Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

manenka bidulko, staraj się jednak dostać do lekarza, może jakaś angina sie kluje i trzeba antybiotykiem podziałać, nie ma co czekać, jeszcze zarażać zaczniesz
nie robiłam nigdy tych gotowych gołąbków bez zawijania, to nie wiem jak wychodzą, zresztą knora jakoś nie lubię, chemią mi śmierdzi:wink:
za to zwykłe, tzw. leniwe albo cygańskie jak najbardziej ale to bez gotowców, tylko samodzielnie trzeba przyprawiać

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny poratujcie rada, albo powiedzcie, ze sie czepiam.

Cholery juz dostaje z egoizmem mojej corki. Jak jej cos smakuje, to za przeproszeniem "wpieprza" nie patrzac na to czy ktos w domu na ochote na to czy nie.
Wczoraj byl to garnek ogorkowej, dzisiaj owoce.... Kurcze, z jednej strony nie wyobrazam sobie w domu wojen o jedzenie, ale z drugiej strony nie mozna nic planowac.
Maz gotuje np. lasagne na dwa dni... a moja coreczka o polnocy wpieprzy sobie porcyjke, rano na sniadanko druga, trzecia weznie do szkoly.... Przychodzi pora obiadowa, pewni, ze mamy obiad i gotowac nie trzeba... otwieramy nie ma...
Tak bylo z wczorajsza zupa, ktora chcialam Mlodemu i sobie odgrzac na kolacje....
Dzis znow owoce... Kupilam dwa kilogramy mieszanych owocow, z mysla o jutrze. Na paterze leza pomarancze, jablka, gruszki od 2-3 dni, wiec jeszcze dzien, dwa i pojda do smietnika... No ale przeciez moje dziecko ma akurat ochote na mandarynki i na ta dzisiejsza gruszke!!! A nie ta co lezy na paterze...
A juz cholera wziela mnie z powodu kiwi... od dluzszego czasu kupowalam wiecej, ale okazywalo sie, ze tylko ja je jadlam, wiec masa ladowala w koszu...
Dzis kupilam sobie tylko dwie... SOBIE, bo pomagaja mi w trawieniu, ale akurat dzisiaj wlasnie moja corka miala ochote na kiwi. Zzarla obydwa... Kurde, w przeciagu ostatnich 2 miesiecy wyrzucilam chyba ze 2 kilogramy kiwi, ale jak kupilam tylko 2 sztuki, to akurat apetyt mojej corce przyszedl... Ok. Miala ochote, niechby zjadla jedna, a jedna zostawila, ale przeciez to tak trudno pomyslec, ze w domu mieszkaja jeszcze 3 inne osoby.
Nie wiem, moze w ciazy jestem nadwrazliwa, ale kurde, ja przeciez nie moge w domu chowac jedzenia!!! To jakas paranoja!!!

Macie jakis pomysl, jak opanowac egola???
Bo dla mnie to nonsens. Ja nie chce wydzielac, chowac... ale z drugiej strony jak kupuje 2 kg owocow dla 4 osob, to nie moze byc tak, ze jedna z nich pozera 3/4 z nich ...

Jezzzuuu jaka jestem wsciekla!.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jomira nim pojdziesz do sklepu to zapytaj corka na co ma ochote - w sumie to dobrze ze ma apetyt ;) i nie musisz sie martwic ze jest bliska anemii ;)))
i chyba to troche Twoje hormony tez daj znac ;)

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

Wiesz, MBEO, moja corka ma prawie 20 lat, ja koncze wlasnie 7 miesiac ciazy, moze to ona by mnie spytala na co ja mam ochote? Maz w delegacji, a ja przytaszczenie 6 kiogramowej siaty z zakupami oplacam zadyszka i bolem kregoslupa, wiec jak juz dotaszcze, to chcialabym wiedziec, ze zrobilam zakupy na 2-3 dni.

Po drugie, od osoby doroslej badz co badz oczekuje tez myslenia nieco racjonalnego. Za 2-3 dni wyladuje w smietniku 5 pomaranczy, 2 gruszki (kupione 2 dni wczesniej), i 2 jablka.
Ja rozumiem, ze mozna miec na cos ochote, ale chyba tez trzeba patrzec na to co polezy dluzej co krocej.
Poza tym jak znam moja corke, to gdyby na paterze lezaly akurat mandarynki i kiwi, to akurat mialaby ochote na swiezo kupione pomarancze....

