Skocz do zawartości
Forum

Marcowe maleństwa 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Ndorka, nie zrozumiałysmy się:)) chyba uznałam, że każdy wie o moim chorym kregosłupie i uzyłam skrótu myślowego:))) z moimi schorzeniami nikt nie zaryzykuje. Mowiłam połoznej, że boję się żeby nie okazało się w szpitalu, że każą mi rodzić sn a ja mam chory kręgosłup i tak mi odpowiedziała, że w moim wieku nie będą ryzykować i mnie zmuszać. Jakbym była młodsza i nie chciała sn to by było inaczej, mogłabym mieć problem z cc.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Ndorka tu nie chodzi o wiek w Waszym przypadku, tylko też o odstępy miedzy porodami. Jak dłuższy odstęp jak u Grazki, to nie wiedzą jak jej organizm się zachowa.
A ja piszę ze złą wieścią. Odwoziliśmy siostrę na lotnisko i wchodząc na terminal zaliczyłam glebę. Na szczęście upadłam na lewą stronę brzucha, ręce zamortyzowały i gruba kurtka. Od razu izba. Ale kto dobre, łożysko dobre. Chcieli mnie zostawić, ale jaj zobaczyli jak schizuję, to sami stwierdzili, żebym pojechała do domu. I jak mam 5-7 minut autem, to po wyedukowaniu mnie na co mam zwracać uwagę mnie puścili. Jutro o 7 będę miała konsultację i wtedy zadecydują. Jak coś będzie nie tak, to wtedy będę musiała zostać. Także ciężka noc przed nami. I mała waży 2600 (500 od 31 tygodnia, teraz 34 lub 35 jak kto woli)

Odnośnik do komentarza

Ndorka gdybym ja była w pełni zdrowa, nie miała wcześniej cc i chciała rodzić sn to wiek nie jest oczywiście żadną przeszkodą:)
Zalotka o jak miło z tą kolacją:) no super zespół:)
Madzia to pochwal się co tam stworzyłas:)
Ojej, no to nieciekawie u Grazki, ale będzie chociaż pod opieką. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze.
Karinka no zrozumiałe, po takim wysiłku odczuwać zmęczenie. Mnie też to niedługo czeka. Z meblami jesteśmy umowieni dopiero na wtorek i później :/ Także nam się przedłuży bo jak wstawimy jedno to dopiero zobaczę co mi jeszcze wejdzie i będziemy domawiać.
Madzia, dobrze, że małemu nic poważnego się nie stało:/
Moja jak skonczyła roczek to stanęła na wysokim stole bo weszła po piloty. A jak ja na to weszłam to kierowała się w stronę tv z nimi. O matko gdybym wtedy weszła chwilę później, to nawet nie chce myśleć co by się stało. A wyszłam tylko odnieść talerz do kuchni.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Gosia - jak się czujesz po.nocy? Mam nadzieję, że wzzystko ok.

Zalotka - jakie to miłe z tą kolacją. Jak ja zmieniałam team to też się spotkałyśmy i dostałam bardzo miłe upominki.

Grażka - trzymaj się. Jesteś pod opieką więc będzie ok.

Dziś dokończę kołderkę i jak doślą mi w końcu paczke to ochraniacz.

Wczoraj dostałam ciuszki niestety większość małych 62.. kilka już większych. Ładne ok.40szt. Cena 200zl.
I teraz nie wiem... cena chyba średnia. Dużo rzeczy już trochę mi zbędnych... bo bedzie to np. 15 body na 62.... albo 7 sukieneczka. A nadal nie mam śpioszków ...
Jak myślicie wziąć? Kasy za dużo nie mam.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8i9yw0dc0.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny z większymi dzieciakami mam pytanie.
Zbliża się czas wyboru wakacji. Moje dzieciaki chcą na obozy ... fotograficzny i sportowy. W szkole nic nie organizują... znalazłam w necie. Kasa niemała.. a firm organizujących nie znam. Na co zwrócić uwagę? Jak sprawdzić taką firmę? Może kogoś polecicie???

