Skocz do zawartości
Forum

Louisianap

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Louisianap

  1. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    listopadowka093 dziewczyny czy wy tez macie tak okropna zgage? czasem mam wrazenie ze az mi sie cos cofa...nie moge tego zniesc... rano popoludniu i noca to samo... rozumiem wloski rosna ale nie potrafie funkcjonowac bo nic mi nie smakuje... przez to/./ Listopadowka093 i Angela89 dziękuję :) oswajam się z myślą, bo bardzo chciałam dziewczynkę, ale cieszę się że bobas zdrowy. :) na dziewczynkę przyjdzie jeszcze czas, ale będę się musiała sporo nauczyć jak się obchodzić z chłopcem, bo doświadczenie z małymi dziećmi mam zerowe, a z chłopcami to już w ogóle. :/ Ale spoko, dam radę. :) A co do zgagi to mam i cholery dostaję. :/ uruchamia mi się zazwyczaj pod wieczór, mniej więcej o tej samej porze i to tak jakby mi ktoś guziczek pstryknął. :( nie mogę wyłapać po czym, ale mam wrażenie że po wszystkim. Staram się jak najczęściej popijać maślankę, kefir i mleko, migdały też mi bardzo pomagają, ale z dwa razy złapała mnie tak, że musiałam wziąć Rennie, bo wychodziłam z siebie. :( oby jakoś przetrwać. Mocno też mnie boli dół pleców, praktycznie codziennie budzę się z bólem. Zamówiłam poduszkę rogala dla ciężarówek, taką 3 w 1, będzie później służyła do karmienia i jako kojec dla bobasa. http://allegro.pl/show_item.php?item=5849435916 Jak u Was z plecami? Ćwiczycie coś, pływacie? Zamierzam częściej chodzić na basen, podobno łatwiej się rodzi bo treningu basenowym. :)
  2. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Atenie bardzo współczuję... :( nie wyobrażam sobie jak to jest stracić malucha na tym etapie ciąży. :( mam nadzieję że uda jej się spełnić marzenie o byciu mamą za jakiś czas i wszystko będzie przebiegało dobrze. Trzymam kciuki za nasze bobasy żeby rosły zdrowo aż do właściwego terminu urodzenia.
  3. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Cześć Dziewczyny, my już po połówkowym. Okazało się że rośnie nam mały przystojniak, wszystko ma na swoim miejscu, mogliśmy zobaczyć nawet w 3D. Tak pięknie wygląda, i łaptusie i stópki, z rysów twarzy bardzo mi przypomina mojego tatę, jestem szalenie ciekawa jak będzie wyglądać po urodzeniu. Ogromnie się cieszę i będziemy teraz myśleć nad imieniem. Pierwsze przejrzenie listy imion za nami i porażka, nic mi się nie podoba, nic do mnie nie przemawia... Będziemy myśleć chyba do samego końca. Najważniejsze, że jest zdrowy i spory, 21cm dziecka! w szoku jestem gdzie się mieści, bo wcale nie mam jeszcze dużego brzuszka. Coraz mocniej się rozkopuje i udało mi się nawet wyłapać moment czkawki. za dwa tyg. czeka nas wizyta u położnej a za miesiąc badanie glukozy, mam nadzieję że wynik będzie ok, chociaż u mnie w rodzinie niestety jest tendencja cukrzycowa. Nie mogę uwierzyć że już taki kawał ciąży za nami! p.s. proszę kopiujcie mój nick w odpowiedzi, przyjemniej mi się będzie je czytało jak nick będzie bez literówek. Dziękuję :*
  4. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Fiołe super wiadomość! wspaniale że wszystko dobrze i babeczka potwierdzona! :) niech zdrowo rośnie :) z ruchami u nas było śmiesznie, bo mąż już kilka razy poczuł, a za pierwszym razem to się uśmialiśmy, bo powiedział do brzucha "Dzień dobry Bobasku" i przyłożył ucho i po chwili zarobił w ucho kopniaka :):):) próbuję nawiązać jakąś interakcję z Młodzieżą, pukam w brzuch z nadzieją że będzie odpowiedź, ale jeszcze nie bardzo. Może na to jest jeszcze za wcześnie. Zauważam natomiast że działają głaski. Jakoś tak mi głupio przemawiać albo czytać coś na głos do brzucha, a śpiewać to już w ogóle, ale stymuluję Malucha dużo grając na skrzypcach, więc zapewniam zdrowy artystyczny rozwój. :) R0zglądam się za bujaczkami, ale nie widziałam nic sensownego. Serio potrzebne jest tych 6 trybów z melodyjkami? Dobrych snów Ciężarówki!: )
