Marcowe maleństwa 2017

[MadziaK83]

Leżę dziś cały dzień bo czuje się jakby mnie walec rozjechal, więc.siedze.w.necie i czytam coby się jakoś.na macierzyństwo przygotować, w ogóle.nie mam wrażenia że to może być wyczerpujące (a ponoć jest), no i poza tym że już mam plan planów na album Filipa to wyczytałam że są.misie szumisie z melodiami i szukamy usypiajacymi dzidzie, oraz monitory oddechu przypisane do pieluszki, które piszczy gdy brzuszek dziecka przestaje się ruszać na dłużej niż 15 sekund, co pozwala.rodzicom zareagować i uniknąć śmierci lozeczkowej - cudowny wynalazek! Szkoda że to wszystko takie drogie i pewnie nie każda mama może sobie pozwolić na takie udogodnienia :/ my postanowiliśmy z mezem co miesiąc kupić coś dla małego, żeby koszty się rozlozyly, na koniec zostanie zakup najdroższy, czyli wózek :)
Jeśli są tu mamy które mogłyby polecić jakieś przydatne rzeczy czy gadżety ułatwiające rodzicom i dziecku życie to piszcie, bardzo pomożecie mi i pewnie innym które nie mają jeszcze dzieci też :)

[MadziaK83]

Kasik jak się czujesz? Mam nadzieję że u Ciebie wszystko ok.

[kasik81m]

Madzia - czuję się naprawdę ok. Plamienie ciągle bardzo nieznaczne ale jest. Brzuch boli tylko troszkę i tylko czasem.

Jutro usg kontrolne i mam nadzieję dowiem się coś więcej.

Jestem dobrej myśli.

[WiolaBijan]

Kasik to dobrze ze masz pozytywne nastawienie tak 3maj;)Ja umeczona ze hej ale szczesliwa:p wyciagnelam M do parku miniatur i warowni w Inwaldzie(moze ktoras slyszala)supcio bylo za ta cene duzo do zobaczenia i co najwazniejsze ciekawilo mlodego;)ze4h lazenia wiec nogi mi do tylka wchodza:p mam nadzieje ze spalilam troche kalorii bo dzis za duzo slodkiego podjadlam:p

[Zalotka1]

kasik to dobrze że się czujesz ok. Mam nadzieję ze te jutrzejsze badania wyjdą dobrze i będziesz mogła spokojnie wrócić do domu. Cieszę się że jesteś dobrej myśli bo na pewno wszystko będzie w porządku :)
My mieliśmy bardzo miły weekend. Po piątku już tak na luzie bardziej, bez szaleństw :P dziś już praktycznie nic nie boli, czasem coś zakłuje ale to już bardzo rzadko i tak już wiele razy miewalam. Oby już nic takiego się nie działo bo w środę wylot, więc liczę że lot jakoś w miarę spokojnie przetrwam (na szczescie to tylko 2,5h).

[Zalotka1]

Co do tych albumów o których była mowa to faktycznie takie dla dziecka są bardzo fajne i chętnie sobie taki sprawie :) ja ogólnie lubię robić albumy i pomimo cyfrowych czasów w fotografii to my wciąż wywołujemy zdjęcia i wklejamy do albumów. Dla mnie to ma dużo fajniejszy wyraz, wziac album pooglądać zdjęcia, poczytać opisy :) a nie tylko przewijac mnóstwo podobnych ujęć na komputerze.

[MadziaK83]

O rany, Zalotka! Ale super! Ja kupuje albumy klasyczne do wklejania zdjęć, w komputerze ich w ogóle nie oglądam bo to nie to samo, ale jesteśmy chyba na wymarciu, wywoływanie zdjęć jest ostatnio mało popularne...
Kasik cieszę się że jest ok, daj jutro znać gdy już pogadasz że swoim lekarzem, i obyś szybko wróciła.do domku :)

[Camillla]

