Październiczki 2009

[ariadnaa]

Edyta uwielbiam gołąbki- w wersji standardowej gdybyś robiła to wyślij mniaaaam mniam mniam ależ mi smaczka narobiłaś!

[edyta85]

Ja też uwielbiam standardowe, ale nie miałam mięsa normalnego tylko te piersi z kurczaka. Ale zażyczę sobie w domku jak bede, pyszne mamusi gołąbeczki:) Pierwszy raz w życiu robie, mam nadzieje ze się nie zatruje:)

[edyta85]

I jeszcze wymyśliłam, że zrobie dziś oponki, bo chodzą za mną od miesiąca, jeśli ktoś ma ochote to zapraszam do mnie:)

[ariadnaa]

Moja mama obiecała zrobić gołąbki pod koniec tygodnia a jutro racuchy
Ja teraz nic nie robię ani nie sprzątam ani nie gotuje bo mi nie pozwalają. Na szczęście rodzice są na dole. Tato nie pracuje więc robi obiady. A mama i mąż sprzątają w domku. Dziwnie mi z tym ale co zrobić. Mogę się tylko cieszyć, że są tak kochani i pomagają. Później jak się urodzi mała to wiem, że będę miała wsparcie i pomoc w całej trójce :)
Wzięłam o 12 kolejną dawkę leku i już się zaczyna trzęsawka hehehe mężo rano się śmiał że mogę robić za takiego pieska w aucie, który trzęsie główką

[edyta85]

Ariadnaa odpoczywaj póki możesz, później nie bedzie na to czasu! Ja gotuje bo mi się strasznie nudzi, nie mam z kim pogadać, dopiero jak mąż wraca to mam do kogo buzie otworzyć:) pewnie jak za miesiąc wrócę do Polski to już bede odpoczywać do porodu, bo bede miała rodzinkę koło siebie:)
Strasznie Ci wspolczuje z tymi drgawkami, trzymam kciuki,aby się to unormowało!!

[Paulii]

kurcze tez bym tak chciala miec dobrze z rodzicami,niestety wyjechali i zobacze ich dopiero na 3 miesiace. Edytko wyobraz sobie ,ze ja tez sama siedze dobrze ,ze czlowiek ma auto to moze zawsze sie gdzies ruszyc w strone cywilizacji

[edyta85]

Paulii mój jedyny problem to jest to że nie mam w Anglii żadnych dobrych znajomych, z którymi mogę się spotkać. Ale w Polsce wszystko nadrobie:)

[Paulii]

rozumiem Cie doskonale kurcze musze dom ogarnac ale takiego mam leniia,ze szok

[edyta85]

Na lenia nie ma rady, trzeba go przeleżeć

[asieńka]

Właśnie czekam na mojego M. Pierwszy raz od pół roku kończy pracę o 16 a nie o 18 W końcu będziemy mogli pojechać wspólnie na zakupy, a trochę się nazbierało. Przede wszystkim nowe kubki, bo połowa została wybita przeze mnie przez te skurcze w rękach i nowy czajnik, tylko nie wiem jeszcze jaki. Elektryczny zaczyna mi się psuć, a na kuchenkę tydzień temu spaliłam, bo się zagadałam z przyjaciółką przez telefon. Wpadłam dosłownie w ostatniej chwili, nie wiem czy by ogniem nie buchnęło... Muszę przyznać, że w ciąży mam spore problemy z pamięcią, jestem rozkojarzona, ciężko mi zebrać myśli, albo jestem nieobecna duchem. Tak miałam z Julą, tak też i teraz.... Wy też tak macie?

[AnnaWF]

Asienko cos w tym jest. Ja zawsze byłam poukładana, każda rzecz zaplanowana z wyprzedzeniem. A w ciaży troche folguję. Juz mi sie tak nie chce , wiele rzeczy odkładam na potem...Choc staram sie tego nie robic ale zdarza mi sie zapominać o różnych rzeczach co w moim przypadku jest bardzo bardzo dziwne. Trudno- takie uroki

[ariadnaa]

Hmm a ja sama nie wiem... Za każdym razem jak z domu wychodzę to głowię się czy wyłączyłam prostownice do włosów...

[żabol22]

My dobre poł godziny temu wróciliśmy
własnie zjedliśmy kolacyjke i przyznam że zachciało mi sie strasznie spac...

