Marcowe maleństwa 2017

[Zalotka1]

Cześć dziewczyny :) u nas już malowanie trwa, mąż maluje a ja się ulotnilam żeby nie wdychac farby, pomogłam mu to przygotować i potem trzeba będzie ogarnąć czego najbardziej nie lubię..
kwietniowka straszna kobieta naprawdę :/ bardzo miło z Twojej strony ze chcesz pomóc dziewczynie. To niestety prawda że Polacy za granicą dla siebie na wzajem są generalnie nieuprzejmi (łagodnie to ujmując) w UK to się najwyraźniej widzi bo tam nas najwięcej. Ale wszędzie tak jest, ja mieszkam na południu Europy i niestety jest podobnie. I Madzia tylko z pozoru są miejsca w których nie ma dużo Polaków. Prawda jest taka że wszędzie nas pewno :p już w kilku państwach w Europie mieszkaliśmy i zawsze spotyka się rodaków. Oczywiście zdarzają się ludzie wspaniali. Poznaliśmy właśnie za granicą naszych najlepszych przyjaciół i kilku naprawdę dobrych znajomych Polaków. Nie mniej jednak jesteśmy niesamowicie rozsiani po świecie, czasem uwierzcie że słysząc polski język i widząc jak ludzie się zachowują przechodzę i udaje że nie rozumiem :/ wiem że to może wydawać się gburowate ale czasem lepiej nie wdawac się w rozmowę z Polakiem bo wszystko od razu chce o Tobie wiedzieć. Niektórzy ludzie nie mają zahamowań jeśli chodzi o wypytywanie innych o prywatne sprawy.

[Zalotka1]

kasik mnie wczoraj plecy dość mocno bolały, niestety ciągle siedzenie w pracy po kilka godzin dziennie daje się we znaki. Muszę zacząć jakieś ćwiczenia delikatne żeby trochę ulżyć mojemu kręgosłupowi po ośmiu godzinach siedzenia przy biurku.

[kasik81m]

Zalotka - zastanawiam sie coraz mocniej nad basenem... mysle ze odciazylby plecy. Ale boje sie zarazkow...
Ale nasza Ewcia zaszalała na oczekujących ;) bardzo się cieszę :)

[Zalotka1]

kasik tez myslalam o basenie bo to podobno genialne dla kregoslupa. A tak, ja tez bardzo bardzo ciesze, faktycznie podobna sytuacja do Twojej - tez juz zalamka, same zle wiesci od kilku tygodni a tu prosze bardzo :) jednak cos w tym jest ze jak juz zrezygnujesz to czesto wlasnie wtedy cos sie odblokowuje i wlasnie wtedy sie udaje :) nawet w takich okolicznosciach. Sama pamietam ze jak my sie staralismy to jakos zalozylam ze raz dwa i bede w ciazy. Jak mijaly kolejne miesiace a tych dwoch kreseczek nie bylo to sie juz zaczelam martwic i zastanawiac co jest nie tak.. jestesmy mlodzi zdrowi wiec o co chodzi. I w miesiacu w ktorym powiedzialam ze to ostatni cykl staran poki co, a potem robimy przerwe na lato, jesienia jakies badania, pojechalismy na kilka dni na urlop z przyjaciolmi - kompletnie nie myslalam juz o tym wszystkim, bylam nastawiona na ta przerwe i w ogole. I prosze wlasnie wtedy na tym urlopie udalo sie zajsc w ciaze ;)

[Camillla]

Tez bym sobie poszła na basen ale bardziej sie zastanawiam czy wejde w strój ;D i czy sie gdzies nie poslizgne.
A Wiola to nie wiem, komputer jej sie zepsul czy nie moze sie zalogowac? Dziwna sprawa ;/

[MadziaK83]

Co do basenu to ja się nie wybieram, wiem co tam pływa :/
Aż zajrzałam do staraczek by pogratulować Ewci, kurcze takie miała problemy a tu taka niespodziewajka! Nie znam historii kasik ale chyba coś podobnego, u Zalotka podobnie, u mnie to samo było ledwo przestałam się martwić hormonami a tu wpadka :p wygląda więc na to ze rzeczywiście wystarczy przestać o tym myśleć ;))

