Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hejo ;))
Nadrabiam moja nieobecnosc ;))
Dziewczyny macie jakies fajne przepisy na dania dla maluchow?? Bo ewidentnie malej Nudzil sie zestaw warzywa i mieso w formie miksa i najchetniej je to co my. Z racji ze ma tylko trzy zeby na dole a gora idzie i jest wrazliwa to za bardzo nie ma czym gryzc. Chcialabym zrobic jej cos innego z wkladka miesna zeby bylo pozywnie.

U nas dzis leniwa niedziela ;)) ja rano bieganko i siedzimy w domu, tatus pracuje, mala ma drzemke a ja siedze i ogladam korone krolow ;) podrobe wspanialego stulecia. Nie wiem czy ogladalyscie ale byl super a wersja polska uboga w porowananiu do tureckiej.
Dzisiaj lekki mrozik trzyma wiec bylo slonecznie. U nas jakies jeszcze resztki w nosku po katarze po nocy sa ale odciagam bo drze na sama mysl o kolejnych chorobach.

Zdrowka dla wszystkich chorowitkow i udanej niedzieli dla Wszystkich ;)

Odnośnik do komentarza

U nas było tak,że poszłyśmy spać i Matylda była zdrowa a wstała z gorączką i całą zagilona i zakaszlana:(( więc do lekarza a tam pani doktor stwierdziła zapalenie gardła i antybiotyk. Dziś 4 dzień jak go bierze a poprawy żadnej. Kaszle aż wymiotuje,smarka,nie chce jeść,spać. U nas od jutra zaczynają się ferie. Obiecalam synkowi wyjazdy i on dziś od rana smarka. Także pewnie skończy się na siedzeniu w domu:(((
Maszkaron Matylda teraz to tylko cycka je a tak poza tym to podziubie i pluje. Lubi pomidora więc jej kroje w kostkę i je. Lubi też jajka. A tak to daje jej wszystko to co my jemy ale ona raz ugryzie i tyle. Zaczęła za to pic.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie.
U nas tez z tym jedzeniem slabo. Wkurza mnie bo jadl by tylko mieso i parowki. Zadnych warzyw gotowanych, nawet nie chce zup no kurde co mu dawac. Zrobilam placuszki to wzial do buzi i ble, kanapki to zje szynke albo ser i chleb wywali. Jogurcik owszem, jablko tez i musy np. Kubus sa ok. Juz zadnej papki nie zje wszystko sam reka i probuje lyzeczka jesc. Juz nie wiem co mu dawac. Mleko tylko na noc i rano.

Dzis bylismy u mojego brata na urodzinach a teraz odpoczywamy.
Wczoraj moj T mial urodziny i wyobrazcie sobie ze tesciowa franca jedna nawet nie zadzwonila. Od jakies czasu ma cos do nas tylko nie za bardzo wiem co...ale ja wredna jestem, jeszcze sie odwdziecze.

U nas mrozik fajny ale wiatr pizga i nie wychodzimy wcale na spacery.
Jutro jade z cora do poradni w sprawie tej dyslekcji...
Spadam kompac bestie bo juz mi kaze lozko robic i pizame juz szuka cwaniak. Jutro sie odezwe.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Siedze sobie na poczekalni i odpoczywam :)))
Nocka dzis do dupy ale tylko w polowie bo o 3 sie obudzil i spac nie chcial dopiero po 4 wychlal mleko i jakos zasnal. Teraz z babcia jest.

Juz dwa razy zrobil mi taka histerie ze rzucil sie na dywan i kulal i wyl i nic go nie uspokajalo to go zostawilam niech sie wyryczy bo jak go na rece bralam to sie tak wyginal ze utrzymac go nie moglam. Juz czuje jak wesolo z nim bede miala, jak on juz mi takie nerwy pokazuje.

Niezle dzis u nas przymrozilo i do tego jeszcze wiatrzysko takie zimne...brrr

Ciekawe czemu Aga sie nie odzywa do nas, zapomniala juz o nas albo czasu niema.