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jomira nie wiem w jaki wieku masz dzieci, ale jak juz corka ma tyle lat i mieszka z rodzicami a ty za kilka miesiecy bedziesz miala KIM sie zajmowac 24/7, zrob liste i wyslij corke na zakupy ;))) jak podzwiga i zmarnuje czas w kolejce to Tobie sie humor poprawi - bo tylko adrenaline podnosisz sobie i Maluszkowi

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

hehe... zrob liste zakupow i wyslij w kolejke :)
Dobre sobie...

Z wielu powodow totalnie nierealne....Chocby dlatego, ze jezdzi do szkoly codziennie 70 km, co oznacza wychodzenie z domu o 6.30 i powroty okolo 17/18.

Poza tym, tu nie chodzi o zakupy. Zakupy to pestka.
to chodzi o dwie sprawy:
- totalny egoizm - to nie moze byc tak, ze jak mi smakuje to zjem, chocby byl to dwudniowy obiad dla calej rodziny...
- szacunek do zywnosci, a takze pieniedzy - rownie dobrze, mozna by zamiast tych zepsutych owocow wyrzucac po prostu gotowke - chociaz do domu nie trzeba w siatach dzwigac.

Dziewczyna zdaje mature w przyszlym roku, po zakonczeniu roku szkolnego ma zaczac zycie na wlasny rachunek. To ostatnie miesiace by ja czegos na przyszlosc nauczyc - mam na mysli gosporowanie zywnoscia, a tym samym pieniedzmi.
Przez najblizsze lata jej dochod bedzie stanowilo stypendium, z ktorego bedzie musiala oplacic wynajem mieszkania i sie utrzymac. Ja nie zamierzam dokladac, chocby dlatego, ze nigdy nie nauczy sie gospodarzyc tym co ma. Z drugiej strony nie chce by niedojadala. Wiec to praktycznie ostatni dzwonek na tego typu nauke.

Wiesz, wydaje mi sie, ze poki co masz male dziecko, i problem wychowywania doroslych/nastoletnich dzieci jest Ci znany jedynie z teorii... Teoria czesto do praktyki (zwlaszcza w wychowywaniu wlasnych dzieci) ma sie nijak.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

wystarczyl mi mlodszy brat egoista ;))) moja mamuska go tak rozpiescila ... ze jak wychodzila rano z psem i po bulki to jeszcze synusiowi papierosy kupowala i kolo kompa kladla jak on sobie jeszcze spal. potem znalazl sobioe dziewczyne co mu gotowala i sprztala a on mial czas na kompa i siebie samego. zmienilo sie jak laska sie spakowala i trzeba bylo samemu tylek ruszyc i zaczely sie kebeby... bo sklep to katorga - bo jak on facet ma zakupy robic i czas marnowac???
a u ciebie - to pozniej dla corki bedzie szok jak po tygodniu kasa sie skonczy ;))) i wtedy co???

cyt: To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy s

Odnośnik do komentarza

Jomira widze, ze Ty jestes rozsadna babeczka,wez córunie za fraki i pogadaja z nia, krotko i stanowczo. Nazywajac rzeczy po imieniu. To ze ma 20 lat nie znaczy ze mysli rizsadnie, moze nawet nie zdawac sobei sprawy z tego co robi.
Moja miala podobne zachowania, ale ja zawsze mowilam sama jestes? masz ochote super ale zapytaj moze ktos jeszcze chce i ona od jakiegos czasu zawsze przyjdzie i zapyta.
I nie stresuj sie!
Buzka

Julcia
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
Zosia
http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

Odnośnik do komentarza

Oj, nazwalam, nazwalam... oczywiscie - czepiam sie!
Spookoo....
Wlasnie Mlody siadl do sniadania, od urodzenia je jeden rodzaj platkow. Mial resztke w sloiku wczoraj wieczorem, siostrzyczka sobie wczoraj garsciami jak ciasteczka jadal.
Misiek prosil ja, zeby mu nie wyjadala, bo nie bedzie mial na sniadanie... no on tez sie czepial...
Chetnie zaprowadzilabym ja do psychologa, bo dla mnie to nie jest normalne, ze ktos kto nie wychowal sie w glodzie, moze sie tak zachowywac. Bo dochodza jeszcze sceny przy obiedzie, w ktorych ona komentuje ile ktos sobie naklada (w kontekscie, ze dla niej nie starczy). Niestety, jest dorosla i nie moge wziac za reke zaby zaprowadzic, a wedlug niej, to mnie trzeba, bo sie czepiem...