Ndorka - jak twoje dziewczyny jeżdźą?

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8i9yw0dc0.png

Odnośnik do komentarza

Gosia dobrze że nic się nie stało, trzeba strasznie uważać zwłaszcza zima, ślisko jak diabli, a na parkingach to chyba w ogóle nie odsniezaja :/ no i wychodząc z wanny, ja się trzymam dwoma rękami wstając żeby w razie poslizniecia nie upaść. Gosia a maleństwo już nie takie maleństwo, kawał baby :)
Grażka kochana lez i odpoczywaj, dobrze że pod kontrola jestes, a w razie jakby ciśnienie szalało to może już niebawem ujrzysz swoje maleństwo.
Anitka skoro masz problemy z kręgosłupem to czemu mają Cie zmuszać co sn, zwłaszcza że jeśli odmowisz to muszą zrobic cc.bo przecież nie dopuszcza do tego żebyś umarła nie rodzac.
Pochwalę się gdy skończę :)
Karinka mi nawet mąż wczoraj powiedział że mam cienie pod oczami, a prawie nic nie robiłam, żebym zmęczona miała być, więc.to już taki czas. Trzeba przeżyć i czekać do narodzin, potem będziemy pewnie jeszcze bardziej zmęczone ;))
Zalotka mi to nawet przeszły zapędy meblowania i dekorowania, brak weny, brak sił, więc.ciesze się że wszystko przygotowane, jedynie materac i bujawke dokupić. A pracownicy przekonani, bardzo to miłe z i strony :)
Nawet pakowanie torby mi nie idzie, przygotowalam większość.rzeczy i schowalam do komody Filipka bo misie walizki zdjąć nie chciało z półki heh ;)
Kasik to super że.cukier się unormowal :)
Karinka myślę że jak nie masz jak kupić witaminy w kropelkach albo naturalnej to kup zwykła i lykac ile wlezie, ja zawsze swoje dziąsła zwykła ratowalam i pomagało.
Ndorka mi się czasem reklama otworzy z nagła i jak cofnelo to wiadomość znika wrrr :/
A ja znów obiad na śniadanie, jak zjem coś konkretnego to przynajmniej na długo jestem najedzona, bo po kanapce to zaraz głodna.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Hej!kurde coza kiepskie wiadomosci czytam z rana:/Grazka 3maj sie kobieto:* Mam nadzieje ze dostaniesz jakies leki i puszcza Cie do domku.Gosia kurde nie ciekawie:\ zMam jednak nadzieje ze wszystko skonczy sie na strachu..Zalotka sle milo:))tez bym sie popicala przy takiej kolacij pewnie:p. Dzis rano znowu mialam bol w dole brzucha jak przy okresie:/ale przeszlo..wgl mam zamiar dzis w koncu na zakupy jechac jutro dzien babci pasuje cos kupic tesciowej glupie czekoladki mlody niech zrobi laurke i bedzie.Mamie z siostra kupilysmy inhalator moze dzieki temu bedzie jej sie lepiej oddychac.Dzieci dorobia laurki i jutro pojedziemy.

Odnośnik do komentarza

Lekarka nie lepsza. Oceniła zapis, który sobie sama potrafiłam ocenić, przeprowadziła wywiad i żegnam. Jak dobrze, że jestem po takim kierunku studiów i w pewnych kwestiach wiem czego szukać. W niedzielę znów do kontroli.
Czekam na męża i idę spać.
Kasik nie bierz, bo dla czyjejś przyjemnośi nie warto a pierwsze 3 m-ce to intensywny wzrost. A sukienki i tak niewygodne. Są teraz przeceny w Tesco. Jest jeszcze Pepco i Auchan, ciucholandy.
Wiola ja miałam przypływ sił wczoraj. Dziś też mam, ale mam zakaz jego realizowania do niedzieli.
Grazka odpoczywa
Anita już nie przeżywaj CC. Masz jedną przewagę - stan po CC, drugą to ten kręgosłup. Tutaj zachowaj spokój.

