Grudniówki 2016

[kornelia27]

Hej dziewczyny, przepraszam że odzywam się dopiero teraz ale mam tutaj problemy z netem. Niestety u nas kolorowo nie jest, moja choroba ma się świetnie i nie chce odpuścić, właczyli mi antybiotyk. Szyjka 22 mm, dają mi luteine, magnez i nospe i czekają czy same leki coś dadzą, dodatkowo i tak musimy czekać na wynik posiewu i aż moje crp spadnie. Lekarz stwierdził, że tak czy inaczej bez wspomagania w postaci pessaru lub szwu raczej się nie obejdzie. Jutro będą jakieś dalsze ustalenia. Póki co leżę, wstaję tylko do łazienki. U małego te komory są powiększone, ale w granicy normy więc wszystko do obserwacji.
Słucham tak płaczu tych maluszków na salach obok i aż łzy cisną się do oczu. Chciałabym, żeby mój synek miał szanse wypłakiwać się tak jak inne dzieci. Nadzieja umiera ostatnia.
Trzymajcie się ciepło, jak będą nowe ustalenia to dam Was znać.

[renataki84]

Hej Kornelia, będzie miał szanse popłakać jak te dzieci, których słuchasz- jestem pewna na 100 procent. Dobrze się Tobą zajmą, odpoczniesz i na pewno wszystko wróci do normy. Trzymaj się tam cieplutko, wszystkie tutaj trzymamy za Was kciuki!! Będzie dobrze!! Ślę buziaki!

[renataki84]

Tak sobie myśle, że to trochę takie "szczescie w nieszczesciu", ze się tam znalazłaś, bo tego choróbska domowymi sposobami pewnie w życiu byś nie wyleczyła. A tak- włączą antybiotyk bezpieczny dla dziecka i jestem pewna, że to pomoze 1000 razy szybciej i lepiej. No ale wierze, że to nic przyjemnego tak tam leżeć...

[Aggaa25]

Renataki To bylo moje 3 usg za ktore musialam zaplacic 200zl bo moj gin mnie skierowal do tego i powiedzial ze id innego nie bedzie ogladal. Mialam wrazenie ze 4d wlaczal tylko dla nas pokazywal ze na twarzy nie ma ani rozszczepu ani innych zmian, sam dla siebie to ogladal w 2d. Ale mielismy pecha bo niestety trafilismy na uszkodzona plyte a pozniej jak robil drugi raz żeby nam nagrac to mlody juz nie pokazal buzki. Szczerze to to że tak fajnie bylo widac na tym usg to mi pokazalo tak naprawde mojego synka a nie dziwnego potworka :-)
Kornelia z twoim malenstwem bedzie wszystko dobrze po za tym teraz postep medycyny jest tak duży ze oni sobie radza z wieloma rzeczami... Jak ja sie rodzilam to bylam wczesniakiem, zapadlo mi sie pluco bylam reanimowana i wiele innych rzeczy a teraz ze mna wszystko w porzadku zdrowa jestem itd wiec nie ma co sie zamartwiac szczegolnie ze lekarze mowia ze jest to w granicach normy ;-) z twoim chorobskiem tez sobie poradza ;-) trzymaj sie tam i nie zamartwiaj

[Gość ang81]

Kornelia dacie rade. Chorobsko po antybiotyku szybko minie, a Twój maluszek juz jest dosyć spory i w miarę dojrzały. Teraz jest ważny juz każdy dzień, a z Ty przecież jesteś pod opieką. Jeśli lekarstwa by nie pomagały to załóza pesar. Nie martw się. W styczniu będziesz nam jeszcze pisała, że się,szyjka ciągle zamknięta, a Ty już byś chciała urodzic. Zobaczysz.

