Sierpień 2008

[Allayiala]

MM najlepszego!!!

karina ooo gratulki:) zdolna mala:)))

Tosiek nadal ma gila do pasa, ale byl dzis pediatra i mowi ze to na szczescie tylko katar, oskrzela czyste. Od wczoraj Toś gada "ajajajajajajajaj" albo "ajejejejejeje" szczegolnie sie skarzy jak jej nosek czyszcze;) hihi;) mama nie chce mowic, ani tata, czasem tylko "bapa";)

Ladna pogoda dzis, zaraz sie zbieram z mloda na spacerniak:) do milego:)

[Gość kwiatuszek9876]

kWIATUSIA możesz podawać ale narzie na wodzie spróbuj a póżńiej na mleku tylko obserwuj czy nic się nie dzieje .
Karinko gratulację dla Martynki teraz musisz uważac
MM wszytkiego naj naj kiedy to ja miałam 21 :))
Ally.. dobre są krople nasivin na katar

[kwiatusia]

Dziekuje za odp martusia, tyle ze na tym mleku malej, tak? To te modyfukowane mleko mozna zagotowac?Bo nie bardzo sie orientuje szczerze mowiac.

[MlodaMamusia]

kalinah1

Robert nie wstaje i nie siada, ale i tak jest bardzo ruchliwy, turla sie , przekręca, próbuje isc do przodu, wczoraj przed snem zaczął mi tak wariowac, ze dziwiłam sie skąd w tym dziecku tyle energii, ja bym dawno padła po takich wyczynach

mój mały też jeszcze sam nie siada ale też jest ruchliwy:) ale łapie się za szcebelki od łóżeczka i próbuje podnieść

[MlodaMamusia]

dziękuje dziewczyny za życzonka
kurczeeeeeee........musze mykać ale wejde jeszcze pozniej...mały piszczy heh

[MlodaMamusia]

karinko gratulacje dla martynki!!!! :)))

dziewczyny wiecie co zjadłam wczoraj kawałek sernika, 2 ciastka z kremem i ostatnio też dolałam troszku mleczka do kawy i nic małemu nie jest...może minęła mu ta skaza? jak myslicie?

mój Łukasz miał dzisiaj wrócić ale niestety za tydzień przyjedzie:((( a ja tak tęsknie...przerąbane...ehhh

wstawie za chwilke kilka nowych zdjęć KAcpra i moich :)

[Gość kwiatuszek9876]

Kwiatuszku nie mleka modyfikowanego nie można gotować mówie o mleku normalnym , więc narazie rób kaszkę manne na wodzie jak malutka skończy rok to wtedy sprubuj

[Allayiala]

martusia dzieki za rade, mam te krople, ale mozna je stosowac tylko przez 3 dni:/ a do tego nie bardzo nadaja sie na lejacy katar, tylko na zatkany nosek. Juz mamy serdecznie dosc tego katarku, mala co sie polozy to jej scieka i kaszle, po poludniu ledwo co pospala bo ja kaszel meczyl mimo lezenia wyzej na poduszkach:/ dzis wystawila Tosie troche na slonko, moze troche bakterii w nosku wypalilo...
No i u doroslego katar trwa 7 dni a u malucha 14:(
przerabane...:(

[kalinah1]

hej dziewczyny

dzis piekny dzien a my znowu z małym sami, J pomaga przy remoncie koledze, to taki rewanz kiedys on pomógł nam
Allayiala-ja tez podawałam te krople kiedys, tylko chyba przez dni, współczuje małej, ze sie męczy, dorosły to wydmucha w chusteczke a dzieciaczek nie da rady, a fridą trochę sciągasz?
I jak małej się spi w spiworku? nie czuje sie za bardzo skrępowana? mój Robert tez sie ciągle rozkopuje i zastanawiam sie nad spiworkiem, ale on jest taki ruchliwy ciągle tymi nózkami majta,ze nie wiem czy bedzei mu się podobał spiworek,
mały na razie tez spi ze mną, a nie jak kiedys w łózeczku, ale póki sie wybudza czesciej w nocy zrezygnowałam z wstawania, zaczełam dokarmianie ale nowosci srednio mu sie podobają, nie mam w nocy ani duszno a on nie wiem czemu-czy mu sie chce pic, no ale dopóki przybiera mało wolę dawac mu moje mleczko niz wodę

to pozdrowienia dla Was, dzis tak fajnie wiosennie, więc trzeba korzystac bo niestety ma sie zrobic znowu brzydko :(