Odnośnik do komentarza

Gosia, no co za kobieta, jak tak można. Ale ludzie są właśnie tacy. Ja tak nie potrafię. Sumienie mi jakoś nie pozwala na takie zachowania ale jak widać ludzi sumienia nie mają.
Wiola te bóle na miesiączkę to skurcze, bo pytałam położną. Nawet mi powiedziała ile na dobe może takich być ale nie pamiętam:/
Kasik, ja bym nie brała. A to dlatego, że za te pieniądze to w lumpeksie możesz wybrać dokładnie to czego potrzebujesz i w stanie takim jaki sobie wybierzesz:)
I nie sądzę byś wydała wszystko bo w takich sklepach jest taniutko:)
Madzia, gdzieś widziałam takie poręcze do wanny. Mozna sobie zamontować. Nie głupi pomysł dla ciężarnej.
Madzia, no racja:) po prostu nie mam skierowania od ortopedy. Mam tylko przy sobie wyniki badań, rezonans etc. No ale muszę się dowiedzieć. Jakoś nam nie po drodze do tego szpitala.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry dziewczyny :)
Gosia kurcze no to niezly wypadek Ci sie przydarzyl.. kurcze dobrze ze wszystko ok. Odpoczywaj :*
kasik pewnie, ze tak zrob - wybierz tylko te co chcesz, bez sensu brac wszystko skoro nie wszystkie sa dla Ciebie odpowiednie.
Wiola u mnie w sumie tez ostatnio przyplyw nastapil :D i jak na razie mnie nie opuszcza - poza tymi kilkoma dniami gdzie mnie przeziebienie rozwalilo.
Madzia no to odpoczywaj :) przeciez jak juz masz wszystko przygotowane to nie musisz sie juz niczym stresowac :D dobrze ze wykorzystalas swoja energie za wczasu :)
Anitaa a Ty sie nie stresuj, tak jak dziewczyny pisza nikt Cie nie zmusi do rodzenia sn. Masz prawo odmowic, wiec spokojnie.

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ehh mysmy wczoraj poszli wieczorem do sasiadow posiedziec, dopiero kolo polnocy nas wypuscili. Maly w brzuchu kopal bez przerwy az mi bylo glupio i musialam sobie zalozyc sweterek na brzuch bo wygladalo jakby mial zaraz wyleciec ;/ Caly czas siedzialam na dupie i jakos mi dziwnie bylo.. Jak wrocilismy to zasnac nie moglam i wydawalo mi sie ze jest malo powietrza, siedzialam przy oknie i sie polepszylo. Maly caly czas wariowal, ale jak! Nie wiem co mu bylo ale kilka godzin bez przerwy juz sie zastanawialam czy by nie pojechac na ip. Ale pewnie by pomysleli ze wariatka, dziecko sie rusza to co ona tu chce.. W koncu zasnelam. a rano troche spokoju i znowu fika brrr..
Anita spokojnie, dziewczyny maja racje, napewno zrobia Ci cc nie masz sie co tak zamartwiac na zapas :)
Gosia kurcze ale pech, dobrze ze nic powaznego sie nie stalo i ze od razu pojechalas na kontrole, to nie sa przelewki. No i dobrze ze sama masz tyle wiedzy i sie uspokoilas, mała wcale nie taka mala ale co do tabeli to tez nie tak przesadnie ogromna, moze bedzie calkiem srednim wagowo dzieckiem i dasz rade sn :)
Kasik laski maja racje, troche bez sensu za tyle kasy i to jeszcze jak masz polowe odlozyc i nie uzywac.. opcja 5zl/szt jest duzo lepsza bo po co Ci wszytsko a spokojnie w lumpkach dokupisz resztę ;*Ja sie nie znam jezdzilam za dzieciaka na kolonie ale nie wiem o co w tym chodzilo od strony organizacyjnej.
Grazkatrzymamy kciuki zeby bylo dobrze, jestes na ostatniej prostej a mala napewno da sobie rade gdyby cos;)
Wiolaśliczny brzuszek, ani pol rozstepu, malutki jest :P No i faktycznie moze ogranicz slodkie i biale pieczywo jak potem sie meczysz bidulo.
Madziano jak ty taki wulkan energii juz odczuwasz zmeczenie i zwalniasz to naprawde nie mam co sie martwic ze jestem taki skiśnialec :)
Zalotkasuper team, wspaniala niespodzianka!