[GosiaMiś81]

Cześć Laseczki ;)
Olcia30 tak, tak, już za parę chwil hej przygodo ;)
Kwietniówka, Karinka to fajnie, że ciuszki macie z głowy, zawsze to głowie lżej
Ndorka dzięki za te ostatnie wpisy ;), tak się uśmiałam z piersiaczków, bo ja mam podobnie, hahaha ;D ale to prawda, ja też czuję się bardziej kobieco i mąż zachwycony, trzeba korzystać
Madzia uwielbiam takie narzuty pachworkowe, kiedyś pod halą była taka jedna, cudna, kolorowa, ale b.droga ;/
Kasik, Zalotka ja do niedawna chodziłam z mężem na basen i nic mi nie było (uwielbiam ruch), mimo tej wstrętnej E.coli, której było i jest pewnie gęsto, wchodziłam na 25min, po czym szorowałam się jak nigdy i czułam się rewelacyjnie, ale powiem Wam, że środowisko wywarło na mnie taką presję, że zaprzestałam ;/ posłuchałam się, nie wiem czy słusznie...
Czy to, że pokarm za szybko się metabolizuje i pewnie niecałkowicie trawi, może mieć bezpośredni wpływ na nieprzybieranie na wadze? Czy jedzenie zbyt dużej ilości surowych i gotowanych warzyw, ciemnego pieczywa, a mało słodyczy (i pewnie delikatniejszy żołądek w ciąży niż poza nią) może mieć na to wpływ? Kurna chata, jak sobie zadaję te pytania to przekonuję się coraz bardziej, że takkk! Jakie jest Wasze zdanie?
Szalonego piątku ;D

[kasik81m]

Skończyłam....

[olcia30]

Anitaa musisz miec wyjatkowego pecha co do lekarzy :-( A moze poszukaj troche dalej od miejsca zamieszkania??? Bo cos kojarze ze pisalas ze jestes z malej miejscowosci. Jak daleko masz do wiekszego miasta? Ja ze swojego ginekologa jestem bardzo zadowolona a nawet powiedzialabym ze zachwycona! Jeszcze nie spotkalam czlowieka ktory podchodzi do pacjentki z takim sercem, cierpliwoscia, zrozumieniem! On zawsze pacjentkom poswieca tyle czasu ile potrzeba. Mozna sie go pytac o wszystko i zawsze ze spokojem wszystko bardzo dokladnie wytlumaczy. Jest bardzo kulturalny i przemily a przedewszystkim jest swietnym specjalista w swojej dzidzinie! Moglabym o nim opowiadac godzinami w samych superlatywach! Jak cos mnie niepokoi to zawsze i o kazdej porze moge do niego zadzwonic a jesli nie odbierze bo np jest akurat w szpitalu i jest zajety to zawsze oddzwania w najblizszej wolnej chwili. Moja internistka do ktorej zawsze chodze jest rowniez przemila i tez bardzo skupia sie na pacjencie i z grzecznoscia i cierpliwoscia odpowiada na pytania. Jest wielu lekarzy o ktorych moge wypowiedziec sie pozytywnie choc nie twierdze ze na idiotow nie trafialam ale jesli juz tak sie stalo to byla moja pierwsza i ostatnia wizyta u takiego delikwenta. Nie zapomne jak x lat temu poszlam prywatnie do gina a on niedosc ze zboczony i sypal glupimi tekstami to jeszcze jak wychodzilam to zapraszal mnie na kawe...... A moj wtedy jeszcze narzeczony za drzwiami na mnie czekal. Dramat nie lekarz. Anitka Ty tym bardziej powinnas poszukac odpowiedniego dla siebie lekarza bo masz problem i to powazny ze swoim zoladkiem i powinien sie Toba zajac odpowiedni czlowiek a nie jakis tam "niby lekarz". Ze szpitalem dziewczyny tez maja racje. Ja bym sie napewno polozyla gdybym miala takie akcje. Wiem ze ciezko Ci zostawic dziecko bo mi tez nie byloby latwo ale musisz pamietac ze drugie tez potrzebuje opieki. Zycze Ci zebys trafila w koncu na dobrego lekarza.

