Grudniówki 2016

[makdalenga1990]

noo i stalo sie :( dieta cukrzycowa + powtórka badan:( znow bede musiałą wypic tego drineczka.. mamtylko nadziej ze uda mi sie unormowac ten cukier i nie bede musiała jezdzic i szukac poradni diabetologicznej ;/ po za tym ok.. malutki rosnie.. ale .. cos mi nie pasuje w tych tygodniach ciazy dzis na usg wychodził 24 tc + 3 dni.. w karcie mam wpisany 23 tc a z terminu z miesiaczki wychodzi zdaje sie 22 tc.. Filipek z pomiarów wychodzina ten 24 tc.. ale ja nie wiem moze wy mi wyjasnicie to zjawisko ? eh.. ide gotowac zdrowy obiadek na parze z chydym mieskiem i warzywami.. ZEGNAJ KEBABIE..

[marta2016]

Dziecko jest po prostu większe. Maluchy po 20 tyg rozwijają się róż w swoim tempie jedno większe drugie mniejsze. Az tyg w karcie ciąży to może Ci się niedługo kończy 22 tydz. Bo jak byłam u innego lekarza w trakcie urlopu mojego to był 15.1 a on wpisał 15-16 tydz. Bo mój lekarz tylko skończone tydz pisze. Pilnuj diety to ważne.

[Eszel]

makdalenga1990 współczuję:< moja bratowa się namęczyła z tą dietą musiała ważyć każdą kromkę chleba i badać cukier po każdym posiłku. Po porodzie ważyła mniej niż przed ciążą ale z synkiem wszystko ok bo się łądnie pilnowała. Ja dziś właśnie robiłam tą krzywą na szczęście u teściowej w domu. Ledwo to wypiłam ale jakoś 2h przeleżałam i szybko minęło. Poprzednim razem łatwiej mi się piło gorzej czekało. Zobaczymy jakie wyniki.
Co do tygodni to teraz nie ma co patrzęć na połówkowym jak każdą część ciała mierzył to wychodziła na inny tydz z synkiem to samo było więc teraz nie zaprzątam sobie tym głowy zbytnio. Musisz tylko uważać bo właśnie przez cukrzycę może dziecko dużo urosnąć ale jak pisałam pilnowanie diety i będzie ok.

[marta2016]

Myślę że po prostu dziecko jest większe. Od 20 tc to już każde inaczej rośnie, niektóre są mniejsze inne większe. Powtórz badanie a na razie pilnuj diety. Bo fakt cukrzyca w ciazy ma wpływ na masę dziecka i na lozysko. Ale myślę jak miałaś niski cukier na czczo to nie będzie źle.
Ja dalej odpoczywam, szyjka się wydłuża po tygodniu leżakowania.
Eszel Ty chyba masz macice z przegroda, wczoraj lekarka mówiła ze dziewczyna urodziła naturalnie ze sprawnie poszło.

[Eszel]

Marta tak mam z przegrodą macicę, poprzednio rodziłam przez cc i teraz też bo u mnie jakby nachodzi na szyjkę. Ale też czytałam, że czasami kobiety dowiadywały się już po porodach, że miały jakąś przegrodę. A ja głupia przy pierwszej ciąży czytałam tylko, że ciąża bardzo zagrożona większość kończy się w ok 20 tyg. Poprzednio donosiłam prawie do końca to teraz też mam nadzieję, ale jednak z tyłu głowy siedzi mi, dlatego cieszę się każdym kolejnym tygodniem. W pierwszej ciąży odetchnęłam dopiero po 30 tyg. Dziwię się, że mój synek jest taki żywy i radosny jak matka w ciąży była kłębkiem nerwów.

[marta2016]

Najlepiej słuchać zaleceń lekarza bo wuj google nam często szkodzi.

[makdalenga1990]

moj gin mierzy dzieciatko na kazdej wizycie,wlasnie jak byłam u innego to mowiał ze cos mu nie pasuje z tymi tyg bo dziecko jest wieksze;/ matko ja sie boje tej diety strasznie..narazie nie mam takiej całiek rygorystycznej zeby wazyc (biedna bratowaO)..

