Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie weekendowo:)
ten weekend odpoczywam od pracy takze urzedujemy sobie razem z Tysia:)
mialysmy isc do Rynku zobaczyc co sie dzieje w zwiazku z WOSP ale sniegu tyle napadalo ze z wozkiem sie raczej nie przebilysmy a na nogach za daleko
Pozatym Tys znow dostala dzis temp 38,7;/ juz nie wiem czy to jeszcze po szczepieniu czy od zębow...Nurofenem zbijamy ale jak do jutra nie minie to pewnie pojde do lekarza na konsultacje.

mam nadzieje ze i u Was weekend mija spokojnie:)
buziaki:*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny,
Strasznie nas zasypalo w weekend, nie dalam rady nigdzie przejechac spacerowka, umeczylam sie jak dzika pchajac Tośka, wozek + zakupy, i teraz mam takei zakwasy ze ledwo zyje:/ W niedziele pojechalysmy juz bez wozka samochodem do galerii na plac zabaw - caly dzien mocno padalo wiec nawet nie bylo szans na normalny spacerek.

Musze sie pochwalic, ze Tośkowi wyszedl kawalek prawej gornej czworki:) NARESZCIE! nadal slini sie przeokrutnie gryzie co sie da, w kolecje jest reszta owej czworki, druga gorna oraz obie gorne trojki, ale przynajmniej sie cos ruszylo.
Za to glut nadal obecny, moze juz nie tak dramatycznie, ale jest - no coz, dopiero tydzien minal od poczatku gluta wiec ma jesezcze drugi zeby zniknac na dobre;)

Z nowości: uczylam Tosię jak sie pokazuje kuku na muniu;) no i sie doigralam: wczoraj wieczorem jak chcialam jej umyc zęby popukala sie paluszkiem w glowe mowic tiu-tiu z wiele mowiaca mina :hahaha: prawie sie posikalam ze smiechu;)

karinka mam nadzieje ze to tylko echo po szczepionce. Ucaluj od nas Martynke;)
Jak dzisiaj minela nocka?

villanelle i nawzajem;) dokladnie tak samo Tosia oglada Lile, z tym ze "Lila" jeszcze jej nie wyszlo ani razu, za to sa pierwsze przymiarki do "Tosia" ;) Za to pozazdrościla Lili jogurtów i sama tez wyczynia niezle cyrki - z tym ze u nas z talerzykiem - ostatnio nie mogla dostac jezykiem do denka wiec z frustracji zalozyla sobie go na glowe :hahaha: (mam fotki, nadal w aparacie, ale mam;)

anitaa o kurcze, dobrze ze Oski wszystkozerny, to cos zamiast kaszki zawsze wymyslisz... z niepokojem czekam na moment kiedy Toś zestrajkuje na kaszki, olaboga!
2 cm? flufiu! To teraz ile mierzy?

tusia ha! TYLKO widelcem! nie, no pogratulowac! Toś w ogole nie kuma widelca, mysli te to taki dziwny gryzak, albo male grabki....:hahaha:

Odnośnik do komentarza

Witajcie! :D

U nas tez kupa sniegu, ale topnieje powoli więc chlapa.

Allayiala małe grabki haha :) Tosiaczek pomysłowy :) na pewno katarek za niedługo minie.
Gratki super umiejętności :) Oski tez się puka po głowie ale na hasło: "tutu sie zastanów". Opowiadałam Wam kiedyś jak się babce popukał po głowie na spacerze :hahaha: a ja tylko powiedzialam "tututu zejdz na bok" a jemu inaczej się to "tutu" skojarzyło i tez z niezłą minką jej zafundował popukanie :D
Oski ma teraz 82cm.

Karinka to sie byczycie:) a jak temperatura?

Odnośnik do komentarza

Witajcie, u nas tęż niezły sajgon z tym śniegiem. Właściwie to my mamy głównie lód. Bo co napada, to w dzień się topi, a w nocy przymarza wiec tak do ok. 12 lepiej nie wychodzić z domu. Dzisiaj znowu sypie, wiem miałam 15 min. odśnieżanie samochodu i oczywiście odmrażanie z warstwy lodu na szybie.