[olcia30]

Wiola mam nadzieje ze u Ciebie wszystko ok a nie odzywasz sie z powodu drobnostki typu brak netu..... .

[Anitaa]

Olcia30 wiesz, ja mam szczęście do konowałów. W poprzedniej ciąży ciągle zmieniałam lekarza i do końca nie trafiłam na dobrego. Mówię Ci na jaki stres mnie narażali i ile przepłakałam niepotrzebnie. Może dlatego moja Jagoda teraz taka pobudliwa jest. W tej ciąży na razie chodzę do jednego ginekologa i aż się boję zmienić bo jest w miarę. Ale bez rewelacji. Na szczęście dziś, po tym jak wczoraj trzy razy zwracałam i cierpiałam strasznie, poprosiłam mojego M by się przejechał jeszcze raz do tej mojej rodzinnej i poprosił o skierowanie do gastrologa. Dobrze, że wpadłam na ten pomysł, a sama nie miałam siły sie zabrać. No i pojechał i mi załatwił. Teraz tylko problem w jakim terminie mnie przyjmą:(
Olcia i zazdroszczę takiego lekarza :-)
Śliczny zestaw na prezent, bardzo mi się podoba :-) i jaki zdrowy!
Madzia, jak sobie wpiszesz w internet papierowa wiklina to zobaczysz jakie cuda się robi, koszyki, torby na ramię, misy, wazony, wianki, kufry a nawet komody :-) jak mi się uda to wstawię Ci zdjęcie mojego wianka z reniferkami, który zrobiłam:-)

[Aisla]

ndorka z tym jajeczkowaniem to ciekawie napisałaś :)
co do kg to w 1 ciąży juz w połowie na bank miałam z 10kg+ a teraz mam 6+ ale zachcianek tez brak. Nie wymiotowałam ani nie wymiotuje. Za to zgaga poprzednio miałam taaaaka że masakra..
Brzuszek masz śliczny

Kwietniowka koleżanka no mało ciekawa...

[Camillla]

Asla no ja właśnie też tym razem na wadze mało rosne, może chlopczyki nas chcą oszczędzić;) wstawiam zdj mojego brzuszka, ładnie rośnie a na wadze +0.5kg więc nie wiem skąd, chociaż nigdy nie jadłam az tak dużo warzyw i owoców, ciągle mam ochotę a słodkie mnie odrzuca, śmiesznie :)

[Camillla]

Taki o ;>

[ndorka]

Camilla śliczny brzuszek;) to tylko się cieszyć że masz wielką chęć na warzywa i owoce i wstręt do słodkiego oby tak Ci pozostało;)
GosiaMis metabolizm a trawienie często są ze sobą mylone wielu osobom się zdaje że nim częściej że tak powiem robi kupę to ma lepszy metabolizm a to nie idzie ze sobą w parze. Niewatpliwie jeśli ktoś ma typ metabolizmu szybki A to prawdą jest że mimo większej ilości spożywanych kalorii nie tyje i może też nie przyswajac wszystkich wartości odżywczych z pożywienia dlatego u takich osób może dochodzić do niedoborów np. witamin z grupy B wit.C lub magnezu.

