Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2006 zapraszam


Renia

Rekomendowane odpowiedzi

Kajda :Szok:Jak ty schudłaś!!!!NIe mówie oczywiscie ze byłas jakas gruba ale teraz wygladasz jak szczypiorek:Śmiech:Kurteczka Piotrusia superowa ale jaka droga :Oczko:
A wiec melduje - ciasto klapa. Moze troche za długo było w piekaniku, to z cukrem było wysokie i moze powinno siedziec te 1,5 h w piekarniku ale to z syropem daktylowym było niziutkie i powinnam wyjac wczesniej...Poza tym tesc mowił ze powinnam oddzielnie ubic białka i dodac do zółtek z maką..No nic spróbuje nastepnym razem . Dzis bylismy na dworcu maciej poogladał pociagi. Potem karmilismy golebie, troche sie za nimi naganial wiec mam nadzieje ze dzis dłuzej pospi. Ale hitem były autobusy matko jak on na nie reaguje, nic innego mogłoby nie istniec...Ale u nas było ciepło normalnie wiosna...
A co z Renia???
Canguro Renia Dajecie cielecine córeczkom? A białko jajka?

Odnośnik do komentarza

Hej. Mamy wreszcie nasz wózek :) Ale ja oczywiście nadal nie wiem czy aby na pewno dobry wybrałam (kupiliśmy ten Baby Design). A najbardziej to żałuję, że nie zostałam przy swoim pierwszym typie (Graco Mosaic), bo on mi się nadal bardzo podoba (tylko znalazłam kiepskie opinie o nim). No i tak to już ze mną jest, że zawsze mam jakiś problem, a jak nie mam, to sobie znajdę ;)

Super dziś pogoda u nas. Normalnie wiosna. Zaliczyliśmy dziś dwa spacerki (jeden krotki, bo tyle co do kościoła). Drugi już nowym wózkiem ;) Stary wywieźliśmy do rodziców i od razu więcej miejsca w pokoju (niestety musimy trzymać wózek w mieszkaniu).

Myszka niezły tekst Kuby :) Fajnie, że dobrze się czuje u dziadków. A u was też na pewno się ułoży. Myślę tak jak dziewczyny - pójdziesz do pracy, oderwiesz się trochę od domowych spraw, zatęsknisz za swoimi chłopakami (tym największym też ;) ) i pewnie będzie lepiej. Ja też siedzę w domu z małą, ale czasem tak sobie myślę, że może lepiej jakbym pracowała...

Sylviatko pochwal się koniecznie nowym mieszkaniem jak już się przeniesiecie. I pokaż nam jak urządziliście pokoik Ali. A z tym wózkiem to ja już tak mam ze wszystkim - poważne kłopoty z podejmowaniem decyzji ;) Teraz chyba żałuję, że nie wzięłam Bebe Conforta. Minie mi za parę dni ;)

madzia współczuję pobudek o 5. Ale jaki dzień potem długi ;) No z wózkiem tak jak już pisałam - niby już mamy, a ja dalej spokoju nie zaznałam... Jak nie jesteś zadowolona to sprzedawaj i kupuj nowy. Teraz jak szukałam info, to trafiłam na post dziewczyny, która już 16 wózek kupowała. Niezła, co? ;) Kiedy się przeprowadzacie? Na jakim etapie jest budowa? Weź się tu pochwal cokolwiek. Może mnie do działania zmobilizujesz ;)

ania nie zrozumiałam o co chodzi z tymi zmianami. Ja coś pisałam o zmianach? Coś nie kumam... Jak tam Paulinka? Mam nadzieję, że to nic poważnego. Minęła gorączka? A z teściem... Miałam nadzieję, że po tej poważnej operacji będzie już dobrze...

Kajda fajne zdjęcia. Ty wyglądasz fantastycznie - tak świeżo i młodzieńczo. Super ci z tą fryzurą. No i taka smukła jesteś ;) Fajną Piotruś ma kurteczkę. Ja kupiłam Martynie zimową za 9zł (niestety okazała się za duża i za ciepła i nie chodziła w niej) i taką lżejszą za 6zł (w tej chodzi na okrągło). Teraz już obkupiłam ją trochę na wiosnę i lato i wszystko to za grosze :)

http://b2.lilypie.com/B88Fp1/.png

Odnośnik do komentarza

madzia jajka daję już od dawna. Zaczynałam od samego żółtka, ale szybko wprowadziłam białko i było ok. Teraz Martyna jada jajecznicę (na parze) i jajka na twardo. Przymierzam się do sadzonego i na miękko, ale nie wiem czy potrafię zrobić. Cielęcinę wprowadziłam, ale rzadko podaję. Ja dużo daję ze słoiczków, ale te z cielęciną są z mlekiem przeważnie, więc nie dawałam. Ale ostatnio dałam Martynie zwykłe mleko modyfikowane (wcześniej dostawała tylko HA). I mam też kupione słoiczki z cielęciną, gdzie jest mleko. Może nawet jutro jej dam. Więcej odwagi z tym rozszerzaniem diety Maćka ;) Jak źle zareaguje, to wycofasz, odczekasz trochę i będzie ok. Wiem, wiem, ja tak mówię, a sama też wiecznie z dylematami...

