Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

anitaa84, nawet nie mówo tym laptopie, bo ona by od niego nie odchodziła. Teraz potrafi pokazać na siebie i powiedzieć "da" a później na laptopa (nawet jak nikt z nas nie korzysta) i powiedzieć "da". W skrótcie to dajcie mnie tam :P
Co do pokrzywy to nie miałam wyboru. Daję jej słabiutką. Na Allegro polecany jest sok z pokrzywy na anemię, ale nie można go podawać małym dzieciom. I nie można absolutnie przedawkować w przypadku normalnego poziomu żelaza.
A jak tam załatwianie IOSa na WSIiZie? Dajcie znać jak poszło.

dorotea72, a jak jęczmienną przyrządzasz? Rozdrabniasz? Szczerze to ja Lilii ostatnio zrobiłam i nie chciała jeść takiej całej, choć inne rzeczy je w normalnych kawałkach, ale kaszy nie. Jak zmiksowałam i dodałam mleka to zjadła.

Poza tym donoszę, że zdaliśmy aspekty prawne informatyki. Na 5 i 4 (N.). Byliśmy zdawać we trójkę jednocześnie. Doktor się śmiał, że mamy pomocniczkę, a Panie z katedry chciały jej już zabawki organizować :) Bardzo grzeczniutka była, cały czas siedziała mi na kolanach, a później chciała egzaminatorowi zabrać długopis.

W ogóle to Lila czuje się na uczelni jak ryba w wodzie. Normalnie na mieście nie lubi obcych, a na uczelni zaczepia swoim czarującym uśmiechem wszystkich. Popisuje się żeby zwrócić uwagę. Jednej dziewczynie chciała kozaki ściągnąć, bo miały kwiatki, a Lila już wie o co chodzi z butami :) Wszamała ładnie deserek i poszła odrazu jak tylko zeszła na ziemię z krzesła za jakąś grupką studentów :super: Wyglądała pociesznie.

Jeszcze tylko jutro i sesja z głowy.

PS. Tego posta też piszemy razem, bo Lila uwielbia emotki na parentingu :) Pozdrówka.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

villanelle gratuluję egzaminów nareszcie będziesz mogła odetchnąć i zacząć się rozglądać za innym zajęciem

co do kasz grubych jak również ryżu i soczewicy to mielę młynkiem a potem moczę co najmniej godzinkę i wtedy szybciutko się gotują:)

Dziś postęp by jak na razie tylko 1 kupa choć dzień się nie skończył, ale zwykle do tej pory były 3, od 3 dni nie wychodzimy na spacery bo szaleją ulewy: deszcze z gradem na zmianę, do tego 10 stopni i okropny wiatr

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

dorotea72
anitaa84 sądziłam że pytasz o kasze z glutenem

Tak o glutenową pytalam, a przy okazji napisałam, że u nas tylko jaglana bo bardzo zdrowa a juz też nie patrze czy je gluten czy nie skoro nic mu nie było jak dawałam kasze manną wiec je wszystko jak leci i glutenowe i nie.
Ja myśle, że skoro Krzysiowi nic nie jest po jęczmiennej czy innej glutenowej to na pewno nie gluten. Może ząbki albo jakiś inny składnik w jedzeniu?

villanelle
gratuluje egzaminów i powodzenia jutro. SIostra najpierw musi zdać jeszcze jakis zalegly egzamin i złozy o ten indywidualny tok. Dzieki jeszcze raz :)

My własnie wrócilismy ze spacerku. Bylismy nad jeziorkiem porzucac kamieniami do wody :D

Odnośnik do komentarza

dorotea72, no właśnie moja zjada od nas ryż i nigdy jej go nie rozdrabniałam, dlatego myślałam na początku, że jaglana przejdzie bez mrugnięcia oka, ale jej bardziej nie odpowiada chyba taki charakterystyczny posmak jak się je całe ziarenka.