Odnośnik do komentarza

Gosia no fajna lekarka, nie ma co, dobrze jednak że wsystko ok i byle.do kontroli żeby się upewnić że.nic.sie nie dzieje. Mi ostatnio na pobraniu krwi się baba wciela bez kolejki z czekałam ja i ciężarna w rozsypce, także miło.
Anita ja poręczy nie mam ale.trzymam za krawędzie wanny żeby w razie czego się podeprzec i złagodzić upadek, choć póki co problemów.z równowaga.nie mam. Tzn zawsze miałam więc zawsze uważałam na siebie i może dlatego w ciąży nie odczuwam że jest.gorzej.
Maz był dziś na usg brzucha, w.zwiazku z candida, na szczęście woreczek żółciowy w stanie idealnym, więc tam nie zaatakowała, siedzi łajza w jelitach bo całe zgazowane :/ za to powiedział mu ze może dzieci robić do woli w takim dobrym stanie ma wszystko co potrzebne do zrobienia dziecka ;) no to mąż cały dumny i blady z siebie i swojej męskości :D

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madziaprzypadkowo natknelam sie na artykul o Candida, hm dziwna rzecz. Bo pisza ze trzeba usunac metale ciezkie z organizmu a poza tym przejsc na weganska diete niskotluszczowa. A jakis doktorek mowi o tym, ze trzeba dbac o nadnercza.

Candida jest formą grzyba, który znajduję się naturalnie w naszej krwi i powinien tam być. Candida żywi się cukrem i ponieważ w naszej krwi cukier jest zawsze, zawsze jest tam też Candida. Ilość Candidy w naszej krwi jest zależny od ilości cukru w naszej krwi. Im więcej cukru tym więcej Candidy i jeśli poziom cukru we krwi jest w normie to samo się dzieje z Candidą.

Gdy cukier opuszcza naszą krew by dostać się do tkanek naszego organizmu, nadmiar Candidy, który pozostał we krwi naturalnie obumiera. Jednak gdy poziom cukru we krwi jest podwyższony Candida rozmnaża się w błyskawicznym tempie by "zjeść" nadmiar cukru. I gdy poziom cukru we krwi wraca do normy to samo dzieje się z Candidą. Jej ilość/wielkość kolonii wraca do normy a nadmiar obumiera. Ten wzrost i spadek candidy jest naturalnym zjawiskiem zachodzącym w naszego ciele na co dzień i nie prowadzi on do żadnych komplikacji czy tez dyskomfortu.

Gdy poziom tłuszczu we krwi jest za wysoki (poprzez spożywanie diety bogatej w tłuszcz), spożywany przez nas cukier (nawet w postaci owoców) zatrzymuje się we krwi zblokowany nadmiarem tłuszczu. Nadmiar cukru powoduje wzmożoną produkcję candidy. I zamiast karmić 13 trylionów komórek karmimy candidę. W tym samym momencie zamorzone głodem komórki naszego ciała są kompletnie pozbawione energii sprawiając, że jesteśmy wycieńczeni (jeden z głównych symptomów candidy).

Bardzo ważne jest byśmy zrozumieli powagę podwyższonego poziomu cukru we krwi. Jeśli ciało nie jest w stanie utrzymać poziomu cukru na naturalnym poziomie nasze ciało przechodzi kompletne rozregulowanie. I tak naprawdę jedynym mechanizmem, który chroni nas przed katastrofą jest właśnie candida. Candida jest naszym wybawcą a nie wrogiem. Jest ona niezbędna dla naszego organizmu i na pewno nie powinniśmy się jej pozbywać. Jest naszym zapasowym narzędziem pomocy, który ratuje nas gdy trzustka i nadnercza nie są sobie w stanie z tym poradzić.

