Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

gabalas
Witam:Oczko:

Nika zakatarzona na maxa, o 13 idziemy do lekarza:Kiepsko: tak wiec jak zwykle ledwo na oczy patrze:Śpiący:

duuuuuuuuuużo zdrówka dla małej a dla ciebie duuuuuuuuuuuuuużo snu

misimip a jak dzieciaczki??? mam nadzieję, że już prawie dobrze

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
gabalas
Witam:Oczko:

misimip a jak dzieciaczki??? mam nadzieję, że już prawie dobrze

W wielkim skrócie, choć i tak pewnie sporo będzie.
Wszystko zaczęło się w sobotę, gdy Majka źle się poczuła. Położyłam ją więc w pokoju Patryka samotnie, a reszta spała w pokoju dziewczynek. Odseparowana spędziła dzielnie dzień. Wieczorem okazało się, że Patryk również źle się czuje. Nastąpiło, więc ogólne wietrzenie komnat, wymiana posłań i zmiana pokoi odosobnienia. I w ten oto sposób do podwójnej izolatki trafiły starszaki a najmłodsza Julcia została panną na włośniach pokoju Patryka.
W poniedziałek udałam się ok.7.00 by odstać swoje w kolejce do lekarza i powiem Wam szczerze, że gdyby nie szczęście i znajomości, to szanse moje by były marne. Na szczęście udało się i już ok.14.00 mogliśmy dostać się do deficytowego towaru czyli"pediatry".
Diagnoza: Maja- zapalenie oskrzeli i konieczny antybiotyk, Patryk - trudno zdefiniować co....osłuchowo ok, więc tylko leki, że tak powiem z niższej półki.
Julcia w żłobku, by jak najmniej przebywać z chorymi starszakami. Staszaki padnięte. Stefan do niedzielnego koncertu próby ma codziennie do 20.00. A ja próbuję sprostać wszystkiemu, by sama nie paść w ferworze walki.
Szok.....
Julcię izolujemy...trzyma się dziewczynka dzielnie, choć widać, ze bardzo tęskni. Przywożę ją ok.16.00 kiedy to wpada do nas na chwilkę kobitka z drugiej strony Warszawy. Przyjeżdża, by ja mogła pojechać po najmłodszą pociechę. Później latam między jednym pokojem a drugim, starając się by utrzymać starszaki w jednym miejscu.
Nie jest łatwo, ale nikt nie mówił, że łatwo będzie, wiec nie narzekam.
Kolejny dzień...siedzę przed telewizorem i słucham o ogólnej panice, o grypie, o beznadziejnym szumie jaki wokół tego się robi i co słyszę.....
objawy: bóle mięśniowe.....a Patryk dopiero wył, że wszystko go boli;
wysoka gorączka..... u synka nie spada od dwóch dni;
wymioty....... no jeszcze tylko tego mi trzeba;
i w tym momencie słyszę:"Mamo.....Maja wymiotowała......"
lecę na oślep i miliardy myśli przebiegają mi przez i tak bolący już łeb. Wpadam...okazało się, że to tylko oderwało się coś przy kaszlu. Spadł mi ciężar z głowy, z serca....ale przeszłam co swoje.

Dziś jest już czwarty dzień. Temperatura nie wraca, dzieci czują się dobrze, Julcię udało się nam zachować w zdrowiu, wszystko wraca do normy.
Dzieci mogą już wyjść z łóżka, więc pytam co chcą zrobić. Mogą wymyślić co tylko chcą a ja postaram się to spełnić..... i co pada...????? jaka prośba?????