Eszel nie martw sie na zapas :) skoro pierwsza cize donosiłas to jest to mozliwe miomo tego co poisza :) trzymamy kcikuki :*

dzisiaj przyniosłąm pake ubran od kumpeli po synku i całkiem sporo wybrałam jednak razcej wieksze rozmiary 3-6 msc lub 74.. ale to nic dokupimy :) tzn jeszcze nie wiem ile za to zaspiewa ;p mysle ze z rozsadkiem :)

pocieszyłys cie mnie z tymi tyg :) moj maz jest "duzy" wiec moze syn sie na tate podał i rozsnie duzy :)

[marta2016]

Ja bym zobaczyła czego unikać co ma najwyższy wskaźnik glikemiczny.
Mój syn był zawsze na usg tydzień czasem to i parę dni więcej do przodu to urodził się mając prawie 4 kg.
Dużo os mówi ze masa dziecka uzależniona od masy urodzeni owej rodziców. Ze jest zazwyczaj średnia ale ile w tym prawdy nie wiem.

[Megs]

Ja tez się boje ze cukier wyjdzie za wysoki bo juz przed ciążą jak robiłam to wyniki miałam na granicy to teraz tym bardziej...

Laski kupowale któraś z was w pepco pajacyk welurowy na 56 cm bo ja dziś kupiłam i wydaje mi się strasznie malutki kurde nie wiem czy ten rozmiar jest zaniżony czy teki właśnie przypada na dzidziusia 56cm. Zastanawiam się czy go nie wymienić na 62 bo boje się ze za mały może być po tylu latach nie pamiętam już tak wizualnie jakie te ubranka duże byly

[Eszel]

makdalenga1990 dzięki. Będziesz wybierała się do diabetologa? Bratowa korzystała z jakiejś strony też co przelicza fajnie wszystko, jak mi odpisze to dam Ci link. Ta dieta jest taka dziwna np rano nie mogła jeść nabiału przed snem zmusić się musiała zjeść kanapkę itd. Plus z tego wszystkiego taki, że nie ma zbędnych kg. Ale i tak się modlę o dobre wyniki.
Megs super zdjęcie maluszka, moje dzieci jakieś takie niefotogeniczne w brzuchu:P Te ubranka są faktycznie małe. Wczoraj byłam znowu u bratanka ma 12 dni i naprawdę te dzieciątka takie tyci są :)

[marta2016]

W pepko rozmiarowka zalezy od kolekcji. Kupowalam siostrzecicy na 62 pajac polarkowy a urodzila sie majac 54 cm. I nie byl jakis mocno za duzy. Nosila go z 4 mce. W ogole to ja mialam ubranka od 62 a syn mial 57. I tak na prawde zauwazylam ze zalezy jaka kolekcja w roznych sklepaxh inne te rozmiarowki.

[Megs]

No właśnie ja wczoraj kupiłam w takim sklepiku z ubranami komplet śpiochy z kaftanikiem napisane jest rozmiar 50 a dziś kupiłam dwa pajace w pepco na 56 i te na 50 są o jakieś 5 cm dłuższe niż te na 56 tak więc dziwne te rozmiary i dlatego zastanawiam się czy nie jechać jutro zamienić na 62 bo boje się ze będą za małe. Jak mierzyłam to długość od gory do stóp to 41cm

[Eszel]

http://slodkiemamy.edu.pl/kalkulator/kalkulator/przykladowe-menu.php to ten link makdalenga

[makdalenga1990]

Dziekuje Eszel :) narazie musze trzymać dietę i.powtorzyc badanie jesli znow wyjdzie wysoki cukier to będę musiała iść do poradni diabetologocznej :/ dlatego chce sie teraz pilnować żeby jednak wyszlo ok..zobaczymy :)

[Eszel]

Mi wyniki krzywej wyszły super dobre na szczęście. Ale hemoglobina spadła jeszcze nie mocno ale od ostatniego badania znacznie. Najgorsze, że przez te durne mdłości obrzydzily mi się buraki które zajadalam robiłam zakwas itd. Jadłam z małym codziennie kaszę jaglana a teraz przrzucilam sie na owsianke. Muszę znowu się przestawić.
ps. A mój synuś jutro do przedszkola pierwszy raz na cały dzień z wrażenia nie zasnę a w dzień chyba nie usiedze w miejscu; )

[marta2016]

Eszel przed Tobą trudny dzień. Ale w przedszkolu dziecko czegoś nowego zawsze się nauczy, pozna nowe dzieci.
Z cukrzyca ciążowa to jest tak ze warto już przestrzegać diety. Bo jeśli organizm nie radzi z glukoza w ciazy to prawdopodobieństwo wystąpienia cukrzycy w wieku starszym jest bardzo duże. Wiec nie tylko ważne dla dziecka ale i dla nas.

[PeggiSu]

Dziewczyny a kupujecie do lozeczka poduszke plaska czy np.klin?
Przy pierwszym nie mialam klinu a przy katarze podkladalam segregatory,zeby podniesc glowke. Teraz sie zastanawiam czy nie zamowic tego klinu tym bardziej,ze nie jest to spory wydatek,jak myslicie??

