Marcowe maleństwa 2017

[MadziaK83]

Ania.r chyba 24-28 tc.
W tej sprawie będę bronić gosi888, widzę jacy są pacjenci, przeraźliwieni, roszczeniowi, wiecznie narzekający, mnie by szlag trafił. Sama jestem osobą która przyzna że źle się czuję jak nie ma siły się podnieść, nie oczekuję a nawet nie chce żeby ktoś nade mną skakał, ale widze po swoich znajomych i rodzinie, byle katar albo okres i umierają, widzę jak ludzie siedzą na pobraniu krwi jakby to była operacja na otwartym sercu, kobiety w ciąży są przewrazliwione, do tego hormony, no i stres o dziecko, więc pewnie nie raz wymyślają bardziej niż potrzeba, dlatego podziwiam osoby które pracują w takim środowisku za cierpliwość jaka wykazują, i wcale się nie dziwię że czasem puszczają im nerwy. I nie nawiązuje tu do konkretnej sytuacji Anity tylko mówię ogólnie.
A co do sytuacji która opisałam to kobietę po cc trzeba pozszywac, jest znieczulenia i i tak nie ma jak trzymać dziecka, to chyba lepiej zabrać dziecko do taty na salę noworodkow a mamę zszyc spokojnie i przewieźć ja do sali pooperacyjne gdzie juz może być z dzieckiem non stop. Mi się bardzo ten scenariusz podoba.
Co do przewijaka kółka odkrecamy i kupilismy już nóżki na ich miejsce. Sam mechanizm to jeden ruch jedna ręką więc spoko mi się wydaje, a jak będzie w praktyce to się okaże, zresztą mąż ma kąpać młodego jak sam się zapowiedział więc niech sobie radzi
Co do materaca to tam gdzie che zamówić łóżeczko polecają lateksowy lub z kokosem i gryka.

[Kejti92]

Czesc Dziewczyny :) z góry przepraszam, ze Wam się tam wcinam w rozmowę, ale Wy już prawie na półmetku, wiec na pewno bardziej doświadczone niż ja :) 8.10 miałam ostatnia @, podejrzewana owulacja jakoś 21-23.10. 4 listopada (4 dni przed terminem @) zrobiłam 2 testy domowe, wyszły pozytywnie. Tego samego dnia beta 108,5. Dzisiaj ja powtórzyłam (dzień spodziewanej @, 4 dni różnicy) i wyszła 591,8. Czy to nie jest za duży przyrost? Lekarz dopiero za 10 dni a ja z nerwów chyba oszaleje :( Może któraś z Was miała podobnie? Z góry dziękuje za odpowiedz :)

[WiolaBijan]

Madzia eh biedulko tez nie bardzo lubie gotowane.Ale mysle ze raz na czas mozesz zgrzeszyc ta frytka:p ja wlasnie jutro zadzw do gina i tez zapytam o krzywa bo niby zaznaczyl w ksiazeczce ze po 24tyg a jutro koncze 24...kupilam sb dzis 1raz stanik sportowy w pepco za8zl:p rewelka jakie to wygodne:p juz chyba na takie sie przezuce:p

[WiolaBijan]

Kejti a nie masz tam jakis norm na wyniku badania?dokladnie niewiem ile ma byc przyrostu ale mysle ze jak wysoki to chyba dobrze gozej jakby byl niewielki lub spadal wtedy to chyba nie ma szans.Wszystkiego dobrego i powodzonka:)

[Kejti92]

No niby mam normy referencyjne podane na wynikach, ale podobno beta powinna przyrastać o 66% co 48h. Mi przyrosła znacznie więcej, dlatego się martwię, a nie mam kogo zapytać :( Jak za dużo przyrasta to tez świadczy o patologii. Lekarz dopiero za 10 dni a ja taka przerażona, bo już się naczytałam o bóg wie jakich chorobach.

[Kejti92]

Normy sa takie

[WiolaBijan]

Aha to nawet nie wiedzialam.Hm a moze napisz do naszego gina na forum?Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze:)

[MadziaK83]

Kejti a ja słyszałam opinie że kobiety nie powinny robić w ogóle.bety bo świruja potem bez powodu ;) na początku ponoć przerasta 100% w 48h a później coraz wolniej. Przy ciąży bliźniaczej przyrosty są większe. Wzrasta a więc jest wszystko ok, ciesz się ciąża i nie panikuj bo nie ma czym :)

[Kejti92]

Napisałam, teraz pozostaje mi siedzenie na szpilkach i czekanie na odpowiedz :) dziękuje :*

[Kejti92]

MadziaK żebyś wiedziała, ze to jest szczera prawda!! Ja jak zrobiłam pierwsza, była 108 i byłam chyba najszczęśliwsza kobieta pod słońcem. A dzisiaj powtórzyłam i cały dzień chodzę przerażona, ze coś jest nie tak. Gdybym jej nie zrobiła, to niczym bym się nie martwiła a tak to masz :(

[MadziaK83]