http://b2.lilypie.com/B88Fp1/.png

Odnośnik do komentarza

Madzia- oj byłam grubas, byłam ... do szczypiorka to jeszcze trochę, ale powoli zaczynam wyladać jak człowiek :Oczko: No to mieliście intensywny dzień, Piotruś jeszcze nie widział pociągu- też będę musiała mu kiedyś pokazać...
Myszka:kiss:
Jola- fajnie, że masz już wózek, na pewno będziesz zadowolona... Co do mojej smukłości to wiesz...:Męki: :Oczko:

Piotrek długo pospał po spacerze, więc dzisiaj będziemy go kłaść później... teraz jest teściowa, nawet jest miło :Niewiniątko:

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki dzis byl fajny dzien Oliwia wsiadla do auta mojego mena nawet jak przyjechal to poszla do niego na rece:Śmiech:w koncu.

syliwatko narazie mama nic nie mowi i chyba nie ma nic przeciwko(no moze troche ma) jak z nim wychodze,narazie uklada sie super zobaczymy jak bedzie dalej.teraz wyjade i bedzie przerwa do swiat.To juz niedlugo zoabzczysz swoja Alunie :Śmiech:
kajda dzieki za link.ale wiesz co on raczej moze uzyskac rozwod kosclieny poniewaz ona go zdradzila i teraz zyje z innym facetem a na dodatek z tym facetem bedzie maial dziecko(rodzi za 2 miesiace),wczoraj mi on powiedzial ze jego ex rozmawaila z jakims ksiedzem i ten ksiadz powiedzial ze dostana rozwod ale musza na siebie duzo narzekac przed sadem.zoabzczymy jak sie to potoczy
myszka dobrze ze chce byc u dziadkow,jak u was jest taka sytuacja nie tego to lepiej niech na to nie patrzy

aga

http://images33.fotosik.pl/35/44c7d5a9b703107bm.jpghttp://b2.lilypie.com/Gnm4p1/.png

Odnośnik do komentarza

Witam

od piątku był u nas mój Tata i miałam trochę mniej czasu, by tu zagladać. A ponadto wykorzystaliśmy Tatę i oba wieczory spędził sam z dziewczynkami, a my się porelaksowaliśmy poza domem :Uśmiech: W sobotę skromnie świętowaliśmy trzecie urodziny Marysia.

Jola dobrze, że wózek już zakupiony. Niech teraz dobrze Ci się sprawuje i nie będziesz miała dylematu, czy dobry kupiłaś :Oczko: Ja na razie zostaję przy swojej kobyle, na spacerki w trójkę jest ok, a jak wychodzimy w czwórkę to od pewnego czasu bez wózka. Zobaczymy jak będzie wiosną/latem przy dłuższych pobytach poza domem.
Kajda chyba Piotruś skazany jest na muzykę :Oczko: Super zdjęcia. Ślicznie wyglądasz :Uśmiech:
Dorka śliczny albumik dla Babci. Piękne rzeczy wyczarowujesz.
Aga fajnie, że Oliwkja zaakceprowała Twojego mężczyznę. :Uśmiech:
Myszka fajnie, że Kubie tak dobrze u Dziadków. Niech Wam się w związku poukłada.
Sylviatko spokojnej przeprowadzki. A te dwa tygodnie do przyjazdu Ali niech szybko mijają.
Ania zdrówka dla Paulinki i Teścia też.
Madzia Tosia próbowała już cielęcinki, ze słoiczka i jada już jajka.

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

aga2728

kajda dzieki za link.ale wiesz co on raczej moze uzyskac rozwod kosclieny poniewaz ona go zdradzila i teraz zyje z innym facetem a na dodatek z tym facetem bedzie maial dziecko(rodzi za 2 miesiace),wczoraj mi on powiedzial ze jego ex rozmawaila z jakims ksiedzem i ten ksiadz powiedzial ze dostana rozwod ale musza na siebie duzo narzekac przed sadem.zoabzczymy jak sie to potoczy

To, że ktoś kogoś zdradził to nie jest powód, żeby unieważnić małżeństwo. Dla kościoła nie jest ważne co się działo już w trakcie małżeństwa, tylko to co było przed nim.
Miałam znajomą, któa starała sie o uniewaznienie, tylko właśnie jakis ksiadz jej źle doradził. Opisała niby sytuację, co sie działo po ślubie.
Jeśli faktycznie twój facet mysli o tym poważnie, o powinien skonsultować to z kimś kto sie na tym naprawdę zna.
wiara.pl

http://www.szipszop.pl/tickers/20757.gif

Odnośnik do komentarza

Hejka
U nas standardowo pobudka o 5 z minutami.........
Canguro Jaki ty jestes znak zodiaku? Bo ja waga i tez mam problemy z podjemowaniem decyzji.
Ania102 Oby goraczka szybko mineła.
Renia Wszystkiego najlepszego dla Marysi!
Aga27Mam bliska koleznake która dostała niedawno rozwód koscielny. moge o cos podpytac jesli jestes zainteresowana...

