Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam poniedziałkowo :)

Mieliśmy bardzo udany weekend :). Fajnie jakby co tydzień były takie 3-dniowe wolne dni :D

Gabi – zdrówka dla Niki!

Martek
– super, że udało się z ortodontą na NFZ.

Drobnostka – no to do lata, będziemy trzymać kciuki by się udało z ciążą.

Manenka – my co roku uczestniczymy w WOŚP :)

Ulla – zdrówka dla Mikołajka!

Miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

monika4 też współczuję przeżyć i gratuluję wytrwałości w sprowadzaniu Kubusia na świat..
Myślałam, patrząc na swoją emocjonalną naturę, że będę dłuzej dochodziła do siebie w związku z ciążą pm, ale chyba w końcu nadszedł czas dojrzałości u mnie i mam więcej rozumu niż emocji w sobie ;-) Przykre to wszystko jest ale trzeba żyć dalej i cieszyć się tym co się ma. U mnie to było kiepsko przeżyć głównie ze wzgledu na to, że pierwsza ciąża była ekspresowo zaplanowana, rozpoczęta i bezproblemowa tak jak i poród, a z drugą było już całkiem inaczej. I tego dziecka mi żal, że nie miało szansy na przeżycie. Nie tracę jednak wiary w to że Natka będzie miała rodzeństwo.

Jak czytam o dylematach czy posłać 6-latka do szkoły to uzmysławiam sobie, że niedługo trzeba mi będzie zapisać małą do przedszkola - mam 2 do wyboru. jedno, prowadzone przez Siostry zakonne, jakieś 200 m od domu, drugie już daleko dość ale posiadające dobrą opinię. To prowadzone przez Siostry też ma dobra opinię, choć zmieniała się ona na przestrzeni lat. Ostatnie doniesienia jednak są pozytywne:) Czy dałybyście dziecko do Sióstr zakonnych?

Drobnostka

Odnośnik do komentarza

:28_1_19:

Witam sie!!!

Co do 6-latków to wszystko zalezy od tego jak dane dziecko sie rozwija, jakie ma mozliwosci, czy chodzi do przedszkola, czy do szkolnej zerowki, jaka bedzie jego szkola i jak jest dostosowana. Moje dziecko nie jest "orlem" nie dosc ze uparty, zywy, trudno mus ie supic to ma problemy z motoryka , fonemowa i cały czas pracujemy z logopeda, wiec dla niego posłanie go teraz do 1 klasy to skazanie na fiasko, a majac ten jeszcze jeden rok spokojnie opanuje to z czym teraz ma problemy i z tak porzadnym przygotowaniem juz nie bede miala obaw go poslac do szkoły.:Oczko:

drobnostka decyzja czy poslac dziecko do siostr czy nie zalezy od Ciebie, tego czy jestescie wierzacy czy wpajanie wiary od najmlodszych lat nie bedzie dla Was problemem. Mysle ze siostry sa dobrze przygotowane i napewno dobrze sobie radza z dziecmi, zawsze mozesz podejści zobaczyć jak to wyglada, tak samo ta druga placówke:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

No właśnie gabalas myślę, że każe dziecko musi być ocenione indywidualnie czy jest gotowe do rozpoczęcia nauki w szkole.
Co do posłania dziecka do przedszkola prowadzonego przez siostry to trafiłaś w samo sedno. Właśnie tego wpajania wiary od maleńkiego się boję, zbyt dużego nacisku na wiarę katolicką. Osoba zaufana, która ma córkę w tym przedszkolu twierdzi, że nie ma tam takiego nacisku na wiarę jakiego się obawiam.Twierdzi, że mają tylko modlitwy na dzień dobry i na do widzenia i chyba przed posiłkiem. Jednak mając kontakt z tą dziewczynką zauważam wpływ sióstr - mała np. z lekka wymusza na rodzicach praktykowanie wiary. Może jedno dziecko jest na to wpajanie bardziej odporne inne mniej, ta dziewczynka akurat mniej.. Moja jest uparta jak mały osiołek ale myślę, że siostry przygotowywane pedagogicznie (jak i nauczyciele) uczą się w pewien sposób manipulowania tymi bardziej opornymi, upartymi stworzeniami więc i na nią znajdą sposób. Poza tą odległością od domu jest też kilka plusów przedszkola sióstr - grupy dzieci są nieduże - kilkoro dzieci w grupie. Uczą się gotować, piec, majsterkować, takich życiowych czynności. Mam już niedużo czasu, trzeba się rozeznać w temacie co oferuje to drugie przedszkole i podjąć decyzję bo w lutym jest rekrutacja w obydwu.
Devachan dlaczego kategorycznie odrzuciłabyś przedszkole sióstr? Możesz coś więcej napisać?