"Mamo......to my chcemy zobaczyć się z Julisią??????????? możemy mamo?????????możemy???możemy????"
i znów serducho mi ścisnęło.....

http://i927.photobucket.com/albums/ad119/aranzer/177a.png

Odnośnik do komentarza

Wpadam na chwilę, bo obiad gotuję, a później migiem do pracy :yyy: Jakos mało czasu mam od wczoraj.
Melduję, że malowanie wyszło bardzo dobrze i poszło dosyć sprawnie. A bałam się tego, że zostanie tylko rozbabrane i będę musiała na to wszystko patrzeć przez kolejnych kilka tygodni. Może nawet zdecydujemy się na pomalowanie wszystkich pozostałych ścian. Kolor farby rózni się odcieniem, więc widać róznicę jedynie w jednym miejscu, ale może dla spokoju sumienia pomalujemy całosć - jeszcze nie wiem. Chcieliśmy tego uniknąć, bo T wszystko w wakacje odmalował, ale cóż, wyszło jak wyszło.
Myślimy tez nad przemalowaniem sypialni, bo mamy tam pionowe pasy i wstrętne kolory. Oboje nie możemy na to patrzeć :Kiepsko:

Uciekam - dobrego dnia i zdrowia!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

Witam mamutki no i oczywiście nowe mamusie też, ale miałam lekture do czytania,ostatnio mój mąż zajmuje kompa bo w sobote ma egzamin z radia sb i siedzi na testach więc wchodze jak go nie ma,u nas ok dieta w toku nie mam zamiaru się poddawać czekam na rezultaty z niecierpliwością a mały już nieźle zasuwa ma momenty że gwizdnie jak długi ale idzie coraz lepiej,jutro jedziemy do dziadków na weekend więc odezwe się dopiero po niedzieli Moniagratulacje 10ciu kilo mniej mam nadzieje że niedługo i ja się pochwale a mam do zżucenia tyle samo co ty,trzymam kciuki za dalsze chudnięcie a co zjadasz w ciągu jednego dnia?Monikaco za niefortunny wypadek współczujeGabidużo zdrówka dla Niki i snu dla ciebie.misimiprównież dużo zdrówka dla dzieciaczków i siły dla ciebie gorąco całuje wszystkie dzielne mamusie :36_3_15:miłego dnia:dzidzia:

http://marcelek-08.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/p978xqekxi6soz6i.png

Odnośnik do komentarza

newania
Misimp - aż serce się kroi :( Prośba, którą chyba najtrudniej spełnić :( Trzymaj się dzielna kobieto!! Zdrowia dla Was wszystkich!!

Gabi - zdrowia dla Niki i snu dla Ciebie!!

Monika - oby było lepiej z nogą!!

serdeczne dzięki. Teraz jak dzieci lepiej się czują.....jest super...i trzymam się jak najbardziej....

Monika -jak tam Twoja noga?

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy to aktualne ale mam przepis na ciasto marchewkowe może któraś z was skorzysta kiedyś robił to facet w telewizji i spisałam wyglądało wyśmienicie choć jeszcze nie robiłam 8 marchewek, 4 jaja,1 szklanka cukru,1 szklanka mąki, łyżeczka proszku do pieczenia ,półszklanki oleju, 80 dag śliwki suszone, 80 dag płatki migdałów ,czekolada gorzka.Marchew zetrzeć,wszystkie składniki wymieszać,śliwki i czekolade posiekać i połączyć z ciastem wyłożyć do tortownicy posypać na wierzch płatki migdałowe, piec ok.30-35min o temp.180 stopni.Smacznego:Śmiech:

http://marcelek-08.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/p978xqekxi6soz6i.png

Odnośnik do komentarza

lehrerin
Witam...podpisuję listę, bo kurcze jeszcze mnie wypiszecie :o_master: :glass: dopadł mnie niedoczas i ledwo wyrabiam się na zakrętach, zaraz zmykam na kurs.

Pozdrawiam.
Podpisuje się i ja , u mnie to samo. Mało śpię. Misia po nocach strasznie niespokojna i chorawa, starsza ten zakichana. Produkuję te janioły ale w tempie umiarkowanym, bo Misia nie daje tylko łazi ze śpikiem po pas i jęczy, trójki jej wyłażą i daje nam to w kość. [B]Zdrówka wszystkim Acha.. i witam nowe mamutki!

....

Odnośnik do komentarza

misimip
newania
Wpadam tylko na chwilę ogłosić mój hit dnia ;)
Daria ma w końcu pierwszego ząbka!! Długo czekaliśmy, ale się doczekaliśmy :)

Dobrej nocy wszystkim!! Mam nadzieje, że Darię nie będą w nocy budziły bolące dziąsełka.

