Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

listopadowka093
Magda1982
listopadowka093
Kurde meczy mnie kaszel wzięłam 1 tabletke strepsils miodowy i mi lepiej tylko nie wiem czy powinnam:(

Jak ostatnio byłam chora lekarz kazał plukać mi gardło ziołowa herbatka.

Myślicie ze będę strepsils zaszkodzi?:( martwię się

Czytałas ulotkę tego leku??Powinno tam pisać czy mogą go zażywać kobiety w ciąży! Każde zużycie leku powinnaś konsultować ze swoim ginekologiem. Mi pomaga pukanie gardła letnią, przegotowaną wodą z solą lub naporem z szałwii. Zrób sobie miksture mleka, czosnku, miodu i wypij.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

AmyLee
Mnie w sobotę strasznie bolała głowa ale to może ze względu na zmianę pogody. I tak się cieszę, bo w pierwszej ciąży przez pierwszy trymestr głowa bolała mnie co drugi dzień, a teraz tak na prawdę mocno to pierwszy raz. Po cichu liczę, że już nie będzie.
Ooo właśnie! Też mnie boli głowa na zmianę pogody na deszczowa i robię się bardzo senna. Robię za barometr hihi

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

listopadowka093
Dzwonilam do swojej położnej ona powiedziała ze jednorazowo moge...

Ps. Wiecie w czym problem? W tym zw mnie nic nie jest:/ tylko kaszel mam i tyle :/ a uporczywy kaszel prowadzi do przedwczesnego porodu:/:(


Ja wolę upewnić się co mogę brać.mi pomogła ta ziołowa herbatka na gardło albo powiedziała że mogę plukac gardło solą.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk35c49a7xi.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Teraz taki okres że pogoda sprzyja przeziębieniom. Mój mąż niestety nie był ze mną na rzadnej wizycie nawet na korytarzu bo niestety mój dr przyjmuje w czwartek a mąż wraca w soboty w nocy. Na pierwszej wizycie przed gabinetem czekała moja mama a na drugiej moja przyjaciółka. Uwielbiam białe pokoiki ale nie wiem jak będzie u nas z mieszkaniem czy coś się zmieni czy nadal zostaniemy tu w wynajętym a mamy dość spora kawalerkę więc na początek uważam że i tak dobrze w dobrej lokalizacji. Zobaczymy co życie napisze. Co do teściów to są to też dość specyficzni ludzie i po latach burzy przed ślubem zawirowań itd myślę że teraz są dobre relacje ale nie dajemy włożyć palca między drzwi tylko przytrzaskujemy go w odpowiednim momencie jeśli coś nam nie podchodzi.

Odnośnik do komentarza

Monalika
Dziewczyny ratujcie .. co na katar. Oczy łzawia z nosa leci. Psikam.. a w środę miałam wrócić do pracy. . Jak sobie pomóc?
Miód, cytryna, czosnek co jeszcze?

Monalika, sprawdź krople do nosa z serii Prenalen. To lekarstwa dla kobiet w ciąży, mają cały pakiet: krople, pastylki na ból gardła i syrop na kaszel, wszystko na naturalnych składnikach. Można je kupić w Rossmanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dsc498xox.png

Odnośnik do komentarza

Louisianap
Monalika
Dziewczyny ratujcie .. co na katar. Oczy łzawia z nosa leci. Psikam.. a w środę miałam wrócić do pracy. . Jak sobie pomóc?
Miód, cytryna, czosnek co jeszcze?

Monalika, sprawdź krople do nosa z serii Prenalen. To lekarstwa dla kobiet w ciąży, mają cały pakiet: krople, pastylki na ból gardła i syrop na kaszel, wszystko na naturalnych składnikach. Można je kupić w Rossmanie.

Dziękuję :* jutro pojadę do rosmana!