Drobnostka

Odnośnik do komentarza

zuzkus kope lat!!!!! ale nam tu niespodzianke strzelilas!!!! Gratulacje!!!!!!

drobnostka wiesz to jest tak ze moze i niektorw dzieci bardziej czy mniej oporne są, moze i te siostry jakos specjalnie tego nie narzucaja, ale poprostu wychowuja te dzieci w wierze katolickiej, czyli własnie sa te modlitwy, przestrzega sie wszystkich swiat katolickich itp.Dziecko chcac czy nie chcac to chlonie, tak samo jak zasady , ktore obowiazuja w zwykłych przedszkolach, tez dzieci sie muszą sie do nich dostosowac i je p-rzestrzegac. Jesli jestescie osobami wierzacymi , najlepioej katolikami to ok. a jesli nie chcecie dziecku od zarania narzucac wiary (tak jest m moim przypadku)to nie jest to dobra koncepcja posylac dziecka do takiej placowki, bo inne zasady beda panowac w przedszkolu a inne w domu , wiec predzej czy pozniej zaczna sie pyatania i tak jak piszesz dziecko moze te zasady narzucac w domu:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Gabalas Z naszą wiarą jest tak, że wierzymy w Boga, ale w księży, kler już nie, a przynajmniej nie wierzymy w nich ślepo - zakładamy że są tak samo ludźmi jak każdy z nas, tylko wybrali taką, a nie inną drogę życiową. Są wśród nich ludzie zwyczajnie dobrzy i tacy, których inaczej jak złymi nazwać nie można. Ach, temat rzeka. W każdym razie, wiara katolicka jest tą wiarą, którą chcielibyśmy przekazać małej - jest ochrzczona. Boje się, że w tym przedszkolu może to przybrać dużą większą formę, że mała nabierze niebezpiecznego przekonania, że księża, siostry są jakimiś nadludźmi i wszystko co mówią jest święte, w tym wszystkim nasz autorytet, jako rodziców, będzie podważany.. To już zakrawa na jakąś paranoje:) W każdym razie trzeba tam pójść i wyczaić czy siostry są "normalne" czy też będą próbowały mieszać w naszej ukochanej główce. Można zawsze przenieść dziecko do innego przedszkola jak tylko zauważę, że małej nie jest tam dobrze.. W lutym się wszystko rozstrzygnie. Bardzo Ci dziękuję za wpisy!

Zuzkus miło mi Cię poznać! Gratuluję!

Pozdrawiam!

Drobnostka

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, kiedyś tu wpadłąm i wpadam znowu.

Drobnostka życzę powodzenia i współczuję straty.

Zazkus podziwian Cię szczerze, że czwarte szczęście nosisz pod sercem.

