Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

ANULA gdzie TY tam w kanadzie chyba niedokladnie czytalam bo jestem w szoku i to jeszcze 2 mies dobrze ze tam masz kontakt z nami (wytrzymasz ja bym nie dala rady )szacuneczek dla Ciebie

posuwisto-zwrotne :36_1_1:

RADOSC pamietamy i witamy ponownie dobrze ze wszystko u ciebie ok

MISIP fajnie ze wszystko dobrze ja juz nie wiem kiedy pojde do lekarzy a mam ich do odwiedzenia i dentysta ginekolod dermatolog

a ja mam juz ten program na satelicie zadzwonilam na obsluge klienta i kazdy musi miec ten program i jeszcze nowy na 27 polsat film tez tylko trzeba cos tam w menu zmienic i wtedy wchodza te programy

a my do spa nie pojechalismy :36_1_4:dziewczyny sie rozchorowaly i z mala grupa nie zaspecjalnie

no dobra juz mnie wyganiaja pa

Odnośnik do komentarza

Podpisuję się.
jestem. Oczy na zapałkach. dziecko mi po nocach płacze- nie wiem o co chodzi, trochę ma kataru, zęby idą... W dzień trzeba się zmobilizować bo chłop chory:Kiepsko: gotować, coś trzeba, dziecko mi dom regularnie zaśmieca jak nie jedno to drugie a chłop poprawia:Padnięty: ja mam zastój w robocie.. "materiałów nie dowieźli" Czytam na bieżąco co tu sie dzieje na mamutkach ale nigdy nie mam na tyle czasu aby odpisać. Wszystkim chorym, zdrowi więc życzę. Pamiętam o Was, i cały czas myślę o tym "podziemiu"... Ja mam duże obiekcje, żeby wrzucać zdjęcia bliskich na forum i a co dopiero pisać o życiu bardzo prywatnym.. gdy wokół tylu szpiegów:Oczko: Przy okazji pozdrawiam mojego szpiega :cheess:
Słonko, anioły jutro lub pojutrze do Ciebie wyrusza w podróż::):

....

Odnośnik do komentarza

manenka71

MISIP fajnie ze wszystko dobrze ja juz nie wiem kiedy pojde do lekarzy a mam ich do odwiedzenia i dentysta ginekolod dermatolog

no dobra juz mnie wyganiaja pa

może znajdziesz takiego z kilkoma spcjalizacjami naraz. Wiesz.... albo taki full...każdy w tym samym czasie ogląda co innego...i wychodzisz z pełną diagnozą....może być to ciekawe doświadczenie....
No która by się łaała na taką obsługę?????

monika4
hej
misimip została nakręcona, teraz ja się zastanawiam czy wysyłać Kubusia do przedszkola... aktualnie jest jak najbardziej zdrowy i chciałabym, żeby tak zostało...

mnie bardzo ruszyli.."świnie!!!!".aż sama się dziwię....ale Maja już chodzi do przedszkola i jest ok...

Odnośnik do komentarza

agatron
Jakoś tu pusto ostatnio.
monika, na dzisiaj juz poćwiczyłam za nas obie, więc jakby co, to możesz już zjeśc jakieś ciacho - jesteś rozgrzeszona :smile_move:

suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper!!!! ja już na wyrost z pięć muffin pożarłam to w takim razie idę po dwie ostatnie:Śmiech:

i juz dobranoc wszystkim jeszcze powiem, bo na rzęsach prawie siedzę, nie odpoczęłam ani sekundy, zawiozłam z mamą Kubę do przedszkola, potem pojechałyśmy jeszcze na zakupy bo cos tam brakowało, zrobiłam obchód po obuwniczych, naprzymierzałam się jak diabli, niestety to co mi sie podoba, to zdecydowanie poza zasięgiem finansowym, do tego w moim rozmiarze wybór prawie żaden, u lasockiego było sporo ciekawych na wygląd, niektóre przecenione ale, niestety, kompletnie nie do chodzenia:ehhhhhh: poczekam chyba do wiosny, wtedy kozaczki zdecydowanie stanieją, :sofunny::sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