No...gratulacje...i spokojnej nocy

i ja gratuluję :brawo: mojej siódmy ząbek lada dzień zapewne się wykluję, bo spuchnięte ma dziąsła jak bania.

Pozdrawiam.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

newania
Wpadam tylko na chwilę ogłosić mój hit dnia ;)
Daria ma w końcu pierwszego ząbka!! Długo czekaliśmy, ale się doczekaliśmy :)

Dobrej nocy wszystkim!! Mam nadzieje, że Darię nie będą w nocy budziły bolące dziąsełka.

uffffffffffffffff... wielkie brawa:brawo::brawo::brawo:

faceci śpią juz prawie dwie godziny, mnie noga zdecydowanie mniej boli, to postanowiłam, w ciszy i spokoju zapastować panele w sypialni i holu, trochę było ciężko w kucki, uklęknąć się też nie specjalnie ale DR:sofunny: teraz oddech łapię:Śmiech:

misimip kochane masz te swoje dzieciaczki:Śmiech:

gabi oby Nice katar szybko minął

lehrerin to czekamy na 7 ząbka u Pysi, oby wyszedł bez żadnych sensacji

3serca oby dziewczynki szybko pogoniły katary a dla ciebie duzo sił do produkcji aniołków

usiek trzymam kciuki za dietę

agatron super, że malowanie do przodu, ja bym nie zawracała uwagi na inny odcień i zostawiła jak jest, bez sensu malować świeżo odnowione ściany, mądry nie zapyta, głupi pomyśli, ze tak ma być:lol:
u mnie każda ściana inna i dobrze nam z tym:sofunny:
jak was męczy sypialnia to skupiłabym się jedynie na zmianie jej szaty graficznej i... tyle

monia co się stało??? nie prowadzałaś dziś Emila do przedszkola??? mam nadzieję, że zdrowy???

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4

agatron super, że malowanie do przodu, ja bym nie zawracała uwagi na inny odcień i zostawiła jak jest, bez sensu malować świeżo odnowione ściany, mądry nie zapyta, głupi pomyśli, ze tak ma być:lol:

monika, wiesz, że wczoraj nasz kolega powiedział dokładnie to samo z tym MĄDRYM i GŁUPIM? Telepatia czy co???
A Ty Kobieto zamiast leżeć do góry kołami i odpoczywać po tym upadku, to się za pastowanie wzięłaś? Przyhamuj trochę :yyy:
misi, fajne te Twoje Dzieciaczki i jak się kochają :great:

Borysek był dzisiaj na wycieczce w.... URZĘDZIE GMINY :smiech: i spotkał PANA WÓJTA! Śmiesznie później o tym opowiadał i pytał co robi pan wójt :Oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

No to ja się przywitam w koncu:sofunny::sofunny:
Cały dzien nie miałam lapka, bo m do pracy zabrał (a mówiłam kiedyś że on nie tego do techniki to teraz mam za gadanie:sofunny:).
Zresztą jakiś taki nie tego ten dzień był. Rano po kawie zasnęłam na siedząco, potem sprzątanie itp. Polożylam małą spać i po 15 minutach ona się obudziła, polożyłam się z nią i spałyśmy do 16.30.
Emil wstał z kaszlem, katarem i miał powiększone (chyba) migdały. Jutro lekarz:glass: Póki co zadzwoniłam do p. Agnieszki i powiedzialam co jest i że zatrzymuję w domu bo nie wiadomio co jest. Ale wam wyjaśniłam zawile:sofunny::sofunny:

Newania gratki zębolka:cheess:
A dla Nisi gratki 7 zębolków:cheess:
Zdrówka dla chorych a sił dla ich mamusiek:36_3_13::Kiss of love:

No to teraz pozostałe po ciemku będą pisać bo zabieram zarówkę:cheess: Dobranoc.

Odnośnik do komentarza

to jeszcze ja po ciemku zajrzałam:sofunny:

monia faktycznie dziwny dzień, mnie też coś nie tak było, wróciliśmy z przedszkola, wypiłam jedną kawę, drugą a teraz oczy się kleją:sofunny:
zdrówka dla Emila

a teraz juz naprawdę uciekam
dobrej nocy

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...