Skocz do zawartości
Forum

Marcowe maleństwa 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Donoszone to jest zakończony 37tc? To mi wypada 13.02, to jeszcze 6 tyg to mnóstwo czasu. Ponoć gdy się łożysko odkłada to zwykle się krwawi, jednak czasem odkleja się nie od boku tylko np na środku, jest wtedy krwotok wewnętrzny i nie da się poznać. Pewnie Gosia będzie wiedzieć coś więcej ale ja to tak rozumiem z.tego co wyczytałam.
No mam fart bo co jestem na ciuchach to jakiś dwie ładne zasłonki czekają, a z dwóch mam.obrus oraz 2 poduszki dla łóżko o puf, więc idealnie. Jak uszyte to wrzucę fotki :)
A mlodycsie lekko obrócił i już plecki nie wystają z prawej, ale są w środku, a kończyny z przodu, no i wbija mi kolano razem z całą lydka z przodu brzucha, mogę sobie zmierzyć że nóżka ma jakieś 3-3,5cm średnicy taki mi się wałek robi ;) wpycham i wpycham giczale do środka ale uparty jest i napiera nią ile.moze ;)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

ndorka ale laska z Ciebie! Faktycznie bardzo młodo wyglądasz :))
Co do dużych dzieci to ja myślę że to wynika z tego co się je.? Żywność teraz jest znacznie bardziej napakowana różnymi dodatkami, jada się więcej smieciowego jedzenia. Napoje słodzone itp itd. Może się mylę ale wydaje mi się to nie bez znaczenia. Choć z drugiej strony ja raczej uważam co jem, słodyczy zero, sokow z kartonu też nie pije ani żadnych pepsi, fakt czy tym podobnych a moja niunia też dość duża (choć i tak bliżej jej do 50 centyla niż 90).
Biskens jaki fajny piesek :) Ohh psy uwielbiam, za to kotów nie lubię, dla mnie to złośliwe i wredne stworzenia :P
Madzia to faktycznie już gotowi jesteście :D kurcze ja się tej paczki nie mogę doczekać, ten bujaczek i reszta takich drobiazgów. Łóżeczko mamy mieć na początki lutego, a poza tym to też już wszystko mamy. Ja sobie jeszcze tylko biustonosz do karmienia muszę kupić i może jeszcze z jedna jakąś koszule do spania, teraz wyprzedaże to może coś wyhacze :) fajnie że jesteś taki wulkan energii ale faktycznie może trochę chociaż uważaj na siebie :) żebyśmy się o Ciebie martwić nie musiały :)
Wiola to miłego dnia :) widzę że wypełniony po brzegi ;]
Anitaa współczuję ciężkiej nocy. Nie nakręcaj się, różne rzeczy się zdarzają ale trzeba być dobrej myśli. Dbać o siebie na tyle ile się da. Stres na pewno nie pomaga, więc staraj się nie myśleć o złych rzeczach i niepotrzebnie nakrecac.

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczyny :)
My już wrocilysmy od przyjaciółki z odwiedzin, ależ było przyjemnie, no i ekstra atrakcja dla Werci jazda autobusem :D
kari_nka mam nadzieję że sytuacja w rodzinie szybko się ustabilizuje i wszystko pójdzie w niepamięć...
Dobrze że idziesz do dentysty , żeby coś zaradzil.
Daj znać po wizycie. Ja juz nie mogę się doczekać piątku :)
grazka I ndorka wygladalyscie bosko :) ndorka skąd ty bierzesz te siły :) u nas była piżama party :D ale przyjemnie było, to był pierwszy taki sylwester....
Szok z tą dziewczyna...nie wyobrażam sobie...
Anitaa Jagoda śpi z Tobą?
Madzia dobry trik z życzeniami :D i wiem że łatwo mówić "zwolnij" gorzej wykonać :D
Biskents ale patent z tymi suchawkami :D
...bociany?....trzeba obczaić :)
Zdrówka dla Ciebie.
zalotka1 ja też dzisiaj piore i zaraz zaczne prasowac :)
kasik81m powodzenia u diabetyka. Daj znać po...
U mnie bilans noworoczny 96cm w pasie i 6.5kg na plusie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

zalotka1 ja nie jadam smieciowego jedzenia typu chipsy, słodycze były rzadko bo mi było niedobrze po nich.moja dieta składała się przede wszystkim z owoców, bo te mi wchodziły,woda tylko niegazowana lub herbata (słaba), obiady gotuje od podstaw żadnych półproduktów, itd, a mam cukrzycę i niunia za mierzenia jest w 90 siatce...
A z Wercia musiało być coś słodkiego i nic mi nie było...
Więc nie do końca jest co osądzać że to dieta, a i nie wspomnę , że aktywna jestem fizycznie od 4.30 do 22-23