agatron
lehrerin
monika a ja mam dylematy bluzkowe, bo kurcze nic nie mogę znaleźć na mnie, bo taki mam duży biust

lehrerin, to Ty dziękuj Bogu i Wszystkim Świętym za taaaki biust :o_master:
CO JA BYM ZA TAKI ODDAŁA... :nie_mam_pojecia: ECHHH ŻYCIE!
Oj nie wiem, ja mam 75 k- nikomu nie życzę:Płacz:, znalezienie bluzki czy żakietu czy nawet kurtki ( chyba że bezkształtny worek) jest cudem. Stanik to rzecz u mnie święta, płacę za niego sporo więcej niż za buty a i tak znalezienie go jest wydarzeniem co niemiara. Gdybym mogła na pewno bym go zoperowała choć jestem przeciwna operacjom plastycznym ale mnie jest po prostu za ciężko nosić te diabły:Wściekły:

....

Odnośnik do komentarza

Trzy serca
agatron
lehrerin
monika a ja mam dylematy bluzkowe, bo kurcze nic nie mogę znaleźć na mnie, bo taki mam duży biust

lehrerin, to Ty dziękuj Bogu i Wszystkim Świętym za taaaki biust :o_master:
CO JA BYM ZA TAKI ODDAŁA... :nie_mam_pojecia: ECHHH ŻYCIE!
Oj nie wiem, ja mam 75 k- nikomu nie życzę:Płacz:, znalezienie bluzki czy żakietu czy nawet kurtki ( chyba że bezkształtny worek) jest cudem. Stanik to rzecz u mnie święta, płacę za niego sporo więcej niż za buty a i tak znalezienie go jest wydarzeniem co niemiara. Gdybym mogła na pewno bym go zoperowała choć jestem przeciwna operacjom plastycznym ale mnie jest po prostu za ciężko nosić te diabły:Wściekły: u mnie 70 H więc znam ten bol:Kiepsko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

misimip

A się się pochwalę USG, bo wszystko w porządku, :uff: mam się zgłosić za rok.....

:36_1_11::36_1_11::36_1_11:

usiek77
mały dał mi popalić wszędzie wszedł wszystko musiał zobaczyć bo to nowe miejsce,w domu jak broi za dużo to go wkładam do kojca wtedy troche odpoczywam i moge coś zrobić niestety dziadek nie ma łużeczka a my nie mamy auta żeby zabrać ze sobą kojec,najgożej było ze spaniem małego,usypianie go w wózku oczywiście tylko w dzień tragedia:36_11_23:bo nie przyzwyczajony w końcu jak zasnął to na pół godziny a reszte dnia spędził na marudzeniu,w nocy było juz lepiej bo na łużku i z mamusią ale za to wcześnie wstawał,jestem padnięta

skąd ja to znam...
mój jednak nie dawał sie nigdzie odłożyc bo darł kalafę wniebogłosy jak tylko znikałam za rogiem pokoju...

anula_73
Witajcie,kochane!:36_3_15:

Jestem juz w Toronto!!! sama jeszcze nie moge dojsc do siebie, ze sie zdobylam jednak na to! :36_1_11:

Monia38
misimip
agatron

świetnie - doskonała wiadomość!
Wiesz...obciążona jestem, tym że mama już po amputacji. I jeszcze miałam okropny ból w prawej piersi. To mnie w sumie zmobilizowało...i wiem, ze żyje....bałam się jak diabli

