Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Moniu gratulacje dla m odznaczenia a z tym mundurem to sie prawie kawa oblałam ze śmiechu a juz wersja damska to mnie powaliła.
Co do formularzy i tej dopłaty to no coments a lekarz w hospicjum hmmm inaczej to sobie wyobrazałam bo co innego znam poniekad z Gdanskiego hospicjum. Ale........
Moja siostzrenica jest chora przyleciala z tempka i katarem tempa mineła katar jest a dzis w nocy kaszel ona ma półtoraroku,moja iostra mowiła ze sama musi to zwalczyc9 zamorduje) a dzis zaraz jedziemy dopediatry oby to nic powaznego,na moje zreszta mała jest alergikiem

Julcia
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
Zosia
http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

Odnośnik do komentarza

o rajusiu Monika Ty nie padnij psychicznie po tych przeżyciach:zwyrazami_milosci: Buziaki dla Ciebie :***Gratulacje dla męża :)

rena ojoj, wiem co to znaczy taki ból kręgosłupa...buziaczki :*

dziubala szacunek , że nie zwariowałaś po takim dniu :)

Anulka szacunek i dla Ciebie, mnie ciężko do kompa na dłużej zasiąść aby sie dokształcić a Ty dajesz rade pracować :)

lehrerin spokoju i odpoczynku :*

newania nie rozchorowałaś sie po tamtym spacerku?

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Witam:Oczko:
Oj widze ze nie tylko ja mialam wczoraj ciezki dzien:Oczko:
MoniaWszystkiego naj naj naj samego usmiechu, zdrowka i szczescia na codzien:Całus::Całus::Całus::Całus:

Monika alez mialas wczoraj przezycia:Histeria:

Anulkaa po nocy kolejny poranek:Padnięty::Oczko:

Moja dziatwa tez wczoraj przechodzila samych siebie. Mloda non stop uwieszona na mnie, nawet na chwile jej nie moglam odlozyc do wyrka. Pogoda byla do d.... a ja musialam zakupy zrobic, mlodego ze zlobka odebrac, wiec zapakowalam pakuna w chuste i dawaj do sklepu. Potem z tymi siatami po mlodego no i jak juz z nim wyszlam to sensacje wielka na osiedlu robilam. Obladowana Matka polka w strugach deszczu, a Krzysiowi sie ubzduralo ze on na plac zabaw idzie:Histeria:Coz ja sie namordowalam zeby skierowac w strone domu:Histeria:
O 19 jakims cudem udalo mi sie wykapac cale towarzystwo a mi wziac baaaaardzo szybki prysznic bo mloda juz sie darla. No i jak juz prawie sie wyciszylismy i mialam nadzieje ze pojda spac tak o 20.30 przyszedl M i zabawa sie zaczela na nowo. mlody wstal bo tata toatrakcja wieczoru, a werka kolki dostala i meczyla sie okrutnie:Histeria:O 22.30 nie wytrzymalam i podrzucilam Werke M do kuchni zawalonemu papierzyskami. Na to Krzys sie rozdarl na calego ze on chce Nike spowrotem , ze ona ma tu spac, ze on nie bedzei sam spał:Histeria::Histeria::Histeria:Czyzby to braterska milosc???Tak wiec zabralam ja do siebie do lozka, jak zwykle polozylam na swojej klacie i tak w 5 min padla a z nią krzys:Padnięty: Bylo ciut przed 23:Szok:Na szczescie M wstawal do karmienia bo inaczej nie wiem co by bylo:Spoko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