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

kwietniowka absolutnie nie osadzam tylko się zastanawiam, bo może nie koniecznie trzeba jeść smieciowe jedzenie a po prostu ogólnie żywność jest gorsza albo w powietrzu no nie wiem. Skądś to się bierze chyba. Ja sama jem zdrowo a moje dziecko też jest duże - tak jak pisałam powyżej. Sama jestem bardzo ciekawa, bo skoro nie z witamin to z czego?

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

No wlansie ja też.jienjadam syfow, jakoś smakuje mi domowe, chamburgera czy kebaba nie zjadłam nigdy w życiu, śmierdzi i odrzuca mnie od takiego czegoś. Tyle że w kurczaku czy indyku tona sterydów, mleko to już nie mleko, wszędzie chemia, może to stąd, tak samo stąd otyłość.sie bierze. A w radiu mówili ostatnio ze 42% kobiet w Pl ma nadwagę! 20 czy ileś % dzieci, tragedia!!
Może więc to stąd... Choć nie wiem. Ciekawe jak tam mój młody, wolałabym żeby był normalnej postury a jedynie te nóżki takie długie. Bo skąd by miał być taki wielki to ja nie wiem...
Kwietniowka u Ciebie ta cukrzyca to pewnie genetycznie, ale.bywa że.cukrzyce czy nadciśnienie mają w ciąży kobiety które.nigdy by to nie spotkało gdyby w ciąży nie były, i w sumie.jie do końca wiadomo skąd.sie.to bierze...

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madzia przeczytałam dużo artykułów, może i dupnych, ale nigdzie nie znalazłam przyczyny. Piszą, że przez hormony w ciąży zaburza się praca trzuski czy coś w tym rodzaju... diabetyk mówiła że jestem już zagrożona i mam mieć regularnie badania glukozy.
A kury i indyki to faktycznie są faszerowane sterydami. Szwagier mówił, że lepiej kupić u niego np.parówki wieprzowe, bo są z hodowli ekologicznej niż z kurczaka bo na te nie daje gwarancji że ktoś ich nie napikował...

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co a moze to geny?te dalsze?my tez jestes my raczej niscy a kacper byl dlugasny 59cm;)ale za to moj ojciec wysoki..wiec moze z tad?no a mieso nafaszerowane owoce warzywa pryskane to swoja droga..tak mnie sie wydaje.a co do cukrzycy to nie wiem bo kto jak kto ale ja najwiecej slodyczy wpieprzam a cukrzycy nie mam..cholera skusilam sie na kawalek placka z truskawkami i mam zgage cholerna... No nic pomalu die zbieram na ten shopping:p

