Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Ann
Dziękuję Moniko, wiele zależy od czasu i możliwości, ile dam radę tyle będzie i problemu raczej nie będzie z tego powodu

i to się nazywa zdrowe podejście do życia:Śmiech:

ja też mówią dobranoc bo diabli wiedzą czy mojemu dziecku w nawyk nie wejdzie wstawanie o świcie:duren::duren:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

To ja stawiam poranna kawke!
Wczoraj nie pisałam ,bo nie było kiedy, Z znowu wrasta paznokiec i znowu była operacja,tzn ja jej robiłam. Wszyscy profilaktycznie uciekli na dół,zeby nie słyszec kkrzyku Zosi.Ale,ze ja juz jestem jak chirurg to raz dwa i nawet sie zbytnio nie zestresowała.
Co do jedzonka to ja pieke sernik krople rosy, i moj tata zazyczyl sobie keksa! hihi do tego 2 mazurki no i tort , borobimy Zosi 2 urodzinki. Zrazy moj tata juz zrobił i zamroził, biala kaiełbasa, zurek,jaka, ryby w galrecie, sałatka warzywna, bo Z uwielbia, indyk pieczony,a na drugi dzien rosołek i samoobsługa!. Tzn w niedziele biesiadujemy a w poniedzialek robta co chceta. ok spadam do pracy. Byle do srody

Julcia
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
Zosia
http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

Odnośnik do komentarza

HEJ

Kuba zrobił mi pobudkę o 1.00 w nocy, postanowił spać ze mną a zaraz potem obsikała się na wylot, tzn. w sumie to nie wiem jak, bo pampers prawie suchy a pajacyk i śpiwór zalane, może te pieluszki jakieś felerne, założone było oki

nie miałam siły z nim walczyć, przebrałam i spaliśmy do rana razem

za oknem parszywie, zimno, pada wrrrrrrrrrrr:Histeria::Histeria::Wściekły::Wściekły:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

To ja tez witam z samego rana :)
Moje dziecko ma chyba jakis dziwny rytual wstawania, ostatnio robi pobudki z samego ranca zeby usiasc na nocnik i zalatwic swoja wielka potrzebe i to juz koniec spania
Za oknem szaro i mokro - ja chce slonca.
Co do suchych pieluszek i mokrej u nas pizamki to tez sie to zdarza ale dlatego ze moj maluch w nocy przez sen potrafi zdjac sobie pieluche i zasikac wszystko tylko nie pieluche wrrrrrr.
Oki ide robic sobie kawke- dziecko juz po sniadaniu- teraz pora na mame :Oczko:

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Witam z rana:Oczko:
My pospalismy do 7.30:Uśmiech: no ale juz w dzien Krzys nie bedzie spal bo na 13.30 idziemy do kontroli, oby wszystko juz bylo ok.:Oczko:

O świetach to mi sie nawet mysleć nie chce, sprzatanie w lesie a o zakupach i jedzeniu nie wspomne. Zrobie indyka faszerowanego, zurek, przypomnieliscie mi o bialej kielbasie, bo ja bardzo lubie, ale taka przysmazona z cebulką:Oczko: Ciasta oczywiscie kupie, za mazurkiem ie przepadam,jakos u nas terdycji niet:Oczko:
ale najgorsze to ze w pierwszy dzien swiat mam inny problem. Moja kolezanka zespołowa ma wesele, a ja nie wiem jak sie z tego wycofać (ona byla swiadkiem na moim slubie).Do tego jej obiecałam że jej zagram w kosciele i to jeszcze bym zniosła ale jak sobie pomysle o reszcie to mne to przerasta.I tak jej powiedzialam ze ew. załapie sie tylko na obiad i wracam do domu (moj M musi zostac z malym w domu) ale nawet na ten obiad by wypadalo sie w cos ubrac i jakos wygladac a mi sie poprostu nie chce. Wymyslcie mi jakąś wymowke:Spoko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Ja to czasem jak klede go spac to kolo lozka mam przygotowane pizamki do zmiany zeby w nocy ich nie szukac- odkad przeszedl na nocnik w ciagu dnia to mam problem zeby zalozyc mu pieluche na spacer czy do spania (na spacer obowiazkowo bo z deczko jest za zimno zeby go rozebrac na dworze a co do spania to Piotrek duzo w nocy pije wiec wszystko jasne :Śmiech:)

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

i jeszcze tu (ech ta wielowątkowość :Padnięty:)

Witajcie Kochane!!!