Co do mojego berbecia to wiele ją śnieg nie interesuje byle by na twarz nie leciał, a poza tym wszystko jej jedno. Przez weekend podjeła samodzielne próby picia z normalnego kubeczka i odziwo nie zalała sie całkowicie i dywan też przeżyl. Poza tym umie też pokazać nos i go nazwać, tak że z części ciałam mamy już oko i nos, a teraz bedziemy pracować nad uchem.

W czwartek idziemy do szczepienia ostatniej dawki na pneumokoki, a potem ostatnia dawka 5 w 1 i dosyć tego kłucia.

anitaa84 a to Oskarek już wielki chłop jest no no 82 cm,

Allayiala niezły numer z naszej Tosieńki, szybko dziecko lapie, a i wielkie gratulacje 4, jeden ząbek do przodu.
Patrząc na prognozy to dzisiaj u was też raczej nieciekawie jeżeli chodzi o pogodę wiec trzymajcie się cieplutko

karina a to ci paskudna temperatura, mam nadzieję ze dzisiaj już lepiej i że nocka spokojna

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

hejka Laski:)
u nas dalej nie ciekawie...;/ Tys rano miala 38,6 dostala Nurofen i przed 12 miala 36,7 ale to pewnie po Nurofenie,chociaz po cichu sie modle zeby temp juz nie wrocila.
Wczoraj bylam pytac w przychodni co mam robic,wiec jakis lekarz powiedzial mi zeby sie jeszcze wstrzymac z wizyta u P dr.ale jak dzis znow pojawila sie temp to poszlam do naszej lekarki dostalam skierowanie na badania i jutro idziemy na badania krwi i moczu. Nie wiem jak dam rade zlapac siuski do woreczka ale coz, i na dodatek mama mi mowila ze pewnie z zyly beda jej pobierac krew;/
Nie wiem co to sie dzieje...ząb idzie,Tyska jest grzeczna,sama sie bawi,pije,je napewno nie wyglada na chorą.Moze to 3 dniowka ale wysypka juz by chyba byla,dzis mija 5 dzien z goraczka.Nie wiem.Powoli odchodze od zmyslów.

pozdr:*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Witam gorąco wszystkie mamusie!!!
Cieszę się że dzieciaczki ładnie się rozwijają i nabywają tyle nowych umiejętności.

My dziś byliśmy z Krzysiem u dentysty na wizycie adaptacyjnej. Smyk zachowywał się bardzo spokojnie i jeśli coś mu się nie podobało to zdecydowanym ruchem ręki kiwał że sobie nie życzy np. zaglądania lusterkiem do ust:) Pani doktor była przemiła i w końcu jakoś go przekonała do otwarcie buzi, na tyle na ile zdołała zajrzeć to na razie próchnica nam nie straszna. Bardzo się cieszę bo mycie zębów sprowadza się do gryzienia szczoteczki.

Po za tym z nowości od kilku dni Krzyś sam je, widelcem wychodzi mu znacznie lepiej, natomiast łyżką nie zawsze trafia do buzi. No i pod koniec jedzenia woli rozmazywać jedzenie po stole, buzi, włosach, no i po mamusi a odebranie sztućca kończy się dzikim wrzaskiem, tłumaczenie że mamusia będzie musiała sprzątać a nie bawić się niewiele pomaga, za to bierze ściereczkę i wyciera po sobie stół i podłogę:) Uwielbia też odkurzać i zamiatać, teraz gdy codziennie odśnieżam to i za szuflę się łapie hehehe

Dalej niechętnie uczy się pokazywania czegokolwiek ale znalazłam na malca metodę: jak jest w kąpieli to proszę żeby umył: buzię, uszy, ręce, stópki i tak po kolei. Ma jeszcze problem z kolankami ale powoli dojdziemy i do tego. Aha ostatnio nas powalił bo zapytałam się która godzina a Krzysiek wyciągnął rękę, spojrzał na nadgarstek i popukał w miejsce gdzie zwykle jest zegarek... Może i powiedział po swojemu: mamusiu czas na kaszę:)

Jeśli chodzi o zabawy to nic nie zajmuje go dłużej niż na kilka minut, ani klocki ani wieże czy czytanie wierszyków nie jest tak interesujące jak zabawy w kocu: turlanie, chowanie itd. oraz w szukanie grającej zabawki, no i szalone pościgi. Jedyne co teraz małego skłania do zatrzymania się na chwilkę to obserwacja ptaków: na balkonie wisi słoninka, rozsypuję też ziarenka i codziennie mamy chmarę różnorodnego ptactwa

Ale się rozpisałam, przepraszam że nie czytam was na bieżąco ale totalnie brak mi czasu. Trzymajcie się ciepło i nie dajcie się chorobom!!!