Eszel my tez dzisiaj zaczynamy przedszkole,ale dzis jeszcze razem a od jutra juz sam synek zostaje i tez sie martwie i zastanawiam jak to bedzie. Bedzie dobrze! Trzynam za maluchy kciuki:-)

[Megs]

Hej mamuśki! ale te wakacje szybko zlecialy moja gwiazda poszła do 3 klasy.. boje się trochę tego roku sporo nauki do tego przyjęcie i nauki do niego z maluszkiem lekko nie będzie ale jakoś damy radę.
Jednak pojechałam do pepco zamienić te ubranka na rozmiar 62 bo nawet jak ubrałam je na lalkę byly ciasne wiec wolałam wymienić.

[marta2016]

Odnosnie ubranek to kolezanka pierwsze dziecko miala 54 cm wiec drugiemu nakupila na 56. A okazuje sie ze urodzilo sie 59 cm. Wiec warto jednak brac te 62 cm jak cos mozna w ostatnich tygodniach dokupic te mniejsze.

[Andziorek]

cześć dziewczyny, kłania się styczniówka 2016 :) czas leci, dzieci szybko rosną, rosną też potrzeby finansowe

dlatego jeśli potrzebujecie kombinezonu na wyjście ze szpitala, polecam od siebie, sprzedaję go na allegro :) potrzebuję kasy także proszę bez linczu że się tu ogłaszam :)

http://allegro.pl/show_item.php?item=6465147722

pozdrawiam i życzę szczęsliwego rozwiązania!!!

[kornelia27]

Kobietki, czy któraś z Was orientuje się dokładnie jak to jest z tym zwolnieniem i macierzyńskim na umowie zlecenie? Próbowałam się dodzwonić na infolinię zusu ale to graniczy z cudem, a placówka zusu jest strasznie daleko od mojego miejsca zamieszkania i nie mam kiedy podjechać. Pracodawca powiedział, że nie da mi tej umowy o pracę, mogę pracować ile chcę ale na zleceniu, na dodatek nawet noe chce mi go dać na dłuższy czas a nie tak ciągle odnawiać co miesiąc. Zastanawiam się czy skoro ta umowa jest odnawiana co miesiąc to będę miała z jej tytułu prawo do macierzyńskiego i zwolnienia? Bo wyczytałam, że zwolnienie jest do czasu aż mam umowę. Czyli tak na prawdę dla mnie byłby to kompletny bezsens, bo bym mogła być na zwolnieniu tylko miesiąc? Dziwne to wszystko :)

[Eszel]

Kornelia przykro mi, że szef nie pomógł. Z tego co czytam to najważniejsze czy w ogóle płaci za Ciebie chorobowe bo tylko wtedy można myśleć o jakimś zasiłku. I rzeczywiście zasiłek tylko do czasu trwania umowy czyli po mc zostajesz na lodzie i macierzyński też. Może poproś go jednak żeby dał Ci umowę do porodu ile to jeszcze 3 mc już by mógł a Ty ns zwolnienie pójdziesz przecież on nie straci.

[kornelia27]

Chorobowe płacić płaci bo sprawdziłam. Umowy na dłuższy czas dać nie chce, nic tylko go zgłosić do inspekcji pracy bo wyzyskuje ludzi na tych zleceniach chociaż praca ma.charakter typowo jak dla umowy o pracę. Chore to wszystko, wychodzi na to że po latach pracy nie mogę nawet iść na l4 a macierzyński będzie mi płaciło państwo 1000 zł :)

[skazawisla1]

Z tego co ja wiem na zleceniu nic ci nie przysługuje. Jak nie dasz rady już pracować to ci nie przedłużą zlecenia i zostajesz na lodzie do porodu, potem rok 1000zł od Państwa i tyle. Tak było u nas przynajmniej. Dlatego też jak jesteś na umowie o pracę to póki nie masz zaświadczenia o ciąży w ręce i nie dasz pracodawcy to nie masz co się przyznawać. U nas była sytuacja, że zwolnili właśnie dziewczynę z jakichś powodów błahych. Naprawdę to zwolnili ją z pogłosek o ciąży i sądzi się w sądzie o prawo do wypłaty.

[kornelia27]

Nie zależy mi tak na tej kasie, od dłuższego czasu brałam więcej zleceń więc kasy mam zachomikowanej :) chodzi o fakt w jaki sposób traktuje się pracowników. No i to, że po porodzie nie będę miała nawet ubezpieczenia, i mąż będzie mnie musiał dopisać do siebie :)