Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ja chodzę prywatnie co 3 tygodnie mam wizyty i myślę,ze to odpowiedni odstęp.Wróciłam od dentystki z kamieniem nazebnym,nie usunelam,pogadalam z nia i przełożyłam wizytę jak będzie drugi trymestr a najlepiej to kazala sie zapytać ginekologa,piaskowanie nie szkodzi a usuwanie kamuenia odbywa się za pośrednictwem ultradźwięków.

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3s65ggyq036f3.png

Odnośnik do komentarza

Hej słoneczka!
Jestem po wizycie serduszko bije pięknie i nasza fasolka ma niecałe 2,5 cm miłości ♥ dokładnie 9 tydz. Wszystko jest ok i tak bardzo się cieszę, uspokoilam się bardzo.
Następna wizyta 3 czerwca, ale wcześniej mam zrobić badania prenatalne. Chodzę prywatnie i wizyty mam raz w miesiącu, miałam też tak przez ostatnie ciążę. Chociaż nie powiem że chciałabym zobaczyć moje maleństwo szybciej ;-)
Wszystkie mamusie po wizycie ściskam i byle do następnej wizyty hihi
A co do objawów to u mnie też zanikl ból piersi i mdłości mniejsze i pytałam o to mojego lekarza i sam stwierdził że dużo ciąż jest bez objawowych a u mnie 3 cia więc powiedział że może być bez akurat bez objawów

Ale moje dzieciątko nie toleruje mc Donalda, dziś zjadłam i znów czułam się źle :-/

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq3e3k303tkj22.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie, czytam Was tak od jakiś 3 miesiecy.. Bardzo chcieliśmy mieć z mężem dzidzie... No i wkoncu zrobiłam test i były dwie kreski... Beta niska ale pozytywna.. Potem lekarz i okazało się że pecherzyk ciążowy jest ale zdecydowanie młodszy niż wypadałoby to z miesiączki... No a wczoraj ni z tego ni z owego plamienia jasno różowe... Szybko lekarz... Na usg niby 5 tydzień 5 dzień i ponoć widać tętno.. Plus duphaston... Popołudniu plamienia zwiększyły się i pojechałam na SOR... Tam w sumie zbadali mnie i nic nie powiedzieli leżeć brać duphaston i nospe... Czekać na rozwój sytuacji. No i w sumie cały dzień leżę i tak sobie krwawie.. Mocniej mniej... Żywa krwią chwilę taka brązowa.. Brzuch podoblewa. Stres oczywiście ogromny. . I tu moje pytanie.. Jeżeli zacznie się takie konkretne poronienie to czy muszę jechać do szpitala? Mam wizytę za tydzień. W sumie doktor na SORze nie widział potrzeby trzymania mnie... Matka natura jest okrutna ale chyba wie co robi? Kochane tak wam zazdroszczę tych zdrowych serduszek które trzymacie w swoich brzuszkach! Ja miałam mieć termin na 31.12.2016

Odnośnik do komentarza

Ruda wiem co czujesz i bardzo mi przykro. Też przez to przeszłam. Ja miałam zabieg, ale to było 7tyg 5 dni, a chodziłam "w ciazy " do 10 tyg. Czytałam, że przy wczesnej ciazy często samo się oczyszcza. Po samoistnym poronieniu podobno szybciej się dochodzi do siebie. Ale skąd pewność, że u Ciebie już wszystko przesądzone?

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk310w4mc3s.png
23.10.2015 Aniołek

Odnośnik do komentarza

Ruda ja niestety tez przez to przeszlam,wlasnie w 7 tyg zaczelam plamic krwia,lezalam w szpitalu na patologii 3 dni,przepisali duphaston,nie bolal mnie brzuch,na usg bylo tetno alr serduszko uderzalo 70 uderzen na minute. Wypuscili mnie,kazali lezec,na wypisie mialam poronienie w toku. Lezalam caly tudzien ale plamilam caly czas,raz mocniej,raz slabiej,az pewnego razu zaczely sie kuz skrzepy,wiedzialam ze to koniec,pojechalam na izbe przyjec,zrobili usg,sersuszko juz nie bilo...rano mialam lyzeczkowanie...na szczescie za 2 miesiace znow bylam w ciazy,bez lekow zycze powodzenia

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kobietki ;)
Ja dziś tak trochę z innej beczki. Od początku ciąży bardzo dokuczały mi mdłości, cały dzień, non stop. Zarówno przed ciążą jak i na samym początku brałam kwas foliowy. Na ostatniej wizycie Pani doktor poleciła kupić prenatal uno. Zaczęłam brać kilka dni temu, na początku myślałam, że to może zbieg okoliczności, ale chyba nie, mdłości mam teraz dużo mniej dokuczliwe. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa, bo chociaż z tym jakoś sobie poradziłam;) Jeszcze na chroniczne zmęczenie coś by się przydało, bo nie znoszę siebie za ten brak energii :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3k7p102axe.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

No jednak trafiłam do szpitala... Tak bolało że myślała że nie wyrobię ale tylko chwilkę... Dostałam skurczy, wyleciała że mnie przezroczysta galaretka i już jakby ułożyło! Pojechałam do szpitala usg i poronienie samoistnie całkowite jutro do domu na szczęście. Po jakim czasie znowu zacząć starania? Nie poddam się. Na szczęście bez zabiegu!