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

karina jak Karola miała wysoką temperaturę (w konsekwencji 3-dniówkę) i kazano nam zrobić badania to pobierali jej krew normalnie z palca a nie z żyły, tylko musiała być naczczo. Co do moczu to ostatni było już lepiej bo mala sikała do nocnika, ale wcześniej darowałam sobie woreczek, tylko zaraz po przebudzeniu małej rozbierałam ją z pampersa, wsadałam do wanny odręcałam wodę i podstawiałam pojemniczek i zawsze się udawało coś złapać. Powodzenia

dorotea72 gratuluję tak dzielnej pierwszej wizyty u dentysty, oby tak dalej

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

Karinka to ciekawa jestem skąd to sie Tyśce przyplątało..niech szybko mija:*

Dorotea, Tusia gratki dla zdolniaszek małych:36_2_25:

Oski tez ma opanowane wszystkie częsic ciała i ulubionym eksponatem do prezenowania jest tata :)
ja nie mam uszu haha

Dorotea u nas nastąpiła poprawa w szczotkowaniu zebów, znowu Oskar daje sobie umyć a potem dopiero gryzie szczotkę.

A prosze spojrzeć co moje dziecko zbudowało jak obierałam w kuchni ziemniaki :) :36_11_1: Tomek miał fiola na punkcie klocków przez całe dzieciństwo wiec genetycznie przeszło :D

Odnośnik do komentarza

witam wieczornie:*
u nas troche sie pozmienialo,najpierw sie okazalo ze moje prawo jazdy jest juz do odbioru wiec P wziął urlop i mielismy jutro jechac a ze mama pracuje w laboratorium to i badania Tysce chcielismy zrobic w Rzeszowie.WIeczorem okazalo sie ze Tys ma 39,3 temp wiec w te pedy ubralismy sie i popedzilismy na dyzur do przychodni,tak sie fajnie zlozylo ze akurat nasza P dr miala dyzur- i w koncu sie okazalo- Zapalenie ucha i angina;/ oczywiscie antybiotyk- Augumentin ehhh;( dopiero co zapalenie krtani i tchawicy,teraz ucho,angina i znow antybiotyk;/ Tyle mi przynajmniej ulzylo ze znamy powod tej temp. W ostatecznosci nigdzie nie jedziemy,P musi odwolac urlop i znow pozmieniac grafk swoim pracownikom.Badan tez narazie mamy nie robic. No ale mam nadzieje ze po antybiotyku wszysko jej szybko minie.
dorotea72 gratulacje dla Krzysia za nowe umiejetnosci.a z tą godzina i zegarkiem :sofunny: powala normalnie:*
tusia13 dzieki za info:* tak wlasnie sie zastanawialam czy nie lepiej siuski w wannie łapac:) jak juz Tysi przejdzie to pewnie za jakis czas zrobimy jej kontrolnie.A co do badan krwi to nam zlecila takie badania ze troche krwi trzeba utoczyc takze z palca nie nakapie.
anitaa84 brawo brawo brawo:36_1_11: ohh rosnie maly budowlaniec:) juz widac ze piekna chałupke Tysce wystawi:smile_move:
buziaki od cioci i narzeczonej:*:*:*:*

miej nocki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

anitaa84 brawa dla Oskara za cierpliwość i zacięcie, mój malec bardziej zainteresowałby się włażeniem na szafkę z TV i grzebaniem w sprzęcie audio-video:)

czytałam twoje zapytanie do p. psycholog odnośnie strachu przed obcymi - Krzysiek zachowuje się bardzo podobnie i to mnie cieszy
nie płacze na widok obcych i nie wpada w histerię chociaż mógłby bo praktycznie nikogo nie widuje oprócz rodziców i dziadków, ale jeśli ktoś kogo nie zna zbliży się do niego zbyt blisko to od razu szuka mnie wzrokiem i pokazuje ręką że sobie nie życzy zbliżeń, a jak ktoś chce go wziąć za rękę by się przywitać to się wyrywa, niechętnie też idzie do nowych ciotek na ręce, uważam że to bardzo zdrowa reakcja bo z jednej strony nie odczuwa panicznego strachu ale z drugiej podchodzi z ostrożnością, poza tym strasznie mnie denerwuje gdy obcy ludzie łapią dziecko za rączkę i czasami nie wiem czy nie powinnam ostro zareagować

