Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

dziewczyny, mam nadzieję, że babcia w końcu znalazła miejsce w hospicjum, dzisiaj rozmawiałam z jej lekarzem "na żywo" i powiedział mi wyraźnie, że zostaje, uf... oby juz nic się nie zmieniło
w związku z powyższym, muszę teraz poskładać pisemne rezygnacje do GOPSu i ZOLu bo telefonicznie juz to załatwiłam kilka dni temu
babcia bardzo źle i bedzie coraz gorzej, dostaje dożylnie tramal, wyniki fatalne, kontakt prawie żaden, ech... życie

ann niech wam pogoda na urlopie dopisze, ładuj akumulatory, zgub po drodze niedoczas i wracaj do nas wypoczęta

monia i jak po kawie???? funkcjonujesz???

dziewczyny - macie doświadczenie w fotelikach rowerowych??? czym sie kierować przy zakupie???

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monika to super wiadomości. Chyba w takim razie puszczę juz kciuki.
Z pól woda powoli schodzi,
"ale, ale.." (że zacytuę mój ulubiony kabaret) mój poziom empatii co do Was sięga granic absurdu. tak sie naczytałam o wodzie w piwnicach szanownych koleżanek,że własnie udaje się pozbywać mojej własnej z mojej własnej piwnicy. Co deszcz nie uczynił, zrobiła awaria pompy w pralce . Tym razem nie cieszy mnie już podwójny wsad :lup:
Nie ma co . czara goryczy się przelała. Jutro jadę na egzorcyzmy

Pa

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

anula a na jakie egzorcyzmy jutro wybywasz?

Ann udanego wyjazdu i pięknej pogody.

monika ja mam fotelik rowerowy, dostałam od mojej cioci w spadku i wiem, że musi mieć dobre regulowane pasy, podstawki na nogi i dodatkowe rzepy, by zapiąć nogi. To tyle, co pamiętam z tamtego roku. W tym roku Niśka ma swój rower i na nim szaleje, więc już nie używam fotelika, a Justyś za mała, niezbyt stabilnie siedzi.

Monia jak po kawusi? Ciśnienie w górę skoczyło?

Ale mi dzień szybko minął. Teraz to mam taki RAJ, Niśka u teściowej, M. na budowie i tam nocuje - cisza, nikt mni nad uchem nie "gdacze'. Ech, aż żyć się chce.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

anula sorki ale przy twojej przelanej czarze dosłownie padłam:sofunny: czyli czego przyroda nie zrobiła to złośliwość rzeczy martwych wyrównała

a tak serio, to współczuję awarii pralkowych, ja do tej pory raczej mam do nich szczęście:Śmiech: tfu, tfu, tfu przez lewe ramię:Histeria:
takie prawdziwe??? te ... egzorcyzmy...???

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Żyje :yipi:
Wypiłam połowę z filiżanki. Ani razu serducho dzisiaj nie puknęło. Poprasowałam stertę ciuchów. Jutro wypiję całą filiżankę,a co i pójdę szukać kwiatków w chwaściorach:D

Byłam z Manią u lekarza z tąjej wysypką. Najwięcej ma na nogach i pupie,takie czerwone krosteczki. Na brzuchu bledsze. No i uczuliła mi się na te pieluchy z neta. Ma takąranę w pachwinie. Leczymy.
A co do wysypki. Pan doktor obejrzał i stwierdził,że to uczuleniowe. Dobra. Zmienił antybiotyk,bo może na niego. Mówię mu, że ona go już brała i nic jej nie było, a on na to że w końcu mogła się uczulić. Ok. Ale tak sobie z nim gadam i mówię,że była dwa tygodnie przeziębiona, potem ta gorączka, więc to może trzydniówka, a on na to,że całkiem możliwe:lup: , ale w gardle były ropne czopy więc na bank angina.
No nic zobaczymy jutro, ajk dalej będzie wysypka to pojadę na chorbaczewskiego do pediatry.

MówięWam, jakbym miała samochód,to ani minuty bym sięnie zastanawiała tylko zabrała dzieciaki do innej przychodni.

Ann spokojnego wypoczynku.

A umnie w piwnicy sucho:D W powódźteż grama wody u nas nie było. Tereny niealewowe:D póki co (puk puk).