W każdym bądź razie zrobiłam jej jaglaną z rodzynkami, śliwką i odrobiną miodu, a później dodałam mleka modyfikowanego. Nawet mi smakowało :)

Co do chlebów to ja kiedyś baaardzo dużo piekłam w domku, więc jeśli chodzi o przepisy to polecam moją skarbnicę wypróbowanych przepisów chlebowych

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

villanelle dziękuję za linka chlebowego na pewno spróbuję

pierwszy raz jak ugotowałam jaglaną na grubo to pluł, to samo było z ryżem i innymi kaszami, stwierdziłam że nie dość gotowanie długo trwa to jeszcze mały nie chce jeść więc mielę, moczę i gotuję gęste na pastę

natomiast gdy przyrządziłam zapiekankę z jaglanej na słodko z rodzynkami to zajadał się ziarenkami aż miło:) z zapiekanką z ryżu i jabłkami było podobnie...

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

dorotea72, oj moja to by pewnie ryż zapiekany z jabłakmi jadła tonami, bo ona te dwa składniki uwielbia we wszystkich ilościach. Na moje nieszczęście mało w tym żelaza :/
A przepisy polecam, bo niektóre są naprawdę szybkie i bardzo smaczne. Sama pewnie po sesji wystartuję z testowaniem nowych, teraz będę miała jeszcze jedną osóbkę do zjadania, bo ja jak coś zrobię to już mi się odechciewa jeść, dlatego chleby z reguły piekłam dla N. :)

Moja córcia poszła sobie dzisiaj z sąsiadką do niej do domu przed 20stą. Najpierw sąsiadka zaglądnęła odnosząc coś tam mojej mamie, później chwilę posiedziała, a jak powiedziała, że już idzie to Lila stanęłam przed drzwiami i poszła z nią :36_19_2:
I tak się dziś odmieniło Lilii. Jeszcze wczoraj była wielce przestraszona, a dziś po wizycie na uczelni taka odważna. Myślała, że jak pójdzie to będzie płakać, a ona po ponad 20 minutach sobie tam tańczyła przed tv, chodziła z pieskiem maskotką i nawet sąsiadowi dała rękę na cześć :)

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

dorotea72, a ja poproszę po przepis na tą zupkę na PW. Zrobiłaś mi smaka :) Nigdy wcześniej nic nie robiłam z dynii, bo nie za bardzo wiedziałam czy będzie mi smakowało, ale ta zupka brzmi fantastycznie.
A spiruliną posypuję, ale coś mi mówi, że pół co 2 dzień to mało. Lila lubi tą spirulinę na kaszce zbożowej 8 zbóż jedzonej na kolację.

Co do laptopów dla dzieci to ten mnie zszokował pozytywnie :)

2 języczny Laptop edukacyjny E-EDU !! 43 zadania (750398081) - Aukcje internetowe Allegro

A poza tym te też są fajne:

INTERAKTYWNY LAPTOP 2 JĘZYKI + MYSZKA PRICE HIT (753947075) - Aukcje internetowe Allegro

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

Dzien doberek :)

u nas dzis cudna pogoda wiec jak tylko mały wstanie i zje rosołek to wybywamy na spacer zaatakowac jakies dzieciaki :D

Wczoraj kupiłam mu fajne jesienne butki bo w tenisówkach juz nie pochodzi na taki chłód..kupilam rozm 22 szok jaka on ma stope - 13cm :) kapitalne byly tez zimowe buty ale nie kupuje jeszcze bo nie wiem jaki rozmiar :/

Przy przymiarce butów to mokra bylam tak Oski dawal czadu..zrzucał wszystkie buty, otwierał pudełka a jak mu ubrałam do przymiarki to biegał po sklepie z rękami w górze wrzeszcząc z radości hehe i nie robilo mu roznicy ze ma dwa rózne buty na nogach :D

dzis na TVP 1 zaczyna sie serial na podstawie książki ktora czytam :) dobrze ze jest raz w tygodniu bo chce najpierw przeczytac a czasu nie mam..:/

Miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

anitaa84, my chodzimy codziennie nawet jak jest bardzo zimno pomiędzy kolejnymi opadami deszczu. Zimą mam zamiar też wychodzić codziennie tylko się zastanawiam, gdzie na sanki uderzymy :) :snow:

Projekcik zaliczony. Sesja zakończona. Uff... Z tej okazji postawiłąbym wszystkim lampkę wina, ale się nie da więc wirtualna lampka musi wystarczyć :cocktail:

Pochwale sie tez ze Lila wazy 8,1kg na czysto :) A i tak probowala dzis porwac 5kilowa dynie :)

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

villanelle gratuluję obrony a za lampkę wina dziękuję
widzę że poważnie zabrałaś się do projektu dyniowego... od razu 5kg nabyłaś?

dziewczyny ja się do was przeprowadzam:) u nas taka paskudna pogoda że już 3 dzień nie wychodzę i dostaję od tego świra, wygoniłam dziś chłopaków bo zrobiło się słonecznie ale po 20 min wrócili kompletnie przemoczeni bo mały zrywał folię gdyż chciał wszystko widzieć...
poza tym spał w dzień tylko 20 min więc sobie wyobrażacie co się działo:(

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

witajcie:)
ja jak to zwykle w niedziele wieczorem zakonczylam weekendowa prace i jestem padnieta.Do tego wszystkiego jeszcze troche jestem zdenerwowana bo przezylysmy z Tyska chwile grozy....dawalam jej syrop<łyzeczka do herbaty-tak jak codziennie> i chyba zle jej cos zalecialo bo zaczeła sie dlawic a i to nawet nie bardzo dławic jak nie mogła złapac tchu...Boze myslalam ze padne na zawał,ręce mi sie roztrzesły,łzy same popłyneły...ale poklepalam ja po plecach i jakos przeszło.Teraz Tys juz spi po kąpieli ale we mnie jeszcze mocno siedzi zdenerwowanie.
villanelle gratuluje wam serdecznie zakonczenia sesji:Kiss of love: i dziekuje za winko hmm lampke wina poprawie chyba jeszcze piwkiem to moze zejda ze mnie te nerwy;)
dorotea72 Tys robi 3 a nawet 4 kupy dziennie.Zauwazylam ze jest to zalezne od jedzenia i napewno od zębów,chociaz przy zębach sa zdecydowanie rzadsze kupencje;)tez sie zastanawialam czy to aby nie za duzo ale nie widze nic niepokojacego wiec raczej nie zwracam na to uwagi:)
anitaa84 villanelle nooo to ja zapraszam do Krynicy:) tez uwielbiam tamtejsza słoneczna jesien:)moze tam uda sie nam w koncu spotkac:P

Dzis P zrobił na objad racuchy z jabłkami-Tys zajadała ze az sie jej uszy trzesły:) zreszta z wczorajszymi nalesnikami z babnanem było podobie:) i nauczyła sie pic z butelki typu Jupik czy cos ...z takiego bidonu:)
W ogole jest strasznie smieszna-sciera kurze,zamiata,odkurza,zakłada sobie opaske/okulary/czapke i biegnie wdzieczyc sie przed lustrem:smile_move: hihi codziennie rano wsadza wszystkie maskotki do pralki zamyka drzwiczki i kreci pokretłami jakby chciala nastawic pranie:) kładzie lalke na poduszce i przykrywa ja kocykiem:) duzo jest takich ciekawostek:) achh jeszcze Wam powiem ze Tys ostatnio sama wychodzi po schodach na 4 pietro:) co prawda trwa to prawie 10 min ale przynajmniej nie targam toreb z zakupami i jeszcze jej:)

oki uciekam na winko a potem piwko:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

karino, Tyska jest niesamowita :) Zaczelam sie zastanawiac czy przed wasza emigracja do Tarnowa - o ile sie nie myle - uda nam sie spotkac?