[ndorka]

Prawdą jest też że osoba która chce schudnąć musi zacząć od przyspieszenia metabolizmu a nie od drastycznego deficytu kalorycznego jak robi większość odchudzajacych a to tak naprawdę tylko pogarsza sprawę:/ tak produkty pełnoziarniste owoce warzywa dobre tłuszcze to wszystko wpływa na przyspieszenie przemiany materii mniejsze posiłki a częstsze plus aktywność fizyczna;)

[ndorka]

Gdzie jest Wiola:/

[Zalotka1]

kasik sliczny ten koszyczek :) mysle że sprawi wiele radości obdarowanej osobie.
Anitaa naprawdę współczuję, strasznego musisz mieć pecha żeby trafiać na samych kiepskich lekarzy :/ oby się to zmieniło! Dobrze ze mąż załatwił to skierowanie, teraz tylko fajnie by było gdybyś je szybko mogła wykonać. Trzymam kciuki!
olcia Ty to chyba wyrownujesz statystykę za Anite ;) ja też mam fajnego ginekologa, w ogóle też na szczescie dość dobrze ostatnio trafiam. Oczywiście jak każdy mam swoje źle doświadczenia. Kiedyś dostałam wysypki na całym ciele i puchlam, więc pojechałam do szpitala spanikowana, tam mnie skierowali do dermatologa a ten popatrzył na mnie, nawet nie dokładnie i stwierdził że taka wysypka się czasem zdarza. Po czym zapytał czy mnie coś boli. Odpowiedziałam że nie, no to wypisał mi receptę na lek przeciwbólowy :/ wyszłam stamtąd mega wkurzona ale kazał jechać do domu. To było rano, po południu sytuacja się pogorszyła, zaczęłam znów pachnąc i wysypke miałam dosłownie wszędzie. Tym razem poszliśmy do naszego rodzinnego lekarza. I dopiero ten dał mi jakis zastrzyk, zmierzył ciśnienie temp. Po tym zastrzyku wysypka zaczęła ustępować. A specjalista w tej dziedzinie olał mnie po całości :/
Camilla sliczny brzuszek :)
My już sypialnie mamy pomalowana posprzatana. Naprawdę sprawnie to poszło wszystko i nawet bezboleśnie ;)
I jeszcze może wstawię zdjęcie brzuszka w 21 Tc :)

[MadziaK83]

Dziewczyny super brzuszki, mój może jutro wkleje choć jest wielki bęben :p
Ndorka ja dokładnie mam tak jak piszesz, jedząc dość kaloryczne i dużo niewiele chyba przyswajam dlatego ciągle glodna i ciągle muszę jeść, na dolegliwości gastryczne nigdy nie zapadam więc sądzę że mało co trawie z jedzenia, a do kabelki chodzę raczej rzadko co zawsze mnie zaskakiwalo, bo gdzie się te tony jedzenia podziewaja? ;) na szczęście wyniki badań idealne, a mama laborant więc miałam robione wszystkie jakie istnieją ;)
Ja też mam super lekarke, i co śmieszne porzuciła jedna super dla drugiej, ta pierwsza nie przyjmuje porodów i to dlatego.
Zalotka fajnie ze sypialnia gotowa, od razu przyjemniej się zasypiac i budzić :)
Kasik cudo!!! Muszę poczytać o tej papierowej wiklinie :)
Olcia z tym zboczonym ginem to niezły cyrk, ja odkąd jestem z mezem to chodzę tylko do kobiet bo faceta to by raczej nie przeżył, albo facet by tego nie przezyl hihi ;)
Gosiamis a widzisz ja mam odwrotnie, czułam się kobieco taki chudy patyk, teraz podobam się sobie z brzuszkiem, ale jakoś tak aseksualnie trochę się czuję, no że mama będę i że dziecko a nie jakieś tak nie wiadomo co :p może to dlatego że mąż takie ma do mnie teraz podejście mocno opiekuńcze ;)

[Aisla]

dziewczyny śliczne brzuszki macie. Mi też nagle zaczął rosnąć od jakiś ostatnich 2 dni...nagle wszyscy widzą ciążę a jeszcze 2 dni temu ciężko było się domyśleć...

