Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

żabol22
Witajcie!

Od wczoraj jesteśmy w domu.
Mały jest troszke niespokojny ale jest juz lepiej. Nawet nie miałam czasu aby do Was zajrzeć i napisać.
Mam tyle pokarmu ze siedze cały czas z Małym i walcze z karmieniem aby nie dostać stanu zapalnego.Wczoraj szwagierka mi pomagała z przystawianiem, bo sutki miałam tak obolałe. I pomogła ::): dobra kobieta z Niej
Mały slicznie ssa pierś ale jak jest głodny to płacze - nie może się doczekac głodomorek.
Z mężem na zmiane w nocy wstawaliśmy. Ja jeszcze nie moge dobrze się ruszać bo brzuch boli.

U mnie poród był straszny...
Dostałam krwotoku w II fazie porodu. Nastąpiły wody krwiste i tak naprawde gdyby nie moja połozna ze szkoły rodzenia to kto wie co by było...i ze mna i z dzieckiem.Reszta położnych miały wszystko w dupie... twierdziły że ta krew jest normalna i rodzić mi się nie chce!! W końcu moja połozna przejęła inicjatywe i zawołała lekarza. Ten od razu podjął CC. Jaka byłam szczęśliwa że zaraz się to wszystko skończy.
No i o 21:05 Szymon przyszedł na świat.
Ja straciłam 1,5 litra krwi. Od razu miałam przetaczaną i podano mi osocze, poźniej cała noc jeszcz kroplówki jedna po drugiej..Podobno łożysko zaczęło się pierwsze odklejac i rodzić i dlatego tak wszystko się potoczyło. Mały miał na główce przez moje parcie aż sino czarny krwiak ale już ślicznie zszedł.
Wiem jedno, nigdy więcej porodu naturalnego!!!!
Nie pozwole na to.
Miałam 2,5 godziny bóli partych a główka wogóle nie schodziła. Nie miałam już siły,,, Cały czas poród pod kroplówkami ( gdzie bóle sa jeszcze bardziej bolace)
Męża miałam przy sobie, cały czas mnie wspierał...i tak jest do teraz.

Biedactwo!! duzo przeszlas! ale naszczescie wszystko masz juz za soba!
No i masz juz kochane malenstwo!
Ciesze sie ze z toba i synkiem jest juz dobrze...na poczatku zawsze jest ciezko..potrzeba duzo cierpliwosci i wlasnie tego Ci zyczymy..duzo cierpliwosci...oraz szybkiego powrotu do zdrowia...i jeszcze raz

Przeogromne Gratulacje!!!
Szymonku witaj po drugiej stronie brzuszka!!

Napewno teraz bedziesz miec mniej czasu...normalne!!
Ale napisz czasem co u Was! buziaki!

http://fabik.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane..... Agusiaa ja w niczym inny synka nie myję jak Emolium. Kupiłam Oilatum ale Pani doktor zaleciła mi Emolium. Dziś ma przyjechać do mnie na 19 tą i zobaczyć maluszka. I się okarze co to takiego. Szkoda biedaczka bo dopiero zasnął od godz 5 tej tak się męczy a kupki nie ma. Poczekam jak mąż wróci z pracy i pobiegnę po tą herbatkę koperkową. A priobiotyk jaki podawałaś?

http://www.suwaczek.pl/cache/5645684f3a.png

Odnośnik do komentarza

żabol22
Witajcie!

Od wczoraj jesteśmy w domu.
Mały jest troszke niespokojny ale jest juz lepiej. Nawet nie miałam czasu aby do Was zajrzeć i napisać.
Mam tyle pokarmu ze siedze cały czas z Małym i walcze z karmieniem aby nie dostać stanu zapalnego.Wczoraj szwagierka mi pomagała z przystawianiem, bo sutki miałam tak obolałe. I pomogła ::): dobra kobieta z Niej
Mały slicznie ssa pierś ale jak jest głodny to płacze - nie może się doczekac głodomorek.
Z mężem na zmiane w nocy wstawaliśmy. Ja jeszcze nie moge dobrze się ruszać bo brzuch boli.