Nasza Lila dzis chodzila sobie sama po uczelni, N. tylko ja asekurowal z odleglosci. W ogole nic sobie z tego nie robila ze tyle ludzi. Dzielnie schodzila i wychodzila na kolejne pietra, byla na patio przy fontannie i do wszystkich sie usmiechala, co w jej przypadku jest dziwne, bo ona nie jest typem, ktory sie ze wszystkiego i do wszystkiego smieje.
Poza tym nic nie wklada, tylko wszystko wyciaga. Nie uklada klockow, bo ja to nudzi. Ulozy jeden i tyle :( Za to na laptopa to tylko "da i da". Myszka rusza jak profesjonalistka, pewnie tak dlugo podgladala nas. No i czyta, czyta i jeszcze raz czytam po swojemu wszystkie bajki, a jest ich cala biblioteka. W podrozy tez czyta, a czasami nawet zasypia z ksiazka :)
No i urwis z niej straszny, ciagle testuje granice. W kuchni chce byc na wysokosci blatu i obserwowac albo pomagac, a jak nie to wisi przy kolanie i marudzi, ze nic nie widzi.
Numerem 1 sa teraz samochody, motocykle i traktory. Wszedzie gdzie zobaczy to "Brum brum". A podczas rozmow zabiera glos i cos tam w jezyku lilowy mowi, a brzmi to jak pelne, przemyslane zdania. Ciekawe co znacza... hehe.

Sama sobie wymysla zabawy. Ostatnio nr jeden jest kocyk - pozycja padne gdzie popadnie :) i superbohaterka

http://farm3.static.flickr.com/2622/3980420773_b7c61be7af.jpg

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

Olu bedziemy w Rz od 26.10 chyba do srody,wiec moze wtedy?
moj P jest zachwycony waszymi zdjeciami tzn zdjeciami Lili:) zreszta ja tez ale juz kiedys Ci wspominałam:)
Nasza Tys tez robi "superbohaterke" szczegolnie jak zabierze mi ręcznik z umytych własnie włosów:P
Na samochady robi brum wystawiajac jezyk pomiedzy wargi i dmucha:) i tez niesamowicie duzo gada po swojemu.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny,
Od czasu powrotu z wakacji nie mam wcale czasu na neta, i skrznke mam nieodgrzebana i forum nieopisane, bez sensu:/
Za to przeczytalam wczoraj co nowego u Was i musze powiedziec, ze Tyska jest genialna, a Lila zrobila u mnie w domu furore superbohaterka;) A wezcie-mnie-tam! wyjelo mnie z butow :hahaha: I tak przy okazji - villanelle pogratulowac ukonczenia sesji i zaliczenie projektu - kamien z serca, co?:)
MM nawiazujac tylko do posta o spadniętym Kacperku powiem ino: omatkoboska!!! Mnie by serce stanelo natentychmiast, ale sie naprzezywalas kobieto! Kaskader Ci rosnie bez 2 zdan!

A u nas z Tosiakiem lipa. Tydzien po szczepionce dostala temperatury powyzej 38 i ciagnie sie tak od soboty. Pediatra mowi, ze wykluwa sie tydzien i moze dawac nastepujace objawy: rozyczka - drobna wysypke, odra - gruba wysypke, i temperatura - tez od odry - i moze tak trwac 3-5 dni. No i pech chcial, ze nie dosc ze zeby to jeszcze temperatura od szczepionki:/ a=propos wylazla Tosi prawa gorna dwojka i pcha sie tez lewa - wiec na dzien dzisiejszy mamy prawie 8 zabkow;) Dzis siedze w robocie, bo musialam, a mala siedziala niania a potem m. a na jutro i pojutrze wzielam sobie zwolnienie i bedziemy w Tosiaczkiem we dwie:) Dzis miala temperature najwiecej 37,8 C, mam nadzieje ze do srody bedzie juz wykurowana.
Z nowych rzeczy to chowa sie pod pieluszka, a potem sciaga ja i krzyczy, ze niby takie BU! (jej wychodzi pisk;), wklada klocki do garnuszka, zbiera spinacze i wklada do pudelka, burzy wieze z klockow, albo porywa jeden i z nim ucieka, poluje na grzyby suszące sie na kaloryferze (podkrada sie chylkiem i ze ona niby nic, ze jakis interes ma przy kaloryferze, pilke zgubila czy cos, a potem myk! i juz grzebie w grzybach;), wyciska gabkowe kotki i patrzy jak leci woda, wyciska raczkami piane w wannie, wskakuje mi na plecy z zakoczenia i żąda podwozki (wali mnie raczka po glowie i krzyczy DA!), jezdzi samochodzikiem po dywanie brumbrajac po swojemu i nauczyla sie wreszcie rzucac pileczke;)
Za to gdzies ma niestety ksiazeczki, nie moze usiedziec spokojnie i nie da jej sie ani poczytac ani obejrzec wiecej niz 3 obrazki.