Dobra wiadomość:cheess: Chyba też powinnam się wybrać, bo doktorka od genetyki (robiłam badania w ciąży z małą) powiedziała, że po rozwiązaniu też powinnam przyjść na badania, bo u mnie dziadkowie ze strony mamy, siostra babci, mój ojciec , moja siostra (póki co jest dobrze puk puk) i druga siostra też nowotworowcy:glass: Ale przyznam, że nie mam odwagi:lup:

musisz sie wybrac, to nie o brak odwagi chodzi tylko o to ze jakby,, odpukac cokolwiek, to wczesne zdiagnozowanie daje bardzo duze szansy na wyleczenia - zrób to dla swoich dzieci, one chca miec matke jak najdłuzej, wiec musisz isc sprawdzic czy wszystko w porzadku, nie warto hodowac w sobie paranoji typu 'dopoki o tym nie mowie to tego nie ma' bo to nieprawda...
POZA TYM JESTEM PEWNA ZE WYNIKI BEDA OK, A TY SIE DODATKOWO USPOKOISZ...

lehrerin
Witam nocną porą

U mnie - nie narzekam na brak zajęć, w środę, w czwartek i piątek popołudniami siedzę na kursie, w weekend zjazd, oprócz tego praca zawodowa, domowa i dzieci i itd....zatem sporo tego, ale DR :))))))

deva Kadarka - też mi smakuje, ostatnio miałam okazję spróbować bułgraskie winko - pychotka. Ciekawe kursy.

OCH, SIŁ CI ŻYCZE NA TO WSZYSTKO NIEWYCZERPANYCH !
ja sie uczyc uwielbiam, czlowiek zawsze to w inny klimacie posiedzi z ludzmi...

monika4
to co się dzisiaj ze mną działo to był jakiś obłęd, rozumiem PMS ale to był jakiś koszmar do mamuciej potęgi!!!! do tego wszystko i wszyscy przeciwko mnie
ulżyło mi winko i kagor i monbazzillac, w sumie trzy lampki, dawno temu piłam taka ilość ale przynajmniej dało się ze mną żyć:Śmiech: mam nadzieję, że nie odchoruję:sofunny:jakoś nie widzi mnie się życie w matrixie:wink:
szkoła, kursy, praca remont, chylę czoła!!!!

deva trzymam kciuki za udział w kursach, narobiłaś mi smaka na to winko, muszę do piotra i pawła kroki swoje niebawem skierować

och,ty to masz z tym PMS!!!
winko polecam, a co do kursów, to świetne sa, atmosfera super, ludzie tez :)

agatron

Deva, ja tez nabrałam ochoty na to winko i nawet byłam w Piotrku, ale tam zapomniałam po co przyszłam :kiepsko: Jak kurs, zaczęłaś, bo nie pamiętam czy to miało być teraz czy kiedy indziej?

sklera nie boli:sofunny: tylko potem nogi jak trze chodzic 2 razy:Oczko:
zaczęłam kurs masaży modelujacych sylwetkę - antycellulitowy (specjalny masaż a nie klasyczny z użyciem srodka antycellulitowego) oraz odchudzający (z elementami izometrii czyli Faktycznie dający efekty - izometrie juz miałam - czyli bardzo intensywny masaż na napiętych mięśniach,ale tu taki typowow nakierowany na odchudzanie)

agatron

Nie ma sprawy, podczepiaj się - męczę się za siebie, to mogę za jednym zamachem i za dwie. Już sie na dzisiaj namachałam :takwyszlo:
A tak w ogóle, to ostatnio kupiłam sobie hula-hop i za cholerę nie pamietam jak tym kręcić żeby sie kręciło. Ktoś mi pomoże chociaż w teorii czy mam próbowac do skutku? Cholera, nie pamiętam z dzieciństwa żeby to było takie trudne :white_flag:

najlepiej musi byc najwieksze hula hop nie małe, i zarzucasz je prawą ręka w lewo zaczynając obrót też w lewo ale prawym biodrem...
na allegro sa ponoc takie z masujacymi kulkami, obciążone...ze niby super efekt...
ja tez nie potrafie za bardzo trze sie wprawic - i efekty sa spekatakularne, mam kolezanke po 2 ciążach która z tym cwiczyla zaczynajac od kilku minut a potem krecac codziennie przez caly odcinek ulubionego serialu - brzuch płaski jak deska, zero tłuszczu - do tego miala rower stacjonarny na przeciwko tv i z niego korzystala, wiec efekt byl na cale cialo....