U mnie poród był straszny...
Dostałam krwotoku w II fazie porodu. Nastąpiły wody krwiste i tak naprawde gdyby nie moja połozna ze szkoły rodzenia to kto wie co by było...i ze mna i z dzieckiem.Reszta położnych miały wszystko w dupie... twierdziły że ta krew jest normalna i rodzić mi się nie chce!! W końcu moja połozna przejęła inicjatywe i zawołała lekarza ( dr. Dawicki). Ten od razu podjął CC. Jaka byłam szczęśliwa że zaraz się to wszystko skończy.
No i o 21:05 Szymon przyszedł na świat.
Ja straciłam 1,5 litra krwi. Od razu miałam przetaczaną i podano mi osocze, poźniej cała noc jeszcz kroplówki jedna po drugiej..Podobno łożysko zaczęło się pierwsze odklejac i rodzić i dlatego tak wszystko się potoczyło. Mały miał na główce przez moje parcie aż sino czarny krwiak ale już ślicznie zszedł.
Wiem jedno, nigdy więcej porodu naturalnego!!!!
Nie pozwole na to.
Miałam 2,5 godziny bóli partych a główka wogóle nie schodziła. Nie miałam już siły,,, Cały czas poród pod kroplówkami ( gdzie bóle sa jeszcze bardziej bolace)
Męża miałam przy sobie, cały czas mnie wspierał...i tak jest do teraz.

Żabolku, dużo oboje z Szymonkiem przeszliście, ale najważniejsze że już jesteście w domku i możecie się sobą nawzajem cieszyć, super że mąż Ci tak pomaga to ważne szczególnie że jesteś po CC. Gratuluje jeszcze raz cudownego synka. Pozdrwawiam i milion buziaków przesyłam

Odnośnik do komentarza

Cześć mamuśki :)
Nareszcie znalazłam chwilkę, żeby Was odwiedzić :36_3_1:

Króliczku wielkie gratulacje!!! Mareczku witaj wśród październikowych dzieciaczków :Kiss of love:
Ariadnaa, Żabolku witajcie z powrotem :36_3_3:
Żabolku współczuję Ci tych bóli i takiego porodu. Widzę, że mój doktorek stanął na wysokości zadania i przerwał Ci te cierpienia. Najważniejsze, że już jest po wszystkim i jesteście w domciu. Szymonek jest śliczny i taki słodki :Kiss of love:
Ariadnaa po zdjęciu szwów poczujesz niesamowitą ulgę, chociaż samo miejsce może jeszcze jakiś czas pobolewać lub "ciągnąć". Spróbuj załatwić sobie koło dmuchane, takie dla dzieci do pływania i na nim siedzieć. Bardzo pomaga.
Zosieńko, Oliwerku wszystkiego najlepszego z okazji mini urodzin!!! :36_3_15:
Asiula powodzenia w kurowaniu Wiki. Oby jak najszybciej wróciła do zdrówka.
Dejanira ślicznie wyglądacie ze Stasiem. I wcale nie wyglądasz jak rower w krzakach - nie widziałaś mnie :Oczko:
Kasiula współczuję Ci tych komplikacji. A i Bartusia przytul mocno od ciotki - niech się już biedaczek nie męczy. Niestety, będziesz musiała tak "eksperymentować" z tym mlekiem, dopóki nie trafisz na właściwe. Szkoda tylko, że Bartuś musi się tak męczyć.
Aldonko powodzenia na wizycie. Może jak gin "pomiesza" to się w końcu cosik ruszy. Życzę Ci tego z całego serca, bo wierzę, że już masz dość.
Gumijagodka trzymam kciukasy za Ciebie :36_1_11: Justina pozdrów ją serdecznie od nas wszystkich.
Milka a co u Ciebie? Pewnie już tulisz swoje Maleństwo. Daj znać co i jak :Kiss of love:
Kira, Malydjs a co tam u Was? Jak mała Księżniczka?