Dziewczyny ja w sprawie tych sześciolatków. Jestem przykładem na to, ze pójście do szkoły w wieku sześciu lat nie jest krzywdą dla dziecka. Ponieważ moje wszystkie 3 koleżanki z sąsiedztwa były ode mnie o rok starsze a w moim roczniku z mojej ulicy byli sami chłopcy to rodzice przy mojej aprobacie posłali mnie do szkoły o rok wcześniej. W latach osiemdziesiątych nie było to powszechne. Moi rodzice nie chcieli mi zrobić krzywdy i zostałam skonsultowana w poradni psychologiczno-pedagogicznej, sprawdzono czy nadaję się już do szkoły. Po tej konsultacji ku ogromnemu mojemu szczęściu wydano pozytywną opinię w sprawie mojego pójścia do szkoły. Oczywiście nie chcę uogólniać i zgadzam się z tym, że są dzieci, dla których jest to za wcześnie, ale tak jak mówię mi to krzywdy nie zrobiło.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Rano zapowiadał się zimowy dzień, a teraz wygląda jakby była deszczowa jesień. No to byle do wiosny :Śmiech:

Drobnostka
Jak czytam o dylematach czy posłać 6-latka do szkoły to uzmysławiam sobie, że niedługo trzeba mi będzie zapisać małą do przedszkola - mam 2 do wyboru. jedno, prowadzone przez Siostry zakonne, jakieś 200 m od domu, drugie już daleko dość ale posiadające dobrą opinię. To prowadzone przez Siostry też ma dobra opinię, choć zmieniała się ona na przestrzeni lat. Ostatnie doniesienia jednak są pozytywne:) Czy dałybyście dziecko do Sióstr zakonnych?
Ja nie należę do osób religijnych więc chyba nie dałabym dziecka do takiego przedszkola, bo nie chciałabym żeby dziecko od małego było indoktrynowane. Przejdź się sama do tego przedszkola, zapytaj jak wygląda ich dzień, jaki maja program pod kątem wiary itd. Może to pomoże Ci podjąć decyzję.

Zuzkus – ja Ciebie pamiętam i jeszcze daleko pracującego męża ;). Gratki 4 ciąży!

Gogi - zgadzam się, że posyłając 6 letnie dziecko do szkoły nie zrobimy mu krzywdy, bo program jest dostosowany do tego wieku, ale póki jest wybór, to rozumiem, że niektóre mamy chcą poczekać, by ich dziecko nadrobiło przez rok problemy z motoryką (sprawność manualną), poprawiło funkcje poznawcze jak pamięć, skupianie uwagi, myślenie, spostrzeganie i mowę, itd. Ważna jest też dojrzałość emocjonalna. Każda z nas zna swoje dziecko najlepiej więc póki jest wybór, to można samemu decydować czy pójdzie do I klasy jako 6- czy 7-latek. Mnie przy starszym synu łatwiej było podjąć decyzję, że pójdzie do szkoły mając 6 lat, co do młodszego mam na razie obiekcje ;)

Odnośnik do komentarza

zuzkus
Witam!
Mam nadzieje ze niektore mnie jeszcze pamiataja, dawno mnie nie bylo. Sporo zmian u mnie przede wszystkim spodziewam sie czwartego malucha...troche niewiarygodne i chyba szalone ale jednak!

gratulacje,ja tez spodziewam się ale drugiego ma być synek. a czy to szalone twoje czwarte zależy jak na to patrzeć, ja bym się nie zdecydowała, u nas miała byc jedna ale jakoś tak wyszło że bedzie drugie,
a jak twoje samopoczucie, jak się czujesz?
bo ja fatalnie znosze tą ciążę, naszczęście z maluszkiem wszystko dobrze.
odzywaj się częściej, powodzenia.

Drobnostka musisz sama zdecydowac o posłaniu małej do przedszkola prowadzonego przez siostry, ja tak jak ty jestem wierząca ale bez przesady ślepa wiara i ufanie we wszystko co mówią księżą czy siostry nie jest dobra, przecież oni tez są normalnymi ludzmi i popełniaja błędy, musisz tak jak piszą dziewczyny przejśc się tam sama, porozmawiać z siostrami i jak już się zdecydujesz to obserwuj dziecko , jak coś cię zaniepokoi zawsze możesz zrezygnować.