Jak to jest z ta cholerna skaza bialkowa??? Kurde ten moj bak ciagle te szorstkie policzki i te krostki na rekach i nogach i pod kolanami jakby otarcia. I co bym musiala mu mleko zmienic czy jak bo juz nie wiem a u nas to lekarz taki porzal sie boze nawet nie pediatra tylko rodzinny wiec gowno wie. A dostac sie do jakiegos alergologa to potrwa wieki...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie. U nas dziś cudne słonko, tylko zimno. Weekend spędzilismy na odwiedzinach. Czyli znowu za dużo jedzenia i za mało ruchu. Wiosno przybywaj.....U nas po katarze już ani śladu, nocki znośne, a z jedzeniem różnie bywa. Najczęściej tak jak i u was. Już nie wiem co podawać. Tylko pomidor wchodzi. Chleb wcale, jajko zapomnij, dzis miałam troche piersi z kaczki z wczoraj to zjadła ładnie. I ogórki kiszone jej psują i mandarynki. Kiedys zjadała owoce ze słoiczka/ z tubki a teraz tylko trzy łyżeczki i pluje. Tak samo z serkami. Nigdy nie sądziłam że będę kupowała te małe danonki. Ale to jest porcja którą jest w stanie zjeść. Czas kaszki minął bezpowrotnie. Także z jedzeniem się bujamy. Dobrze że jest cyc i tym nigdy nie gardzi. Na zagłodzoną nie wygląda to się nie przejmuję.
Maszkaron podziwiam że biegasz na takim zimnie. Mi sie z domu nawet wyjsc nie chce.
Megs jak tam, juz po wizycie? Ja z synem musiałam dwa razy być. Raz u psychologa a raz u pedagoga . Wydaje mi sie ze przy skazie białkowej trzeba wyeliminować wszystkie produkty białkowe zwierzęce, a nie tylko mleko czyli jajka, sery, serki tez. Ale głowy nie dam bo sie nie znam. Ja miałam alergie na cytrusy, truskawki i śliwki. Tobie Dawid sie wscieka, a mi Marysia sie zanosi. Z byle powodu... tez jest uciążliwe. Nawet jak sie przestraszy. Mam nadzieje ze z tego wyrosnie.
Peggi su fajnie jak mama moze ci sie zajac Matyldą. Ja mam blisko teściową. Niby nie jest źle, ale co mama to mama;). Aha i jak antybiotyk nie działa to moze jest nietrafiony. Lepiej zapytac lekarza, bo po co Matylda ma sie meczyc. Po dwoch dniach jest zazwyczaj odczuwalna poprawa.
A ja teraz kawkuję, za to za chwile lece do ojca do szpitala. A młoda bedzie miała spacer. Cieszmy sie macierzynstwem. Czas tak szybko ucieka i za chwile te nasze maluchy pojda do przedszkola i szkoły. Dopiero się urodziły a już chodzą roczniaki.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Hej laski.
Muszę się wam pochwalić.
Dostałam dziś pracę. W polo markecie. Wiem, może to nie jest szczyt marzeń, ale umowa o pracę jest, prywatną opieką medyczna, uformowane godziny pracy, więc więcej czasu będę mieć na naukę, dla Meli albo dla siebie. Wypłata to najniższą krajową ale przynajmniej złapie się jeszcze na 500+ wie całe nie jest. Poza tym ja z K mamy podpisane ugodowo alimenty więc jeszcze czekam na decyzję i spłatę rodzinnego od grudnia.
Sesja zdana tak standardowo. Trzy czwórki, dwie trójki i jedną dwójką z matmy no A z czego innego. Ale matematyczka dostała podobno zjebki od dyrekcji że bardzo dużo osób oblało i na poprawke dała już tak łatwe zadania że gdyby od początku takie dała to bym z piątka skończyła.
No ale jeszcze mam 3 semestry więc jest szansa się wykazać.
Postanowiłam że nie będę startować na weterynarie bo na dzienne nie mam szans A nawet jeśli to nie chce stawić sobie za wysokiej poprzeczki i zmarnować czasu jeśli i tak sobie nie poradzę.
Więc czytam i szukam innego kierunku.
Amelka też jadlaby tylko parówki, sam makaron, owoce Ale tylko z tubki, banany. Kaszke daje jej co 2-3 dni bo myślę że się przejadla i tak je chętnie. A poza tym obiady w sloiczkach top of the top. A co tam ze ja ugotuje na eko włoszczyznie i kurczaki rosół jak ona tego nie chce. Więc się poddałam. Niech je to co chce. Ale i tak uważam że dużo wcina. Więc nie narzekam . Noce też nie są najgorsze. Wstaje tylko raz około 2-3 I wtedy przenosimy ja z łóżeczka do łóżka, butla i śpi dalej.
A człowiek jest jednak głupi. Mam takie wyrzuty sumienia i nie wiem co w pracy powiedzieć że się zwalniam...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Ewelina gratuluje pracy. W Polo nie jest zle moja bratowa pracowala teraz jest na wychowawczym i ona sobie chwalila.