My już chyba wpadłyśmy w jakiś rytm i dajemy sobie radę. Muszę przyznać nawet, że jest całkiem nieźle. Dorotka po wieczornym karmieniu zasypia ok. 21 i śpi do 2-3 w nocy. A potem do rana ok. 7. Także myślę, że rewelka.
My już mamy zaplanowane chrzciny na pierwszy dzień świąt - rodzice chrzestni wybrani i powiadomieni :Oczko: Dwie imprezy za jednym zamachem - bo i tak zawsze w pierwsze święto cała rodzinka przychodzi do nas :36_11_1:
A My jutro kończymy całe trzy tygodnie!!! :36_3_3:
Mamusie - buziaczki dla Was :Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Małgosiu co Ty robisz, że mała tak długo śpi ???

Czy wasze maluszki jak są najedzone to potrafią nie spać z godzinkę? Ja sobie wyobrażałam, że mała to śpi i je i tak w kółko. A jest inaczej. Ola najdłużej przesypia jak narazie 3 godziny. Potrafi tez nie spać po karmieniu właśnie ok godzinki. Trochę mnie to przeraża bo nie wiem co mam z nią robić ;)

Żabolku jednak urodziłyśmy tego samego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Szymonek jest już dziś spokojniejszy, więcej i dłużej zaczyna ssać pierś
Mam nadzieję że z dnia na dzień będzie tylko lepiej.. bedzie dłużej spał i więcej jadł

ciekawe jaka bedzie ta noc???
Mój mąż cały czas jest przyz nas ::): pomaga i mnie i przy dziecku.
Jeszcze nawet sama umyć się nie moge ni i ma dodatkowy obowiązek

Tak Gosiu Twój doktorek mnie wyratował ::): naprawde fajny i wesoły lekarz. mam nadzieję że mój synek tez bedzie niedługo tak fajnie nocki przesypiał a ja razem z Nim

adriano a jednak ten sam termin planowany i ta sama data rozpakowania ::):

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Żabolku gratulacje jeszcze raz!!!! Szymon słodziutki i do tatusia podobny więcej:love_pack:

Ja po wizycie...
doktor jak mnie badał to zdziwiony,że jeszcze chodzę...5 cm rozwarcia mam....
mały już głowkę bije ale kiedy wyjdzie tego najstarsi nie wiedza.....
z wagi wychodzi 3700...:Hi ya!:
jak nie urodzę to 12 mam się wstawic do szpitala a wpiatek moj lekarz ma dyżur takze bede z nim rodziła.....
Wymacał mnie wię mam nadzieje,że sie ruszy moj leniuszek mały!!!!:love_pack:

Odnośnik do komentarza

Ariadna Oleńka juz powoli nie będzie przesypiac prawie całej doby. Maluch ma teraz okresy czuwania, obserwowania i one z dnia na dzień się wydłużaja. U nas mała Róża potrafi np. Spać cała noc i do południa ze mna leży w lozku budzi się sama na karmienie co 2- 2,5 godziny :) i jak ja karmie o 12. To pół godziny śpi a potem w łożeczku leży przez godzinę i rozmawia po swojemu z biedronką:) taki miś, jej osobisty ochroniarz :) Potem koło 14 daje jej jesc i idziemy na spacer :) w wózku śpi :) jak wrócimy do domu to śpi dalej w gondoli łącznie 4 godziny najdłuższy jej sen :)
Wieczorem też gaworzy i idziemy spać ok 23 :)
wiec jakbym miała zliczyć te godziny kiedy nie śpi to jest ich coraz więcej.
No i kiedy piękna czuwa to ja z Nią poprostu rozmawiam :) czule całuje jestem wtedy tylko dla Niej :) tak jak każdego dnia :)

Pauli Rozumiem że problemy z mężem to przeszłość i pomaga Ci przy synku:) :)

Ciekawe co tam u babe2k slychac. Też często o niej mysle. Mam nadzieję że jest wszystko u Niej ok :)

Odnośnik do komentarza

WITAJCIE
Małgosiu tyle spraw do załatwiania że szok padamy na dziób.
My chrzciny mamy teraz w niedzielę więc zapierdziol ładny ale co z głowy to z myśli
Nasza Księżniczka w nocy niestety nie śpi zasypia ok 1,2 w nocy a później ok 4 i ciągle jest głodna.
Wszystkie Mamulki pozdrawiam a Aldonka za Ciebie trzymam kciuki.
A więc o wyspaniu mogę zapomnieć!!!