Wiola lipa jak diabli z tym jedzeniem :/ dzień bez frytek to dzień stracony :p pyta mnie ile zjadam ananasa to mówię że pół bo drugie pół zostawiam mężowi, tak bym pewnie więcej wciągnęła ile się tylko do żołądka zmieści no to mam jeść ćwierć, pół grapefruita na raz, ciekawe czy truskawki też pół czy mogę cała :p
Co do stanikow to ja noszę sportowe z gatty, po 25 zł za sztukę, obecne mam od dwóch lat i są jak nowe. Trzeba jedynie uważać bo białe lubią zafarbowac od innych kolorów. One są bez regulacji i bez zapięcia, takie topy sportowe, jak się nie ma wielkich cyckow do noszenia to są super i noszę cały czas te co przed ciąża i nadal dobre :) i nigdy w życiu nie dam się "zakuc" w to narzędzie tortur z fiszbinami

[MadziaK83]

Dlatego Kejti nie wkręcaj sobie, nie czytaj głupot od wujka Google, ja robiłam betę raz bo nie wierzyłam że w ciąży jestem mimo że 3 testy pozytywne wyszły, i jak poszłam na wizytę to mówię że chyba w ciąży i że mam wynik bety (to byl 6tc jakieś 21000) i mi wtedy ginka powiedziała że beta to zabroniona powinna być bo babki robią a potem panika, bo za mała bo za duża itd ;)

[WiolaBijan]

Madzia to w pepco tez sa takie bez zapiec itd.fajne tylko jak sity stana to bedzie widac hehehe he no ciekawe z ta truskawka zas mam zgage tym razem po poludniu slodkiego nie zarlam:/

[WiolaBijan]

Madzia to w pepco tez sa takie bez zapiec itd.fajne tylko jak suty stana to bedzie widac hehehe he no ciekawe z ta truskawka zas mam zgage tym razem po poludniu slodkiego nie zarlam:/

[gosia888]

Co do krzywej cukrowej ja mam zrobić przed najbliższą wizytą, czyli 5 grudnia w poniedziałek. U mnie będzie to 26+6. Więc krzywą zrobię w czwartek lub piątek.
Co do koszuli, to wzięłam S. Mam 162-163 cm i tam była długość 92. Wedle centymetra i biorąc pod uwagę obecny brzuszek, to jest mi po kolana. Myślę, że wystarczy. Poza tym w biuście było ponad 10 cm różnicy niż obecnie, więc myślę, że tak dużo też mi nie przybędzie.
Madzia, to pewnie będziemy łączyć się w bólu. Mojemu mężowi wyszedł podwyższony cholesterol, ja rekreacyjnie robiłam glukozę na czczo i wyszło ponad 90, więc będę kombinować z kuchnią. A też jestem na etapie jedzenia różnych hmm dziwnych rzeczy. I też jestem obciążona. Mojej mamie wyszła cukrzyca, ale ona tego nie kontroluje niestety a tata ma podejrzenie. Ech

[gosia888]

U mnie to nawet będzie 27+6.
Ania zależy jak masz wizytę. Madzia będzie miała możliwość powtórzenia, może Ty też będziesz miała w razie czego taką szansę. U mnie z racji, że to powinno się zrobić do 28 tygodnia, pewnie już zapadnie wyrok

[ania.r.]

Gosia wlasnie mam jedna wizytę jutro a nastepna pod koniec miesiąca i wlasnie bie wiedziałam czy na jutro musze miec wyniki. Dzieki w takim razie to na nastepna wizytę.
Dzis mam usg polowkowe. Boje sie jak cholera. Jakos tak się boje. No ale wreszcie potwierdzimy tego chłopca i nóż jakies zakupowe szaleństwo

[ania.r.]

W ogóle to wywalilo mi bebzun od dwóch dni. Tak bie miałam wcale a teraz od razu sie zrobil duuuuuzy.

[MadziaK83]

Hej :)
Ania.r nie.boj się będzie wszystko dobrze, zobaczysz maluszka, i daj znać po oczywiście :)
Gosia ja mam powtórzyć bo ten wynik co miałam to taki trochę nie wiadomo jaki, za wcześnie pobrana próbka no to nerwy, więc zeby mieć pewność i żeby sprawdzić czy cukrzyca ciążowa się nie rozwija w związku z tymi zaburzeniami.
Co do cholesterolu to ja jem masę tłuszczów zwierzęcych i mam lekko przekroczona normę, ale sprawdzam to i nie rośnie więcej więc jest ok. Pani dała mi link do strony z podanymi przykladowymi posiłkami, żebym wiedziała co z czym łączyć, podeślę potem linka bo na razie gnije w łóżku. Zbudzilam się o 2 i zaaferowalam wyborami w USA i dopiero o 6 zasnelam i właśnie wstałam ;) a wczoraj męczący dzień, milion pran i w końcu pomalowalismy ścianę w salonie, potem posprzątać wszystko, poukładać tonę płyt z filmami i muzyka, aż mam zakwasy w rękach i plecach ;)
Mąż już zapowiedział że kupi nam takie urządzenie do gotowania na parze żeby tam ziemniaki i warzywa robić, ale na mięso to nie wiem czy się skuszę, lubię panierke :/ no ale.sprobuje, może akurat mi zaskakuje ;)