gabalas

Moja dziatwa tez wczoraj przechodzila samych siebie. Mloda non stop uwieszona na mnie, nawet na chwile jej nie moglam odlozyc do wyrka. Pogoda byla do d.... a ja musialam zakupy zrobic, mlodego ze zlobka odebrac, wiec zapakowalam pakuna w chuste i dawaj do sklepu. Potem z tymi siatami po mlodego no i jak juz z nim wyszlam to sensacje wielka na osiedlu robilam. Obladowana Matka polka w strugach deszczu, a Krzysiowi sie ubzduralo ze on na plac zabaw idzie:Histeria:Coz ja sie namordowalam zeby skierowac w strone domu:Histeria:
O 19 jakims cudem udalo mi sie wykapac cale towarzystwo a mi wziac baaaaardzo szybki prysznic bo mloda juz sie darla. No i jak juz prawie sie wyciszylismy i mialam nadzieje ze pojda spac tak o 20.30 przyszedl M i zabawa sie zaczela na nowo. mlody wstal bo tata toatrakcja wieczoru, a werka kolki dostala i meczyla sie okrutnie:Histeria:O 22.30 nie wytrzymalam i podrzucilam Werke M do kuchni zawalonemu papierzyskami. Na to Krzys sie rozdarl na calego ze on chce Nike spowrotem , ze ona ma tu spac, ze on nie bedzei sam spał:Histeria::Histeria::Histeria:Czyzby to braterska milosc???Tak wiec zabralam ja do siebie do lozka, jak zwykle polozylam na swojej klacie i tak w 5 min padla a z nią krzys:Padnięty: Bylo ciut przed 23:Szok:Na szczescie M wstawal do karmienia bo inaczej nie wiem co by bylo:Spoko:
:Histeria::Histeria::Histeria::Histeria::Histeria::Histeria:

sił na dzisiejszy dzień Gabi :Histeria:

Odnośnik do komentarza

Witam

Jestem w pracy, nie zdążyłam wejść do szkoły a już mnie dyrka goni, znó jakś robotę wymyśliła. Ona ma 1000 pomysłow na minutę i wszytsko przed wizytacją jej się zachciało robić i wymyślać :Real mad:a my biedne żuczki robimy :o_master2: :glass: Oby do 16 maja wytzrymac i znów zacznę żyć a nie tylko w biegu.

Pozdrawiam.

Buziaczki urodzinowe dla naszej kochanej Moni. :*

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

witam serdecznie, nadrobilam w miare i wszystko wiem ale dzieci w ogrodku i mlody to normalnie kopalnia pomyslow
Natanek nigdy zadnych przekretow nie robil a ten to nic tylko sie pwoeisic
oczy wkolo glowy musze miec bo jak nie to...
wczoraj mnie wolal z 10 razy, ja rece w kuchni, wiec ide po 2 min zeby zobaczyc a ten na samej gorze zjezdzalni i mi macha raczka, nie trzymajac sie niczego :lup:
wczoraj Natanek rysowal a on nie chcial
po chwili patrze a ten rysuje, tylko na czym? :lup: wrocil ze swoego pokoju z kawalkiem........... tapety :lup: :lup: nadrobi wyczyny, ktorych nie zrobil jego brat, czyli bedzie dwa razy wiecej numerow :lup: zaczne chyba je spisywac bo poki co mi nie do siechu ale za pare lat bedziemy boki zrywac :lol:

no i bym zapomniala
MONIA MOC ZYCZEN URODZINOWYCH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

witam babeczki
dzisiaj czuje sie o niebo lepiej, ale i tak przyszla moja mama i zabrala Bartka bo z podniesc go to wielki wysilek, siedze w domku i nic nie robie bo ciezko mi sie wyprostowac, ale bedzie dobrze, musi
wczoraj moja corcia wykapala sama BArtka( ja podpowiadalam)
u mnie zimno i piekne slonce a ja uwieziona
Gabi to niezla jazde wczoraj mialas, nie wiem czemu u nas jeszcze dziecko w chuscie wzbudza taka sensacje, co za kraj, spokojniejszego dnia
Monika gratlacje dla meza odznaczenia a mundur na pewno sie znajdzie, wczorajszy dzien mialas aktywny, hospicjum pomine bo szkoda slow, pediatra Krzysia tez o d.. najlatwiejsza diagnoza antybiotyk wrrrr...
Dziubala ze tez ci sie chcialo bawic w nianie:sofunny: wspolczuje, ja z drugim nie dalabym rady a trojka to juz w ogole
Moniq to tak dla odroznienia, zebys wiedziala ze drugie dziecko jest inne, ma pomysly
lehrerin 16 niedaleko, dasz rade

ide zrobic jeszcze jedna kawke i do wyrka, musze wykorzystac cisze w domku :sofunny::sofunny:

http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/P9280406.JPGhttp://suwaczki.maluchy.pl/li-31234.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/009/0092369a0.png?3641