Odnośnik do komentarza

witam

monika, super ze sprawa babci zalatwiona!!!!

monia, zdrowiejcie, tzn Manka niech juz zdrowieje!! a Ty sie pilnuj z ta kawa!!

anula, no tez jestem zguba :lup: wez tam jakis egzorcyzm i za mnie zalatw, zeby mi czasu przybylo!!
u nas ok, K zostaly jeszcze tylko dwa ostatnie dni pracy i koniec a potem bezrobocie, przynajmniej na poczatku, dzieciaki spoko, jutro w przedszkolu (w calej podstawowce) jest swieto szkoly, tance, przebierance itp... a wieczorem jedziemy na impreze-niespodzianke do przyjaciol ktorzy za miesiac wyjezdzaja w podroz dookola swiata (szczegoly byly kiedys na moim blogu), wiec robimy im pozegnalna impreze, 40 osob sie zmobilizowalo zeby to uczcic :D babcia bierze Noasia na noc a my zabieramy Natanka z nami, bo bedzie troche dzieci, m in jego dokladna rowiesnica, bo Lola urodzila sie tego samego dnia i roku, z mama poznalam sie na porodowce a potem w tym samym pokoju bylysmy :D
wolniutko nadchodzi urlop, K ma juz niedlugo :D, Natanek czesc bedzie chodzil do osrodka (to taka tutaj organizacja przyszkolna, dla wszystkich grup wiekowych calodniowe zajecia, gry, wyjazdy, zabawy itp) a czesc z K w domu
do Polski mysle ze wyjedziemy 4go sierpnia... za miesiac z hakiem.... czyli niedlugo....
jakas Krakowianka albo sasiadka Krakowa zjawilaby sie moze na spotkanku w Krakowie 8go sierpnia????? :D

tyle na dzis, zmykam, dobrej nocy

Odnośnik do komentarza

moniq buuuuuuuuuuuuu a czemu tylko Krakowianki albo sąsiadki Krakowa zapraszasz:wink:
tak mi sie zażartowało:sofunny:

udanej imprezki życzę a K. niech się pourlopuje na bezrobociu, złapie oddech i z odpowiednim dystansem zacznie szukać pracy, na pewno będzie lepsza od poprzednich, pod każdym względem!!!! wierzę

monia oj nie szalej z ta kawą, może pojutrze dopiero całą wypij:Śmiech:
a tak serio to duuuuuuuuuuuuuużo zdrówka dla Amelki, współczuję lekarza, myślisz, ze na Horbaczewskiego będzie lepiej??? ja jakoś coraz bardziej wątpię w kompetencje lekarskie czy może inaczej - zaczynam coraz bardziej utwierdzać się w tym ich niechciejstwie w stosunku do prawidłowego leczenia, diagnozowania, ech...:ehhhhhh: i wrrrrrrrrrrrrrrrr:Real mad:

posiedziałam w necie, pooglądałam foteliki i wiem mniej niż wiedziałam:glass: nie wiem czy decydować się na taki montowany na bagażnik czy na ramę, te na ramę moga nie zmieścić się do mojego roweru a wtedy Kuba tylko z m. mógłby jeździć, byłoby to baaaaaaaaaaaardzo rzadko, z kolei te na bagażnik to podobno mało wygodne dla dziecka i przenoszą wszystkie nierówności
zdaje się, że szykuje nam się wiezienie mojego roweru do sklepu i przymierzanie fotelika:Histeria:
dodam, ze chciałabym wydać jak najmniejsza kasę i mieć jak najlepszy:sofunny:

a teraz pozostaje mi jedynie udać się w kierunku łazienki a potem kochanego wyrka:Śmiech:

dobranoc

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Miałbyć piekny weekend i CO?!:o_noo:...ale pogoda od 1 lipca już musi być...zwłaszcza, że mamy kłopot aby zebrać finanse, bo S. ma płacone za roboty w drugiej połowie miesiąca i trzeba popożyczać aby jechać:o_noo:, więc musi byc udany urlop:pool:

anula współczuje "ale, ale"( to tez mój ulubiony kabaret:smile_move:...niech już nic sie nie przeciwstawia...aby humor dobry mógł królować :*

Monika ufff...ale babci życze powrotu do sił aby mogła sie nacieszyć jeszcze życiem :* Z fotelikiem nie pomoge, nie mam nawet roweru.

lehrerin korzystaj ze spokoju :*

Monia ach ci lekarze:hmm: zdrówka dla Melci :* uważaj na kawe :*

moniq niech Wam utrata pracy K. wyjdzie na dobre :* Miłej imprezki :*

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Witam.
Znowu pada :Histeria: A wczoraj po południu już było tak fajnie :ehhhhhh:
Do tego mała w nocy kaszlała, a od rana Emil:lup: Normalnie żyć nie umierać:glass:

Monika ja dla Emila miałam taki montowany z tyłu roweru (musiałam zdemontować bagażnik). Miał pasy, podkładki pod nogi (nie miał pasów na nogach). Dobrze się z nim jeździło:D

Zubelek kasa się znajdzie:D Trzymam kciuki.