[kwietniowka1983]

Dzień dobry dziewczyny :)
Ania.r czekamy na relację z wizyty :) na pewno będzie wszystko dobrze.
Ja krzywą cukrową mam mieć w styczniu. Tutaj wogole nie robią cukru, chyba że masz cukrzyka w rodzinie, a u mnie mama.
MadziaK83 ja też zrobiłam demolke w salonie wczoraj. Wyciągnęłam wszystkie zabawki Werci i sortowalam i zmieniłam układ bo mi się nudziło
Ja też od samego rana śledzę wybory :)

[Zalotka1]

Dzien dobry :)
Madzia zobaczysz, ze to jedzenie gotowane na parze nie takie straszne jak sie wydaje :) ja sama mam parowar od pol roku i jestesmy bardzo zadowoleni. Warzywa sa wysmienite (juz ziemniakow praktycznie nie gotuje w wodzie bo z pary o niebo lepsze), mieso jak dobrze
przyprawisz albo zamarynujesz to tez naprawde super :) mozna sobie zrobic tez jakis sos do tego. Ja mam taki parowar http://www.ceneo.pl/17992599#tab=reviews i jestem bardzo z niego zadowolona. Na dodatek obiad gotuje sie sam wystarczy pokroic wszystko, zapakowac nastawic i czekac az sie zrobi :)

[Zalotka1]

Dzien dobry :)
Madzia zobaczysz, ze to jedzenie gotowane na parze nie takie straszne jak sie wydaje :) ja sama mam parowar od pol roku i jestesmy bardzo zadowoleni. Warzywa sa wysmienite (juz ziemniakow praktycznie nie gotuje w wodzie bo z pary o niebo lepsze), mieso jak dobrze
przyprawisz albo zamarynujesz to tez naprawde super :) mozna sobie zrobic tez jakis sos do tego. Ja mam taki parowar http://www.ceneo.pl/17992599#tab=reviews i jestem bardzo z niego zadowolona. Na dodatek obiad gotuje sie sam wystarczy pokroic wszystko, zapakowac nastawic i czekac az sie zrobi :)

[Zalotka1]

Dzien dobry :)
Madzia zobaczysz, ze to jedzenie gotowane na parze nie takie straszne jak sie wydaje :) ja sama mam parowar od pol roku i jestesmy bardzo zadowoleni. Warzywa sa wysmienite (juz ziemniakow praktycznie nie gotuje w wodzie bo z pary o niebo lepsze), mieso jak dobrze
przyprawisz albo zamarynujesz to tez naprawde super :) mozna sobie zrobic tez jakis sos do tego. Ja mam taki parowar http://www.ceneo.pl/17992599#tab=reviews i jestem bardzo z niego zadowolona. Na dodatek obiad gotuje sie sam wystarczy pokroic wszystko, zapakowac nastawic i czekac az sie zrobi :)

[Zalotka1]

Dzien dobry :)
Madzia zobaczysz, ze to jedzenie gotowane na parze nie takie straszne jak sie wydaje :) ja sama mam parowar od pol roku i jestesmy bardzo zadowoleni. Warzywa sa wysmienite (juz ziemniakow praktycznie nie gotuje w wodzie bo z pary o niebo lepsze), mieso jak dobrze
przyprawisz albo zamarynujesz to tez naprawde super :) mozna sobie zrobic tez jakis sos do tego. Ja mam taki parowar http://www.ceneo.pl/17992599#tab=reviews i jestem bardzo z niego zadowolona. Na dodatek obiad gotuje sie sam wystarczy pokroic wszystko, zapakowac nastawic i czekac az sie zrobi :)

[Aisla]

hej wam,
nakladki na piersi tez kupowalam przed pierwsza ciaza i leza gdzies nadal nawet nie otworzone...nie warto wydawac na to pieniedzy. Jak bedzie potrzeba to sie pojdzie i kupi odpowiednie.
Przewijak...my z lozeczkiem robimy tak jak poprzednio czyli zdejmujemy jeden bok lozeczka i przyczepiamy lozeczko do naszego i dziecko bedzie spalo u siebie ale przy mnie abym w nocy nie musiala wstawac. U nas sie to super sprawdzilo poprzednio i od razu powiem ze corka zawsze spala sama u siebie i dzis ma lozko juz kolejne i nie spi z nami wiec nie przywiazala sie przez to do nas a wrecz sadze ze czula sie bezpieczna. Ja przewijak mam z ikei umieszcze zdjecie, polecam wszystkim szczegolnie tym co nie maja duzo miejsca albo chca go przenosic itd. My malo miejsca w domu mielismy ale okazal sie rewelacyjny i nie wyobrazam sobie teraz innego. Mamy identyczny. Pieluchy kremy chusteczki mokre i niezbedne rzeczy wkladalismy do kieszeni po bokach i bylo to bardzo poreczne i nie zajmowalo miejsca, wyglada ladnie. Jedynie co to mate taka pampersa kladlismy bo jak dziecko sie zsika przy przewijaniu to trzeba prac (a tez nie ma z tym problemu bo calosc materialu zdejmuje sie do pralki i schnie szybko po praniu).