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

hejka, padam przy tej nauce :(

Karinka
całe szczęście że pojechaliście na dyżur. Biedna ta moja synowa :( a co do domku to masz jak w banku ;) zdrówka dla kruszynki :*

Dorotea ja w sumie nie tyle pytałam, że mnie to martwi, bo Oski po prostu taki jest do obcych i mnie to cieszy, ale te komenarze ludzi mi działaja na układ nerwowy..sugerują jakby był jakis dziki, albo ograniczony a w domu pewnie tez siedzi w kącie i nie trybi co sie dzieje..a widzicie jaki jest bo piszę prawdę:) w domu czy przy ludziach tych których zna jest wesoły itd. Dlatego wolałam zapytać czy to może ja gdzies popełniam błąd..
Karinke uprzedziłam że Oski bedzie uciekał :) Jak do nas przyjadą to pewnie tez mu chwilke zajmie az sie oswoi, ale juz widze, że coraz szybciej to idzie. Bylismy teraz u rodziny gdzie jest dziewczynka starsza od niego, która widział pierwszy raz i zajeło mu jakies 2 minuty przyzwyczajenie sie do niej, ale: ona jest spokojniutka i to on po pewnym momencie dawał czadu, a ona dalej spokojnie siedziała.

Widac chłopaki dają sobie rade i sa niedotykalscy :) Oski jak juz nie ma gdzie uciec od dziecka albo ma dość to od razu popycha je..

Mam do Ciebie prośbę. Mogłabys mi dokładnie napisać jak robisz mleko z migdałów? Musze sprobować zrobić Oskarowi bo mi odrzuca kaszki więc może chociaż do śniadania szklanę takiego wypije..wiem, że trzeba namoczyc na noc i rano obrać, wylac wodę i co? wlać nową? przegotowaną?ciepłą? i w jakich proporcjach bo na necie są przeróżne metody..

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane porannie.

Karinka bardzo wam współczuję tego zapalenia ucha, bo z tego co słyszałam to bolesne jest bardzo. Mam jednak nadzieję że nocka mineła spokojnie i że temperatura juz nieco sie obniżyła. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia i przesyłam ucałowania dla Tysieczka.
A jak już mala wyzdrowieje to bedziesz mogła z nowym dokumentem wyruszyć na podbój szos. Tak swoją drogą to ja ostatno często bywam w Nowym Sączu jak odwiedzam mamę w Limanowej wiec jak Tysiaczek wyzdrowieje i pogoda sie trochę poprawi to może sie umówimy na spotkanie żeby dziewczynki mogły się poznać.

anitaa84 nie ma co zwracać uwagi na gadanie ludzi bo pewnie nie pamiętają ale w dzieciństwie dam sobie głowę uciąć że 90% z nich zachowywało sie identycznie. Moja Karola wprawdzie jest otwarta i wszystkim podaje rękę, ale bywają wyjątki do których nie może sie przekonać i te osoby nie wyróżniają sie niczym szczególnym. Tak wiec dziecko mam swój instyntk i tym sie kieruje. Poza tym ja tez bywam niesmiała w stosunku do nowych osób, a wcale za dzika sie nie uważam tak wiec brawa dla Oskiego dystans do ludzi jest potrzebny.