Madzia no ja z własnego doświadczenia wiem że też co za dużo gadżetów to nie dobrze ;P to co było naprawdę niezbędne to pamiętam że odciagacz do pokarmu, miałam elektryczny super medela i ręczny chyba Philips, ręczny był sto razy lepszy i bardziej praktyczny, w torebce czy w podróży, a elektryczny mało delikatny i dziwne uczucie odciagania, kojarzylo mi się z maszyną do dojenia krów;> podgrzewacz do butelek i ewentualnie słoiczków super rzecz. Totalnie zagracal mi kuchnię wyparzacz do butelek i nie sprawdził się termometr dotykowy który można było przyłożyć do czola czy ucha Canpol, mała była gorąca a.on pokazywał że 37st. U koleżanek wyczailam że fajnie sprawdza się rogal do karmienia, kupiłam sobie taki wielki w kształcie literki C, jest do spania dla ciężarnych żeby odciążyć kręgosłup. Śpię sobie w nim od kilku dni i naprawdę jest mi wygodnie, później przyda się do karmienia czy położenia w nim malucha ;)

[Kari_nka]

Kasik daj znac jutro koniecznie :* trzymamy kciuki.
Ja tez uwielbiam albumy i sa dla mnie o wiele lepsze niz ogladanie w glupim komputerze.
Madzia monitor oddechu POLECAM!! To cudo naprawde. Ale ja polecam taki z podkladem pod materac dla mnie o wiele lepszy niz ten przenosny.
Laktator mialam elektryczny avent i bardzo zadowolona jestem. Czeka w szafie.
Rogal ten dlugi mega dla kobiety w ciazy tez polecam ale do karmienia to lepiej kupić krótki. Mi sie nie wygodnie karmilo na tym dlugim.
Podgrzewacza nie mialam uzywalam mikrofali sterylizatora tez nie korzystalam z parowaru.
Lezaczek bujaczek super sprawa.
Mam zamiar kupic jeszcze kokon dla dzidziusia.
Kolejna rzecz ktora napewno kupie to otulacz!! Mega rzecz. Otulanie jest super, dzieci spia spokojnie czuja sie bezpiecznie. Z corka na poczatku nie bylam przekonana i zaczelam ja otulac okolo 4 miesiaca. Teraz od urodzenia caly czas bede to robic :)
Duzo rzeczy pewnie bedzie sie dokupywalo na biezaco jak sie dojdzie do wniosku ze sie przyda.

[kwietniowka1983]

zalotka1 na długo wyjezdzacie?
My też wywołujemy zdjęcia. mąż ma lustrzankę analogowa i zdjęcia są rewelacyjne. Mamy ich mnóstwo.
kasik81m daj znać jutro, ale intuicja mówi mi że wszystko będzie dobrze ;)
MadziaK83 monitor oddechu przypinany di pieluchy nie polecam, po 2 miesiąc brzdac jest już tak ruchliwy że to się odpina i pipczy. Co plecam to niania z mata z czujnikiem oddechu, my używaliśmy bardzo długo. Zresztą nianie używam do dzisiaj. I polecam podgrzewacz do mleka. Ty chyba nie chcesz karmić piersią, wiec jest to rewelacja dla ciebie. ja karmiłam długo, to nie użyłam za wiele.

[kwietniowka1983]

Spam, ale to nic ;)
Rogal do karmienia rewelacja.
sterelizator nie sprawdził się.
Pompka do karmienia tylko ręczna u mnie, elektryczna ciągła nieprzyjemnie.
W otulacz też chcę się zaopatrzyć teraz. chcę też kupić chustę do noszenia maluszka, koleżanka miała i polecała.
termometr do ucha, ale tylko braun. u nas niezawodny.
Dużo tego
ale powiem Ci, że każdy potem poleca co innego bo jeden używał dużo podgrzewacza inny nianie itd. Dlatego spamowalam, abyś miała jakieś porównanie ;)

[kwietniowka1983]

P.s. nas dzisiaj koleżanka wystawiła i nic ze spotkania. Szkoda że wcześniej nie dała znać, bo odmówiłam inne spotkanie.
Poszlysmy na plac zabaw, tam spotkaliśmy znajoma z play group. Werka pobawila się z kolegą, wiec jestem zadowolona :)

[Aisla]

Hej wam,
Kasik trzymaj się tam dzielnie. Bardzo dobrze że jesteś dobrej myśli i tak trzymaj. Bierzesz coś na te plamiena czy tylko lezysz? Czwkamy na wieści i jestesmy z tobą!

