Grudniówki 2016

[Ewelinchien]

Ja jestem w mojej pierwszej ciąży, do szczupłych nie należę, ale też nie jestem bardzo przy kości. Przed ciążą ważyłam 69 kg przy wzroście 1,75 cm. No i też wydaje mi się, że już mnie coś tam zaczepia w środku, chociaż nie wiem sama, nie mam pojęcia jak to odróżnić od masy innych rzeczy, ruchu jelit, pulsu (pojawia się takie gilanie właśnie kiedy leżę i czuję, jak mi pulsuje brzuch, jednak nie przy każdym pulsowaniu to czuć i czasami czuć to między pulsem). Więc chyba póki nie poczuję czegoś ,,mocniejszego'' to będę to uznawać za moje kiszki

[Ewelinchien]

renataki84 mówię Ci, wszystko będzie dobrze. Ja teraz tak z ciekawości spojrzałam w moją kartę ciąży i nawet nie mam wpisanej przezierności karkowej, nie wiem czemu, bo miałam robione prenatalne. Może pani doktor zapomniała po prostu wpisać, nie mam pojęcia.

[Asia001]

Ewelinchien ja też nie mam przezierności wpisanej do książeczki ciążowej tylko Pani Dr wypisała wszystkie parametry na takiej kartce a4 i do tego wydruk usg.

[renataki84]

Haj dziewczyny, tak się zastanawiam właśnie...Na samym początku ciąży (po ok. tygodniu od zapłodnienia) przechodziłam grype z gorączką 40 stopni, brałam w tym czasie antybiotyk ok 3 dni, jeszcze nie wiedziałam, ze jestem w ciąży... Zapomniałam powiedziec to na ostaniej wizycie (z tego wszystkiego). Czy myślicie, że mogło się to przełożyc w jakikolwiek sposób na podwyzszoną przezierność??
Buziaki dziewczynki!

[2dwójeczka]

PeegiSu ja swojego synka urodziłam w 37 tygodniu bo dostałam cholestaze ciazowa i dziecko było zagrożone,dostałam skierowanie do szpitala pojechaliśmy i okazało się,ze ja rodze a miałam lekkie skurcze i za dwie godziny już było po cesarce bo przy C holestazie nie rodzi się naturalnie i dodatkowo jeszcze mały był ułożony miednicowo,takze poród był z zaskoczenia.I powienm Ci jeszcze,ze w pierwsza ciaze zaszłam tak samo jak Ty odstawilam piguly i jak się okazało w pierwszym miesiącu już byłam w ciazy,bałam się bo tak szybko po pigulach bez kwasu foliowego.
Teraz brałam kwas foliowy już wcześniej a antykoncepcji hormonalnej po holestazie nie mogę już stosować,zaszła w ciążę od razu jak zaczęliśmy starania i niestety od razu też poronilam ,teraz okazuje się co było winowajca zapewne toxoplazmoza ale jak tylko dostałam @to po niej znów byłam w ciazy jakbym wie dzieła wcześniej to bym odczekala a teraz się martwię o tą toxoplazmoza kiedy się nią zarazilam i czy moje dziecko jest bezpieczne,nie mogę się doczekać wtorku.

[Eszel]

Rentaki kochana wiem, że nie łatwo ale spróbuj odpuścić chociaż do poniedziałku. Nie szukaj swoich błędów, na takim wczesnym etapie nie można zaszkodzić dziecku . A na choroby genetyczne tym bardziej. Ale pamiętaj Twoje dziecko jest zdrowe! Ta wartości co podałaś to też jest na granicy, a czytałam, że np dziecko może mieć zgiętą głowę za bardzo i już wartości błędne. Ja w poprzedniej ciąży bardzo przeżywałam każde zwątpienie lekarza, np jak mierzył kość udową w 30 tyg dwa razy mierzył i później w wydruku kość była na wcześniejszy tydzień niż głowa i brzuch i oczywiście zaczęłam sama interpretować w internecie, diagnoza karłowatość, oczywiście synek urodził się zdrowy. Teraz postanowiłam już nie czytać i samej się nie nakręcać i tak to nic nie zmieni. Gin kazał Ci powtórzyć to trzeba powtórzyć widocznie wie, że czasami usg się myli bo inaczej po co by kazała powtarzać.