:dzidzia_mis:
http://s6.suwaczek.com/200910105166.png
http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/m661l7h3c3rxqv5c.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/17531.png

Odnośnik do komentarza

Witamy we dwie :dzidzia_mis: porannie :)

Ja nie umiem spać od 4tej rano :) bo piękna się obudziła na jedzenie myslalam że o 6 będzie kolejne jedzenie, ale nie dziś Róża chciala o 5 potem czuwanie 40minut czy aby ja z tatusiem nigdzie nie ide a przed 6 ta miała czkawkę i w ten sposób załapała się znów na mleczko :) no i teraz też je bo spać nie umiała ale przy cycusiu szybko zasnie :) i mama też może iść spać wtedy :)
Ale ja nie umiem zasnac i basta. Wy też tak macie że was piersi swędza? Bo ja tak mam z jedną i jak się drapie to ja pobudzam chyba bo zawsze mi mleko ucieka ale Róża zawsze się wtedy budzi :) dziwne troche :)

Zdenerwowałam się rano bo ząb mi się złamał :( i plomba (jak obliczyłam to ponad 10lat miala) mi wyleciała :( no i niestety teraz musze coś zrobić z tymi zębami bo przez ciążę nie chodziłam :( czego się nie robi dla dziecka :) a do dentysty ide od roku panicznie się boję bo mam duże problemy z zębami przez mój kręgosłup :( okropnośc :( przepraszam nie powinnam o tym pisać bo to temat tabu dla mnie :( z nikim o tym nie rozmawiam bo drażnią mnie komentarze typu że będę musiała sobie zrobić protezę w wieku 22 lat :( niestety tak będę musiała zrobić :( :(
aż się poplakalam :(:(

wpadnę później bo na forum będzie potop z mych łez a tak nie chce :(

Odnośnik do komentarza

WITAM WAS PORANNIE:)...u nas w nocy nie bylo tak zle maly jak zjadl o 22 tak wstal o 01:30 zjadl-i usnol z kupka- nie chcialam go juz budzic i przebierac...pozniej wstal o 4 i usnol mi na brzuszku..spalismy do 7:30 :36_27_3:Teraz wojuje z babcia w lozku...
Fabianek juz zaczyna gaworzyc...Robi sie coraz fajniejszy..obserwuje jak sie do niego mowi..najbardziej to lubi jak tata do niego mowi wtedy sie usmiecha i probuje mu cos powiedziec..tak fajnie rusza buzia:)))

Biedactwo sie jeszcze meczy z brzuszkiem:( ale nie ma problemow z kupka..
Ostatnio z tego krzyku...dostal chrypki:(
Mojego glodomorka musze dokarmiac mlekiem modyfikowanym mimo ze duzo mam pokarmu to jednak nie jest on w pelni wartosciowy...nie najada sie nim:( A jak wasze maluszki?? dobrze spia Wam w nocy??? Tez takie glodomorki jak moj Fabianek??
Ciekawe co u GUMIJAGODKI Wczoraj popoludniu do mnie pisala a dzis nic..kurcze musze isc kupic karte zeby do niej napisac bo na moim kacie pustki;p;p

Aaaaa wlasnie bym zapomniala..wczoraj zawziecie szukalam wszystkich na NK- udalo mi sie znalezc tylko pare z Was:(

Milego dnia zycze Wszystkim:))) Buziakiii dla maluszkow od Ciotki Klotki:)))



http://fabik.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

U nas nocka mineła super!!!

Mały budzi się co 2 godziny, coraz śliczniej je ::):

adriano mała pewnie się nie dojada tez miałam ten problem na poczatku, teraz cały czas Go po policzku głaszcze aby jak najwięcej zjadał

Ciekawe jak tam Milka, Gumijagodka

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...