[kalinah1]

Nasivin podawłam przez pięc dni

[Allayiala]

kalinah frida sciagac mudze co 15 min:/ dzis noc byla kiepska mala kaszlala i miala zawalony nosek przez co ciezko jej sie oddychalo i strasznie sie rzucala a smoka nie mogla ssac bo jak tu wtedy oddychac.
eh... a dzis jeszcze jej oczko lzawi, no masakra, bo w poniedzialek juz musze do roboty, a Tos do zlobka, mam nadzieje ze ja przyjma...
Co do spiworka to jest super kupilam w szmateksie za duzy i on jest szerszy na dole wiec kopytka moga byc dowolnie zgiete i zawiniete. No i chyba malej tez sie podoba, w kazdym razie nie marudzi jak ja w niego wkladam:)

[Allayiala]

no i tylko sie martwie ze z tym jej przeziebieniem coraz gorzej a nie lepiej przez caly tydziem bylo do ogarniecia a teraz dopiero od 2 dni sie porobilo....:( a przeciez nie miala sie gdzie doziebic, na spacer opatulona wychodzi w domu tez nie ma jak, ki diabel??

[kalinah1]

Allayiala dzięki za info o śpiworku, zobacze moze tez poszukam jakiegos dla małego
Współczuje,ze mała sie męczy, moze przeziębiła sie przez to odkopywanie wczesniejsze? a moze załapała w żłobku?choc w tym tyg. nie chodziła
Trzymam kciuki, ze będzie lepiej
a kąpiesz ją teraz? jedna stara lekarka mówiła,zeby w takim okresie wstrzymac się z kąpielą bo dzieci mogąś się doziębic, nie wiem czy miała rację, z podawaniem witaminy d grubo się myliła, ale moze cos jest z tym, ze dziecko moze się trochę doziębic przy myciu

[karina]

to ja sie tylko pochwale ze Martyska zaczela dzis raczkowac:)

[Allayiala]

karina winszowac, winszowac;)

Tos na razie siada w kleku i nie bardzo wie co potem;)

kalinah niezamaco, mam nadzieje ze malemu tez sie spodoba spiworkowanie;)
A co do kapieli to bo ja wiem? chyba raczej nie, u nas w domu jest cieplo... nawet jak sie rozkopywala to byla ciepla, teraz ja smaruje na noc mascia rozgrzewajaca i dlatego zalezy mi zeby byla przykryta.
A gluta nadal ma do pasa:/

Czy psikanie do nosa ta woda morska to leczy katar czy tylko powoduje ze on splywa z noska, wie ktos??

[karina]

Allayiala chyba raczej nie leczy...mi nawet P dr mówila zeby nie zakrapiac codziennie ta woda morska bo śluzówka sie przezwyczaja i potem jak nie zakropisz to własnie pokazuje sie katarek. My tego wogóle nie uzywamy wiec z doswiadczenia nie wiem:)

[kalinah1]

Allayiala-Psikanie wodą nawilza sluzówke i pomaga odblokowac zapchany nosek, ale czy leczy nie wiem niestety, napewno pomaga ściągnąc wydzieline, wiem,ze mozna tez zakraplac solą fizjologiczną

Karinko-gratulacje z powodu raczkowanie:) Robert duzo teraz w takim klęku i kombinuje, ale pada na klatę, albo się śmiesznie kiwa

[Allayiala]

Ja tez sie musze pochawlic:) Tos zaczela raczkowac i dzis sama siadac;):)
Dzis bylysmy na placu zabaw i wsadzilam mala na hustawke, ale bylo szczescie ! fotki mam, ale jeszcze nie sciagniete:)

[karina]

Allayiala ale te nasze dzieciaczki szybko sie uczą:) Gratulacje dla Małej spryciuli:*

[Allayiala]

karina A dziekowac, dziekowac:)

Dzis juz jestem w pracy a mala w klubie. Znowu sie odzwyczailysmy od wczesnego wstawania, ja ledwo sie podnioslam, a Tosiaka trzeba bylo dosc dlugo budzic, bo szla w zaparte, ze ona spac bedzie i juz:)

W zlobku przyjeli ja z tym katarem bez problemu, ale co mnie martwi, pani powiedziala, ze nie ma sprawy, BO WSZYSTKIE DZIECIAKI SMARKAJA I POKASLUJA...
No pieknie... oby na katarze sie skonczylo i moze wreszcie zrobiloby sie w koncu cieplo!!!!