Magda po wizycie...coz stwierdzona dyslekcja teraz tylko czekam na orzeczenie. My mielismy wszystko odrazu najpierw poltora godziny z psychologiem potem chwila przerwy i znow ponad godzina z pedagog. Bedzie musiala chodzic na godzine zajec dodatkowych z polaka i z matmy z racji tego ze jej slabo matma idzie.
A sie tam wysiedzialam dopiero o 13 bylam w domu a jak wrocilam to mlody obrazony wcale nie chcial do mnie przyjsc. Dopiero po chwili mu przeszlo....
I po drzemce juz. Bestia mala spala godzine tylko. A wieczorem ile trzeba sie naprodukowac zeby usnal chociaz o 21. Eh skad te dzieci tyle energii biorą.

A nawiazujac do ograniczenia bialka tak jak Magda pisalas to Dawid by juz chyba nic nie jadl jak bym mu musiala mieso wyeliminowac.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Hej ejej co tu tak cicho? Normalnie jak makiem zasiał...
U nas tyyyyle śniegu napadało, Amelka i koty od okna się oderwać nie mogą. Trzeba jej sanki zorganizować bo dzisiaj jeszcze dopaduje.
A najbardziej rozwala mnie ten paraliż na drogach. Troszkę śniegu spadło i wszyscy glupieją. A drogowcy jak zwykle zaskoczeni śniegiem w styczniu. Ja nie wiem jak to było organizowane wtedy z 10-15 lat temu jak pamiętam że śniegu spadało po pół metra i więcej... i paraliżu aż takiego nie było. Tylko dzieciaki wolne od szkoły :D
Współczuję wam laski z tymi chorobami. Wiem przez co przecbodzicie. U Amelki po łapie już śladu nie ma ale i tak do końca tygodnia zostaje w domu.
Ja od jutra mam zacząć pracę w polo, a tutaj nie wiem co powiedzieć... chyba że urząd pracy już mi nie wydał tego trzeciego profilu. No bo co innego. A i boję się że mi kasy mogą nie dac. W końcu jestem tu na czarno. A nie chce też palić mostu. Wolę rozstać się w dobrej atmosferze...
Ehhh zawsze coś człowieka trapi

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Hejo ;)

Dawidek boski, taki misio na tych sankach :)) ale super buty gdzie kupione bo my nadal bez.
My dzis zaliczylismy spacerek bo pogoda sloneczna i sporo sniegu. Jak nie stopnieje to tez sanki wyciagamy i bede robila na psa pociagowego. Narazie w spiworku siedzi i nawet nie grymasi wiec moze byc fajna zabawa a mama bedzie miala silownie za darmo.

Ewelina fajnie ze z praca sie udalo :) gratulacje przynajmniej bedziesz miala jakies stabilniejsze warunki. A w starej sciemnij zeby nie bylo ze olewasz ich.

U nas nocki to jakas "apokalispsa" pobudki co godzine i placz przez sen ale cztery zeby u gory sa na wylocie normalnie milimetr pod dziaslem wiec chyba to to. Choinka rozebrana, ozdoby swiateczne prawie pochowane to... czekamy na wiosne ;) chociaz nie ukrywam ze jakby tak popodalo sniegiem i przymrozilo to byloby super. Bo pamietam jak byly takie zimy gdzie snieg skrzypial pod butami i bylo bielusienko. Takie klimaty zimowe to lubie jasno i czysto.

Magada, magda13, makdalenga, peggisu i reszta grudniowek :) odyzwac sie co u was ;)

Odnośnik do komentarza

Maszkaron buty z deichmana ale kupione przez internet i mlody nawet fajnie w nich chodzi, nawet po sniegu w miare mu szlo. Dzis tez bylismy na spacerku ale krotko bo zaczelo strasznie wiac. Dzis juz na sankach tylko chwile siedzial bo przeciez on chodzic chce.