Moniiq szkoda,że Kraków,a nie Wrocław :cheess: Trzymam kciuki za szybkie znalezienie pracy przez K.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny no słów mi brak... Czego awaria pralki nie uczyniła, to dokończyło oberwanie chmury nad ranem :lup: Wody w piwnicy mam po kostki:pool: :lup: Odkurzacz już nie daje rady odpompowywać :lup: zabieram m. pompę z ogórków :36_2_31:

Ad Egzorcyzmy:
Parafia św. Wojciecha w Wąwolnicy

gorzej jak wrócę z Wąwolnicy i m. w domu nie zastanę:Oczko:

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

wiecie co ja juz mam dosc głupoty lekarzy:Zły: Pisalam wam wczoraj ze Krzys ma angine, od razu cos mi sie ta diagnoza nie podobala no ale skoro lekarka tak twierdzi......no i dzis mlody wstal z ksiazkowymi wrecz wykwitami takimi jak przy szkrlatynie!!!!!!!!! w sumie poczatkowe objawy sa bardzo podobne no ale zeby lekarka sie w takich podstawowych chorobach myliła?????? to juz jest chyba 4 lekarka ktora zmieniam , ja nie wiem ze przy takim doswiadczeniu ta rutyna je az tak gubi??myslalam ze ona ma najlepsze kompetencje, a tu d,,,,,:Zły:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

gabalas
wiecie co ja juz mam dosc głupoty lekarzy:Zły: Pisalam wam wczoraj ze Krzys ma angine, od razu cos mi sie ta diagnoza nie podobala no ale skoro lekarka tak twierdzi......no i dzis mlody wstal z ksiazkowymi wrecz wykwitami takimi jak przy szkrlatynie!!!!!!!!! w sumie poczatkowe objawy sa bardzo podobne no ale zeby lekarka sie w takich podstawowych chorobach myliła?????? to juz jest chyba 4 lekarka ktora zmieniam , ja nie wiem ze przy takim doswiadczeniu ta rutyna je az tak gubi??myslalam ze ona ma najlepsze kompetencje, a tu d,,,,,:Zły:

:o_noo:...kurcze zdrówka dla Krzysia i abyś w końcu spotkała lekarza konkretnego :***

anula trzymam kciuki aby egzorcyzmy pomogły :*...i niech już nie pada !!!!

Monia zdrowia dla oby najmłodszych :****

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

zubelek
JEJCIU ach wydatki...cos o tym wiem...za tydzień wyjazd a tu auto trach:Real mad:, i 1000 pójdzie w koszta abyśmy mogli spokojnie dojechać na urlop:alajjj:

manenka zdrówka dla dzieciaczków, spokojnej wizyty u lekarza i miłego zwiedzania:36_1_21:

ja tez tak mam z samochodami, ale dodam, ze jak mialam tylko swoje auto i tylko janim jezdzialam to nic mu nie bylo az zajechal mi sprzeglo brat uczac sie a dobila małż wyciagajac resztki dechu z litrowej micry z jeczeniem silnika...sprzedalam, jestem bez, bo drugie wspolne to golf po tuningu, lusterka do d...i nie umiem przez to jezdzic, bo sportowe malutkie, poza tym psuje sie co chwile...ale lepiej ze teraz sie wam popsulniz po drodze!!ja juz tak raz nad moze zajechalam, tragedia...

dołączam sie do zyczeń dla manenki!!!:36_3_15:

monika4
dzięki dziewczyny:36_3_14:

przed chwilą wróciliśmy z hospicjum, po rozmowie z lekarzem postanowione - babcia zostaje w hospicjum i super!!!! muszę tylko to cholerne usg jej zrobić, dzwoniłam w kilka miejsc ale mają zatrzęsienie pacjentów z funduszu i nie chcą za kasę zrobić:alajjj: powiem, że w szoku jestem
do tego net chodzi jak stara ku...a
ć
to szczescie ze ci sie udalo to zalatwic wreszcie...
ja tez tak klnę neta, bo mam bezprzewodowego i ciagle sie rozlacza, ale pozyczonemu koniowi (razem z laptopem za darmo!) nie zagląda sie w zęby...:Oczko:

Cayenna
Witam wszystkie mamusie

hej, przedstaw sie bliżej

[:smile_move:QUOTE=Monia38]

Nie pisałam wczoraj jaka zdolna jestem,bo....zapomniałam. Wstałam rano i jak zwykle flacha do mikrofalówki dla małej. W międzyczasie pościeliłam łóżka,ubrałam małą,Emilowi dałam śniadanie, poszłam z małą do sklepu. Potem biorę sie wkuchni za porządki (godzina 11,30) i jakoś mi nie pasuje nakrętka od butelki zamknięta leżaca na szafce. Patrzę na mikrofalę,a tam zmna flaszka. Normalnie wszyscy się nażarliśmy, amałej zapomniałam dać butli:lup:

Znowu dzisiaj jak wstała po popołudniowej drzemce to miała 40 stopni gorączki. Zbiłam na jakiśczas i wieczorem znowu 39. Cholera nie mampojęcia co się dzieje. Zobaczymy jaka będzie nocka. Była przeziębiona przez dwa tygodnie, alemyślałam,że to koniec i obyło się bez antybiotyku, a tu dzisiaj znowu coś. Do tego wyłazi jej druga piątka :lup:
Buziaki dla Was:Kiss of love:

ja nie moge ale dalas czadu z ta butla:sofunny:
jak jej sie utrzyma temperatura powyzej 3 dni, to rób morfologie - nie zycze, ale tak mnie ostrzegal p.doktor ktory zdiagnozowal zapalenie płuc u Vicka, nie bylo innych objawów tylko temp i marudnosc...

muszelka
Witajcie,
Dawno mnie tu nie bylo i wiedze, ze tempo pisania nieco spadlo.Wkoncu mozna za wami nadarzyc:smile_jump:
U nas niby nic sie nie dzieje, a ciagle cos wyskakuje. Kolano nadal nie operowane. I dobrze, bo nie mam teraz czasu na kule i unieruchomienie. Za to treningi weszly mi w krew i troche poprawily wyglad. A zarazem samopoczucie. Okazalo sie jednak, ze mam ekstremalny cholesterol i czekam na decyzje o leczeniu (tu, zanim czlowiek nie umrze to ciezko taka decyzje podjac, bo a noz mu przejdzie samo i system zaoszczedzi:lup:).
Nasza budowa sie troche rozciaga w czasie, co nas doluje (biurokracja tutaj jest gorsza niz w PL!). Ztego powodu zaczelam troche szukac alternatywy. I znalazlam. Zagroda na morzem, z duzym ogrodem, prawie gotowa. Jestesmy na etapie negocjacji, bo chetnych jest jeszcze 3! JAk sie uda to pokaze. Jak na razie sie zbytnio nie nastawiam aby sie nie rozczarowac.
Dzieci rosna, na szczescie nie choruja, m - bez zmian. Takze niby nic a jednak cos sie dzieje.
Wkoncu, w piatek, przyszlo do nas lato. Juz bylam zdesperowana, bo temperatury w ciagu dnia byly na poziomie 14-16 st.C! Koszmar. Teraz mamy lato, tylko nie wiadomo na jak dlugo. Dlatego wykorzystujemy czas na maxa - z lezakow nie schodzimy :36_1_11:
Misia zaczyna wakacje w przyszlym tygodniu. Na szczescie moja mama wkoncu sprzedala dóm w DK i sie przeniosla do SWE. Jest gdzie dziecko podrzucic :36_1_11: Chyba ja na tydzien do nich wysle - wszyscy na tym skorzystaja.
Moj m konczy w tym roku 50lat! Wcale na nie nie wyglada, ale kalendarz nie klamie. Stwierdzilismy, ze zamiast imprezy wyjedziemy na super wczasy. Jedziemy cala rodzina.
Misia konczy 4 latka i zaczynam planowac impreze (koszmar).
I tyle u mnie.