W zlobku jest chlopczyk starszy od Tosi o 2 tyg. i juz pieknie zasuwa na kolanach. Toska patrzyla na niego z podziwem, wiec pewno od niego sie nauczy i za chwile tez tak bedzie smigac;)

[kalinah1]

Allayiala-gratulacje dla małej :)
Tak sobie mysle,czy nie wolalabys poszukac małej opiekunki? wiem,ze to prywatny złobek i napewno inaczej opiekują sie dziecmi, ale zawsze jest tam wiecej dzieci i łatwiej o infekcje. Ale moze sie myle, o dobrą opiekunke tez niełatwo. moze mała sie uodporni szybciej. Tego Ci zyczę.

Robert szykuje sie juz do raczkowania, ale nie wychodzi mu na razie. On ruchowo potrzebuje więcej czasu aby sobie wypracowac neiktóre czynnosci, w zasadzie posadzony-nie siedzi jeszcze tak bardzo pewnie, wiec jak słucham jak Wasze dzieciaczki wstają, siadają - to sie troche martwie,ze Robert jeszcze nie, z drugiej strony wiem,ze na pewne rzeczy ma jeszcze czas, najwazniejsze ze prawidłowo sie rozwija. W kazdym razie idą mu te trzy zęby, jeden juz prawie na wierzchu, na dole obok tego który jest juz. I spi nadal niespokojnie, ja juz nie wiem czy to przez to. W kazdym badz razie dobrze ze nie chodze do pracy bo byłoby nielekko.

[Allayiala]

kalinah my za to jestesmy do tylu z zebami;) a poza tym podobno chlopcy pozniej siadaja i raczkuja, wiec nie masz sie co martwic, kazdy maluch dojdzie do wszystkiego w swoim tempie:)
Co do opiekunki, to prawda ze mniej by chorowala, tylko opiekunki w Wawie zycza sobie 10-15 PLN za godz. - i w wariancie z przekazywaniem dziecka babciom po 6 godzinach wyniesie nas to juz wiecej niz zlobek (klub zapewnia miedzy innymi jedzenie), a do tego na babcie nie bardzo mozna liczyc - bo raz na jakis czas to ok, ale zeby tak caly czas, to im sie juz nie chce:/ No a w wariancie 9 godzin od 7 do 16 to w ogole wychodzi taka kwota ze idzie sie pochlastac:/
No wiec raczej odpada, glownie ze wzgledu na kase, chyba ze sie rodzina zrzuci na co takze ciezko liczyc... Dodatkowo raczej nie zostawilabym Tośki z teściówka w mieszkaniu, bo ona ma chore stawy i malej nie ogarnie, szczegolnie jak juz mala zaczyna sie rozbijac po podlodze. Na spacer jest OK, ale poza tym, to raczej nie bardzo. Eh..

Kolezanka sprzedala mi dzis teorie, ze katarek moze byc od zebow...i to jest ponoc teoria tego naszego guru-pediatry, no wiec sama nie wiem co myslec, bo mi sie to wydaje troche kosmiczne... no juz sama nie wiem...

Oby do wiosny, moze sie te przeziebienia skoncza:(

[Gość kwiatuszek9876]

ALly.. gratulację dla małej a co podajesz na katar ???? Katar też może iść od zębów

[MlodaMamusia]

kobietki moje kochane ja tylko na chwilke...mały cały dzień dziś marudny...ale już wiem dlaczego...spojrzałam mu w buziolek a tam troszku ząbka widać

[karina]

MM no to jak juz widac to bedzie tylko lepiej:) gratulacje dLA Kacperka:*