Odnośnik do komentarza

Dziubala maz faktycznie pracowal daleko, potem go z dnia na dzien zwolnili i prawie rok siedzial w domu wiec ja wrocilam do pracy. Teraz znowu ma prace i niestety znowu daleko ale co zrobic skoro na miejscu oferuja mu prace za 1500 zl a z tego wyzyc trudno http://mxf02.bbstatic.pl/images/smilies/square/unhappy.gifhttp://mxf02.bbstatic.pl/images/smilies/square/no.gif

Bozena ja ciaze znosze dobrze zadnych mdlosci dolegliwosci, wlasciwie nie czuje ze jestem w ciazy tylko brzuszek mi juz zaczyna rosnac http://mxf02.bbstatic.pl/images/smilies/square/yes2.gifhttp://mxf02.bbstatic.pl/images/smilies/square/eek.gifhttp://mxf02.bbstatic.pl/images/smilies/square/wink2.gif

Gogi tu wlasnie chodzi o dojrzalosc do szkoly i wolny wybor. Sa dzieci ktore juz jako 5-latki smialo moglyby isc di szkoly i dalyby sobie rade a sa 7-latki ktore jeszcze nie do konca sa na to przygotowane. Ja swojego poslalam na 7 lat i uwazam ze teraz faktycznie dorosl. jesli nic sie nie zmieni to Maciej i to najmlodsze takiego wyboru juz miec nie beda

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwo7es034gn2y9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyru1dounggmbr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/er3mha00u9zwnsoz.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomy2v4gxgssrqr.png

Odnośnik do komentarza

i jeszcze tutaj na momencik, zaraz ide do łóżeczka, ciągle łażę śpiąca:Histeria: kiepska sprawa

zusukus o jak super, że sobie o nas przypomniałaś!!! gratki czwartej ciąży odważna kobieto

drobnostka rozumiem rozterki przed wyborem przedszkola, u nas też jest w okolicy takie, prowadzone przez siostry, prestiżowe, można powiedzieć:wink: też przez chwilę rozważaliśmy czy nie posłać tam Kuby ale wyszło jak wyszło, mam jednak kontakt z rodzicami dzieci chodzącymi do tego przedszkola, u nas prowadzą je Elżbietanki o ile się nie mylę, oczywiście nie same siostry zajmują się tam dziećmi, jest również kadra świecka, bardzo liczna powiedziałabym
a czy dzieci są manipulowane, czy ukierunkowywanie w stronę wiary, chyba nie powiedziałabym, uczą się pacierza, pieśni, kolend, odmawiają modlitwy przy stole itp. a że pytają w domu dlaczego jest inaczej, to chyba dobrze, że maluchy zauważają różnice:wink:
to takie moje obserwacje jedynie, nie miałam bezpośredniego kontaktu, to nie wiem na pewno ale sobie myślę...
moje podejście do wiary podobne jak twoje,
pewności mieć nie będziesz dopóki nie spróbujesz, może będą jakieś dni otwarte, to przejdź się
ooooooo przypomniało mi się - moja mama chodziła do szkoły średniej u sióstr z internatem i pomimo, że miło wspomina tamtejszy czas, to jednak twierdzi, że siostry potrafią być wredne, nie odniosła wrażenia jakiegoś nacisku na katolicyzm, choć musiała podporządkować się porządkowi klasztornemu, co dla nastolatki, nawet z praktykującej rodziny katolickiej, nie było łatwe ale przeżyła, nie wychowywała mnie w "dewotyźmie", czyli wsio normalne:lol:

dobra, uciekam, pora się zrobiła późna

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Hej :)

U nas szaroburo, tęsknię za niebieskim niebem.

Zuzkus – świetnie, że tak dobrze znosisz ciążę :)

Słonko – fajny sen z ciążą ;). A chciałabyś mieć trzecie dziecko?

Monika - a czemu koszmar? Mamutki w tym wieku też zachodzą w ciąże ;)

Ulla – niesamowite, że udało się po 16 latach zajść w ciąże. Gratulacje dla bratowej!!!
A auto przedszkolne to jakieś specjalne? Należące do przedszkola?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...