Odnośnik do komentarza

Monia moc uścisków! Wszystkiego naj naj naj... radosci , usmiechów, spokoju, i w ogóle wszystkiego, co Ci tam potrzebne

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

Witam!
Ania dziś o 7.30 wyjechała na wycieczkę szko9lną, Krzyś w przedszkolu, Maciej się bawi a obiadek zrobiony więc mam czas na neta.

Wybaczcie że na razie nie odpisuję ale muszę trochę poczytać żeby Was poznać i się wdrożyć.

Pozdrawiam wszystkie!!!:36_11_20:

Monia wszystkiego dobrego z okazji urodzin:zostań moją!:

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwo7es034gn2y9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyru1dounggmbr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/er3mha00u9zwnsoz.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomy2v4gxgssrqr.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Z pewna nuta niesmialosci do was wpadam (za namowa Anulki- Anulka wielkie dzieki za zachete).
Nie bylo mnie cale wieki ale szczerze ciezko pisac jak nie ma sie nic wesolego do napisania.
Dol za dolem, chcialm wrocic do pracy- nie wyszlo szef zachowal sie w porzadku bo szczerze powiedzial ze w tej chwili nie ma szans nie ma miejsca i jak wroce to czeka mnie wypowiedzenie, potem wymyslilismy ze moze wroce i np bede brala zwolnienia lekarskie ale potem i ten pomysl odpadl, w koncu stanelo na tym ze szukam pracy (od konca lutego) a jak cos znajde to rozwiazujemy umowe z dnia na dzien (czyli zalatwiamy wczesniejszy powrot z wychowawczego, rozwiazanie umowy i szybkie wystawienie swiadectwa).
I tak sobie szukam tej pracy i zukam, skladam do wszystkich urzedow, plusem jest to ze zawsze mnie zapraszaja bo jak nawet ostatnio w zaprozeniu na testy mi przyslali ze spelniam wymogi formalno-prawne ale co z tego jak po takich testach wychodze zalamana, na poczatku to byly domysly ze wszystko ustawione bo np na dworze jeszcze snieg wszyscy w kurtkach/plaszczach szatnia jeszcze nieczynna a pare osob smiga przed sala juz w samych koszulach a po testach wyczytuja tylko osoby ktore odpadly i dziwnym trafem pod sala zostaja te osoby i tak pare razy ale ostanio bylam na testach w NFZ na liscie 8 osob, testy na 13 przed 13 wpada jedna dziewczyna a za mia jakis bolek (bylo nas tylko 3), kazdemu dzien dobry mowi z kazdym sie wita, na sali pani pyta mnie i dziewczyne jak sie nazywamy a do niego no widze ze jestes, do nas maja panie dlugopisy?? a do niego no masz dlugopis to pisz to co trzeba uczyles sie tego co miales, daja nam kartki my jeszcze nie przeczytalysmy pierwszego pytania a on juz jedzie i nawet dlugopisu na chwile nie odrywa od kartki zeby przeczytac kolejne pytanie, dziewczyna zla mowi ja wychodze bo to ie ma sensu, ale nie pozwolono wiec siedziala i nic nie pisala, ja na 8 pytan napisalam na 7, owszem zadzwonili do mnie ze mam przyjsc na rozmowe ale olalam bo po co, zazwyczaj jak na rozmowe w urzedzie w lamach konkursu wylonia jedna osobe to konkurs jest uniewazniony a tu niespodzianka konkusr rozstrzygniety i jest zwyciezca ten bolek :))
Teraz bylam jeszcze na kolejnym tescie w NFZ dzis miala byc rozmowa ale nagle ja odwolali bo jeden z czlonkow komisji sie rozchorowal, na poniedzialek kolejny test i rozmowa do Urzedu Miasta, jeszcze czekam na wyniki do urzedu statystycznego, mialam dwa testy na to samo stanowisko tylko do dwoch roznych wydzialow, po prostu udechciewa sie wszystkiego, ustaw od cholery i troche ja nie wiem gdzie ja to mieszcze bo na jeden test srednio 4-5 ustaw, zaczynam sie poddawac bo ile mozna sie uczyc, najsmieszniejsze byly testy w wojewodzkim urzedzie, podchodzilam pare razy i to ze znajoma za ktoryms tam razem na bezczelnego zaczelysmy sie konsultowac i sparwdzalysmy swoje odpowiedzi mialysmy jednakowe a tych ktorych nie wiedzialysmy zaznaczalysmy na chybil trafil ale tak samo i co po sprawdzeniu 150 testo (w 5 minut) panie wyczytuja listy i mamy rozna liczbe punktow, smiech na sali.
A tak poza tym co u mnie, ruszylismy w koncu z budowa w poniedzialek wchodza nam klasc dach (w koncu), Piotrek nadal chodzi do zlobka (tzn ten tydzien jest w domu bo ciagle choruje, od 2 tygodi dostaje ribomunyl- mam nadzieje ze w koncu przestanie chorowac), zlozylam papiery do przedszkola u nas zapisy zaczely sie dosc pozno bo 28.04 i czekam na wiesci aboje sie tego jak nie wiem co, bo w dniu zapisow o 11 juz byl limit miejsc wyczerpany..
To tylko tak w skrocie co u mnie jakos ciezko tak nagle wpasc i napisac co u mnie slychac.
Obiecuje sie poprawic i zagladac do was.
Mam nadzieje ze przyjmniecie po raz kolejny stara mamutke :))))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Gunia :Całus:

Kochana, faktycznie nie ciekawie. Trzymam kciuki za ta pracę, bo to się kiedyś musi skończyć. Za przedszkole również trzymam kciuki i liczę, że chociaż w tej materii wszystko pójdzie po Twojej mysli. I weź juz nas więcej nie zostawiaj kurcze. W kupi raźniej, nawet z problemami :Całus:

Odnośnik do komentarza

Dziekuje za mile slowa i obiecuje ze sie poprawie, mialam wiecej napisac ale moje dziecko dzis jest nie do zniesienia, nie spal i chodzi placze jeczy a jak pytam co sie dzieje to z krzykiem rozpaczy jest NICCCCC i badz tu madra i pomoz mu, probowalam go polzoyc to jest nieee. Teraz mam sekundke bo siedzi na "tronie" i sie mocno spina "czytajac" bajki :)))) jak to facet :)))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorem!
Ania wróciła z wycieczki mega zadowolona.
I muszę się pochwalić Maciej zaczął sam chodzić. Tylko mężowi przykro że go przy tym nie ma

Gunia z przedszkolami w naszym kraju to jest w ogóle jakiś horror a ci na górze jeszcze 5-latki chcą upchnąć ehhhh. Życzę powodzenia w szukaniu pracy

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwo7es034gn2y9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyru1dounggmbr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/er3mha00u9zwnsoz.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomy2v4gxgssrqr.png