Odnośnik do komentarza

Kwietniowka mogę sobie wyobrazić jak Wercia przezyła jazdę autobusem:) w święta gdy byliśmy na spacerze we Wrocławiu wpadliśmy na pomysł żeby do auta podjechać tramwajem bo nasze dziecko jak widziało tramwaj to mówiło, że to pociąg:) nigdy nie jechała takim no bo jak my na wsi mieszkamy i wszędzie autem. Ojej jak jej się podobało. W ogóle wysiąść nie chciała. A pomyśleć, ze dla mnie tramwaj to był normą gdy byłam mała:) a dla niej to taka super rozrywka:)))
A tak, śpię z nią. Był czas, że spała sama w łóżeczku ale poczytałam w tej książce "Madrzy rodzice", że spanie z dzieckiem dobrze wpływa na układ nerwowy, uspokaja, wycisza, i mnóstwo innych zalet jeszcze tam było opisane, na podstawie badań mózgu wszystko. Bardzo mnie to przekonało. Tym bardziej, że oni monitoruja reakcje mózgu w danej sytuacji. A że Jagoda taka zawsze niespokojna to pomyslałam, że to może ją wyciszy i wyreguluje trochę. Ale chyba zbyt późno to zrobiłam bo wcześniej tak głupio myslałam, że sobie nie pozwolę żeby dziecko uczyć spania ze mną. Niby jak była noworodkiem to też nieraz przy mnie zasypiała a ja nie miałam siły jej odkładać bo i tak co pół godziny potrafiła jeść z piersi, no ale później spała już sama w łóżeczku:/
Teraz będę dziecko trzymała więcej przy sobie a w odpowiednim momencie je nauczę spania w łóżeczku, może dzięki temu bedzie spokojniejsze. Z Jagoda zawaliłam bo już umiała spać sama a teraz nie wiem jak to odkręcić:/ będzie maluch to nie wiem jak będziemy spać.
Najlepsze jest jak ktoś u nas nocuje i wtedy M ma spać z nami w jednym wielkim łóżku a ona mówi: tatusiu idź już, tu nie ma miejsca. A tatuś się pyta gdzie ma spać a ona: w kuchni. Ale w kuchni nie ma łóżka. To spij na podłodze - mówi:)))
A potem: idź już tatusiu, ja zamkne drzwi.
No taka aparatka:)))
Dzięki Zalotka staram się myśleć pozytywnie ale jak czytam co się dzieje to strach mnie oblatuje.
Madzia, tak sądzę, że zakonczony 37 tc to ciąża donoszona.
Ale jestem ciekawa tego co tym razem upolowałaś:)) fajnie, że nam pokażesz:))

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Ja sobie raz na jakiś czas pozwalam na śmieciowe jedzenie tzn raz w miesiącu lub rzadziej jakieś KFC czy inny kebab. Na początku ciąży tylko takie rzeczy przechodziły mi przez gardło i zostawały w żołądku.
Wina to moim zdwniem, jeśli chodzi o otyłość to jedzenie samo w sobie, błędne nawyki żywieniowe, siedzący tryb życia, fazrowanie się witaminami w pewnym stopniu też. Ale jak ndorka pisała, że tego niewiele się wchłania. Ale są matki, które zamiast 1 tabletki biorą 3, bo myślą, że tak będzie lepiej.
Ja dziś po wizycie. Morfologia znów poleciała i kolejne żelazo do wypróbowanią. A i moja doktor powiedziała, że jak mała tak będzie rosła, to będzie wywoływać 38/39 tydzień lub ciąć w zależności od wagi małej i samopoczucia mojego. U mnie 38 hbd to 14 luty wypada, więc jeszcze mniej czasu na przygotowania. Chociaż wolałabym, żeby samo się zaczęło.
Madzia mi się marzył 02.03, bo 1,3,4,5 są zajęte już przez członków rodziny. Czas pokaże.
Co do łożyska przedwcześnie odklejonego hmm przyczyną najczęściej jest uraz, ale nie zawsze niestety. Dlatego każdy nagły, ostry, nieorzemijający ból jest jego objawem. Nie zawsze jest krwawienie.

Odnośnik do komentarza

a no wlasnie, o to wlasnie mi chodzilo, ze zywnosc jest teraz bardzo napakowana chemia, i nie koniecznie trzeba jesc fast foody zeby wchlaniac to cholerstwo.. A co do witamin to co pisze gosia sa ludzie ktorzy mysla wiecej znaczy lepiej, sama znam takie kobiety. Malo tego, kolezanka z pracy mi radzila zebym sobie dokupila jeszcze jeden zestaw witamin - witamin nigdy dosc, jak powiedziala :D
Madzia te statystyki sa naprawde straszne...
Anitaa ta Twoja mala to niezla agentka :D haha usmialam sie z tego jak wyganiala ojca z lozka :P tez czytalam ze dobrze jest spac z dzieckiem. Chociaz ja osobiscie meza bym z lozka nie wywalila zeby spac z dzieckiem ;) jesli juz to w trojke. Mysle ze wszystko wyjdzie w trakcie, a na razie raczej jestem nastawiona na to ze dziecko mimo wszystko bedzie spalo osobno, a od czasu do czasu ja pewnie przygarniemy do siebie :). A poza tym skoro Jagoda juz ma 2.5 roku i teraz ja uczysz spania ze soba to nie boisz sie ze potem bedziesz miala problem zeby zaczela znow sama spac..?
gosia no to oby mala tak bardzo nie rosla ale najwazniejsze zeby wszystko dobrze z nia bylo. Przynajmniej jestes przygotowana na ewentualnosc szybszego porodu. Trzymam kciuki zeby dotrwala w brzuszku jak najdluzej :)