Coz... pol roku niewiele... zacznie zycie na wlasny rechunek, moze zrozumie, a jak nie to przynajmniej mi nie bedzie trula.

Chyba normalnie wywiesze kartke w kuchni z wypisanymi zasadami np:
masz ochote na dokladke - zapytaj czy inni jej nie maja
zanim otworzysz nowa paczke szynki - zobacz czy nie jest juz otwarta
Owoce zyja krotko - zjedz najpierw te, ktore sie o to prosza
itp...
Moze podziala???

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

jomira wow!!! nie wiem co powiedzieć!!! ale niestety, tez myślę, że egoizm wyłazi z twojej córki wszystkimi porami ciała, cholerka, wydawałoby się dorosła baba a tu...
zawsze taka była, czy od niedawna zmieniła zachowanie, może to jakiś manifest??? na bun nastolatki troszkę za późno, dlatego żadna taryfa ulgowa
rozumiem, twoje hormony, zaostrzają pole widzenia ale błagam, wyluzuj dla siebie i dla maleństwa, wsadź emocje w kieszeń a z córką na zimno, gadaj non stop jak małemu dziecku, czego można a czego nie
pomysł z kartkami uważam za rewelacyjny, wszędzie przyklej, na lodówce, na produktach, przy stole
nawet nad drzwiami do kuchni - "pamiętaj, trzeba się dzielić"
jak nie zrozumie, trudno, dostanie niebawem kopniaka od życia i będzie musiała mu stawić czoła, tylko jaką drogę wybierze... od niej będzie zależało

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam czwartkowo

U nas dziś piękna pogoda, świeci słoneczko, nie ma wiatru, nie pada śnieg, aż dziwne :Śmiech:


Manenka
- jak masz Tantum Verde to psikaj gardełko. Jak nie będzie poprawy, to idź do lekarza żeby nie psuć sobie weekendu. Zdrowia!

Jomira
– i to problem i nie problem, zależy od punktu widzenia. Niestety miałam podobną sytuację jak jeszcze mieszkałam z rodzicami więc wiem co czujesz :(. Widzę, że Tobie to mocno przeszkadza więc trzeba coś z tym zrobić. Musisz gadać do skutku, pokaż łopatologicznie, że jej podjadanie jest problemem dla reszty. A ona ma jakieś poczucie wstydu, że robi coś nie tak? Jaką ona ma figurę?
Pomysł ze zrobieniem zakupów jest dobry, przecież może je zrobić np. w sobotę czy niedzielę, bo wtedy do szkoły chyba nie chodzi?
Kartka w kuchni z wypisanymi zasadami to świetny pomysł :great:

Odnośnik do komentarza

No niestety figure ma niezla, wiec nie da sie ta droga pokazac, ze to szkodzi i jej.
Problem jest chyba taki, ze jak sa normalne posilki, to ona sie odchudza i je malo. Pozniej ja glod trapi i czysci co sie da.

Problem jest tez z jakims mysleniem calosciowym? altruistycznym? rodzinnym?
Dla przykladu nie wezmie szynki z juz otwartego pudelka, chociaz sama je otwierala dzien wczesniej. Ona musi za kazdym razem otworzyc nowe? Nie wezmie owocow z patery, bo w reklamowce sa swiezsze itp. Jakas chec posiadania najlepszego? najswiezszego?

Mowienie skutkuje... na jakis czas, pozniej wraca do normy...

Ech, nowy dzien dzisiaj, moze bedzie lepiej...

Ps. u nas sklepy w niedziele otwarte tylko raz w miesiacu, a w sobote do 14.00 (mloda do 12.00 w szkole jezykowej, wiec kicha troche), w tygodniu do 19.00.... To byla chyba najbardziej szokujaca zmiana dla mnie po przeprowadzce z Polski... Tu sie nie da zrobic zakupow kiedy sie chce :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

DZIUBALA faktycznie mam do psikania moze nie tantum verde ale podobne dzieki za rade