[renataki84]

Eszel

Rentaki kochana wiem, że nie łatwo ale spróbuj odpuścić chociaż do poniedziałku. Nie szukaj swoich błędów, na takim wczesnym etapie nie można zaszkodzić dziecku . A na choroby genetyczne tym bardziej. Ale pamiętaj Twoje dziecko jest zdrowe! Ta wartości co podałaś to też jest na granicy, a czytałam, że np dziecko może mieć zgiętą głowę za bardzo i już wartości błędne. Ja w poprzedniej ciąży bardzo przeżywałam każde zwątpienie lekarza, np jak mierzył kość udową w 30 tyg dwa razy mierzył i później w wydruku kość była na wcześniejszy tydzień niż głowa i brzuch i oczywiście zaczęłam sama interpretować w internecie, diagnoza karłowatość, oczywiście synek urodził się zdrowy. Teraz postanowiłam już nie czytać i samej się nie nakręcać i tak to nic nie zmieni. Gin kazał Ci powtórzyć to trzeba powtórzyć widocznie wie, że czasami usg się myli bo inaczej po co by kazała powtarzać.

Masz całkowitą rację Eszel. Poczekam do poniedziałku bo pomimo mojego ciągłego zastanawiania się i szukania- nie wiedzieć czemu, mam dobre przeczucie...:)

[kornelia27]

Dziewczyny ciekawe jak nasze mamy przechodziły ciążę jak ani Usg ani żadnych specjalistycznych badań :) wydaje mi się, że miało to swoje plusy, kobiety się nie nakręcały, nie jedna traciła ciążę albo nawet kilka, przechodziły z tym wydarzeniem do porządku dziennego. Dzisiejszy świat moim skromnym zdaniem jest okropny, ciągły pośpiech, wyścig za kasą, lepszym życiem, tylko pytanie, czy my w tym wszystkim jesteśmy szczęśliwsi? Raczej nie. Ot, taka moja wieczorna refleksa :)
Ja dzisiaj odebrałam swoje pierwsze wyniki, toxo i kiła ujemna, w morfologii hematokryt trochę poniżej normy, za to ph moczu 7 i ciężar w dolnej normie. Jest się czym martwić?

[Gość ang81]

Witaj kornelia ja jestem w styczniówkach też odebrałam wyniki i się martwię ph mam aż 8 podobno trzeba zakwasić organizm ale ten ciężar mam tylko 1010 a n 1015-1030 też się martwię, a miałaś mocz całonocny? Ja o 3 wstałam na siusiu a 7.30 drugi raz i zebrałam mocz. j!zawsze coś, a ja w tej ciąży to od początku przeboje, przeziębienie, zła diagnozj aha i glukoza chyba teżza wysoka bo na czczo 93. Jak koibi

[Gość ang81]

Jak kobitki u Was z tym moczem, glvkozą. Oddajecie mocz całonocny?

[AniaDawidek]

U mnie nie da rady żebym przespała cała noc.. Jedno budzenie na siku zawsze jest.. Często też drugie jak synek się budzi..

[Megs]

Hej ja o dziwo budzę się na siusiu dopiero kolo 5 czasem daje rade do 6 nawet za to w dzień prawie co godzinę latam :-)
Ja glukozę miałam 74 a wynik moczu tez dobry, nawet lekarz powiedział ze wyniki wręcz idealne oby tak dalej.

[kornelia27]

Ja mocz zebrałam całonocny, zazwyczaj wstaję koło 3 ale wtedy się udało wyczekać do rana :) . Ja ciężar mam w normie, ale blisko tej dolnej granicy i już mam zaznaczone obok literką L. Glukozę mam w normie, jak z resztą resztę badań, jedynie ten mocz i hematokryt. We wtorek mam wizytę więc zapytam co z tym fantem zrobić :) .
Ang81 a na kiedy masz termin? I witaj w klubie, ja też od samego początku walczę z przeziębieniem, które ciąglw wraca. Na dodatek nie mam zaparć jak większość ciężarówek tylko po wszystkim dostaję rozwolnienia ://
Nie wiem czemu tak jest, chyba psychika działa swoje, ale na tygodniu podświadomie pewnie denerwuję się pracą, tym że coś mnie boli a muszę wstać i iść i kompletnie nie mogę spać, budzę się co chwilę. Przychodzi weekend a ja zasypiam jak małe dziecko i budzę się rano :)
Miłej niedzieli kobietki