https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvj2h39t7rj.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ale z Was laski !!! Ja brzuszek mam mały nadal nic nie przytyłam ale wyjściowo miałam ogromnie duźo.

Czuje się fatalnie. Albo mi coś zaszkodziło albo jakaś wirusówka.
Mam okropną biegunkę.

Trochę już załatwiłam, ale jeszcze po 19tej diabetolog i muszę córę z zajęć o 20:30 odebrać.

wściekłam się dziś na nauczyciela córki. Rozmawiałam dziś z dyrekcją i jutro z rana mam rozmowę w szkole. Trzymajcie kciuki bym nie wybuchła nerwami albo płaczem.
Mi diabetolog powiedziała, że ryzyko ccukrzycy zwiększa się z wiekiem po 35 jest sporo wyższe. Nadwaga. Choroba w rodzinie. I oczywiście styl życia.

U mnie akurat by się sprawdziło..nie potwierdzili cukrzycy ale musze trzymac diete by sie nie rozwineła. Więc lecę na kolejną wizytę.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8i9yw0dc0.png

Odnośnik do komentarza

Zalotka u nas jest potężne obciążene genetyczne dużymi dziećmi, więc mnie to nie dziwi. Zresztą sama jem mało a mała rośnie.
Ja nie będę uczyła dziecka spać ze mną i już jestem nastawiona na ciągłe wstawanie i odkładanie(nawyk z pracy), bo dosyć szybko po porodzie muszę wrócić do pracy i nie chcę np. mężowi robić problemu jak z małą będzie siedział. Kurcze zimna osoba ze mnie chyba, ale będę starała się małej jakoś to wynagrodzić.

Odnośnik do komentarza

Madzia a z tą wagą dziecka to tak że gin podaje wagę z długości dziecka ale nie zawsze ona się pokrywa z rzeczywistą, może być długie a chude tak jak moja Nati miała ważyć 4 kilo a ważyła 3,4 kg ;)
Jeśli chodzi o cukrzycę to dieta ma największy wpływ na cukrzycę typu 2 jeśli nie ma obciążenia genetycznego, jeśli chodzi o cukrzycę ciążową to często się zdarza że maja ją kobiety o diecie prawie wzorowej a to dlatego że przyczyną cukrzycy ciążowej mogą być zmiany hormonalne zachodzących w organizmie kobiety w czasie ciąży. Hormony produkowane przez łożysko mogą wywoływać insulinooporność, po prostu zmniejszoną wrażliwość tkanek na insulinę. W ciąży wątroba kobiety zaczyna też wydzielać większą ilość glukozy i u niektórych ciężarnych trzustka nie jest w stanie zaspokoić zwiększonego zapotrzebowania organizmu na insulinę, czyli na hormon który metabolizuje cukier. Może wówczas dochodzić do rozwoju cukrzycy ciążowej, zwykle ustępuje ona kilka tygodni po porodzie. Co nie zmienia faktu że dieta w ciąży jest bardzo ważna :)

