Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"

[gajginka]

``•°*”˜.•°*”˜.METAMORFOZA KOBIETY..•°* ”˜_˜”*°•.˜”*°•.˜Kobieta przed ślubem
1. Pachnie jak kwiatuszek
2. Ćwierka jak wróbelek
3. Urocza żabka
4. Kusi
5. Obiecuje
6. Budzi pożądanie
7. Niezwykle pociąga
8. Robi oczka
9. Pokazuje ząbki
10. Otwiera usteczka
11. Daje buzi
12. Czarodziejka
13. Skarb

Kobieta po ślubie
1. Patrzy jak pokrzywa
2. Kracze jak wrona
3. Wstrętna ropucha
4. Nie musi
5. Maltretuje
6. Budzi do roboty
7. Wyciąga pieniądze
8. Podbija ślepia
9. Szczerzy kły
10. Drze mordę
11. Wali po pysku
12. Czarownica
13. Skarbonka ********♥ ~ ♥ ~ ♥*********............((♥,»*¯*«♥ »*¯*«,♥))_★★★★★★★★★★★★★★★
((♥,»*¯*♥*¯*«,♥)D O B R A N O C

[monika4]

ja teraz też coś do smichu - a jak hehehehe wrrrrrrrrr
otóz wylazłam dzisiaj z domu wcześniej niż lekarz radził a to za sprawą mojego niefortunnego uderzenia i wygięcia palca wskazującego o futrynę drzwi, wczoraj wieczorem to sie stało, owszem bolało nieziemsko przez chwilę ale z racjii moich leków które działają równiez przeciwbólowo, dało sie spać, za to dzisiaj rano, palec wskazujący i górna część nad dłoni (chorera wie jak to nazwać) boli jak czort i spuchło jak bania, ja osobiście temat bym odpuściła ale moi sie uparli i pogotowie, pogotowie, bo może złamane itd, na szczęście złamania nie ma ale mam skręcenie dwóch stawów we wskazującym i jakiegoś śródpaliczkowego, 5 godzin na pogotowiu wrrrrrrrrrrrr, myślałam, że zakwitnę, lekarz bardzo super!!!! a pielęgniarka bardziej papieska od papierza, użerałam sie z nia bo nie chciała uznac mojego ubezpieczenia "na gębę" bo do idiotki, nie docierało, że słuzby mundurowe nie podlegaja pod zus i żadnego rmua jej nie dostarczę
rękę mam okładać lodem, ruchomość stawów ograniczyc do zera a będzie oki, hehehe w prawej ręce, ograniczyć do zera, ciekawe jak??
najgorsze, ze po powrocie znów zatoki dają mi tak popalić, że życ się nie chce
chyba nigdy nie wyzdrowieję

[lehrerin]

slonko aż we mnie się zagotowało, gdy mi babka oznajmiła, że nic mi przez telefon nie powied, po co mam się zjawić w sądzie i w jakiej sprawie mam byc świadkiem. Do tej pory z nerwów kłuje mi coś pod sercem. Jeszcze mi brakowało wizyty w sądzie

monika biedactwo, uważaj Ty na siebie i dbaj o siebie. Powiini Cię zamknąć chyba w klatce dla Towjego dobra, byś mogła w spokoju wyzdrowieć. Współczuję i zdrowia i zdrowia i jeszcze raz zdrowia życzę.

anula uśmiałam się z wpadki językowej :36_1_19:

manenka mnie tez kiedyś kręgosłup bolał i wtedy pomogło mi bardzo spania na twardym łóżku.

[lehrerin]

gabalas nie martw się już jest z górki. Wiem, że końcówka ciąży jest bardzo uciążliwa, ale pomyśl że to ostatni czas na wypoczynek. Później z dwójką dzieci na karku będzie ciężko. Wypoczywaj ile się da.

Właśnie, a gdzie mahakala, muszelka. Tak mi ich mega-postów brakuje.