Co do gadżetów to ja wbrew pozorom mimo że karmiłam piersią 18 miesiecy to używałam sterylizatora do wyparzania butelek, smoczkow zabawek niektórych itp i bardzo sie przydał. Dpa mnie extra sprawa podgrzewadz do mleka!nobel dla tegp co to wymyślił. Pod koniec karmienia piersią to i mleko modyfikowane dawałam z butli i mała w nocy piła. Dzieki podgrzewaczowi o każdej porze czekała na nią woda gotowa do wsypania mleka podania (środek nocy ja śpię, mała wyje i mleko chce na wczoraj). Niania elektroniczna sprawdziła sie ta z monitorem oddechu. Po przeprowadzce zaczęła łapać nianie sąsiadów itp a naszej nie...nie wiem w czym problem bo w poprzednim miejscu działała bez zarzutu. Kosmetyki nie kupuje az do porodu. Jedynie będę używała oilatum do kąpieli. Super są reczniki dla dzidziusiów z kapturem np z ikei.
Karuzelka nad łóżeczko dopiero po kilku miesiącach. Na początku niepotrzebna. Odciagacz ręczny, elektryczny niewydajny. Super biustonosze dla mam karmiących odpinane a koszulki piżamy mi sie nie sprawdziły. Wolałam do gory podniesc bluzkę i wiecej zakrylam niż w tych dziwnych koszulkach z otworami. To tyle co pamiętam.

U nas tzn u mnie weekend w pracy dziś po pracy prosto do warsztatu samochodowego jechałam potem mojego M.do pracy zawiozlam i nad morze z Gabi się wybrałyśmy. Letnia super pogoda. Młoda pierwszy raz w tym roku kąpała się w morzu bo całe lato mieliśmy zimne i do bani a tu dziś proszę upał. Super minął dzień i bardzo aktywnie. Padam już.
Ja jutro mam usg ale to po południu dopiero.

[Camillla]

No ten otulacz też słyszałam że dobra rzecz, trzeba będzie się zaopatrzyć:) no każda według swojego uznania wypracuje swoje gadżety ulubione i te które beda tylko zajmować miejsce. Co napewno polecam to gotowanie obiadkow dla dziecka w domu, lepiej, łatwiej i ciekawiej. Słoiczki używałam tylko na wyjazdy a tak gotowałam. Miałam gdzieś taka fajna listę co w którym miesiącu wprowadzać, bardzo się tego trzymałam. Może mi się poszczescilo ale mała chętnie jadła, uczulen nie było, teraz je wszystkie warzywa, owoce sama się domaga i zjada w dużych ilościach, słodycze odkłada “na później" więc jestem zadowolona bo sama lubię słodkie i wiem że to nic zdrowego, ale nie zabraniamy jej, niech ma wybór:)

[Aisla]

Kwietniowka to koleżanka słabo się zachowała. ..ważne że i tak wykorzystałaś ten dzień pozytywnie. Czy u was też ciepło się zrobiło?
Polecisz mi dobra poduche ciążową? Kupiłam poprzednio długą ale do karmienia sie nie nadawala a i teraz juz taka sflaczala jest. Ja mialam tę długą i dużo na niej spałam ale wydaje mi się że wolę grubą bo pamiętam że lubiłam miec w nocy gruboej między nogami choc dluga poducha dawała mi komfort że obracając się z boku na bok nie musiałam przekładać poduchy.

[Zalotka1]

kwietniowka na tydzień tylko lecimy, mamy wesele siostry męża. Leciała któraś z Was w ciąży samolotem? Pytałam gina i nie widzi przeciwwskazań, jedyne czego się obawiam że to jednak nie jest zbyt wygodna pozycja i żeby mnie znowu nie zaczęło kluc.. Ale postaram się przejść po pokładzie że dwa trzy razy. Oby turbulencji tylko nie było!
Madzia chyba faktycznie na wymarciu gatunek jesteśmy bo jak pokazuje znajomym te albumy to nadziwić się nie mogą ze ja coś takiego robię
Co do gadżetów to fajnie ze taki temat podjelyscie :) na pewno poczytam na spokojnie wasze posty u podejrzewam że dzięki nim będe mogła uniknac niektórych niepotrzebnych zakupów. Któras pisała że zamiast sterylizatora używała parowara, sprawdza się? Bo tak się składa że parowar już mam

[MadziaK83]