Maszkaron a ja kupilam wreszcie ekotuptusie i sa mega!!! Zamówilam mu czarne liski rozmiar M bo S bylby na styk a te maja 13,5cm i ciutek wieksze sa ale mlody doslownie biega w nich i wcale sie nie slizga a nozki cieplutkie. Naprawde polecam wszystkim sa zajebiaszcze.

U nas zebow nadal tylko 6 i nie zapowiada sie na szczescie by cos szlo, ale mlody se radzi z gryzieniem a co nie pogryzie to lyka i az oczy wylupiaste dostaje :))

Piszcie dziewczyny.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Te ekotuptusie są zajebiaszcze. My mamy akurat takie jakby skarpetki z rossmanna co mają skorkowy być ok wszyty i też są super. Kupiłam dwie pary bo jedną do domu A druga do zlobka. Ale i tak wynoszone obie są w domu.
Z praca nie pyklo. Najpierw zadzwoniła do mnie ciocia, która kiedyś pracowała w tym samym markecie i kazała się upewnić czy nadal funkcjonuje odpowiedzialność materialną za towar, oprócz kasetki. Jak ktoś coś ukradnie albo coś się przeterminuje i nie zostanie to sprzedane. No to sorka Ale ja nie będę płacić z własnej kieszeni za coś na co wpływu nie mam . Więc podziękowałam.
Trudno, Jak nie tu to gdzie indziej...
Amelka dzisiaj zasnęła o 12 A wstała o 16 (A oczywiście ja z nia bo miałam wolne) i była tak nieznośna, zjadła parówke, kawałek chleba z dżemem, dwa deserki z gerbera te z tubki i na to ziemniaki z jajkiem sadzonym i był spokój. Potem kapiel, cala lazienka plywala. Teraz wypila butle i jest 22 A ona dopiero usunęła. Więc popołudnie było hardcorowe.
Ale przebija się czwórka z prawej strony na dole A trójek nie ma.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Ewelina trójki bardzo pozno wychodza. Juz predzej wyjda tylne zabki. A ja dzis znalazlam trzeciego zabka na dole...nawet nie zauwazylam ze idzie bo nie byl marudny, nocki nawet fajnie moze wyszedl w weekend wtedy mielismy jedna beznadziejna noc. Zaraz nastepny wyjdzie. Jak u was po tem orkanie co tak zapowiadali bo u nas spoko lekko poszlo troche powialo i sniegu dosypalo.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny, u nas masakra. Dziś mija 9 doba od szczepienia, mały ma gorączke 38,4 pierwszy raz w swoim życiu. Chyba od tej szczepionki, a tak w ogóle to boję się o jego zachowanie, na 4 dobę zauważyłam, że jest nerwowy, piszczacy wiem, że może żeby, moja praca, bardzo tęskni, ale jeszcze wydaje mi się, że mniej rozumie i pokazuje. Tak jakby zatracil swoje umiejętności, do tego naczytałam się o autyzmie i masakra, ale jest inny naprawdę, tylko mam nadzieję, że to tylko wycofanie z powodu tęsknoty. Kiedys wystarczylo, że ktoś wychodzil i robił pa pa, a teraz sama go proszę zrób to czy tamto, a on czasami wykona to po czasie, albo i nie. Do tego w pracy, jak się napatrzę na dzieciaki i ich choroby, to serce mi pęka. Także u nas straszny czas, a ja padam ze zmęczenia, mam dola strasznego i wyrzuty, że go zaszczepilam

Odnośnik do komentarza

Czesc kochane ;)

Ang miejmy nadzieje ze to chwilowe zachowanie i wszystko niebawem wroci do normy choc rozumiem Twoj strach i niepokój. Trzymam kciuki zeby szybko goraczka minela, podaj cos p/goraczkowego bo szkoda malutkiego. Zyjesz na wysokich obrotach az dziwie sie jak to ogarniasz bo ja czasem nie wydalam i padam a Ty masz jeszcze dwie prace do ogarniecia.