A u nas nocka spokojnie, ale znowu buczenie przy zasypianiu. Tak wiec wczoraj postawiłam Karoli ultimatum, że skoro ona mnie dręczy darciem i muszę siedziec w pokoju zanim nie zaśnie to ja ją też podręczę i będę jej czytać książeczkę (obecnie próby czytania kończą sie wyrywaniem ksiązeczki i wkładaniem jej do buzi). Efekt wczoraj był taki że zasneła po 4 str. jeżeli ten proceder powtórzy sie jeszcze kilka dni pod rząd to będę usatysfakcjonowana.
A tak przy okazji wczoraj odkryłam że dodatkowo do tych 2 piątek idzie jej jeszcze prawa dójka z przodku.
Miłego przedpołudnia

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

karinka ojoj, biedne Tysiątko! NIe dość ze zapalenie ucha to jeszcze angina:((( Duzo zdrówka zyczymy! Toś przeszla zapalenie obu uszek z perforacja (ciurkiem leciala jej ropka z uszek) wiec wiem, ze dzieciaczki bardzo sie mecza. Dobrze ze pojechaliscie na ten dyzur, im wczesniej zacznie dzialac antybiotyk tym lepiej i szybciej sie wyleczy.:36_17_1: Ucaluj ja od nas mocno - i tak jest strasznie dzielna :****

anita o kurcze, wiedzialam ze Oski jest boski, ale ta chata co ja wybudowal to zwalila mnie z nog :o_master: Chyba rosnie Wam maly architekt;)
Jezeli chodzi o obcych, to Tośka wlasciwie akceptuje wiekszosc - z wyjatkiem mojego ojca i faceta teściowki - chociaz bardziej boi sie mojego ojca - uderza w paniczny ryk i chowa sie z mame. Normalnie szok - w koncu bylismy razem na wakacjach - widac sie na nim poznala :hahaha:

dorotea gratulacje dla Krzysia za widelcowanie. U nas w gre nadal wchodzi tylko lyzeczka, choc malej poslugiwanie się nia idzie coraz to lepiej i cwiczy na jogurcie z talerzyka:) A wczoraj mnie zaskoczyla - bo zakumala od razu picie z tego kubeczka 360stopni, co wczesniej zupelnie jej nie szlo. No i taka dumna jest z siebie, bo jej powiedzialam ze to kubek dla doroslych ;) No i super - nic sie nie rozlewa i picie jest jak normalnie z kubka a nie z dzióbka, co ponoc lepsze jest na zabki.

tusia super pomysl z ta ksiazeczka;) oby tak dalej! Wieczorem przy kaszce daje Tosi jakas "dziwna" (dla niej) rzecz do ogladania, to mi chociaz na czas jedzenia nie ucieka z kolan, nie laskocze i nie wklada palcow do nosa (taka ma teraz zabawe, hehe). Wczoraj dostala maly dzieciecy termoforek przezroczysty z narysowanym pieskiem i w srodku z plastikowa rybka. Byla tak zafascynowana, ze nawet nie zauwazyla kiedy wciagnela cale 250 ml kaszki;)) potem tylko mialam problem z odebraniem termofrka, ale jakos udalo mi sie przehandlowac za niego smoczek i pieluszke;)))

Katar ma nadal, ale jakos dajemy rade. Kawalek czworki (lub piatki - sama nie wiem, bo jakos tak z tylu jest) pokazuje sie coraz bardziej i z drugiej strony tez w tym samym miejscu ma napuchniete i cos czuje ze jeszcze sie troche pomeczymy z zebolami :/

Odnośnik do komentarza

Allayiala e to widzę ze z tym nietolerowaniem u was jest podobnie jak u nas, Karola nie cierpi mojej teściowej a swojej babci. Jak tylko ją zobacz to ucieka, a niech sie tylko teściowa odezwie to jest taki wyjoc że nie można jej przez dłuższą chwilę usopokoic.
Swoja drogą teściowa tak sobie nagrabiła w swięta że jak żyję to karola raczej u niej nie zostanie sama.
W pierwszy dzień swiat pojechaliśmy do niej i wujostwa S, Karola w nowym domu w dodatku pies zaczął ją lizać po buzi dostała ataku histerii. W żaden sposób nie dało sie jej uspokoic, wreszcie patrzę na teściową a ona z miną pt. zabić wygłasza monolog, że ataki histerii należy tłumić w zarodku i ona już dawno dała by jej w tyłek bo jak długo zamierzam to tolerować.
No myślałam że ją zabiję, dobrze że S tego nie słyszał bo skończyło by sie karczemną awanturą a szkoda mi wujostwa było. Tak wiec w ten sposób pogrzebała nadzieje na bliższe kontakty z wnuczką.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

Hello :D

Ale mamy zimę :D

Tusia dokladnie, dzieciaki potrafia poznac sie na ludziach :) ładny masz sposób na zasypianie :) u nas nawet idzie to czytanie książeczek, ale przed snem jak strajkuje (choć bardzo rzadko) to opowiadam mu bajkę z głowy. Wtedy ładnie słucha, dopowiada swoje, śmieje się i zasypia ładnie.