Co do basenu to ja bym nie przesadzała z tymi zarazkami itd... na basenie jest chlor, i kwas który odpowiada za utrzymanie odpowiedniego ph, do tego filtry itd. wiem bo sama obsługuję w pracy pompy, konroluję poziom chloru, ph itd. też zależy od basenu. Czystość basenu można poznać po zapachu. Jak idziecie na basen i bardzo śmierdzi chlorem to znaczy, że woda nie jest czysta i że powinni ją wymienić (to się spuszcza trochę wody, po czym się filtruje i następnie napuszcza świeżej wody). Ja chodzę na basen z córką, zresztą sama kiedyś pływanie trenowałam, teraz uczę pływać i nie wyobrażam sobie nie pływania...myślę, że więcej jest mimo wszystko zalet popływania niż ta jedna że coś może pływać...można zawsze się dobrze umyć po pływaniu, a jak boicie się stanów zapalnych pochwy to z tamponem można iść pływać :)

Anitaa to faktycznie nie ciekawie z tymi lekarzami masz. Powiem Ci że ja tak w Warszawie miewałam a raz miałam u dermatologa podobną sytuację...miałam jakąś wysypkę od dłużśzego czasu i się nie goiło, weszłam do gabinetu a tam taka stara babcia lekarz po 60 może nawet bliżej 70 niż 60, nie kazała podchodzić blisko więc z dystansu długości pokoju oglądała moją wysypkę na twarzy i szyi czyli nic nie zobaczyła i mnie spławiła, jeszcze pretensja po co ja przyszłam do niej, a że ja młoda i głupia byłam to wyszłam i nigdy już nie wróciłam.Masakra jakaś. Teraz to bym jej coś powiedziała co sądzę.
Zalotka1 to super że sypialnia gotowa. My mamy ograniczone fundusze, choć mam wizję na meble i urządzanie mieszkanka ale nie ma kasy by kupić więc wszystko w czasie się odwleka, nie mam gdzie ciuchów córki poukłądać ani czasu na to, a gdzie tu poprzeglądać ciuchy dla niemowlaka...może trochę się uda ruszyć bliżej grudnia ale już nie chce o tym myśleć bo ja to bym wszystko na już zrobiła a tu ręce związane...
Wiolabijan zgłoś się co się dzieje że Cię tu nie ma? martwimy się.
ndorka ja zawsze miałam szybki metabolizm, zawsze problem by przytyć, dopiero w poprzedniej ciąży udało się przytyć a i tak zaraz po ciąży tak schudłam że jeszcze chudsza byłam iż przed... Niemal całe życie mam problemy z apetytem ae jak tylko cos mi podpasuje to się zajadam. Z racji że trenowałam wyczynowo sport na wysokim poziomie przez ok 14 lat to mam nawyki częstych posiłków, jedzenia obiadów, by zawsze zjeść śniadanie co by nie było i bez zjedzenia czegokolwiek nie zaczynać dnia itp ale już jakość odżywiania pozostawia jednak trochę do życzenia :P

Dziewczyny przepraszam że mniej się udzielam ale czasu mało. Ostatni tydzień to non stop cos z córką, jak nie jelitówka to biegunka, brak apetytu, teraz jest marudna i nie sposób cokolwiek w domu zrobić...już nawet nie wiem czym ją karmić bo jeszcze po jelitówce nie odzyskała apetytu a nie powie zje bo nie mówi...ciastka by zjadła ale wolę nic jej nie dac niż ciastka. Dziś nam tak z rana mieszkanie załatwiła jak nigdy...wszystkie dywany w kupie, łóżko itd wyciekało jej z pieluchy, nie zbudziła męża tylko taka wstała i poszła z sypialni do salonu i wszystko po drodze w kupie...dywany do prania a wykłądzina w przedpokoju chyba do wymiany bo plamy zostały. W ogóle jakoś mało siusia dziś...mam nadzieję że jutro będzie lepiej bo już na prawdę się martwię. Już zaczynam zganiać na przedszkole. Ostatnio są nowe dzieci, nowe panie itd i właśnie ostatnio zaczęła chorować...to druga jelitówka w ciągu miesiąca a do przedszkola chodzi od czerwca i nie było nic wcześniej...i tak ją chcemy wypisać bo to szkoda pieniędzy ale do tej pory zastrzeżeń nie miałam bo zawsze zadowolona była i nie było takich sytuacji. Sorry za spam