[slonko2208]

Lehrerin kraj absurdu nie denerwuj sie bedzie dobrze
Monia to masz piekne pasmo chorób,współczuje. i sciskam mocno w lewa reke!

[zubelek]

lehrerin współczuje...nerwy, zmarnowany dzień w sądzie a zapewne o pierdołe chodzi

Monika łolaboga...współczuje...buziaki:***

[Monia38]

:36_2_49: Ło matko Monika, jak zaczniesz to skończyć nie możesz A tak poważnie współczuję bólu. Żeby to jeszcze lewa ręka była, ale nie wyobrażam sobie nierobienia niczego prawą ręką jak się jest praworęcznym. Zdrowiej kobieto

Lehrerin tak to u nas sądy działają. Nic się nie dowiesz dopóki nie pójdziesz.

Gabi to już koncówka. Wytrzymaj i sił życzę. Nie znam się, czy po porodzie ta cukrzyca przejdzie?

Gajginka

Anula pocieszę Cię, że mój zawodowy mechanior nalal mi za to do benzynki diesla z kanistra, bo mu bęzyną pachniało. Ło matko ile było roboty coby to spuścić i jak długo jeszcza auto kopciło :36_2_49:

Byłam dzisiaj u lekarza z małymi. Przeziębienie. Dostali syropy i jakieś krople i psikanie do gardła i czekamy tydzień. Kazal Emila wypisać z przedszkola przynajmniej do porządnej wiosny, więc chyba tak zrobię bo znowu 60zł poszło na 4 leki:36_2_49:
W piątek mamy chirurga umówionego na wizytę i zobaczę co z tym pępkiem małej bo ciągle sie paprze a dzisiaj się zaogniło. A Emilowi z jednej strony nie schodzi skórka, przykleiła/przyrosła/ nie mam pojęcia. Więc skontrolujemy to u lekarza. tylko jutro muszę skierowania zalatwić bo rejestrację już mam.

AAAA i dzisiaj nie spałam. I udalo mi się upiec ciasto PIĘKNEGO ZAKALUCHA Więc psy będą mialy co jeść

[rena_674]

czesc kobietki
kolejny dzien w pracy poza mna , szkoda ze te dni takie krotkie tak malo mam czasu dla malego, czuje sie jak wyrodna matka
Gabi trzymaj sie cieplutko, teraz to juz nie duzo czasu ci zostalo do odpoczynku, brawa dla dzielnego synusia
Lehrerin podziwiam twojego malego spiocha, moj starszy a jeszcze czesto sie budzi i obojetne czy wypije butle czy pociaga z cycka, z sadem to faktycznie przerabane, ale u nas rozne glupoty maja miejsce wrrrrwrrrr
slonko wspolczuje bolu nog
anula a bylo sie jezykow uczyc
Manenka powiem ci ze mnie kregoslup bardzo czesto bolal i obawialam sie jak dam rade z malym, noszac go , kapiac, ale teraz nic nie odczuwam, chyba jednak to dziecko mnie odmlodzilo
Monika wspolczuje przygody z palcem, a tak wogole to dbaj o siebie wiecej, nie wypominajac w naszym wieku to trzeba byc ostrozniejszym

[lehrerin]

Bym się z myślą oswoiła, gdybym dokładnie wiedziała, o co chodzi.

[rena_674]

lehrerin ja mialam wezwanie do sadu odnosnie pracy dokladnie na dzien porodu i tak chcialam jechac ale usprawiedliwili mnie

[lehrerin]

Monia niezła wyżerka szykuje się pieskom.

rena ja tak samo miałam, gdy musiałam z Weronisię się rozstać i wrócić do pracy. Pamiętam, że długo miałam wyrzuty sumienia, że zostawiam malutką. na poczatku też czułam się jak wyrodna matka, ale z czasem ten stan minął. No cóż, tak to niestety bywa. Oj, ten urlop macierzyński stanowczo jest za krótki. Gdyby tak mogli zrobic płatny wychowawczy, to bym w domu siedziała, a nie wracała do pracy.