monika4
hej

u mnie się świeciło i do tego tv grał do rana, Kuba wstał na siku i pić i juz nie spał baaaaaaaaaaaardzo długo, myśmy z m. drzemali a on kosił discovery
co chwilę zadając jakieś dziwne pytania, teraz odsypia
staram się racjonalnie do tego podchodzić ale po tym szpitalu... sama już nie wiem co myśleć, niedawno misimip została nakręcona, teraz ja się zastanawiam czy wysyłać Kubusia do przedszkola... aktualnie jest jak najbardziej zdrowy i chciałabym, żeby tak zostało...

ty to masz z tym spaniem Kuby!!
sama nie wiem co bym zrobila, ale pamietam rade z ksiazek zeby dziecko musialao zostac w lozku zeby nie mialo atrakcji i nie zamienialo dnia z noca, ale to chyba o mlodsze chodzilo?? jak mi sie Vic tak jakos dziwnie obudzi to go ze swojego lozka nie wypuszczam, nie ma ze zabawy czy cos, bo dopiero by mi sie rozwydrzył...

a co do grypy - rozmawialam z lekarka pediatra która pracuje w szpitalu i mówiła, ze wcale nie ma więcej niz zazwyczaj zachorowań niz w innych sezonach grypowych...
musisz brac pod uwage ze oni jakos tak dziwnie licza te dane statystyczne ale w zeszlym roku nikt o tym tak nie dmuchal medialnie i sie wydaje teraz ze nie wiadomo co , panie w przedszkolach przewrażliwione i odsyłaja do domu dzieci które tylko sie ciepłe wydaja i marudnie wyglądają, na wszelkiw ypadek, ja myślę ze jak sie pogada w przedszkolu z paniami by na to uwazaly to raczej powinno byc ok....

a swinska grypa od zwyklej rozni sie tym, ze normalna ma powikłania po przebyciu, a swinska powoduje sprzeżenie zwrotnie z bakteriami i szybki zakażenie płuc z niewydolnościa oddechowa - czyli trzeba szybko reagować - ale chyba pierwszym i najważniejszym objawem grypowym jest wysoka gorączka!? i wrażenie ogólnego rozbicia i przelewanie sie z powodu bóli mięśniowych?

anula_73

dzisiaj juz zajmujemy sie z ciocia organizacja mi jakiejs pracy, bo dosc juz tego siedzenia, zawsze mowilam m.,ze dla mnie dwa dni bez dzieci to wystarczajacy czas dla calkowitego wypoczynku i tak rzeczywiscie jest.
:36_3_15:

a m. sie nie odzywa.znowu jakis foch!:uff:

a h.. mu w du..!!!

najwazniejsze bys ty szybko prace znalazla i mogła sie nacieszyc ta niezaleznośca i odpoczęła tam i ja trzymam kciuki za ciebie cały czas!!!!!!!!!!!!

Radosc serca jak milo ze wreszcie nas odwiedzialas!!!
Oby ci jak najczesciej starczalo czasu na wiecej!!!

agatron

monika, nie słuchaj radia ani TV - to pomaga na grypową panikę. Ja to co usłyszę jednym uchem wpuszczam, a drugim wypuszczam. Musimy żyć normalnie i robić swoje, a co ma być, to i tak będzie czy poślesz Kubę do przedszkola, czy pojedziesz z nim po zakupy, czy go zostawisz w domu, ale sama coś przyniesiesz.

zgadzam sie z toba mądra kobieto!!!!!!!!!!!!

najwazniejsze to dbac o odpowrnosc, no wiesz, Monika, srebro czy Bioaron C i harbatki z soczkiem malinowym itp itd...