Karinka jak Tysiątko?

Allayiala ma Tosiaczek z tym katarkiem i ząbkami :( zdrówka i szybkiego wyjścia ząbków, a jeśli chodzi o dziadka to sie uśmiałam ;) Gratki picia z kubeczka :)
U nas jak sie cofneła ta ostatnia czwórka tak znowu zrobił sie krwiak..robia go te zeby w konia :leeee:

Co do budowli to tez mnie zaskoczył tym bardziej że nudził mnie w kuchni jak chcialam gotowac wiec go wyrzuciłam do pokoju do klocków i proszę jaką wenę mu fundnęłam :D

Teraz tez tworzy żebym mogła do Was napisac :) prosze jak forumowanie dobrze wpływa na dzieci ;)

Dorotea proszę ocenić moje dzieło :) moczyłam przez noc ok 50 migdałów, rano je obrałam (mało mnie nie trafiło hehe) potem wylałam tamtą wodę i wlałam ciepłą przegotowaną (2,5 szklanki) i zmiksowałam. Przelałam przez sitko. Miąższ który został na sitku wyrzuciłam. Efakt mam mleko, nie wiem czy takie jak ma być, ale Oskiemu smakuje :D
Czy masz inny sposób lub proporcje? (daj Boże mniej migdałów) :D

Odnośnik do komentarza

Tusia pozdrowienia dla teściowej :/ u mnie tak przechlapała sobie moja siostra jak Oski miał ok 5 mies i zostawiłam go u niej jak jechałam na rezonans głowy. Ona sie spieszyła na dyskoteke i podrzucała Oskiego z rąk do rąk (to ona, to jej chłopak etc) i Oski cały czas plakał..w końcu wyslałam tam mamę, która uparła sie zeby byc ze mna na rezonansie i w koncu dziecko sie uspokoiło. Efekt taki ze Oskar nie dał sie dotknąc mjej siostrze ani odezwac do niego do ok 13 mies życia..tak sie zraził..teraz na szczescie jest ok :)

Tsia pisałas że mała sie uczy pić ze zwykłego kubka. Mogę polecic Ci ten z canpolu bo to zwykły kubek tyle tylko ze ogranicza wylewanie na boki podczas picia. Fajny bo nie ciągnie dziecko dziubka tak jak w niekapkach tylko jak przechyli to od razu leci przez 3 dziurki. Uchwyty tez sa więc opanuje szybko do perfekcji.

http://canpolbabies.com/components/com_virtuemart/shop_image/product/bf40bd551f93269463554d8ededa4fcd.jpg

Odnośnik do komentarza

co do piecia z kubeczka to Karolina nigdy nie piła z butelki tylko z kubka, tak wiec taki jak anitaa84 poleca to odstawiłyśmy już w lipcu i wtedy kupiłam jej ten 360 st. piła z niego długo ale nauczyła się że może nim rzucać w każdą stronę a płyn i tak sie nie wyleje i teraz przestawiamy ją na normalny kubek dla dorosłych, już delikatniej go przechyla a jeszcze trochę i powinniśmy opanować sztukę picia jak dorosły.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