[lehrerin]

rena_674

lehrerin ja mialam wezwanie do sadu odnosnie pracy dokladnie na dzien porodu i tak chcialam jechac ale usprawiedliwili mnie

[rena_674]

lehrerin to powiniem byc standard 3 lata platnego wychowawczego

[gabalas]

Wiecie nade mna jakis fatum chyba wisi, M przyprowadzil malego ze żłobka i juz gil do pasa i kaszel. Pomarudzil i jak stał tak sie do łozka wpakowal o 18. Teraz sie przebudzil, nawet nie wstaje tylko tak lezy, załatwiony kompletnie
Cale szczescie ze dzis tego diabetologa zaliczylam bo jutro bym musiala ta trase sama autobusem zaliczyć gdyby M zostal z malym w domu

[gajginka]

oj dziewczyny fajnie tak poczytac przynajmniej sie coś dzieje aaaaaaaaa dzieje sie u was oj oj dzieje

monia38 zdrówka ddla dzieci!!!!! wiem jak to denerwuje

monia4 uważaj na palce hihih a ja palnuje remont w moim mieszkanku w Polsce ...wiesz planujemy powrót ale nie wiem kiedy ...przed kryzysem byłam pewna żę wracamy w czerwcu tego roku no ale teraz to ja już nie wiem nic...

Witamy Gabi serdecznie i gorąco paiętaj teraz bedzie tylko lepiej!!!!

aaaaaa pogoda si enie przejmujcie bo i tak macie lepsza niz tutaj!!!!!

[lehrerin]

Witam

Czyżby pierwsza? No tak, slonko na L4 to rano nie wstaje do pracy i nie stawia kawy
Zatem potrzebującym kawę stawiam.

Nocka cudna, pobudka ok. 5:40 na cycolka, teraz Justyś drzemie. Wera została dziś w domu, bo w przedszkolu chyba znowu jakiś wirus panuje. Lepiej dmuchać na zimne. Z M. rano miałam starcie na teamt wychowywania dziecka i znów nie doszliśmy do porozumienia. Jakoś ostatnio do wszystkiego podchodzimy nerwowo. Takie czasy, że człowiek tylko się denerwuje i na tym cierpią dzieci.

gabalas niestety taki okres, że dzieci szybko się przeziębiają. Oby do wiosny. Z całego serca zdrówka życzę i sił.

rena masz rację, tak powinno być.

gajginka a ja tęsknię strasznie za nudą:36_1_19:

Miłego dnia.

[lehrerin]

I coś optymistycznego, właśnie dostałam na maila i pozwolę sobie tu wkleić, na poprawę nastroju

Pewnego dnia, na placu targowym, pośród tłumu ludzi siedział niewidomy z
kapeluszem na datki i kartonikiem z napisem: "Jestem ślepy, proszę o pomoc"
Pewien mężczyzna, który przechodził obok niego zauważył, że jego kapelusz
jest prawie pusty, zaledwie parę groszy... Wrzucił mu parę monet, po czym
bez pytania niewidomego o zgodę, wziął jego kartonik, odwrócił na druga
stronę i napisał coś....
Tego samego popołudnia, ten sam mężczyzna znowu przechodził obok tego
samego niewidomego i zauważył, że tym razem jego kapelusz jest pełen monet.
Niewidomy rozpoznał kroki tego człowieka i zapytał go czy to on odwrócił
kartonik i co na nim napisał......Mężczyzna odpowiedział:
"Nic co nie byłoby prawdą, przepisałem Twoje zdanie tylko troszkę
inaczej."
Uśmiechnął się i oddalił....
Niewidomy nigdy się nie dowiedział, że na jego kartoniku było napisane:
" Dziś wszędzie dookoła jest wiosna... A ja nie mogę jej zobaczyć...."