Szczerze to każdy kto.ogladal nasz album ślubny był w szoku i pytał mnie czy to fotograf przygotowywał, mówię że ja sama, kupiłam na allegro scrapki, papiery, użyłam też papierów z prezentów ślubnych i jest, i widzę jak sie ludziom robią kwadratowe.oczy :p początkowo myślałam że chcą być mili i pochwalić ale oczy to dopiero wytrzeszczaja gdy mówię że każdy album wygląda u nas tak samo nie tylko ślubny ;)
Co do gadżetów - zamawiwm dziś rogala typ C firmy motherhood, naczytalam się wczoraj opinii i kobitki polecają tylko ten, że.niezniszczalny i super wygodny.zastanawiam się czy mojemu mężowi by nie pomogło na kręgosłup, bo te migreny to ma zwykle wtedy jak krzywo śpi i boli go szyja, próbował już specjalnych poduszek i nic nie pomaga, może.rogal go wybawi skoro pomaga na kręgosłup kobietom w ciąży ;) pożyczę mu na kilka dni i zobaczymy :)
Na pewno chcę kupić tą bujawke wibrujacym przerabiania na gondole, mały będzie w niej spał na początku bo w sypialni nje ma miejsca na łóżeczko, sprawie mu też misia szumisia, super opinie o nim czytałam, ludzie usypia dzieci suszarka albo wyciągiem a szumisie załatwia sprawę i sam się wyłącza po godzinie :) podgrzewacz na pewno, zwłaszcza że nie pale.sie do karmienia piersią, no i jeśli odziedziczył cos po mamie to pewnie nie będę mogła, u niej zaraz po porodach zapalenie piersi, antybiotyk i butla. Też czytałam o tym podgrzewaniu w nocy, genialne! Sterylizator to sama nie wiem... Niania mi niepotrzebna chyba bo w mieszkaniu zawsze usłyszę dziecko, ale.to się okaże w praniu. No i ten sprawdzacz oddechów koniecznie! Czytałam o tych materacowych ale.jak przełożenie.dziecko gdzie indziej to wtedy co w tym urządzeniem? I trzeba wyłączać jak się dziecko podniesie.bo zacznie Piszczek. Takie przypisane działa non stop czy dziecko śpi w łóżeczku czy w nosidelku czy gdziekolwiek indziej, choć może też się wypisać i spaść i podnieść niepotrzebny alarm ;) Aha, no i chce kupić też wanienke z przewijakiem na stelażu, wydaje mi się to fajne, przenośne bo na blokowanych kolkach, podnosi się przewijak i jest wanienka z odpływem, poniżej praktyczne półki na kosmetyki i pieluszki, po kąpieli dziecko w.recznik, zamykamy wanienke i kładziemy prosto na przewijaku :)
A co do otuliny to widziałam ale.chyba zdecyduje się na rożki, czytałam sporo opini i raczej się nie sprawdzały, ale.wiadomo każde dziecko inne więc może warto spróbować :)
Ufff.koniec spamu :)

[kwietniowka1983]

aisla u nas pochmurno, ale nie najgorzej. dzisiaj w nocy padał już intensywnie deszcz i inaczej niż u ciebie bo wcześniej były upalne dni...
Zdjęcie poduszki wrzucam na dole ;)
Ja lubię firmę chicco i dużo u nich kupuję.
zalotka1 ja lecialam w lipcu i ok, tylko jak samochodem jechalismy to wymiotowalam i raz krew puściła mi się z nosa na końcu. powrotna droga "tylko" wymioty tez w samochodzie. za miesiąc znów lecę i teraz będzie dobrze ;) . w pierwszej ciąży dużo latam i było ok, nie będzie źle ;)
Rajstopy uciskowe możesz sobie ubrać, ale ja ich nie używałam nigdy.
MadziaK83 ja używałam przypinki do pieluchy, ale moja pchelka nie potrafiła ulezec w jednym miejscu długo i pipczalo.
Są same maty pod materac
http://m.ceneo.pl/1067099
Moja mała musiala naprawdę schować się w kąt łóżeczka żeby mata jej nie wykryła

[MadziaK83]

Kurcze no to teraz sama nie wiem :/ w necie zachwalali te przenośne, choć pisali też że czasem się wypnie i wtedy piszczy, ale mate znów trzeba przenosić z łóżeczka do innego miejsca jeśli tam dziecko śpi....No nic może jeszcze któraś z nas ma ten wynalazek i coś doradzi :)
Aha, a propos termometrow, widziałam.takie w smoczku, wkłada się do buzi i gotowe ;) ale.jak dziecko podrosnie to do wyrzucenia, napiszę ten który któraś.tu poleciła i taki kupię bo te termometry elektroniczne są do bani moim zdaniem, nie ma to jak klasyczny rteciowy, ale już ich nie robią :(

[kwietniowka1983]

Co do koleżanki, nie jestem zła :)
Większość moich znajomych ma male dzieci i czasem coś po drodze wypadnie, ale małe śpi dłużej, albo gorączka, itp.