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3e6hhgqbwe4vg.png

Odnośnik do komentarza

Odebralam juz wyniki. Tsh spadlo i jest w normie ale 3'2 a ciężarne kolo 2 powinny miec. Ale jest lepiej. Usg nie robil, zapytal tylko czy ruchy czuje. Pewnie dlatego ze oblezenie na porodowce i czasu nie mial. Ale wazne ze badania zrobione. Teraz wizyta 25.01 to bedzie juz 33 tc
Ja niewiem od czego to zalezy ale jakos specjalnie zdrowego trybu zycia nie prowadzę i cukrzycy ni mam, Antos tez duzy ma nie byc i corka tez nie byla bo 3110g. Ja jestem wysoka, maz tez ha rodzilam sie 3600 prawie mąż ponad 4000g. Ale za to np i moja mama i tesciowa do najwyzszych nie należą, tesc i tata w sumie tez, nasze babcie tez wiec ja tez mysle ze to genetyka.
Grazka i Ndorka wygladcie pieknie.:)
Madzia czekamy na zdjecia :)
Do mnie dzis dotarla paczka z apteki. Wiec zostalo kupic materac, wozek i jakies tam drobnostki. A jutro jedziemy fotelik ogladac.
Jej padam na twarz, goscie dzis pojechali, a j wykonczona jestem. Pojde dzis chyba spac z mała :)
Ale mi sie dzis udalo :D Pani wystawila post na fb ze odda pake ciuchów ciazowych i napisalam dodo niej. Okazalo sie ze jestem pierwsza i moge odebrac a chce za.to symbolicznie poczke chusteczek nawilzanych. Jak maz przywiozl to w szoku bylam. Takie piekne ciuchy i masa tego. Az mi glupio ze tylko chusteczki chciala.
A tu link do artykułu o becikowym

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3lvmzhw85.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k2pcfzur1.png

http://s7.suwaczek.com/201504281765.png

Odnośnik do komentarza

Kasik ja z ruchami też tak mam , czasami mam wrażenie że zaraz coś wystawi przez pochwę ;-) Jak się czujesz ?
Biskents pies zajebisty hihi
Ndorka no wymiatasz normalnie w tej kreacji, ja nie mam dostępu do tabelki więc nie wiem ile masz lat.
Anitka no masz rację że nasz pesel to nam trochę bokami wychodzi w tej ciąży ;-) a córcia to niezła aparatka hihi tatusia z łóżka wyganiać :-)
Madzia szalejesz w ciąży widać że Ci służy ;-)
Zalotka ja też nie miałam krzywej cukrowej robionej , nawet nie wiem czym to się objawia .
WiolaBijan ja też siedzę w słodkim :-( niestety a i zgaga mnie kocha , jedynie na chwilę mi przechodzi jak zjem migdały.
Zalotka ja też wolę psy niż sierściuchy
Kwietniowka a do kiedy Ty będziesz jeszcze pracować ?
Gosia888 ja mam termin na 14 lutego ale myślę że może koniec stycznia a z marca mam dwójkę dzieci . Ale ja to sobie mogę myśleć a fasolka wyjdzie kiedy się jej zachce ;-)

Wielkie dzięki za miłe słowa co do mojej odlotowej kreacji no i oczywiście figury ;-) wiedziałam że mogę na Was liczyć aha a następnym razem proszę jeszcze mi napisać że nie wyglądam na te swoje 45 lat :-) :-) :-)

Odnośnik do komentarza

ndorka dzięki za rozwinięcie, właśnie coś takiego czytałam. Ty to masz głowę, ja przeczytam i po godzinie nie pamiętam :/
kari_nka moja Wercia była taka duza jak Twoja córcia :)
Dobrze, że wyniki lepsze oby tak dalej ;)
Anitaa uśmiałam się z Jagody :D aparatka mała :D
U nas Wercia spała od początku osobno. Czasem wstawalam często, ale się nie ugielam. Przytulasy są do dzisiaj i oby jak najdłużej, nie mam wrażenia że czegoś jej brakuje. Ale co dziecko, to inaczej i któż wie jak tym razem będzie...
gosia888 nie nazwałbym że jesteś wyrodna mamą, kierujesz się dobrem wyższym.
grazka ja idę na urlop 14 lutego, kończę urlop 2 marzec i automatycznie wskakuje na macierzyński, 3 dni przed terminem.

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Uff po zakupach..ale w rossmanie nie mieli pampersow 1 same! 4+ chusteczki byly bebydream 2paczki po 6.99;) w pepco szal 0al prawie wszystko prze pol ceny:D ale n8c nie wzielam bo juz naprawde malemu wystarczy:p i kurcze chcialam tam kupic kapcie i byly same rozm 41;( Karinka fajnie ze wyniki lepsze;) Ja tak jak Gosia befe sie starala zeby maly spal sam.Wystarczajaco sie z Kacprem umeczylam zeby go oduczyc..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...