Vic mi tez znów coś kaszle, choc ja mam wrażenie że to normalnie przeziębieniowo bo najpierw miał chrypke przez kilka dni, temp nie ma wcale, a ostatnimi czasy pozwalałam mu w ogumowanych kozakach biegac po kałużach i w kombinezownie ale wiadomo ze jak rekami chodził po tych kałużach to tez mokrawe byly i pewnie dlatego...z nosa mu dzis zaczelo leciec, jutro Tatus z Bratem z Englanda przylatuja i mam nadzieje ze mi całej rodziny nie pozaraża - no jesli to przeziebionko to nie powinien,,,

a ja juz ciociunie opłaciłam za opeike przez 4 wieczory bo andrzejkowy maraton zaczynamy juz jutro wieczorem w Blue Note....moj siostra tez się doczepi, i to bez swojego (miłego acz sztywnego) faceta:yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

gabalas
Trzy serca
agatron

lehrerin, to Ty dziękuj Bogu i Wszystkim Świętym za taaaki biust :o_master:
CO JA BYM ZA TAKI ODDAŁA... :nie_mam_pojecia: ECHHH ŻYCIE!
Oj nie wiem, ja mam 75 k- nikomu nie życzę:Płacz:, znalezienie bluzki czy żakietu czy nawet kurtki ( chyba że bezkształtny worek) jest cudem. Stanik to rzecz u mnie święta, płacę za niego sporo więcej niż za buty a i tak znalezienie go jest wydarzeniem co niemiara. Gdybym mogła na pewno bym go zoperowała choć jestem przeciwna operacjom plastycznym ale mnie jest po prostu za ciężko nosić te diabły:Wściekły: u mnie 70 H więc znam ten bol:Kiepsko:

ja mam 75 E-F bo z DD mi się wylewa góra i roboią takie nieestetyczne poduszki ponad miseczkami, ale rozmiar rozmiarowi nierówny, cięzko kupić dobry stanik co i by sie w ramiona nie wrzynal i na placach i fiszbinami pod cycem - to mi nabardziej przeszkadza jakjade w dłuższą trasę, no dusi mnie dosłownie - i generalnie wiadomo ze uciskajacy stanik tomoze sporo nabroic a tych duzych nie ma gdzie kupic, bo po prostu ich nie ma, w sioeciówkach kończą się najczęssciej na C/D a jak są wieksze to często takie brzydkie jak na krowie wymiona, no sorry ze tak to ujęłam, ale która z nas chciałaby nosić "babcine" staniory??

a jak juz wieksze ladne znajdziesz to są po prostu drogie...

ja tam zazdroszcze na przykład mojej siostrze pieknej jędrnej miski C!!!

bo im większy cyc tym trudniej z grawitacja walczyc...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Hej

Przede wszystkim siłek dla Was, bo widzę, że większość ciągnie na niedoczasie i 10-tym biegu.

Manenka zdrówka dla dzieci.

Gabi współczuję ciężkiej nocki.

Deva niech kaszel szybjko mija Vicowi, co by sie nie pochorował.

W temacie cycowym to u mnie 80C, więc ujdzie :hahaha:

Dziś mam dzień... Wciąż mam ochotę na czekoladę, a nie mam nic słodkiego... Dzień, dwa przed @ zawsze mój organizm się domaga słodkiego :lup:

Dobrego dnia dla Was :36_3_13:

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry
Gabi spokojnego dnia i lepszych nocek
Manenka zdrowia
Radosc u mnie jak nie ma pudelka ptasiego mleczka to dramat, i to nie istotne czy dzien czy tydzien przed lub po lub w trakcie @ :sofunny: co w chwilach strategicznych musi byc pelne :)
Deva fajnie brzmia te Twoje kursy. Super maratonu andrzejkowego zycze

i nie pamietam wiecej, ale staram sie zagladac...
pozdrawiam Was wszystkie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...