witajcie
u nas po nocy kiepsko, Tys obudzila sie po 3 i ani myslala spac.Zmienilam jej pieluche,dalam pić,posmarowalam zęby i nic. Uparla sie ze na ręce wiec chwile P ja nosil chwile ja,jak juz usnela na rękach po odlozeniu na łózko momentalnie sie budzila.Potem po 4 wymyslila sobie ogladanie mini mini wiec właczylam zeby jej pokazac ze rybka spi i ze Martynka tez juz powinna spac w koncu usnela na rękach i udalo mi sie polozyc z nia na łózku w efekcie spalysmy do 8. Przedpoludniowa drzemka tez oczywiscie z histeria i usnela na rękach.Sama juz nie wiem na ile Tys czuje sie chora i lepiej poprostu jej na rękach a na ile tak sobie wymyslila i widzi ze wystarczy troche popiszczec,poplakac i mamusia hop na rączki...
Gorączka na szczescie minela od rana 36.7 byle juz tak zostalo.
Z tym zapaleniem ucha to sie zastanawiam,juz zaczynam myslec ze to jednak nie to. Jak dotykam ja po uszach Tyska nawet nie reaguje, nie odwraca głowy,nic sie jej nie saczy. Sama tez nie lapie sie za uszy,termometrem do ucha tez bez problemu daje sobie zmierzyc temp;/ Wlasciwie badala ja tylko pediatra coprawda zagladala jej tam jakims ustrojstwem ale moze sie pomylila...sama nie wiem.Dostalismy tylko antybotyk, zadnych kropelek. Jeszcze jak poczytalam ulotke tego Augumentinu to widze ze on jest na wszystko i wygllada na to ze co by tej mojej Tysce nie bylo to ten pomaga bo temp nie ma. Chcialam isc na konsultacje do laryngologa ale trzeba czekac do piątku
ehhh...

przepraszam ze nie odp kazdej z osobna ale jakos sil nie mam.
3majcie sie i milego dnia Dziewczynki:*:*:*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

karina u nas na uszy tez byl augmentin i dal sobie dobrze rade. Z uszu nic nie musi leciec, moze byc zapalenie bez perforacji i wtedy nic na zewnatrz nie widac. A co do bolu, to w koncu dawalas jej nurofen i moze dlatego uszka nie bola. Jak zagladala to chyba cos tam dojrzala, a musze Ci powiedziec, ze przy ty, tragicznym zapaleniu uszek u Toska, mala nic nie pokazywala ze to uszy - zorientowalam sie dopiero jak zaczela jej leciec ropa. I dawala sobie zmierzyc tepterature w uchu i wcale nie pocierala uszek, kompletnie nic.
No nic, cokolwiek to jest, grunt ze antybiotyk dziala i nie ma juz temperatury.
Noc mialyscie faktycznie koszmarna, mam nadzieje ze moze dzis Tysia bedzie zmeczona i da Wam troche pospac... zdrowka, kochane!

tusia a widzisz, w lipcu Toska nie chciala z niego pic, nie kumala jak zassac picie;) dlatego tak sie ciesze ze teraz ruszyla :) ten kubeczek jest duzo wygodniejszy;)

Milego dnia Dziewuszki!

Odnośnik do komentarza

Hejka,

mamy termin obrony na 28-29 stycznia. Za to 30-stego mamy chrzest kuzynki Lilii, więc będziemy mogli oblewać jednocześnie :)

Byliśmy na szczepieniu. Ufff... następne w wieku 5 lat. Wcześniej tylko bilanse. No i mieliśmy ostatnią dawkę pneumokoków. Wszystko ładnie poszło.

Pisałam o kalendarzu, który zamówiliśmy wygląda tak:

http://farm5.static.flickr.com/4013/4270904105_4fbc56a72e.jpg

Dla babć na Dzień Babci będą takie z Lileńką w wersji stojącej na stole (oczywiście kalendarze stojące).

Teraz mamy trochę zabiegania. Zdjęcia do dyplomu, oprawa etc. Więc trochę mnie jeszcze nie ma, ale pochwalę się, że jestem duchem z Wami, lubię podglądać wasze dzieciaczki i posty, a ciałem jestem częściej w kuchni i nadrabiam zaległości. Dla zainteresowanych przepisy i zdjęcia na moim blogu.

Liluśka się zajada, a i chętnie pomaga w kuchni:

http://farm5.static.flickr.com/4002/4262633804_ec58e72e71_m.jpg http://farm5.static.flickr.com/4022/4262633814_a24496ff3a_m.jpg

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

przepraszam ale znowu o Was zapomnialam
wybaczcie ale mam tak malo czasu dzis siedze ale jutro nie wstane czasami zasypiam z dzieciakami
piekne te Wasze dzieciaczki chociaz sobie poogladam bo przeczytac juz nie dam rady

wszystkie pozdrawiam i caluje goraco maluchy

AMELKA TEZ WAS CALUJE
jest rozkoszna i ciagle siesmieje a takze ciagle caluje i kocha BArtusia i swoje starsze rodzenstwo

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...