Odnośnik do komentarza

Aga27- jest dokładnie tak jak Dorka pisze. Powodem do uzyskania unieważnienia ślubu kościelnego jest znalezienie jakiegoś "ale" przed zawarciem związku- tak jak już Ci kiedyś pisałam- np. przymus rodziców (gdy dziewczyna np. była akurat w ciąży), jakaś nieuczciwość wobec siebie- np. zatajenie przed współmałżonkiem faktu posiadania dziecka z kimś innym, albo zatajenie informacji o poważnej chorobie psychicznej...

Poza tym witam wszystkich bardzo serdecznie.
Czytacie N? bk o Was pyta... :Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

Udany dzień dziś miałam :)
Rano udało mi złapać siuśki. Nie było to proste. Martyna była z tym woreczkiem ponad półtorej godziny! I wydaje mi się, że ona normalnie wstrzymywała się z tym moczem, bo ciągle tylko pokazywała, żeby jej to zdjąć, a jak wreszcie odkleiłam woreczek, to pielucha zaraz mokrzusieńka była.
Nie byłyśmy tylko dziś na spacerze, bo pogoda marna. Ale mała nawet fajnie bawiła się w domu. Tylko jak ja zajęłam się porządkowaniem jej szafy, to ona skorzystała, że jej nie pilnuję i mi w kuchni jedną szafkę opróżniła. Może myślała, że wszystkie szafki porządkujemy ;)
Nie pisałam wam chyba, że od pewnego czasu znów jest spokój z usypianiem. Ufff :) Ale chyba przez 2 tygodnie Paweł kładł ją wieczorem, bo ja psychicznie nie wyrabiałam z tymi rykami. A jak mąż ją kładł, to zamykał drzwi za sobą, była cisza, a mała zaraz spała.

Kajda jak tam po wizycie teściowej? Powiem ci, ze te twoje zdjęcia mnie zmobilizowały. Chyba zacznę też ciężko pracować nad sobą ;)

Renia no to miły weekend za tobą. Fajnie, ze dziadek posiedział z dziewczynkami i wy mogliście się rozerwać.

madzia
ja jestem wodnik, ale problemy to mam jak typowa waga ;)

Myszka trzymam kciuki za pracę :)

Dorka ładne mają wzory tych rajstop. Dzięki za linka, bo chyba muszę Martynę trochę obkupić. Ostatnio próbowałam ją upchnąć w rajstopki, które miała na zeszłe święta, ale jakoś ciasnawe ;)

http://b2.lilypie.com/B88Fp1/.png

Odnośnik do komentarza

Myszka- nie martw się, na pewno jak pójdziesz do pracy dużo się zmieni i może w Waszym związku też zaświeci słoneczko:Uśmiech:
Aga- no to może się uda z tym unieważnieniem małżeństwa...
Dorka- rajstopki sliczne, to Karolek duży jest!
Jola- widać problemy z usypianiem przeszły na Piotrusia:Zły::Oczko: Pracuj, pracuj nad sobą, ja nadal pracuję :Oczko:
Renia:Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

Myszka głowa do góry. Może nie będzie tak źle. Jeszcze się wszystko ułoży.

Aga ja na posiew oddałam też z woreczka. Mam nadzieję, że wyjdzie, bo nie wiem jak miałabym złapać bezpośrednio do pojemniczka. A u nas trzeba na takich płytkach oddawać, więc i tak muszę to przelewać jeszcze. Udanej podróży i żebyś tam za dużo pracy nie miała ;)

Kajda no mam nadzieję, że z tym spaniem to nie było tak... Może tak całkiem na Piotrka nie przeszło. Oby dziś spal spokojnie i dał się wyspać mamusi. A pracę nad sobą dopiero muszę zacząć ;) Bo na razie jest z dnia na dzień coraz gorzej :(

Piękna pogoda dziś u nas. Byłyśmy na długim spacerku. Wózek może być, już go trochę polubiłam ;) Tak mi się już chce wiosny, ciepła i słońca... Mam nadzieję, że wtedy odżyję na dobre, bo ostatnio oklapła jakaś jestem. I wreszcie nie trzeba będzie tak tych dzieci ubierać ;)

http://b2.lilypie.com/B88Fp1/.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Marysia się dziś obudziłą przed 7.00 i po raz pierwszy od pół roku śpi w dzień.:Szok: I tak z własnej nieprzymuszonej woli położyła się, poczytała i zasnęła. A teraz obudzić jej nie mogę. Nawet budzik Tosia nie pomaga :Szok:

Jola dobrze, że udało się złapać siuisu. Tzrymam kciuki za wyniki. Super, że Martynka znów spokojnie zasypia.
Myszka mam nadzieję, że jednak uda Wam się spokojnie porozmawiać i wszystko poukładać. Szczerze tego życzę.
Kajda oby Piotrus znów spokojnie zasypiał.

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...