[Gość ang81]

Kornelia ja mam termin na 14.01.2017. Mogę wiedzieć jaki miałaś ten ciężar moczu? Na przeziębienie i ból gardła najlepsze mleko z miodem i szałwia

[kornelia27]

Ciężar 1017 przy takich samych normach jak u Ciebie. Z pH to wiem, że trzeba zakwasić ale co z takim ciężarem to już kompletnie nie wiem :). Nie chcę nawet o tym czytać w necie bo pewnie wyszłoby na to, że nasze nerki już nie pracują :) wolę się nie nakręcać i zaczekać do wizyty.
Niestety mleka nie tknę, ogółem zawsze miałam problem z jego tolerancją ale teraz po nabiale dostaje takich boleści i nie tylko, że szkoda gadać

[Gość ang81]

To Twój jest w normie. Naczytałam się w necie i jestem przerażona. Jeszcze przed ciążą mocz był ok. Kornelia ja bym z takiego była zadowolona

[Eszel]

Dziewczyny ja zawsze mam ph moczu min 7-8. Nigdy lekarz nic nie powiedział, że źle jest. Sama poczytałam i wyszło, że na diecie wegetariańskiej często tak jest. Mięso głównie zakwasza. Dodam, że nie miałam infekcji żadnej w ciąży.

[Gość ang81]

Tak Eszel ph 7,8 to nic strasznego. Bardziej mjrtwi mnie ta gęstość niska, ale pocieszam się, że może nie zdążył się zagęścić od 4 do 7.30 bo o tych godz siusiałam

[Eszel]

Ang81 nie znam się co dokładnie oznacza gęstość w moczu ale faktycznie coś krótki okres czasu. Zresztą w dzień jak się dużo wody pije i często siusia to są praktycznie przezroczyste.

[Gość ang81]

Dzięki Eszel, super, że istnieje forum można dzielić się smutkami i cieszyć radościami;-)

[kornelia27]

Ang81 zostań z nami, tu wszystkie dziewczyny są miłe i zawsze służą radą :)) a kto wie, może nasze pociechy wypchają się trochę wcześniej :)

[Eszel]

Kornelia dokładnie z tym terminem porodu to różnie mi z miesiączki na 6 wychodzi ale to nie realne z każdego usg trochę inaczej na 12 mam w karcie wpisane, późńiej wyszło, że na 9 a ostatnio nawet na 14. I tak będę mieć cc planowane to może i koniec listopada być. Moja mama mnie ur dwa tyg przed terminem a brata dwa po.

[Gość ang81]

Bardzo chętnie z Wami zostanę:-) wiem, że są tu super dziewczyny bo czytam Was od pierwszych stron jak jeszcze były staranka;-)

[Gość dorotacomakota]

Stuk puk ;-) Można dołączyć? Aktualnie jestem w 15 tygodniu ciąży. Termin porodu z usg mam wyznaczony na 04.12. Od 3 tygodni jestem na przymusowym lenistwie w domu, ze względu na krwiaka w dnie macicy i odklejanie sie kosmówki :-( We wtorek byłam na wizycie kontrolnej i jest lepiej - mój 5 cm krwiak zaczął sie wchłaniać :-) Niestety przyplątała sie grzybica i tak ciągle coś! :-( W zwiazku z nadmiarem wolnego czasu zaczełam zaglądać do Was :-) a że bardzo mi sie tutaj podoba to chciałbym z Wami zostać :-)

[Megs]

Witamy nowe koleżanki im nas więcej tym lepiej zawsze jest z kim pogadać komu się wyzalic.
Ja ciągle myślę o tych badaniach prenatalnych i strasznie się denerwuje a gdzie tu do środy dobrze ze na 9 rano.