Widze, ze u Was tez spokojnie......
Bede wpadac, ale z pisaniem to jest roznie - poprostu nie mam czasu na wszystko :36_1_4:

Pozdrawiam Was serdecznie

na cholersterol to dieta SB (jest na blogu o dzidzi,link ponizej) zobaczysz jak ci ladnie zejdzie, to dieta dla sercowcow przede wszystkim...
z biurokracja to tak wszedzie, w norge tysz maja czas na wszystko i wkur,,,ucho, bo wiekszosc przez tel trzeba zalatwiac...
fajnie masz z mamą, jak jak bym tak chciala móc mieć...
powodzenia w zakupie "zagrody"!
no i zdrówka - nie wiem co z kolankiem, ale sama miewam stawowe problemy...
zycze udanych wakacji!!! super pomysl!

Anulka
Gabi to fragment artykułu który pisałam o chorobach zakaźnych dla P, ale nie mogę go teraz w bazie znaleźc, więc w takiej formie ci podaję

te posty dodalam do ulubionych!zawsze to gotowe info...

pozdrawiam was wszystkie i spadam - trzymajcie kciuki zeby mi małż na reke poszedl i wyslal moje papiery do emigracyjnego w sprawie paszportu norweskiego i zebym nie musiala tam jechac, a jak juz to na krótko...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

chwila luzu to biegiem przyszłam:Śmiech:
u nas mokro, bardzo mokro:Histeria: rano w piwnicy było do kolan, pompa chodzi co dwie trzy godziny, pojechaliśmy z m. na bielany żeby jakoś lodówkę zaopatrzyć bo w każdej chwili mogą go wezwać na służbę w związku z dużą wodą, jak byliśmy na bielanach, mama zdzwoniła, że woda jest już do połowy ogródka, z rowu wylało, u ciotki na przeciwko też cały ogród w wodzie, kurcze, mieli oczko wodne z rybkami - zostało jedno wielkie oko z rybkami gdzieś
najbardziej wkurzające jest to, że wodę mieliśmy dzięki kochanemu sołtysowi, który pozatykał studzienki i woda z rowów nie miała gdzie schodzić, poza tym zaszlamował rów koło siebie i przepust pod drogą był niżej niż z jego strony, którą miało spływać do kolejnych rowów melioracyjnych i do rzeki:Real mad:
wujek się wku... wił, poprzepychał, woda momentalnie z ogródków zeszła, w rowach też spadł poziom
ale, niestety [ada znowu
m. wezwali do pracy, już kilka wozów pojechało w teren,
byłam w lesie, nie za ciekawi Strzegomka wylała poza koryto i płynie całą szerokością lasu, na drodze, która jest wyżej niż poziom lasu miałam do pół łydki

monia i byłaś na horbaczewskiego w przychodni???

zubelek pogoda od pierwszego musi być!!! i to przez całe wakacje!!!!

gabi cholera, nie dobrze z Krzysiem, współczuje lekarzy, też nie mogę trafić na odpowiedniego, któremu można zaufać
niech wysypka szybciorem złazi i Krzyś zdrowieje, zaraz wyjazd na wakacje i musi być oki

anula współczuje zalania, zbieraj pompę do domu!!!!
i co? był m. jak wróciłaś???

devachan trzymam kciuki, żeby m. papiery wysłał!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monika, ty to masz cyrki z tą wielką małą wodąa...
stwierdziłam, ze dopoki paszportu nie dostane to sie staiac nie bede, a jemu nie moge wierzyc czy wyslal czy nie...
wiec polece - za jego kase, oby tylko karta kredytowa przeszla...bo jak zaplace swoja to nigdy nie odzyskam...

pozdrawiam......

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Witam weekendowo

U nas deszczowo, już mam dość tej pogody. Dziś mieliśmy jechać na piknik lotniczy ale ciągle padało więc zrezygnowaliśmy i mieliśmy dzionek domowy, ale było super więc nie narzekam :Oczko:

Spotkanie z mamusiami krakowskimi jak zawsze udane, wyjątkowo byłyśmy w tej samej restauracji co ostatnio (z reguły co miesiąc umawiamy się w innej), ale pewna ciężarówka chciała zjeść coś indyjskiego a wiadomo, że ciężarnej się nie odmawia :D

Mahakala – świetnie wyglądasz w krótkich spodenkach ::):
Ale miałaś dzień urzędniczy, współczuję że trafiłaś na takich niemiłych urzędasów, w sumie to rzadko teraz się zdarza żeby takich spotkać.

Zubelek – zdrówka dla Karinki, szkoda że chciała wrócić z obozu, ale nic na siłę.
Też życzę super urlopu z ładną pogodą!

Monika – bardzo się cieszę, że udało się z tym hospicjum, niech babcia spokojnie tam odpoczywa.

Manenka - dobre wieści od lekarza.