JOMIRA te kartki to super sprawa ,tak zrob i zobacz czy podziala ,ja mam tez czasami taki problem w domu ,mam male dzieci i juz mlodziez wiec jak kupie cos maluchom to reszta podjada zaczynam sie przyzwyczajac i kupowac rzadko wiec wtedy pojdzie od reki, jak kupuje jablka caly czas to leza a jak co jakis czas to pojda z apetytem
tak wiec jak idziesz na zakupy kup raz na tydz pomarancze lub cos podobnego ,moze wlasnie za duzo tego jest ,u mnie sie sprawdza
jak jedli platki z mlekiem to nienadazalam kupowac zawsze byly na zapas po 2 paczki az tu nagle 2 otwrte paczki leza i wysychaja nikt ich nie chcial jesc wiec przerwa teraz na czacie jest budyn i kisiel

najstarszy syn lukasz jak mial wyplate to zaraz za tydz juz jej nie mial i w lachy do nas a teraz odklada na nowy samochod mam nadzieje ze go w tej chwili nie przechwale
ziec moj kamil natomiast kupowal tylko biale skarpetki i mowil zadne inne a teraz chodzac do pracy zmienia zdanie jak sie nie chca doprac bedzie kupowal do pracy czarne a biale na wyjazd wiec wszystko w swoim czasie ale niestety czasami dziecko nie uczy sie na bledach

ale nie martwcie sie DZIECI ZAWSZE MAJA SWOJE DZIECI I PROBLEMY SIE POWIELAJA

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny za mozliwosc wypisania i rady. Manenka ma chyba racje, za duzy wybor chyba. Na razie owocow wciaz sporo, ale jak skonczymy, to chyba kupie jak radzisz - jeden rodzaj na raz.

Co do wydawania kasy, to nawet mi nic nie mow.
Moja corka ma stypendium dosyc spore, przepuszcza wszystko od dechy do dechy. Owszem, ze kupuje sporo ksiazek, ale w wiekszosci na ciuchy - szafa 3-drzwiowa peka w szwach. Nie odklada ani grosza. Jedyne co, to w lache nie przychodzi, a jak juz pozyczy to oddaje - czasemi jej odpuszcze, a czasami biore, zeby sie nie przyzywczajala do tego, ze pozyczki u mamy sa bezzwrotne.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

slonko2208
Sluchajcie porazka po leku przeciwzapalnym popalilo mi jezyk i podniebienie, ma wzery takie e ldwo cokolwiek jem wrrrrrrrrrrrrrrr,lek odstawiony

no nieźle:Histeria: bidulko, dobrze, że odstawiłaś

aha, o godz. 16.00 zanotowałam temperaturę na zewnątrz - 17 stopni:Histeria::Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witajcie wieczorową porą,

manenka71
hej
ja nienawidze zimy ,jestem juz chora drugi tydz i nie chce mi sie jechac do lekarza bo zawsze mowie ze jutro jak nie bedzie lepiej to pojade i tak schodzi ,dzis mnie migdal z jednej strony zaczyna bolec i jak do piatku nie przejdzie to pojade hi hi

cóż to był za lek, że aż tak Ci zaszkodził? dobrze nawilza herbata z lipy i picie kisielu w żadszej, bardziej płynnej konsystencji, dużo zdrówka!

monika4

nie robiłam nigdy tych gotowych gołąbków bez zawijania, to nie wiem jak wychodzą, zresztą knora jakoś nie lubię, chemią mi śmierdzi:wink:
za to zwykłe, tzw. leniwe albo cygańskie jak najbardziej ale to bez gotowców, tylko samodzielnie trzeba przyprawiać

jak robisz te cygańskie, zaciekawiłaś mnie :)

Jomira
Dziewczyny poratujcie rada, albo powiedzcie, ze sie czepiam.