Odnośnik do komentarza

Czy któras z was myślała już o wozeczku? Nowe czy używane? My rodzimy też na zimę i trudno przewidzieć jaka ona będzie. I tak sobie trochę myśle, że moje typy z kiedyś co mi się podobały chyba odpadają bo albo mają za małe kółka przednie albo w większości były piankowe. Do niektórych można dokupić koła pompowane ale np. Aby na tył. Wiadomo jeszcze dużo czasu będą nowe modele może itd ale pytam tak z ciekawości, może wzajemnie się zainspirujemy.. Kto wie:) miłego dnia listopadówki:)

Odnośnik do komentarza

W końcu was doczytałam:) rozpisalyscie się:)) ja nie bylam z mezem na zadnej z wizyt teraz bo musial zostac z dzieckiem, moze za tydzien pójdzie bo poprosze mame zeby z Kamilem zostala. Mi sie akurat ta aranzacja pokoju nie podoba, ale to kwestia gustu, kazdy ma inny:) pokój Kamila pomalowalismy na pomarańczowo i przenioslam go ok 8 m-ca jak przestalam karmic piersią. Od poczatku nie ma problemów z zasypianiem w swoim pokoju, mam grzeczne dziecko;)) i teraz tez lozeczko najpierw bedzie stało u nas w pokoju, to jest wygodne. Moja siostra swojego synka od poczatku do jego pokoju wstawila i w koncu bylo tak ze sama na fotelu u niego przesypiala pol nocy, po co tak sie męczyć?

Odnośnik do komentarza

Monalika proszę :) ja zrobiłam zapas zwłaszcza tabletek na gardło i kropli, syrop zazwyczaj robię domowy z cebuli.

W moim pudełeczku z kwasem foliowym widać już dno! Kupiłam takie opakowanie 90 tabletek w słoiczku, ale dziwna jest ta świadomość że już zaraz koniec pierwszego trymestru!
Co do pokoju, to u nas Maluch będzie w naszej sypialni, zrobimy ładnie zagospodarowany kącik. Nie interesowałam się jeszcze rzeczami, ale niedaleko mam sklep dla dzieci, więc się tam wybierzemy, poza tym pewnie coś dostaniemy od znajomych, jest też giełda z rzeczami dla maluszków. Myślę, że wózek kupimy używany, to będzie około 100, 150e zamiast 400, zawsze to oszczędność.
Teściowie są daleko, mamy ich na Skypie, ale teściowa zapowiedziała że przyjedzie jak się Młode urodzi, co mnie już przeraża, bo ona jest naprawdę kobietą z innego świata niż mój. Coraz bardziej mi brakuje mojej mamy. :(

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dsc498xox.png

Odnośnik do komentarza

pokoik w bieli na pewno nie będzie, bo mamy fioletową jedną ścianę tam gdzie będzie dzidzia. więc będzie tak raczej w ten deseń coś. poczekamy na płeć i wtedy zdecydujemy w jakim iść dalej kierunku. ale ja ogólnie lubię kolory :)

wózek to rola męża. tak samo fotelik do auta, łóżeczko i inne takie tam. ja będę tylko jeździła i akceptowała wybór, bo dla mnie to zawsze najgorzej szukać, a tak będzie wszystko już wyselekcjonowane i będę mogła wybrać z tylko kilku modeli :D nie chce mi się za bardzo tym zajmować a mąż chce mieć udział swój, więc będzie miał taki :D kupi mi też pasy do auta jak będziemy jechać nad morze w wakacje i tak samo jak będę sama prowadzić po mieście :)

co do objawów, to jak nie było mdłości tak nie ma. chyba los mnie oszczędził w tej kwestii :)
siusiam już mniej niż w czasie infekcji pęcherza, więc w sumie nie jest to na razie uciążliwe. czasami w nocy wstaję 3 razy (rekord to 4 :P ) a czasami raz. nie wiem od czego to zależy :)
poza tym po miesiącu spokoju odezwało się kołatanie serca i płytki oddech. chyba nerwicowe sprawy (wychodzi ze mnie stres związany z infekcją pęcherza itd chyba).
senność.. już mniejsza.
więcej mi się chce. wczoraj zrobiłam obiad, drugie śniadanie i koktajle za jednym razem. potem wprawdzie padłam jak pies pluto (mąż wrócił z treningu i pytał czy mu nie zrobię kolacji ale jak zobaczył mój zezwłok na kanapie i usłyszał jęk, to sobie sam zrobił - wyżarł mi też mój pasztet :( :P)

dobrze wiedzieć, że w Rossmanie są taki specyfiki. mam nadzieję jednak że wszelkie infekcje mnie już oszczędzą. wystarczył antybiotyk na pęcherz. teraz boję się jakiegokolwiek zbliżenia z mężem byle nie wróciło..

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...