[Magda.13]

Kornelia wszystko będzie dobrze. Trzymamy kciuki modlimy się za was :)

[Eszel]

Kornelia rozumiem Twój strach i obawy sama bym też tak reagowała. Ale jak my z boku patrzymy to naprawdę szczerze Ci mówię wszystko będzie dobrze. Szyjka skrócona ale nie tragicznie jesteś pod obserwacją i na pewno pomogą. Choróbsko w końcu minie. Jak byłam przed porodem mc w szpitalu to co chwilę przychodziły i wychodziły kobiety na zabieg zakładania szwu lub krążka. Niestety ale to częste na szczęście wiadomo już jak sobie z tym radzić. Moja koleżanka też miała skracającą się szyjkę nawet rozwarcie jej się od 7 mc robiło a urodziła naturalnie w terminie w godzinę.
Co do usg 3d i 4d tak naprawdę ja różnicy nie widzę ostatnio przeglądałam wydruki syna i teraz córki i dopiero zobaczyłam, że on cały czas miał w 4d a ona w 3d i to w tym samym gabinecie. Co prawda prenatalne robił inny lekarz ale zdjęcia wyglądają tak samo. Tylko od 2 d się różnią. Teraz będę mieć znowu przez prowadzącego robione to może zrobi w 4d i nagra mi film bo tamten tylko zdjęcia nagrywał.

[Megs]

Kornelia bądź silna! Najważniejsze że wiedza jaj ci pomoc i robią to a nie zbywaja! Zobaczysz synus będzie zdrowy jak rybka i przyjdzie na świat o czasie!

Mój ginekolog zawsze robi mi usg 2d dla swoich pomiarów i sprawdzenia wszystkiego. Potencjał sam przełącza na 3d czy tam 4d nie bardzo wiem czym to się różni i mówi że slrobujemy jakąś fajną fotkę cyknac do albumu rodzinnego. Kiedyś mi powiedział ze to taki bajer dla rodziców żeby mogli buźke zobaczyć dla niego najważniejsze 2d jest. Tez mi w 2d pokazywał usta nos i ze z twarzą wszystko ok z czego ja nie wiele widziałam ale potem jak przyłączył to zobaczyłam idealnie buzke mojego misia nawet już policzki okraglejsze ma na tym zdjęciu na poczcie aż tak tego nie widać. Fajnie tak moc zobaczyć dzidzi zanim się urodzi i usłyszeć podobny do tatusia ;-/
Z córką 9 lat temu miałam 2 zwykle usg 2d dopiero przed porodem w szpitalu robili mi jakieś lepsze i powiedzieli ze mała do mnie podobna a wagę określili idealnie co do grama.

[gosia19900]

Kornelia trzymamy kciuki i pociorki mówimy za Wasze zdrówko. Trzymaj się cieplutko.
Dziewczyny podacie mi namiary na pocztę? Bo ja tam byłam tak dawno, ze zapomniałam już. .. gosia_18@onet.eu

[Magda.13]

Ja też bym poprosiła o.namiary na pocztę , bo wcale nie mam madziora127@wp.pl

[gosia19900]

dziękuję za namiary.... Jejku jakie śliczne te zdjęcia !!!!! Zakochałam się .

[Gość ang81]

Dziewczyny robiłam dziś kolejny test glukozy bo tamten poprzedni był w 20 tyg i diabetolog twierdziła, że za wcześnie. Jestem załamana wynikiem mam wszystkie wyniki przekroczone i o wiele. W pn musze biegiem znowu do niej iść tak się boję, że da mi insulinę, ale bajdziwniejsze,, że w domu nigdy mi nie przekroczył wynik. Ja juz nie wiem czy to nerwy mi dziś tak podniosły ten wynik

[Eszel]

Ang81 w domu masz dobre wyniki bo widocznie dieta działa. A glukoza to jest duża dawka i ona pokazuje czy organizm z taką ilością sobie radzi. Niestety Twój nie więc musisz mieć specjalną dietę i bardzo jej pilnować, wtedy nie musisz brać insuliny. Współczuję Ci bardzo ale wierzę, że dasz radę już niedługo po ciąży wróci wszystko do normy.

[Gość ang81]

Na czczo jest prawidłowy 81, a po godz 162 i dużo po po 2h aż 174. Wiecie może czego oczywiscie słodyczy, nie powinnam jadąc ?