Byliśmy w szkole otrzymałam dyplomy - teraz jestem dyplomowana wizażystko- manikurzystką

Niestety nie poszlam z dziewczynami na spotkanie pozegnalne

Potem szybko do szkoły rodzenia - fajna połozna prowadzi zajęcia.
2 godziny zleciały raz dwa..
Nastepne spotkanie we środe - ciesze się bo mój mąż wziął dziś urlop, w przyszłym tygodniu ma ranną zmiane także też będzie mógł ze mna jechac no i później ma 2 tygodnie urlopu - takze przez najblizsze 4 zajęcia bedziemy w trójkę

Dostałyśmy reklamówkę z broszurkami, gazetami i próbkami

Powiem Wam że brzuszki sa rózne i różne terminy - od września do 24 października najpóźniej

zaraz sobie je przejże na spokojnie - a tym czasem spadam wziąć kąpiel i lece ubrac się do snu

[Gość aldonka23]

witajcie brzuchatki!!!!
byłam dzisiaj na usg u normalnego lekarza i nic ciekawego się nie dowiedziałam oprocz tego,ze wszystko w porządku i dzidzia ma 554 gramy i 23 cm długości
a płci mi nie powiedział.......wykręcał się,że się kreci ale tak to jest normalnie a nie prywatnie.....coż chyba narazie moje maleństwo nie chce sie do konca ujawnic...
ale prywatny powiedział,że CHŁOPIEC
WAŻNE ZEBY ZDROWE BYŁO
a pozatym mam potężna zagage dzisiaj.......
wiecie co mam pytanie odnośnie waszych pepuszkow jak wygladaja???????
moj to jest strasznie wystajacy z gory wyglada jakbym miała siusiaka

[edyta85]

Aldonk super że wizyta udana:)
jeśli chodzi o pępek to mój jest leko wystający, a jak leżę to na równi z brzuszkiem. A tak nawiasem jestem fanką wystających pępuszków!! Zawsze o takim marzyłam

[Nena]

Mój jeszcze w środku ale coś czuję, że też wyjdzie na wierzch

[Nena]

Aldonko, gratuluję udanej wizyty, najważniejsze że maluch zdrowy a płeć poznasz najpóźniej za 3 miesiące

Ostatnio zajrzałam na naszą pierwszą stronkę i póki co wychodzi 12chłopców- 8 dziewczynek- 4 niewiadome. czyli tak na dobrą sprawę jest szansa na wyrównanie damsko- męskie (jeśli te niewiadome okażą się dziewczynkami). natomiast jeśli u Ciebie Aldonko potwierdzi się chłopak to przewaga październikowych samców murowana

[agaska]

Wpadam na chwile wieczornie.

Aldonka wazne ze malenstwo zdrowe. Moja corcia w 23 tyg miala 24 cm.
Zabol gratuluje dyplomu. Teraz to jest frajda ze juz wszystko ma sie za soba.
Dzisiaj kupilam sobie herbate zurawinowa i tabletki zurawinowe. Jutro chce powtorzyc badanie moczu Wyczytalam ze powinno sie oddac do badania srodkowy strumien i najoierw trzeba sie tez podmyc.

[agaska]

Za szybko wdusilam enter.

Poprzednio tego nie zrobilam i mam nadzieje ze wyniki beda troszke lepsze.

Cizeko mi sie pisze bo strasznie dretwieje mi prawa reka.
Milej nocki.

[ariadnaa]

Mój pępek jest solidnie w środeczku. Nie wydaje się żeby szybko wyszedł bo jest jeszcze dość głęboko. Muszę męża pomęczyć żeby mi fotkę brzusia zrobił to wkleję :)
Jeszcze 20 min do leków i spać.

[Kasiula31]

Melduję się weekendowo. Widzę, że dziś pustkami świeci forum. Pewnie przez te leniuszkowanie. Wpadłam się przywitać i uciekam się za robotę brać. A leń mi taki dokucza że hohooo. Życzę miłego weekendu

[ariadnaa]

Obudziłam się bo ktoś mi pod oknem trawę kosił od 8 :/ a o 9 jak już doszłam do wniosku, że nie usnę dalej i wstałam na śniadanie to przestał :/// Dziś zapowiada się kolejny nudny leżący dzień. Mężo pewnie wróci późno z pracy.

No i odliczam ostatnią 'setkę' do porodu :)

[Paulii]

witajcie brzuchatki wlasnie niedawno wstalam maz pojechal po swieze buleczki na sniadanie a ja powoli sie zabieram do zycia udanego weekendu zycze

[małagosia77]

Cześć dziewczynki :)

U mnie weekend zapowiada się dość pracowicie. Muszę młodego przygotować do wyjazdu i obiecałam sobie przejrzeć rzeczy dla Maleństwa. I jakoś tak mnie korci, żeby zacząć gruntownie sprzątać... eh, te hormony

Aldonko najważniejsze, że Maluszek zdrowy

Żabolku gratuluję zakończenia i rozpoczęcia nauki
Obie bardzo ważne ale jak różne efekty tej nauki, prawda

Agaska rzeczywiście środkowy i po podmyciu. Spróbuj jeszcze raz i pewnie okaże się, że wszystko w porządku. Aha, i jeszcze włóż próbkę moczu do lodówki, żeby złapało niższą temperaturę i w czasie drogi nie zaczęły się mnożyć baktrie. Będzie dobrze.

Ariadnaa gratuluję "stówki" do końca. Ależ ten czas nam leci...

Mój pępek w środku i tak pewnie zostanie. Trzy razy w ciąży i ani razu na wierzchu - czuję się rozczarowana

Miłego weekendzinku życzę wszystkim

[ariadnaa]

Małgosiu tylko nie przesadzaj z tym sprzątaniem!