Jak już wspomniano wcześniej, większość ludzi kreuje (głównie poprzez spożywanie diety bogatej w tłuszcz) sytuacje, w których trzustka i nadnercza są chronicznie osłabione w ciągu całego dnia dosłownie przy każdym spożywanym posiłku. Dlatego też nie powinno być dla nikogo niespodzianką pojawienie się nadmiaru candidy w takim organizmie. Candida jest dla nas ostrzeżeniem, pobudką nie do przegapienia, która sygnalizuje nadejście czegoś o wiele bardziej poważnego jak CUKRZYCA.

Większość lekarzy alopatów jak i naturopatów zaleca w przypadku candidy spożywanie diety pozbawionej cukru i w tym owoców. Jednak owoce nie spowodowały candidy. Dlaczego w takim razie ich wyeliminowanie miałyby ją uleczyć? Oczywiście jeśli zafundowaliśmy sobie dietę wysoką w tłuszcz i tym spowodowaliśmy rozregulowanie naszego organizmu, zwłaszcza poziomu cukru i candidy we krwi, jedzenie owoców może byc nieprzyjemne i pogorszyć nasz problem. Jednak eliminacja owoców pomoże nam tylko w ZAleczeniu symptomów a nie w WYleczeniu problemu. Przy obecności ogromnej ilości tłuszczu w naszej krwi nawet niewielka ilość cukru pochodząca z jakiegokolwiek źródła może spowodować anormalne podwyższenie poziomu cukru we krwi.

Jeśli będziemy świadomie obniżać poziom cukru w naszym organizmie (np. poprzez wyeliminowanie z naszej diety owoców) pozbawimy nasze ciało jego pierwotnego źródła energii i doprowadzimy siebie do wycieńczenia. Nasze komórki uzyskują energię właśnie z cukru prostego (glukozy) i jego eliminacja nie tylko jest dla nas niebezpieczna ale na pewno nie jest odpowiedzią na pozbawienie się candidy. Jedynym wyjściem jest obniżenie spożywanego tłuszczu do minimum i to jak najszybciej inaczej będziemy tylko zaleczać symptomy candidy a jej prawdziwy powód wciąż pozostanie nieuleczony.

Życie candidy jest bardzo krótkie dlatego gdy przejdziemy na niskotłuszczową wegańską dietę jej nadmiar zniknie dosłownie w przeciągu kilku dni. Bardzo ważne jest jednak by pamiętać, że problemy z trzustką i nadnerczem wciąż mogą być obecne. Dlatego bycie zdrowym nie polega na byciu na diecie a na przejęciu zdrowego stylu życia


Sory za spamy :P
Odnośnik do komentarza

Camilla.diekiza artykuł, pokażę mężowi, choć nasz lekarz i wszystkie artykuły jakie czytałam mówią o cukrach, a że miecho i tłuszcz można jeść do woli, i bądź tu mądry. No i candida nie rozwija się bo ma się za dużo cukru we krwi, ona siedzi w jelitach każdego człowieka, a rozwija się gdy spada odporność organizmu i gina dobre bakterie, wtedy te złe (candida) zajmują ich miejsce, zostaje zaburzone równowaga, wtedy doprowadzić do nawożenia tych dobrych bakterii wtedy one same zwalcza te złe, no tak w skrócie ja to rozumiem. Ale w.sumie.nie znam się. Więcej se było lepiej a po ostatniej kuracji przeciwmigrenowej się pogorszyło, widac te tabletki musiały wybić coś dobrego z jelit :( ech to jakieś błędne koło, ja miałam candide w gardle, jeden antybiotyk przez miesiąc i wyłączona, a mąż się biedny męczy już rok z tym, odporność też mu spadła bo ciągle.zaziebiony...

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...