzie tak pusto na forum.

Asiu biedna Zosienka tyle zabkow pcha sie na raz. Mojej wyszlo 6 zabkow w ciagu m-ca. Wiem co to znaczy na szczęscie miala 2 niedziele z rzedu lekka gorączke.
Teraz czekamy na 4 ktore ida juz dosyc dlugo.
Zdrówka dla Julcii oby szybko przeszlo zapalenie uszka.

Nena dla Ciebie tez duzo zdrówka i powodzenia na wizytach oraz rechabilitacji.
Mysle ze Tomcio szybko dorówna rówiesnikom o przeciez prawie do samego poczatku jest rehabilitowany. Powiem Ci ze nam duzo pomogla. Wystarczyly zaledwie niecale 4 wizyty.
W sumie tak przewidzial rehabilitant na samym poczatku.

Malgosiu wszystkiego naj naj z okazji 11 rocziny slubu.
Widzisz jaka zdolniacha z Dorotki. Moja tez potrafi sama usiasc w wozku. Chwyci sie poprzeczki i gotowe. W łozeczku tez potrafi wstac pomimo tego ze w nim nie spi.
Jednego dnia stanela nawet przy drzwiach balkonowych. Jak ona sie tam podniosla to nie mam pojecia. Przeciez nie mozna chwycic sie szyby.

Amelcia coraz smielej obchodzi meble, nawet stala samodzielnie wczoraj kilka sekund.
Zapomniala sie chwycic kanapy. Ładnie kuca i podniesie zabawke.Wczesniej to leciala jak sie nie utrzymala na nogach a teraz ladnie sama usiadzie i trzymajac sie. Pilnuje zeby nie upasc.
Dzisiaj ide do fryzjera, musze sie obciac. W niedziele chrzciny to trzeba jakos wygladac.
Musimy po drodze kupic prezent - łozeczko turystyczne.
Akurat na allegro ktos sprzedaje z mojego miasta wiec odchodza koszty przesylki.

Mielgo dnia.

[pbmarys]

Witam się i ja

Gosiu wszystkiego najlepszego dla Was z okazji rocznicy ślubu:)

Marysiu dużo zdrowia szczęścia i wszystko co najlepsze z okazji 1 urodzin Hani:)

ja dzis po USG dzidzius jest wg mnie duży:) i bardzo ruchliwy, najpierw pomachal nam rączka, potem dwoma nóżki też w ruch a jak ja się zasmialam to tylkiem się do Nas obrócił :) taki śmieszek:) mamy zdjęcie nawet:) jak leży na plecach:) poprostu super:) mój facet twierdzi że to chłopak bedzie lecz gin chciała sprawdzić płeć ale tak się ruszał że się nie dalo także na kolejnym USG się wyda co noszę w brzuchu:) szkoda że Róża spala bo by poszła z nami na to USG :)
Ide zobaczyć jak moje ciacho:)

[małagosia77]

Marysiu dla Hanusi najlepsze życzenia zdrówka, szczęścia, radości i uśmiechu. Niech zdrowo rośnie i pięknie się rozwija ku radości swoich rodziców
Pbmaryś, no to wspaniale, że na usg wszystko w porządku. Czy chłopiec czy dziewczynka, najważniejsze, że Maleństwo jest zdrowe i macha do rodziców. Trzymaj się Kochana cieplutko
Agasko to miłego odpoczynku u fryzjera życzę. Ja zazwyczaj przysypiam na fotelu ja mi moja fryzjerka "grzebie" we włosach. W sobotę wybieram się na farbowanie.
Asieńko to życzę, żeby Zosieńka siętak nie męczyła. To tak jest: jak nie ma to nie ma, a jak się pojawiają, to od razu hurtem. No i zdrówka dla Julci.
Dejanira witaj po długim czasie, pracusiu. Fajnie, że cieszy Cię powrót do pracy
A mnie dopada przeziębienie Próbuję się nie dać ale już pociągam nosem mimo zażycia kilku specyfików, w tym tzw. lufy. Walczę jak lwica, a polegnę pewnie jak mucha...
Buziole

[asieńka]

O rety ale za mnie gapa
Marysiu wszystkiego najlepszego z okazji 1 roczku dla Hani
Małgosiu nie daj się choróbsku

[agaska]

witajcie porannie,

My juz nie spimy, Amelka obudzila sie o 6 o nie zamirza sie zdrzemnac.
Moja niunia skonczyla wczoraj 11 m-cy. Wlasnie robi porzadki w mojej torebce.
Dzisiaj idziemy na poszukiwanie kombinezonu na zime.

Pbmarys najwazniejsze ze dzidzia ma sie dobrze oby tak dalej a co sie urodzi to chyba nie ma znaczenia. Wazne zeby byla zdrowa.

Malgosiu zdrowka i nie daj sie chrobsku. Kuruj sie bo szkoda chorowac w tak piekna pogode.

Chyba pojde malej przebic dzisiaj uszy, zobaczymy czy sie uda.
Buziaki

[Marysia]

dzien dobry
agaska WSZYSTKIEGO NAJ NAJLEPSZEGO DLA TWOJEJ KSIEZNICZKI ja hani uszy przekulam jak miala 8 miesiecy jesli dobrze pamietam chwilka placzu i po bolu ladnie sie goily uszy przemywalam sola fizjologiczna .Malgosiu mnie pare dnii temu prawie dopadlo chorobsko ale sie nie dalam w ruch poszly witaminy o dziwo pomogly !!!! pozdrawiam Was

[agaska]

hej hej

Przebilam malej wczoraj uszka. Troszke bylo placzu, szczegolnie jak 2 przebila. Na szczęście kosmetyczka miala kredki, zabawki i kolorowanki wiec szybko zapomniala. Przyglada sie sobie w lustrze co tam ma, nawet tacie wczoraj sprawdzala czy ma kolczyki...haha

Marysia tez mialam to zrobic wczesniej ale jakos tak zwlekałam. Babka mowila ze starsze dziecko nie da sobie przebic drugiego. Musze zrobic porzadek na aparacie i strzelic jej fotke.
Wogole dostala dyplom Dzielnej Dziewczynki. Bedzie miala na pamiatke.

Kiedys pisalam ze mala nie pije z niekapka a jakos od tygodnia juz umie sie z niego napic.
Jak ma focha to odpycha go reka i woli herbatke z buteleczki.
Czekam jak na Boskie zmilowanie az wyjda jej 4ki bo normalnie jest nieznośna.

[asieńka]

Hej!
u nas coraz gorzej Pisałam, że Zosi idą zębulki całą parą, a teraz doszło zapalenie ucha z pęknięciem błony. Całą noc biedulka mi przepłakała, a ja wszystko zwalałam na zęby. Rano okazało się że z ucha sączy się ropa. Nie obyło się bez antybiotyku, ale już widzę efekty Lekarz twierdzi, że to musiało się zacząć właśnie w poniedziałek, tylko lekarz, który był w zastępstwie nie zauważył tego Aż mnie nosi ze złości jak pomyślę o tym chałturniku
Całusy dla Was i pociech