[Megs]

Ang witaj w klubie ja po 1h 189 a po 2h 146 juz zaczęłam diete wprowadzać pomału a wizytę u diabetologa mam 5go.
Przede wszystkim odrzuciła słodycze i pszenicę zadnego makaronu chleba no nic pszennego. Z owoców tylko grefrut i jabłko i to do 18tej. Jem co 2.5 godziny małe porcje uważaj tez na nabiał( tylko chudy np mleko 0.5% jogurty kefir 0%) i dobrze łączyc go z węglowodanami np chlebem zytnim i nie jogurty owocowe tylko naturalne. Żadnych przekąsek typu paluszki chipsy itd no i duzo warzyw -tak wygląda moja dieta w tej chwili ale czy dobrze to lekarz określi nie wiem czy jem odpowiednie porcję.
A mnie zaczyna katar brać najgorsze to ze przez cukrzycę domowych sposobów np miodek, sok z malin nie mogę :-( biorę witaminę c1000 i kupiłam dziś spray do nosa hipertoniczny oby pomogło

[Megs]

Ang a czy twój ginekolog mówił ci coś ze z cukrzyca pacjentki kieruje przed porodem wcześniej do szpitala czy to tylko mój ma takie zasady od 37 lub 38 tc

[Eszel]

http://slodkiemamy.edu.pl/kalkulator/kalkulator/przykladowe-menu.php moja bratowa z tego korzystała i po każdym posiłku po godz badała cukier i widziała czy dobrze zjadła czy nie trzeba też dużo ruchu w miarę możliwości wprowadzić. Patrzeć na inseks glikemiczny j ilość. Ta dieta taka nie oczywista jest no i słuchać diabetologa. Trzymam kciuki za Was słodkie dziewczyny!

[Gość ang81]

Megs u gina będę dopiero za 2 tyg, w pn pójdę do diabetologa ona tez jest endokrynologim i w piątek kazała mi powtórzyć test jak byłam na konsultacji tarczycy. Wcześniej miałam ok i mój gin nie kazał powtarzać, a endokrynolog się umarła i wyszło. Nie wiem co gin na to

[monia28]

Ja też bym poprosiła o.namiary na pocztę, mona28@poczta.onet.eu

[Gość ang81]

Oj ten mój słownik odwala, oczywiście uparła

[2dwójeczka]

Ale tu dzisiaj cisza,wiadomo weekend.U mnie dziś to był pracowity dzień, mąż cały dzień był w pracy a ja cały dzień spędziłam w kuchni,upierdzielilam sałatkę,ciasto i gołąbki,pomylam podłogi,zrobiłam dwa prania i ledwo teraz żyje w krzyżu boli ,nogi bolą,siedzę rozwalona na łóżku,nogi wyciągnięte a Juleczka daje kopniaki.Czekam na Voica zaraz się zacznie.

[Magda.13]

Hej dziewczynki :)
Jak się czujecie? Jak weekend mija?
Ja dalej mecze się z Zatkanym nosem, już nie pamiętam jak to jest spać w nocy :( od kilku dni mam.ochotę cały czas na słodkie masakra jakaś...

[renataki84]

Nam weekend upłynął na malowaniu pokoi. Już zrobiliśmy dwa, został jeszcze jeden, kuchnia, łazienka i przedpokój. Ja co prawda za wiele się nie narobiłam (może troszkę przy sprzątaniu), ale mój M. urobił się po łokcie. Ciężko mi przychodzi patrzenie jak ktoś pracuje, a ja nie mogę praktycznie nic zrobić. No ale cóż, siła wyższa..Wszystko wyszło super i dość niewielkim kosztem (póki co). W przyszłym miesiącu jedziemy do Ikei po komodę i zamawiamy łóżeczko. Później będzie zbieranie na fotelik i wózek :P

[renataki84]

lub pokojów* (Jezu, jak to się odmienia??:). Wybaczcie, coraz gorzej z moim polskim :P:P (ubolewam nad tym)

[Aggaa25]

U mnie weekend byl do dupy jak caly tydzien, caly czas wymiotuje a do tego juz druga noc doszedl bol ucha...a dzis to w ogole tak mnie boli ze az pol promieniuje na pol twarzy i szyi... Juz ledwo zipie nie mam sily chodzic wiec jutro rano jade do matki polki na perinatologie... Porazka nie wiem co do rana jeszcze bede robic bo z tym bolem ucha raczej nie zasne a wczesniej niz o 8 nie chce jechac wiec jeszcze mam pare godzin przed soba....ale na prawde nie wiem za jakie grzechy to samopoczucie i ten bol ucha...