Odnośnik do komentarza

sorki za wklejkę ale padam na mordkę

u mnie było tak:
rano wywieźli eternit
potem m z kumplem na dach nabijac łaty i kłaść blachę
ja gotowac obiad, jazda po zakupy
mama z Kubą w domu
jak wróciłam to syf w mieszkaniu powalił mnie na kolana:Histeria:
o 14.00 Kuba dostał obiad a my z m. śniadanie, tzn. m. zjadł a mój kubek z wrzącym barszczykiem potłukł Kuba, cała kuchnia do mycia to straciłam kompletnie apetyt
m. znów na dach
mama do wyra oddech złapać
ja z młodym w auto i rundka 30 kilometrowa w poszukiwaniu munduru dla m. przywieźliśmy coś co od biedy uda się skompletować - spodnie ze starszego brata, marynarka ze sporo młodszego ale z to wyższego brata:sofunny:
wieczór - karmienie Kuby, mój obiad, mycie, spanie - o 20.00 juz dziecka nie było
mama do ogródka
m. zlazł z dachu, (prawie skończyli, zostały dwa płaty blachy i opierzenia) też dostał obiad, kąpiel, do wyra, też juz śpi
ja jeszcze obchód netu, zmywanie, kąpiel i też lulu
zmęczona jestem jak cholera a jutro kolejny, koszmarnie ciężki dzień przede mną
dodam, że kiepsko spałam, Kuba jakoś dużo przez sen gadał tej nocy:Histeria:

zuzkus gratuluję Maciusiowi samodzielnych kroczków!!!

gunia dobrze, że tu wróciłaś!!! szczerze podziwiam za wytrwałość w szukaniu pracy

rena zdrówka, niech już nie boli i wielkie:brawo: dla córki

moniq sorki ale lżej mi się na duszy zrobiło, kiedy o Noasiu piszesz, już się bałam, że tylko w PL dzieci szaleją:sofunny:
oj doskonale wiem co znaczy mieć oczy dookoła głowy!!!! trzymaj się

lehrerin dyrektorka wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr oby juz było 16 tego

słonko i co z małą???? siostra chyba ździebko lekceważy?

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

witam mamutki
nie mam sily na odpisanie bo musialm sporo nadrobic
ANULA ja mam zboza zasiane i 1,5 ha ziemniakow no i zwierzatka swinki krowkę i byczki tak po trochu
MONIU wszystkiego naj od marzenki przedewszystkim zdrowka
maz idzie spac a ja padam ze zmeczenia jestem przeziebiona amelka ma katar a bartus zap oskrzeli jednego dnia mial katar a na drugi dzien oskrzela juz drugi raz tak mu sie zdarzylo tylko nie pamietam kiedy byl ten 1 raz
wybaczcie ale wysiadam do uslyszenia

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki młode duchem :D Jakoś dzisiaj było mi nie po drodze na forum. Ledwo rano udało mi się pocztę sprawdzić i psiapsiółka przyjechała na kawusię. O dziwo udało nam się poplotkować nawet całą godzinkę, bo z reguły to jak po ogień wpada.
Potem z małą wsadzałam kwiatki co przywiozłam. Został mi tylko rododendron, ale to jutro, bo mam zamówioną jakąś specjalną ziemie dla niego.
Potem przyjechały wszystkie dzieciaki i posiedzieliśmy do 20, no a potem biegiem mycie, kąpanie, kolacja i takie tam pierdoły i dopiero jestem.
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za pamieć :D

Monika sił. Ważne, że dach prawie skończony i w razie deszczu już więcej żadnych szkód nie będzie.

Gunia jak miło Cię widzieć. Mam nadzieję, że zostaniesz już z nami na stałę. I podziwiam za wytrwalość w szukaniu pracy. Colera, a mówią, że pracę można znaleźć bez prblemu, a tu dalej po protekcji wrrr. Zdrówka dla małego :)

Manenka zdróka dla was.

Miałam coś jeszcze napisać, ale tak mi zimno, że chyba z tej delirki mi umknęło co.

Odnośnik do komentarza

Gunia_G
Dziekuje za mile slowa i obiecuje ze sie poprawie, mialam wiecej napisac ale moje dziecko dzis jest nie do zniesienia, nie spal i chodzi placze jeczy a jak pytam co sie dzieje to z krzykiem rozpaczy jest NICCCCC i badz tu madra i pomoz mu, probowalam go polzoyc to jest nieee. Teraz mam sekundke bo siedzi na "tronie" i sie mocno spina "czytajac" bajki :)))) jak to facet :)))

pełnia chyba ma na te nasze dzieci taki wpływ, bo z kim nie rozmawiam to każdy narzeka

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...