[MadziaK83]

Aisla współczuję małej, i Twoim dywanom :/ mam nadzieję że już lepiej będzie.
Co do odżywiania to mam tak samo, wstaje rano i pierwsze co to jeść, i potem co 2,5-3h bo inaczej hipoglikemia i tak całe zycie a też trenowalam przez.parenascie lat i pewnie stąd to jest ;) ogólnie widzę że gdy w młodości się naprawdę dużo ćwiczy to zostaje na całe życie i później się nie tyje mimo że już jest się w spoczynku ;)
A co trenowalam jeśli można wiedzieć? :)

[Aisla]

Madzia83 no co trenowałaś właśnie ? :)

[olcia30]

Anitaa dobrze ze masz to skierowanie. Teraz zeby jakis szybki termin wizyty Ci przypisali. Powiedz ze jestes w ciazy i to pilne to moze podejda po ludzku.

Kasik piekny prezent!

Dziewczyny ladniutkie macie brzuszki!!

Zalotka ale szybko sie uwineliscie! Nawet juz posprzatane!! Fajnie ze macie juz odswiezone.

Aisla biedna mala sie wymeczy. Dowiedz sie czy oprocz Twojego dziecka jeszcze jakies maja te jelitowki bo jesli to z przedszkola to napewno wiecej dzieci to spotkalo. Oby jej szybko przeszlo i zeby wrocil jej apetyt.

[kwietniowka1983]

Dzień dobry dziewczyny :)
MadziaK83 ja pierwsza bo przy śniadaniu przed pracą mam zawsze chwilkę ;)
Jeszcze 3 dni pracy i wolne :) dobra wiadomość, mam spotkanie o przeniesienie na inny dział w przyszłym tygodniu (hura!!!)
kasik81m piękny koszyk. Nie wiedziałam że jest coś takiego jak papierowa wiklina... cudo...
Anitaa dobrze że dostałaś skierowanie do gastrologa, bo ileż można....
olcia30 I inne dziewczyny, fajnie że macie dobrych lekarzy. Ja też nie narzekam, dlatego chodzę do niego już 11 lat.
zalotka1 super szybko Wam poszło z malowaniem :)
A ja myślałam cały czas, że Ty w Irlandii jesteś
ndorka widać, że nie sciagalas na egzaminach na studiach
Pewnie się zglosze do Ciebie po ciąży na wizytę /konsultacje, bo miło było by mieć znów swoje 46kg... pewnie marzenie ściętej głowy, ale czemu nie pomarzyć
Miłego dnia życzę Wam :*

[Zalotka1]

Dzien dobry :)
Aisla wspolczuje.. kurcze sie malutka meczy pewnie :/ oby jej przeszlo jak najszybciej
olcia a no szybko sie uwinelismy ale to zasluga mojego M glownie, bo praktycznie wszystko sam zrobil. Ja tylko pomoglam posprzatac na koniec. Na szczescie nie nabalaganil za bardzo
kwietniowla no to powodzenia na tym spotkaniu, oby poszlo po Twojej mysli ! :)
Chyba byla tu jakas dziewczyna ktora mieszka w Irlandii ale to nie ja :) ja z cieplolubnych jestem, a ze my jako chyba nieliczni emigranci nie wyjechalismy za praca za granice tylko raczej w celu zlapania innego zyciowego doswiadczenia i proby pomieszkania w innym kraju; to wybralismy cieplejsze miejsce :)
Oh dziewczyny co ja wczoraj zrobilam to nawet nie wiecie ... walnelam sie w stope tak mocno ze myslalam ze zlamalam kosc :/ zrobil mi sie guz, spuchlo, siwe - masakra. Przykladalam lodem i znacznie sie zmniejszyl ten guz, dzis juz nawet mniej boli. Mam nadzieje ze nic sobie nie uszkodzilam...