Odnośnik do komentarza

:kucharz1:A co do dyniowych przepisow to ja robie Tosiakowi kaszke z dyni. Obiera sie dynie, wywala miazsz z pestakami, to co zostanie kroi w mala kostke i wrzuca do gara. Zeby sie nie przypalilo mozna dac na denko troche oliwy i podlac woda. Dusimy dynie pod pokrywka az sie zrobi papka, do tego dodajemy troche cukru, troche soli, paczke ugotowanego ryżu i troche maselka. Danie ze palce lizac;) Na duzy gar wchodzi pol sredniej dyni i paczka ryzu.
Zamiast maselka mozna dac maslo roslinne - wersja dla alergikow;)
Toś az sie trzesie do tego dania, i jak za wolno mama wachluje lyzka to mala nabiera sobie rąsią z wprost z talerza;)
Danie superproste i szybkie w przygotowaniu;):kucharz1:

Odnośnik do komentarza

Allayiala, oj żebyś wiedziała - kamień z serca :) Dlatego dzisiaj zaszalałam kulinarnie. Zupa, gyros i pieczenie chlebków pita. Za przepisowy, dyniowy pomysł dziękujemy, na pewno spróbuję, bo mi jeszcze tej dyni zostało po zupie. Zupa smakowała nam, a Lilii najbardziej podobnie jak dziesiejszy domowy gyros w chlebkach pita - też domowych.

karina, będziemy się musiały dokładniej umówić bliżej tego terminu, bo N. zaczyna pracę i nie wiem jak z jego dyspozycyjnością będzie.

Wczoraj zapomniałam się pochwalić, ale moje dziecię zjadło na kolację zmielone płatki zbożowe z mleczkiem i rodzynkami. Duuużą porcję :) Poza tym zrobiła się niezłym głodomorkiem. Dzisiaj małe śniadanko, cycuś, na deser twarożek z owocami (ponad pół dużego słoika) później wszamała na obiad 190g obiadku i nawet nie powiedziała "nie" na koniec tylko grzecznie popiła, a za 2h zjadła z N. zupę dyniową z tatowej michy i w sumie to 1cm powierzchni całej :) Poprawiła gyrosem i na kolecje 150g kaszki plus cyc :) Jestem zadowolona, bo wreszcie je jak człowiek, nie za dużo, ale przynajmniej nie marudzi :)

Mało jest takich chwil, które we właściwym czasie i miejscu da się uwiecznić, a to jeden z nich, który przez przypadek udało się złapać: nasza asertywna Lila - filmik z kąpieli :)

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny wasze dzieciaczki wspaniale się rozwijają!!! Brawa dla Tysi, Lili i Tosi:)

Krzyś nawet cząstki nie umie tego co dziewczęta, chociaż też bardzo intensywnie się uczy nowych rzeczy. A najlepsze co mu wychodzi to oczywiście zęby... nareszcie ruszyło się w interesie zębowym bo dziś zauważyłam dolną czwórkę i obie górne trójki, mam nadzieję że chwilowo chłopak odsapnie i nie będzie się tak męczył jak przez ostatnie tygodnie. Kupy niestety dalej surowe wali, czasami wydala to co zjadł rano tego samego dnia:(

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...