Odnośnik do komentarza

Ruda ja miałam dokładnie tak samo. Ogromny ból, dopóki nie wyleciało. Ciesz się, ze nie masz zabiegu, zawsze to lepiej. Podobno po samoistnym oczyszczeniu nie trzeba długo czekać. Ja po zabiegu dostalam zielone światło. Moim zdanie poczekaj do pierwszej miesiączki i idź na kontrolne ust i zaczynam starania. Przykro, ze musiałaś tego doświadczyć, ale nie martw się, Twoja kruszonka nie była na tyle silna aby sąd radę. Regeneruj się kochana i czekamy na dobre wieści.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk310w4mc3s.png
23.10.2015 Aniołek

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie grudnioweczki ;-) czytałam was przez jakiś czas, w końcu postanowiłam się ujawnić i coś napisać ;-)
Ciąża druga (4 letnia córka Roksana), termin 11.12 ;-) ostatnia @ 6.03. Wizyty u lekarza co 2 tygodnie (dowiedziałam się 3 dni przed planowana miesiączka że jestem w ciąży i w sumie od 5 tygodnia już chodzę do lekarza i ze względu na moje PCO) teraz też od 4 dni zaczęłam plamić, biorę duphaston i luteine i leżę póki co plackiem w domu, lekarz chciał mnie wysłać do szpitala ale ja nie chciałam bo leżeć to ja też mogę w domu. Tyle u mnie w skrócie, do lekarza chodzę na nfz i kolejna wizyta 18 maja a w poniedziałek 9 idę prywatnie jeszcze do innego lekarza żeby ten powiedział mi skąd plamienia i czy z maluchem wszystko ok ;-) u mnie dzisiaj 8t5d i ze środy maluch mierzy 2.2cm i serduszko ładnie bije.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zjszjafzq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

ruda również podziwiam i współczuje zarazem ale fajnie że nie tracisz wiary tak trzymać i najlepiej lekarzy pytać kiedy znów zacząć próby

ja też już po wizycie u ginekologa i mieszane uczucia. Niby mam 7 tydz z OM a jakoś ledwo co na usg było widać więc dużo młodsza ta moja fasolka bo był tylko taki pecherzyk i wydawało mu sie ze tam jakies serce ale nie meczył mnie bo miałam plamienie wiec przepisał luteine i mam za 2 tyg przyjsc. Oby maluszek rosnął i się okazało że poprostu młodszy a nie że nie chce rosnąć ;( bo raczej 7 tydz powinno być ładne serduszko ;/ L4 mam wiec praca w moim zakładzie się również skończyła. Bede musiała chyba do Zusu zadzwonic co dalej

24.05.16

aniołek 9 tydz, 5dn
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w320mmfcoma51j.png]Tekst linka[/url]
Odnośnik do komentarza

Nie było mnie od wczoraj, bo miałam lekki kryzys. Dziś rano poczułam, że nie dam rady:( niewyspanie, mdłości i brak siły a tu do pracy. Ale mąż mnie wyprzytulał i przeszło powoli.
Czytam sobie o tych waszych wizytach i serduszkach i fasolkach x cm i przyznam szczerze, że zazdroszczę:) też już chcę zobaczyć i dowiedzieć się że jest ok. Podziwiam kobiety które straciły maluszka i stają silno na nogach do boju raz jeszcze. Ja bym nie potrafiła:(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgqt8aaqsq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

milusi88
A na jakiej zasadzie pracowałaś w tym zakładzie? Bo ja do 21 kwietnia pracowałam przez agencję pracy tymczasowej w oparciu o umowę o pracę i jak tylko dowiedziałam się o ciąży to od razu poszłam na L4 czyli cały prawie kwiecień byłam a od 22 kwietnia zanoszę zwolnieniem już do zusu, tam wypełniałam druk z-10 czyli o zasiłek chorobowy który będą mi wypłacać do końca porodu o ile będę w terminie bez żadnej przerwy przynosić zwolnienia od gina.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zjszjafzq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Nie mogę edytować posta na telefonie :-/ Milusia88 jeżeli masz zwolnienie do załóżmy do 20 maja to za 19-20 zapłaci ci zus, kolejne zwolnienie musisz mieć już od 21 maja i już zanosisz do zusu w swoim miejscu zamieszkania i wypełniasz ten druk z -10 a pracodawca czyli ta agencja ma obowiązek i musi wysłać do zusu twoje zwolnienie (które miałaś do 20maja) po zakończeniu umowy czyli 18 maja ze świadectwem pracy i jakimś drukiem (dokładnie teraz nie pamiętam ale to wszystko agencja już wypełnia) gdzie na druku będzie podstawa wynagrodzenia jakie ci zus będzie wypłacać (oni jakoś liczą średnia ze wszystkich wypłat i tyle będzie zus wypłacać), mam nadzieję że w miarę zrozumiale ci to napisałam, jakbyś miała jakieś pytania jeszcze to pisz na priv.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zjszjafzq.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...