Cholery juz dostaje z egoizmem mojej corki. Jak jej cos smakuje, to za przeproszeniem "wpieprza" nie patrzac na to czy ktos w domu na ochote na to czy nie.
Wczoraj byl to garnek ogorkowej, dzisiaj owoce.... Kurcze, z jednej strony nie wyobrazam sobie w domu wojen o jedzenie, ale z drugiej strony nie mozna nic planowac.
Maz gotuje np. lasagne na dwa dni... a moja coreczka o polnocy wpieprzy sobie porcyjke, rano na sniadanko druga, trzecia weznie do szkoly.... Przychodzi pora obiadowa, pewni, ze mamy obiad i gotowac nie trzeba... otwieramy nie ma...
Tak bylo z wczorajsza zupa, ktora chcialam Mlodemu i sobie odgrzac na kolacje....
Dzis znow owoce... Kupilam dwa kilogramy mieszanych owocow, z mysla o jutrze. Na paterze leza pomarancze, jablka, gruszki od 2-3 dni, wiec jeszcze dzien, dwa i pojda do smietnika... No ale przeciez moje dziecko ma akurat ochote na mandarynki i na ta dzisiejsza gruszke!!! A nie ta co lezy na paterze...
A juz cholera wziela mnie z powodu kiwi... od dluzszego czasu kupowalam wiecej, ale okazywalo sie, ze tylko ja je jadlam, wiec masa ladowala w koszu...
Dzis kupilam sobie tylko dwie... SOBIE, bo pomagaja mi w trawieniu, ale akurat dzisiaj wlasnie moja corka miala ochote na kiwi. Zzarla obydwa... Kurde, w przeciagu ostatnich 2 miesiecy wyrzucilam chyba ze 2 kilogramy kiwi, ale jak kupilam tylko 2 sztuki, to akurat apetyt mojej corce przyszedl... Ok. Miala ochote, niechby zjadla jedna, a jedna zostawila, ale przeciez to tak trudno pomyslec, ze w domu mieszkaja jeszcze 3 inne osoby.
Nie wiem, moze w ciazy jestem nadwrazliwa, ale kurde, ja przeciez nie moge w domu chowac jedzenia!!! To jakas paranoja!!!

Macie jakis pomysl, jak opanowac egola???
Bo dla mnie to nonsens. Ja nie chce wydzielac, chowac... ale z drugiej strony jak kupuje 2 kg owocow dla 4 osob, to nie moze byc tak, ze jedna z nich pozera 3/4 z nich ...

Jezzzuuu jaka jestem wsciekla!.

Wg mnie to czysty egoizm, ostatnio odkryłam że robięsię coraz bardziej zasadnicza - nie ma, że boli! Tym bardziej, że dziewczyna ma 20 lat! Ewidentie Cię wykorzystuje i mówiąc brzydko zlewa wszelkie zasady. Rozmowa rozmową, sama piszesz, że przynosi efekt na krótko. Nie ukrywaj jedzenia tego co już masz przed nią, z reszta rodziny zadbajcie o swoje posiłki, a córka niech pozjada wszystko co masz w domu. Jak zabraknie i zacznie się dziwić to niech zadba o to, żeby było -pomyśi co trzeba kupić, ile, i niech wyda na to włąsne pieniądze. Może wtedy się zreflektuje, że nie szanuje i Ciebie i jedzenia. I może jeszcze jedno - jak sobie kupi coś do jedzenia to niech któreś z Was bez pytania weźmie sobie i zje. "Pięknym za nadobne" Nie zrobicie jej krzywdy, ale może skłonicie do refleksji.
Być moze oprzytomnieje dopiero jak zacznie żyć na własną rękę...
Pozdrawiam

slonko2208
Jomira pomysl z karteczkami super ale nasunelo mi sie jeszcze cos,moze klin klinem wyjesc cos i pokazac jak to jest? Bo czasem warto odczuc na wlasnej skórze, po prostu!
Pozdrawiam!

też mi się wydaje że tak właśnie będzie najlepiej

U nas póki co ok, Kuba w przedszkolu czuje się dobrze; dziś jak go odbierałam to pytał kiedy mu pani przyklei naklejkę z nazwiskiem na przegródce w szatni bo już się nie może doczekac :)
Zosia wczoraj skończyła 10 miesięcy, a od ok 1,5 tygodnia już sama chodzi. Uparciuch jest i nawet jak chcę dreptać z nią za rączki to nie chce i zabiera swoje. Poza tym wisi mi wciąż na nogach, niie mogę odejść dalej jak na 2 metry bo już snuje się za mną. Jak zamknę za sobą drzwi od łązienki to za min jest ryk, nie mówiąc już o zostawieniu jej na 5 min z dziadkiem, kiedy wyskakuję do sklepu koło domu na szybkie zakupy - histeria na całego. Wracam - jak ręką odjął :36_1_21:

Życzę Wam dużo ciepełka i spokojnego wieczorku
jeśli mogę to bardzo proszę o głosy (przez 3 kolejne dni - tylko 3 razy można zagłosować z jednego IP) w konkursie emaluszki (mam nadzieję, ze jest już w galerii)

:Kiss of love:

