Grudniówki 2016

[renataki84]

Wlaśnie sobie odgrzewam obiad (naleśniki z kurczakiem i warzywami), którego nie dojadłam. Ja z jedzeniem ostatnio tak nie za bardzo... Za to dzisiaj pewnie będzie mega zgaga w nocy. ale głodna sie zrobiłam- co poradzić...

[Gość Maszkaron]

Dziewczyny wszystko da się zrobić w salonie mam duże łóżko a i kawka tez jest kein problem

[Ewelinchien]

To ja za chwilę się dosiądę do fasolki po Bretońsku i Coli, zdam relację rano a może lepiej nie To już końcówka, jak się bawić to się bawić a moje kiszki akurat są na tyle wyrozumiałe, że nie wzdyma mnie po potrawach typowo wzdymających

[Ewelinchien]

Boziu, mam nadzieję, że te kulinarne odpały to już oznaka ostatniego stadium i już za chwilę będzie po.

[Klodi]

Ja też się zgłaszam :)
Zawsze cicho w weekend, a dziś tak się rozpisałyście.
Nie mam za bardzo czasu pisać bo uczę się do 2 części egzaminu (pierwszą udało mi sie zdać wczoraj) i mam nadzieję, że nie urodzę ze stresu :)

[renataki84]

Klodi, powodzenia!!!

[Eszel]

A ja bym mogła jeść i jeść w ogóle nie czuję, że jestem na jedzona cały czas coś w buzi musze mieć. No a w międzyczasie mentosy jezu co za wspaniałe połączenie słodki i mega mięta bo te najmocniejsze jem to jest takie mega dziwne chamuje się żeby tylko na dwóch paczkach dziennie skończyć. Co za dziwna zachcianka.
Ewelinchien to ja tak właśnie na męża czekam aż mi dostawę mentosow dostarczy. W poprzedniej ciąży zaraz po porodzie mi przeszło i stały się obojętne jak inne rzeczy nie raz jeszcze spróbowałam ale paczka vna kilka dni mi wystarczyła a teraz potrafię na raz.
Renataki mi to spinanie to taki właśnie twardy brzuch i na dodatek wykrzywia sie potrafi mi taka gula stać z jednej strony albo cały brzuch wygląda jak kolo ratunkowe w środku z dziura. Może uda mi się fotkę zrobić. Moja teściowa powtarza że najważniejsze że nie boli wtedy js czuję tylko taki dyskomfort.
Klodi gratulacje i powodzenia dalej. Podziwiam, że dajesz radę!

[Ruda82]

Eszel

Ruda to skąd Ty masz tą położną? W pl jesteś? A do gina na nfz chodzisz może to stąd?

Laski mieszkam w niewielkim mieście w PL i chodze do gina prywatnie. Od 21 tc kazda z nas ma prawo do przedporodowej opieki położnej jeśli oczywiście sobie tego ktos życzy.Wybrałam sobie położną, która wcale nie jest moją "rejonową" tylko jest w tym względzie dowolność i słyszałam że ta babeczka jest spoko więc ją wybrałam i podpisałam jej deklarację zresztą jakby mi nie pasowała to mogę przenieść się do innej położnej. Ona na siłę nie przyjeżdza tylko wtedy jeśli wyrażę chęć na spotkanie, natomiast wiem,że po porodzie położna ma obowiązek pojawić się w domu i wtedy jeśli nie ma się wybranej swojej konkretnej babki to pojawia się właśnie jakaś z danego rejonu a tak to odwiedzi mnie ta moja. To jest spoko jak dla mnie bo ona zawsze jest pod tel jakby co i dużo można się dowiedzieć. Moja położna nie myszkuje mi po domu, nie wtyka nosa a wiem że można trafić na takie typy zwłaszcza właśnie jak pojawiają się te z rejonu i czasem zachowują się jak matrony wszystkowiedzące..

[asiusxx]

Renataki, mojej siostrze brzuch sie wogole nie stawial az do konca, wiec nie jestes odosobniona:)))

Ja w kazdej ciazy to cere mam super, wlosy tez, ale po z wlosami sie zaczyna sypac;/ wypadaly mi az do momentu zajscia w druga ciaze czyli jakis rok 3-4 miesiace. teraz nie wypadaja mi wogole!!!!

Mamma mia, czekam na ten poród jak na zbawienie. I chyba za bardzo chce juz urodzic. Moj chlop juz jak na mnie patrzy to kiwa glowa, bo on by wola zebym jeszcze pochodzila w dwupaczku, ale mi juz jest tak ciezko;/

[kornelia27]

Piszecie dzisiaj dziewczyny jak szalone :) swoją drogą czasem podczytywałam listopadówki i one pod koniec też tak pisały, że kilkanaście stron dziennie a teraz umilkły

Ja mam czasem takie uczucie twardego brzucha na dole, nie towarzyszy temu żaden ból ani wybrzuszenia czy coś w tym stylu, po prostu zawsze brzuch mam miękki a czasem robi się twardy i mam wtedy wrażenie jakby ważył więcej :) na szczęście nie występuje to za często.