Zmień swoją strategię jeśli coś nie jest tak jak być powinno, a zobaczysz,
że będzie lepiej... Jeśli nie prześlesz tego maila dalej nie stanie się absolutnie nic.
Ale mimo wszystko, wyślij to do wszystkich tych osób, które, wg Ciebie,
zasługują na to, by dostrzec wiosnę nawet jeśli czasem jest to trudne...
I do wszystkich tych, których chcesz widzieć ciągle uśmiechniętymi, bo to
właśnie ich uśmiech zmienia świat na lepsze....
Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna
powiedz sobie, ze Arkę Noego zbudowali amatorzy a Titanica profesjonaliści......

[zubelek]

gabi zdrówka dla Krzysia :***

lehrerin cała prawda w tym mailu...czasami wystarczy coś zmienić, optymistycznie spojrzeć a problemy się rozwiązują :)

[Monia38]

Witam mautki:0
Nocka ok. Oba łobuzy spały A ja nie mogłam wczoraj do kompa usiąść bo m zagarnął go dla siebie. Oj gdzie te czasy ze nie chciał siadać teraz to się pcha i kłóci że on musi filmiki na yputubie pooglądać

[gabalas]

Witam w pochmurny poranek

Dziecie w domu daje w kosc tak ze uszy puchna, ale mi M go rozpuscił, poprostu dawal mu wszystko byle by sie nie darł, a teraz od 40 min. walcze z histeria, a mam sie nie denerwować

[Ann]

dzień dobry, wszystkim miłego dnia

[Dziubala]

Witam środowo

W Krakowie znów pada, beznadziejna pogoda, aż spać mi się chce. Z domu to mi się nawet nie chce wychodzić a muszę bo dziś znów cała lista spraw do załatwienia

Rena – fajnie, pierwszy dzień pracy taki udany.

Manenka – mnie też by wkurzało to ciągłe przekładanie terminu.
Gratki dla synka za prawko.

Anula – jeszcze mi daleko do końca rozterek zakupowych . Teraz mam dylemat z oświetleniem w kuchni...
Doszłaś już do siebie? A „praca domowa” odrobiona?

Monia - zdrówka dla dzieciaczków!

Gabi – dobrze, że wszystko ok. I fajnie, że trafiłaś na super towarzystwo ciężarówek w szpitalu.
Zdrówka dla Krzysia!

Słonko - współczuję bólu nóg, może to na zmianę pogody. Mnie kolana strasznie bolą i zwalam to na pogodę

Monika – współczuję Ci, że tak raz po raz coś Ci się przytrafia. Oby to był już koniec i żebyś szybko do końca wyzdrowiała

[lehrerin]

I na wschodzie beznadziejna pogoda, śnieg, deszcz, wiatr. Miałam dziś iść na spacer z córami, ale odpuszczę go sobie, bo nie chce mi się wychodzić z domu.

gabalas moja dziś też miała atak histerii. Nie chciała rano, bym ją ubierała, tylko tatuś i tatuś. Normalnie Wera stała się córka tatusia i jest jej idolem.

[slonko2208]

głowa mi peeeeeeeeeeeeeeeka zwariuje,leje deszcz a przed chwila było slonko. A ja musze za chwile na zakupy idziemy dzis na urodziny do znajomego wiec musze jakis prezent wykombinowac tylko totalny brak weny!

[manenka71]

a ja po telefonie do lekarza powiedzial ze planuje we wtorek jutro da 100% odpowiedz

bylam na spacerku z synusiem bo z mala nie chce wychodzic boje sie zeby sie nie przeziebila no i juz dzis bylam od rana na rekolekcjach i fajnie ksiadz misjonarz mowil

mam na oku spacerowke za 100 zl na alegro i chyba ja kupie dla mojego bartusia bo dla amelki mam nowa ale jak jedziemy na miasto lub na wycieczke gdzies pojedziemy to jednak nam sie przyda

czekam na szwagierke ma przyjechac i moze sie wybierzemy na zakupy ciagle czegos brakuje

a dla wszystkich chorujacych zdrowka zycze i pieknej wiosny u nas troszke slonce wychodzi az sie chce zyc pa pa