Monia – zdrówka dla dzieciaczków!

Odnośnik do komentarza

monika4

macie jakiś pomysł na zatkany nos Kuby??? absolutnie katar niewidoczny, żadnego podciekania, tylko gdzieś przytkane powyżej nosa, w dzień mówi tak właśnie "nosowo" za to w nocy znów zaczyna się koszmar, próbuje oddychać, zaczyna mu gdzieś wysoko bulgotać, budzi się, płacze, sytuacja z lepszymi troszkę nocami trwa od Bożego Ciała, czyli juz troszkę, oglądał go lekarz i nic nie widzi
Kubuś już chyba większość rzeczy dostał tzn. tydzień kropiłam mu gentamycynę na zmianę z euphorbium, dodatkowo jeszcze miał dwa razy na dobę otrivin, potem 4 dni nasivin, pił syrop - flavamed, teraz zakrapiam marimarem, ponadto wszystko skropione olbasem i na noc do kominka leję olejek pichtowy i cały pokój pięknie pachnie lasem, oczywiście daję mu jeszcze dwa razy dziennie po 5 ml clemastinum
jest lepiej niż na początku ale jednak nie do końca dobrze

Kuba ma za dużo tych środków do nosa, i potem są wariacje bo organizm czeka na pomoc a sam nie umie zdziałać. Na zatkany nos najlepsze są inhalcje jak pisze Mahakala albo Mucofluid - on jest na zatkane katarem nosy (psika się do każdej dziurki chyba 2 x dziennie), a jak już zacznie normalnie „ściekać” to już nic, niech sobie sam znika.

Słonko – super, że masz neta i zazdroszczę pogody.

Moniq – jak pod górkę to już niedługo będzie z. Oby jak najszybciej :Całus:

Lehrerin – fajnie, że Nisia wakacjuje, masz więcej oddechu dla siebie ::):

Anula – współczuję zalania :Całus:, trzymam kciuki aby egzorcyzmy pomogły!

Odnośnik do komentarza

Gabi – szkarlatyna?! To już kolejny przypadek, jakiś wysyp czy co :Szok:
A szkarlatynę wbrew pozorom nie tak łatwo rozpoznać, najczęściej się ją rozpoznaje jak jest już końcówka choroby (charakterystyczny kolor języka i schodząca skóra z wnętrza dłoni). Obowiązkowo musi być antybiotyk. Zdrówka dla Krzysia!
Jakbyś mieszkała w mojej obecnej okolicy to poleciłabym Ci naszą pediatrę - jest świetna. A jak się przeniesiemy to trzeba będzie poszukać nowej, choć zastanawiam się czy jest sens zmieniać :Oczko:

monika

dziewczyny - macie doświadczenie w fotelikach rowerowych??? czym sie kierować przy zakupie???

Kiedyś w "Dzień Dobry TVN" był ten temat poruszany. Z tego co zapamiętałam, to ważne jest by fotelik miał 5-punktowe pasy, był montowany do ramy, wtedy jest stabilny i drgania z roweru nie przenoszą się na kręgosłup dziecka. I bardzo ważne - główka dziecka nie może wystawać ponad poziom oparcia. Fotelik na rower jest max. do 22 kg, dla cięższych dzieci jest już wózek doczepiany do rowera.

monikouette
jakas Krakowianka albo sasiadka Krakowa zjawilaby sie moze na spotkanku w Krakowie 8go sierpnia????? :D

Baaa, oczywiście :lol:. Ale 8 sierpnia będziemy jeszcze w Wawie ::(: (chyba że wyjazd w ogóle nie wypali), a nie zostajecie dłużej?

Devachan – trzymam kciuki za małża! Ale jak wolisz sama dopełnić formalności to trzymam kciuki żeby wszystko poszło jak po maśle!

Odnośnik do komentarza

monika4
najbardziej wkurzające jest to, że wodę mieliśmy dzięki kochanemu sołtysowi, który pozatykał studzienki i woda z rowów nie miała gdzie schodzić, poza tym zaszlamował rów koło siebie i przepust pod drogą był niżej niż z jego strony, którą miało spływać do kolejnych rowów melioracyjnych i do rzeki:Real mad:
wujek się wku... wił, poprzepychał, woda momentalnie z ogródków zeszła, w rowach też spadł poziom
Co za sołtys :Szok:. Chyba jakąś karę powinien dostać?! :Zły:
Dobrze, że wujek poprzepychał co trzeba.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...