Ja ogółem teraz na tej diecie jem więcej niż wcześniej, ale ograniczyłam owoce, muszę kombinować co jeść żeby były dobre cukry i jakoś przez to mam tego dość czasem :) szczególnie rano jak spać się chce a muszę wstać zjeść mimo że mi się nie chce.
Ja w sumie do tej pory nie mam żadnych zachcianek :) czasem chce mi się coś gazowanego, ale w sumie odkąd pozwalalam sobie na sok rozcieńczony z wodą jakoś mi lepiej i nie mam takiego ciśnienia :) jedyne co to zjadłabym takiej pysznej domowej szarlotki na kruchym, a pewnie jeszcze długo sobie nie pojem :/

Ewelinchien moja koleżanka w dniu terminu najadła się fasolki, pierogów i poprawiła pizzą i pojechała do szpitala, od pierwszego skurczu do porodu minęło 6 godzin. Śmiała się, że chyba organizm wyczuwał że to już blisko i najadła się na zaś

[Ruda82]

Eszel ja mam dokładnie takie same objawy jak spina mi się brzuch, albo dziwne wybrzuszenia albo dziura na środku i twardy od góry do dołu jak kamień choc to nie jest bolesne to jeśli jestem wtedy w ruchu to strasznie utrudnia chodzenie i dopoki nie usiądę albo się nie położę to nie puszcza.

[renataki84]

Dziewczyny, a macie moze takie uczucie jakby Wam skora na brzuchu dretwiala, czy jestem w tym odosobniona?

[Ruda82]

Nie wiem jak u Was ale mój młody to mały wścieklak tak się tłucze w brzuchu całymi dniami. A jak na dole zaczyna głową operować to skręca mnie z bólu jakby mi ktoś gwoździa wbijał w szyjkę i mam taki głupi odruch wtedy bezwarunkowy, że zaciskam uda albo ręką przyciskam krocze.
A teraz tak szaleje że cyrk...

[Ruda82]

Renataki ja tak mam właśnie jak mi brzuch spina

[Magda.13]

Ale się rozpisalyscie ,;) w szpitalu kiepsko z netem więc słabo piszę do was ale czytam na bieżąco ;)
U mnie nktg wczoraj wychodzily skurcze o sile 40 -50 ktorych wcale nie czułam.
Ale ja też tak mam jak Ruda82 że czasem to tak twardnieje brzuch, że iść nie mogę muszę usiąść albo się położyć.
Wyślę wam zdjęcie mojego szpitalnego śniadania wczorajszego hehe ;))
Dobrze, że rodzinka o mnie dba, bo bym cały czas głodna chodziła ;)
Ciekawe co tam u dwojeczki i Agaa

[marta2016]

W poprzedniej ciazy forum zamilklo zanim sie wszystkie listopadowki rozpakowaly bo duza czesc na poczatku to ok 20 listopada byly posty raz na 2-3 dni. Wiadomo natlok obowiazkow, a i zmeczenie fascynacja maluchem nie ma czasu na forum sie juz.

[PeggiSu]

Magda ale masz wypasione sniadanie. Ja na takim bym z glodu umarla,bo rano jestem glodna jak wilk.
Weszlam dzia na wage i jakie bylo moje zdziwienie,bo od ostatniej wizytu schudlam 2 kg.
Wrzuce zaraz na poczte moje ostatnie ciazowo brzuchowe zdjecie i kacik dla dzidziusia,nastepnym razem mam nadzieje,pochwale sie kacikiem juz z dzidziusiem w lozeczku;-)

[Ruda82]

Magda skąd ja to znam...haha, kilka razy szpital zaliczyłam to wiem jak to smakuje.A najlepsze jest to, że na diecie cukrzycowej dawali mi jeść rzeczy których nie mogłam właśnie ze wzg na cukrzyce, paranoja:)) też musiałam załatwiać własne wyżywienie i mąż kursował z żarciem

[Eszel]

Magda no śniadanko super, ja jak byłam w szpitalu to nawet prosiłam żeby nie wnosili do sali bo jeszcze śmierdziało na dodatek żyłam na prowiancie od rodziny. Teraz ponoć wprowadzili też dla wegetarian osobno ale przypuszczam, że i tak mnie odrzuci.
Peggi super wyglądasz, kurcze też bym chciała coś schudnoć a nie ja 2 kg na plus a córka lewdo 200 g:<
Renataki też pięknie i Ewelinchien. Ja tam nie widze opadającego brzucha.
A my za niedługo jedziemy do babci na imprezę, babcia pierogów nalepiła i ciasta napiekła kolejny kg do przodu będzie.
Na dodatek gardło mi przeszło ale od wczoraj kicham i smarkam. Przy tym kichaniu się boję bo cały brzuch lata.