Wczoraj miałam tak pracowity dzień, że nie dałam rady nic napisać. Wiem, że to niedziela palmowa, ale to był ostatni moment, kiedy był mąż w domu i mogłam zrobić ile się da maksymalnie. Firany poprane, dywan, okna pomyte, łózka poodsuwane i pomyte podłogi, poprasowane, od razu firany powiesiłam w oknach...wieczorem bolało mnie wszystko co mogło boleć

zapraszam na kawkę i zebrę bo już rano zdążyłam ją upiec,

Odnośnik do komentarza

dzien dobry
trzymam kciuki za dobre wiesci od lekarzy - Monia i Gabi
Anulka powtorze ze masz super ze juz porzadki za Toba, u mnie malymi krokami na tyle na ile dzieci pozwola - Szymi turla sie jak szalony wiec musze miec go na oku
Gabi trudna sytuacja z tym weselem
Monika i ja zla ze uziemiona w domu, B bedzie przed 22 a ja mialam zrobic zakupy, zalatwic poczte i apteke

Odnośnik do komentarza

Aniu ostatnio jak Miki stał, Maję położyłam na podłodze w salonie. Wracam za dwie minuty z kuchni a Majusi nie ma na kocyku...Już miałam wizję jak Miki ja ciągnie za głowe albo nogi d swojego pokoju. Wpadam patrzę a Maja pod stołem :Histeria::Histeria::Histeria::Histeria:Zobaczyla auto pozostawione przez Mikulę i doturlała się do niego...aż strach pomysleć co by sie stało jakby leżało tam cos małego...:Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony:

Odnośnik do komentarza

gabalas
Anulka nie chciałas mi posprzatać to sie zawzielam , podłogi pomyłam i dywan wyprałam:Oczko:

sprostowanie:

nie nie chciałaś tylko nie dałaś rady :Śmiech::Śmiech::Śmiech::Śmiech:uwierz, jak ktos potrzebuje pomocy i jest to w ramach moich mozliwości to ide i pomagam...
tu nie dała bym rady...mam jeszcze dzieci, męża...jak bym padła to kto by się nimi zajął :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Witam

Widzę, że poruszacie temta potraw świątecznych...to ja WAM coś teraz napiszę, w tym roku jesteśmy rozrywani, mamy już 2 zaproszenia (pewne) i cos dzisiaj przebąkiwał m. że jeszcze do teścia wypada iść i do dziadków i nie wiemy jak się czasowo wyrobimy, dobrze, że wszyscy mieszkają w Białej. A poza tym, ja jak co roku mam podwójne święta wielkanocne i katolickie i prawosławne, bo mam sporą rodzinę i na dodatek religijnie mieszaną. A jeśli chodzi o potrawy, to z mamą i siostrą zawsze na święta przygotowujemy jedzenie wspólnie. Moja mama jest od ciast, siostra od mięsa a ja od sałatek i przystawek i tak od kilku lat jest podział, podsuwamy tylko pomysły i już.

Monia38 jakie wieści od lekarza przyniosłaś?

Anulka to ja w sobotę też się napracowałam. W niedzielę odpoczywałam po pracowitej sobocie.

slonko no widzę, że masz dwie profesje,fiu, fiu, fiu. I nauczyciel i lekarz w jednej osobie :oczko:

gabalas co u Krzysia? Jakie wieści?

Gunia widżę 1000 postó na parentingu już Ci strzeliło. :great:

Ann fajne są takie pogaduchy i spotakania z mamkami. Ech....

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...