[Zalotka1]

Dzięki kwietniowka :) tak właśnie czytałam że czasem długa podróż samochodem jest gorsza od samolotu, no ale zobaczymy. Mam nadzieję że uda mi się znaleźć jakąś odpowiednią pozycje :)
Madzia Ty już naprawdę się bardzo poważnie zabrałas za przeglądanie dziecięcych rzeczy ;) ja się w niektóre gadżety o których piszesz w ogóle nie zaglebialam jeszcze. Dobrze, będę miała gdzie wrócić jak już dojde do tego momentu

[MadziaK83]

Ja w samochodzie strasznie cierpię, boli mnie cały kręgosłup a zwłaszcza "ogon", nogi siadają krazeniowo, do tego jak normalnie nic mi się nie dzieje to jakoś mnie lekko mdli podczas każdej zmiany tempa autem, w samolocie chyba bardziej stabilnie więc powinno być lepiej ale akurat nigdzie się nie wybieram to nie sprawdzę ;)
Co do wyprawki to jak się źle czuje i leżę to sobie przeglądam i czytam, nigdy wcześniej nie miałam kontaktu z dziećmi, w rodzinie i u przyjaciół nikt nie ma maluchów, albo już całkiem duże albo wcale, więc zbieram wiedzę zawczasu :) do szkoły rodzenia się chyba nie wybiorę, wolę.poczytac i pooglądać różne opinie wielu osób i sobie coś z tego wybrać. znalazłam w necie fajna listę z wszystkim co trzeba dla malucha, wydrukowałam sobie ją i poza drobnymi zmianami będę się jej trzymać :) poza tym trzeba się na jakieś wydatki przygotować jaki to jest w ogóle rząd :)

[WiolaBijan]

Hejka:)Widze ze od rana skrobiecie:)Ja nie msm niestety eeny tworczej na takie scrabboking czy jsk to sie zwie ale bardzo mi sie podobaja:))moj synek pierwszy dostal album na chrzciny ale z braku czasu nie uzupelnialam i doopa:( lezy noe uzyty:/ Zalotka latalam do uk na przelomie 4/5mies i wszystko bylo wporzadku tez mi sie wydaje ze lepiej 2,5h niz caly dzien w samochodzie albo i dluzej nie wiem:p hm z zakupow 1 otulacz juz mam:)rozkow nie chce tym razem.napewno kupie ten przyzad do kataru:p i podgrzewacz kurcze zaluje ze porozdawalam w rodzine bo teraz wszystko przepadlo:/waniena ze stelazem super pomysl i z tym przewijakiem;)termometr ten dotykowy ma siostra i musze zapytac czy sie sprawdza.

[ndorka]

no pięknie tyle naskrobane w dwa dni mojej nieobecności ale weekend intensywny był bez plaszczenia tyłka ;) już Was czytam dzieweczki ;)
Madzia ja też mam konflikt serologiczny z mężem, pierwsze dwie córki mają moja grupę krwi więc luz a ostatnia męża Rh+ ale o dziwo przez całą ciążę nie doszło do kontaktu moja krew dziecka, ponieważ przeciwciała nie pojawiły się co dziwne bo tylko w pierwszej ciąży nie ma kontaktu krwi no ale prawdziwe, po porodzie za to dostałam immunoglobuline ;)
Ja nie słyszałam o albumie ciążowym chociaż przyznam gromadziłam zdjęcia dzidzi z USG i robiłam fotki brzuszka co miesiąc fajna sprawa, a mam albumy każdej z córek i na pierwszych stronach są zdjęcia z USG i opaska na rączkę ze szpitala;)

[Kari_nka]

Zalotka ja używałam parowaru. Super sie sprawdzil. Wszystko w nim mozna wyparzyc.
Kwietniowka ja coreczke nosze w chuscie i drugie dzieciątko tez zamierzam :) uwielbiam to i dzieci tez.