[Gość Maszkaron]

Madga ja bym musiała zjeść trzy razy tyle, oszczędzają na kobietach ciężarnych. a gdzie musztarda takie suche to. Trzymaj się dzielnie już niedługo :)
Ja tak samo wybieralam położna jak Ruda. Mam nadzieję że dobrze trafiłam i będzie pomocna.
Eszel jedz na co masz ochotę potem będziemy spalać

[renataki84]

Magda, to żarcie szpitalne-jak w łagrach rosyjskich :)
No, a mi- tak jak sie z resztą spodziewałam, wczorajsze jedzenie wyszło "bokiem". Obudziłam się dzisiaj o 6 rano z mega zgagą. Oczywiście co zjadłam po godzinie 21- zwymiotowałam. Mam okropną niestrawność, ścisnięty żołądek...Wczoraj np. na śniadania zjadłam 2 maleńkie kromki, po południu przygotowałam sobie 2 naleśniki z kurczakiem i warzywami- z czego byłam w stanie zjeść tylko jednego. Tego drugiego zjadłam późnym wieczorem + 5 mandarynek. Niestety posiłki, które zjadłam późnym wieczorem zwymiotowałam. W dzień apetytu nie mam wcale. To jest jakaś masakra...Dobrze, ze dużo pije..

[renataki84]

Zastanawiam się jakim cudem ta moja mała będzie teraz (ponoć najwięcej) przybierać, jak ja ledwo co jem.. Czekam z utęsknieniem na obniżenie tego mojego brzucha (o ile to się w ogóle stanie) i chyba wtedy zacznę normalnie jeść..

[Eszel]

Renataki zobacz to nie ma znaczenia, mi się buzia od jedzenia nie zamyka ciągle muszę coś podgryzać podjadać itd. W dwa tyg 2 kg a mała 200 g. Ja 15 kg a ona ledwie 2400g:< W ogóle mam doła na tym punkcie nie mogę na siebie patrzeć, na te nogi jak galareta z celluiltem nawet na ramionach go mam, na plecach faldy z tłuszczu. Nigdy nie byłam chudzielcem ale w miarę dobrze się czułam, przed ciążą 63 kg dało się żyć. Kurcze naprawdę nie chce nigdy być gruba:( Butów założyć nie mogę bo brzuch mi przeszkadza.

[renataki84]

PeggySu, świetny kącik dla dzidziola- i ta naklejka- super!!:)
Ja właśnie muszę coś kupić nad łóżeczko- jakieś 2 lub trzy obrazki. Mam z tym trochę problem, ponieważ kącik będzie zlokalizowny w naszej sypialni, a ta jest urządzona w kolorach biały i niebieski, jak tu teraz wstawić jakieś różowe obrazki?:) Kupie coś w szarościach z delikatnym dodatkiem różowego i juz:)
Dzisiaj w nocy miałam w ogóle koszmar, ze Piętrus mnie załatwił z zamówieniem i zamiast białego łóżeczka przysłał jakiś paskudny kolor (ni to brąz , ni rudy:). Oby sen nie okazał sie proroczy..Mój M. wiezie juz wszystko z Polski do nas, ale (swoim zwyczajem) nie zaglądał do środka, bo nie miał czasu.
Muszę w ogóle dokupić jeszcze w Ikea jakiś mały, wąski regalik i tam wstawić koszyki wiklinowe z kosmetykami pierwszej potrzeby dla małej (też pampersami itd.). Odciąże tym regałem dolną szufladę w komodzie, która docelowo miała być cała zarezerwowana na ubrania małej. I nie będę latać do tej komody- a to po chusteczkę, a to po pampersa. Będę miała ten regalik koło łóżeczka i sprawa załatwiona. No ale same z resztą wiecie- nie da rady kupić wszystkiego na raz..

[renataki84]

Eszel

Renataki zobacz to nie ma znaczenia, mi się buzia od jedzenia nie zamyka ciągle muszę coś podgryzać podjadać itd. W dwa tyg 2 kg a mała 200 g. Ja 15 kg a ona ledwie 2400g:< W ogóle mam doła na tym punkcie nie mogę na siebie patrzeć, na te nogi jak galareta z celluiltem nawet na ramionach go mam, na plecach faldy z tłuszczu. Nigdy nie byłam chudzielcem ale w miarę dobrze się czułam, przed ciążą 63 kg dało się żyć. Kurcze naprawdę nie chce nigdy być gruba:( Butów założyć nie mogę bo brzuch mi przeszkadza.

Eszel, jeszcze trochę- zaczniesz karmić i wszystko zleci, szybko wrócisz do formy, zobaczysz..
Ja za to byłam pewna, ze będę miała rozstępy na brzuchu- a tu nic dosłownie. Dostałam za to na cyckach- a nigdy bym się tego nie spodziewała. Z resztą cycki nie urosły mi jakoś strasznie, więc to chyba od hormonów, a nie samego rozciągania się skóry.. Cellulit miałam i mam dalej taki jaki był (nie jest on jakiś strasznie wielki, ale niestety jest, mam do tego skłonność..)