U nas po wichurze przynajmniej czyste powietrze a wczoraj padal deszcz i caly snieg stopnial buuu a ja chcialam na sanki z mala isc. U nas dobra nocka nie wiem od czego zalezy ale dzisiaj przykrylam ja dwoma kocykami i moze jest cieplolubna i budzila sie z zimna. Zobaczymy co bedzie dzisiaj. Od kilku dni testujemy spanie w calkowitej ciemnosci. Dotychczas zawsze palila sie lampka. A jak to u was jest?? Teraz karmie po omacku ale chyba mala mniej sie przebudza a jak sie przebudza to zasypia bo ciemno.

Ewelina faktycznie jakies glupie zasady panuja w tej pracy. Odpowiedzialnosc zwalaja na pracownikow za to ze sie produkt nie sprzedaje i traci termin to jakas paranoja. Powodzenia w szukaniu ;)

Udanego wieczorku ;))

A gdzie Aggaa ????

Odnośnik do komentarza

Ang kurcze podziwiam cie ze dajesz rade dwie prace i maly synus...ja bym padla. Oby goraczka szybko minela i wszystko bylo juz dobrze u Oliwierka.

Maszkaron u nas pali sie taka lampka wtykana do kontaktu bardzo slaba, nie wylaczam jej bo potem po omacku dyda szukac musze, itak mam dwa zapasowe przygotowane ale wole widziec jak wstaje go okryc czy wydostac kopyto z miedzy szczebli. Dawid nie lubi byc przykryty zaraz sie odkopuje a ja wstaje kilka razy i go okrywam bo se mysle kurcze zmarznie mi ten dzieciok ja pod koldra a on bez niczego...

U nas dzien w miare, drzemka tylko pol godziny i dal rade do 21 nic tylko podziwiac ten wulkan energii.

Aga chyba o nas zapomniala cos tak dlugo nie pisze...i magdalenqa tez... juz nas coraz mniej i coraz mniej postow.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

U nas tez ostatnio tylko jedna drzemka, na szczescie trwa ok 2h wiec zawsze cos tam zrobie. Wieczorami to u nas czasem my padamy wczesniej niz mala. Ma spadki formy ale chwila na raczkach, cycus i zaraz urzeduje na calego.

Chyba tez zaraz wskakuje do lozka bo w tv jak zwykle nic nie ma a na nic innego sil juz nie mam.

Megs liski macie sliczne ;) ja zachowam te butki dla malej jako pamiatka pierwszych bucikow bo sa przeslodkie ;)

Odnośnik do komentarza

Witajcie w ta leniwa sobotę. Jak u was ? U nas wszystko się topi Ale przedwczoraj dopadalo jeszcze raz tyle śniegu i dziś korzystamy bo kupiliśmy oparcie do sanek w decathlon.
Amelka wali jedną kupę za drugą. Ostatnio zrobiłam jej sok z jabłka z wyciskarki (Tak, spełniam postanowienia i moje dziecko będzie pilo świeże soki :D ) to w nocy trzy kupy porządne zrobiła. Ale byłam w szoku bo nie jakieś rzadkie tylko takie normalne. I zauważyłam że mniej histerii w ciągu dnia było. Wczoraj na kolacje wcinala ziemniaki z jajkiem sadzonym! I to jeszcze sama łyżką operowała i dmuchala. Normalnie szok.
Megs, ja problem kopyta między szczegółami rozwiązała Tak, że pozbylam się drewnianego łóżeczka i mamy teraz turystyczne. Tak to obala sobie dodatkowo główkę jak wstawało i się chwiala jeszcze. A teraz ma odpiety jeden szczyt i sobie tam urzęduje A jak jest zmęczona to sobie tam wchodzi i się kładzie (oczywiście koty też korzystaja).
Dziś maruda bo słońca już od dłuższego czasu brak, na mnie też się to odbija. Pracę jakoś znoszę, teraz oba dziabongi chodzą do szkoły i przedszkola to sama na spokojnie bez zawracanie tylka sprzątam, gotuje i ogarniam wszystko. Szkoła zaczyna mi się od przyszłego weekendu. Niby wszystko ogarnięte A ja czuje jakiś taki brak sensu w życiu :)
Dobra. Wracam do ogarnięcia chałupy. Dzidzia teraz zabiera się za drzemkę więc mam.szanse nawet na kawę i pomizianie kotów za uchem :D
Może nawet na wc uda mi się pójść solo...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...