Bardzo prosimy o głosiki :)
http://parenting.pl/fotokonkurs/fotka/show/1283/4:36_3_14:

http://emaluszki.pl/galleriesPollbardzo, bardzo proszę o głosiki :) zdjęcie użytkownika NADZIEJKA (to ja :))http://img204.imageshack.us/img204/3707/dsc05149640x480.jpg

http://s2.suwaczek.com/200701314662.png
http://s2.suwaczek.com/201002014965.png

http://s4.suwaczek.com/20050618040123.png
http://s4.suwaczek.com/20101020290120.png

Odnośnik do komentarza

slonko2208
Jomira
Slonko, moze flaszki pomylilas? I to jakis odrdzewiacz byl czy cos ?
Szczerze wspolczuje, to musi byc koszmarne. Zycze Ci szybkiego powrotu do uzywalnosci jezyka.

jeeeeeeeesssssssssuuuu np moze jako mamut a bo to wiadomo?hehehhehe
no nic jak nie jem i dosc sporo pije to jakos oby szybko minelo:36_2_16:

do Słonko oczywiście, zmęczenie zrobiło swoje
cóż to był za lek, że aż tak Ci zaszkodził? dobrze nawilza herbata z lipy i picie kisielu w żadszej, bardziej płynnej konsystencji, dużo zdrówka!

Bardzo prosimy o głosiki :)
http://parenting.pl/fotokonkurs/fotka/show/1283/4:36_3_14:

http://emaluszki.pl/galleriesPollbardzo, bardzo proszę o głosiki :) zdjęcie użytkownika NADZIEJKA (to ja :))http://img204.imageshack.us/img204/3707/dsc05149640x480.jpg

http://s2.suwaczek.com/200701314662.png
http://s2.suwaczek.com/201002014965.png

http://s4.suwaczek.com/20050618040123.png
http://s4.suwaczek.com/20101020290120.png

Odnośnik do komentarza

kurczak gołąbki cygańskie to tak, tylko bez proporcji, jutro, jak odkopię przepis ale myślę, że bez nich dasz radę:wink:
ryż - podgotować, ma być bardziej miękki niż twardy ale nie ugotowany
mięso mielone - przyprawić wedle uznania
kapusta, najlepiej włoska, sparzona i pokrojona w kostkę
surowe jajko, albo dwa
do jednej miski, zagnieść wszystko razem, żeby było kleiste, tzn. najpierw mięso z ryżem i jajkami, jak się już będzie zbijać to dodać pokrojoną kapustę, wymieszać, można troszkę przecieru wlać do całości, doprawić do smaku, formować takie walce czy wrzeciona, układać w naczyniu do zapiekania, zalać całość pikantnym, pomidorowym sosem, można gotowca albo o swojemu, można też beszamelem jak ktoś lubi, do piekarnika na 180 - 200 st. ok 50 - 60 min
można pod koniec posypać żółtym serem, w ogóle wszystko można

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Moniko, fajny pomysl, na szybkie golabki... Moze w weekendzik zrobie.

Z cora nieco lepiej. Ugotowala dzis obiad!!!
Zaczelo sie prawie od awantury: wrocila ze szkoly i byla glodna, zaczela sie krecic po kuchni i chwile pozniej z pretensja kiedy obiad. Ja na to, ze moze za godzine, a moze za dwie, a moze wcale. To wiec ona na to, co ona sobie moze zrobic? Ja na to, ze klodki na lodowce nie ma, a rece ma dwie. To czy ona moze sobie zrobic "uncle Bena", wiec ja na to, ze nie wiem czy moze SOBIE zrobic, ale jakby NAM zrobila to by bylo milo.
Pogderala, pogderala i zaczela dzialac. No wiec byl wujek Benek, z ryzem i salatka, a dla Miska oddzielnie kurczak bez sosu. Przy kolacji powiedziala, ze moze na zmiane ze mna gotowac. Ja jej na to, ze mi trudno jest ustalic zmiany, bo czasem czuje sie jak mlody Bog, a czasami ni reka ni noga. Itd. itd... zaoferowala nawet zrobienie zakupow!

O owocach tez bylo, bo kupilam nowy zapasa, a ona mi na to, ze "nie chce moich owocow". WIec ja jej na to, ze to nie chodzi, ze ma nie jesc owocow, ale o to, ze jak je, zeby myslala, ze inni domownicy tez moga miec na nie ochote, wiec zeby po prostu brala to pod uwage zamiast czyscic wszystko do konca.

Zobaczymy jak dlugo mila pozostanie. Choc przyznam, ze od pewnego czasu probuje...

Zycze Wam dobrej nocy, sama tez juz pomykam...

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...