  5. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Cześć Babeczki, też mnie tu dawno nie było. Monalika, też mam teraz jazdy z plecami, często bolą nawet po obudzeniu, o siedzeniu na stołku bez oparcia nie wspomnę. Na razie śpię z kocem zwiniętym w rulon i podłożonym pod plecy, ale zamówimy na pewno tę poduszkę rogala, mam nadzieję że to rozwiąże problem. Na basenie byłam do tej pory tylko raz, przymierzam się żeby chodzić częściej, ale trochę się też boję infekcji, założyłam tampon i było w sumie w porządku. Płci cały czas nie znam, czekam na usg 13.07, mam nadzieję że się ujawni. Od jakichś dwóch tygodni Bobas jest aktywny, najpierw były delikatniuśne bąbelki, ale szybko zaczęły się małe kopniaczki, zwłaszcza po zjedzeniu przeze mnie czegoś słodkiego, na przykład solidnej porcji suszonych śliwek. Zauważam pory odpoczynku i aktywności Malucha, zazwyczaj uaktywnia się koło 11 i potem pod wieczór, ale wczoraj obudził się jak półprzytomna zaległam koło północy. Pewnie dlatego że zjadłam małą kanapkę, bo nie mogłam się położyć spać na głodniaka. Ale aż się uśmiechnęłam, bo to był całkiem solidny kopniaczek. :) Co do łóżeczka, to nastawiam się na drewniane, nie wiem czy jest sens kupować turystyczne, nawet nie bardzo mam na nie miejsce.... Mamy wózek i myślę, że będzie też robił za kołyskę. Przystopowałam z zakupami, myślę że ruszę z kopyta we wrześniu. Porzeczki... :) dorwałam dzisiaj :) niestety holenderskie, brawo Irlandia. Ale cóż, dobrze że są, przyda nam się trochę wit. C, bo czuję jakieś niefajne drapanie w gardle.
  6. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Cześć Mamuśki, dawno mnie tu nie było, częściej zaglądam na FB jak tutaj, ale starałam się nadrobić kilkanaście ostatnich stron. :) Widzę, że u Was tematy wyprawek, porodów i powoli usg połówkowych. Z wyprawki mam kilka ciuszków i wózek, kupiliśmy tak całkiem okazyjnie. Chcę te gabarytowe rzeczy ogarnąć teraz póki jeszcze mam siłę, a drobiazgi i ciuszki jak już będę znała płeć. Mamy usg połówkowe 13 lipca, mam nadzieję, że Maluch się wtedy ujawni, bo póki co w dalszym ciągu nie wiem czy chłopak czy dziewczyna, wiemy natomiast, że to taki uparciuszek i wstydzioszek. :) Przymierzam się żeby się zapisać do szkoły rodzenia, tu są wersje albo 5 tygodni albo przyspieszona weekendowa, ale ja bym chciała tę wersję 5 tygodni, wydaje mi się że łatwiej będzie przyswajać wiedzę stopniowo, niż w 8 czy 10 godzin jednego dnia. Poród... na razie odsuwam trochę z głowy ten temat bo nie wiem jak to u mnie będzie... Nastawiam się raczej ja sn (ku swojemu przerażeniu), ale są czynniki które mogą być przeciwko - moja spora w sumie wada wzroku i macica dwurożna z częściową przegrodą. Wiem że o ile wada wzroku nie decyduje, bo kluczowa jest kondycja siatkówki, ale już taka wada budowy macicy może przeważyć w stronę cc, więc gin mówi że zobaczymy jak się Maluch rozwija i jak się macica powiększa. Tak czy owak planujemy poród rodzinny, mąż wrażliwy twardziel spokojnie da radę :) :) Maluch powoli zaczyna się rozkopywać :) ale na razie jeszcze robi to delikatnie. Martwi mnie natomiast że mam w tym tygodniu takie pojedyńcze króciutkie plamienia. Pierwsze sie przydarzyło w poniedziałek przed wizytą u gina i solidnie mnie nastraszyło, bo było z żywą krwią, ale gin nic nie znalazła, na usg wszystko ok, Maluch cały, serducho biło, więc nie panikuję. Dziś już myślałam że spokój i znów jakieś drobne brązowe plamienie. Jestem spokojna, bo nie mam ani skurczy ani też nie bolą mnie plecy, ale jeśli coś się pogorszy to pojadę na IP. Jeszcze odnośnie porodu, trafiłam na świetną stronę i kilka ciekawych filmów o porodzie naturalnym, i dzięki nim mój strach skutecznie mija, aczkolwiek pewnie będę się bardziej bała im bliżej będzie do DueDate. :) Zerknijcie:
  7. Hej monikagalway :) fajnie że piszesz :) nieźle zleciało, 19 tydzień... ja 16tc... :) Ale super że już czujesz bulgotki! Ja wczoraj miałam wrażenie że coś jakby, ale w sumie to jeszcze ciągle wcześnie. Byłam na pierwszym usg w szpitalu w poniedziałek, jutro mam pierwszą z dwóch wizyt u szpitalnego gina, liczę na badania krwi. Maluszek ślicznie rośnie, ciągle nie znamy płci, a termin przesunął nam się na 16.11. Zobaczymy czy się sprawdzi. Czy idziesz w trybie public czy semiprivate? Ja semiprivate i bardzo się zdziwiłam że musiałam zapłacić za usg. Mam polisę VHI, więc kasę odzyskam, ale muszę się dokładnie dowiedzieć jak to wygląda z porodem, powinien być pokryty polisą. Fizycznie czuję się całkiem dobrze, pogoda mi w tym bardzo pomaga :) staram się sporo przebywać na słońcu i łapać jak najwięcej vit.D. A jak Ty się czujesz?
  8. Halo Dziewczęta, co u Was słychać? Jak się macie? Jak Maluszki? Anusiaje, byłaś na wizycie? Jak wrażenia? ja mam dziś pierwsze usg w szpitalu, wybrałam The Coombe na D8, mam nadzieję że będę zadowolona. Pyskaa, jak u Was? :)
  9. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    listopadowka093, cała nadzieja w szkole rodzenia!! i w przygotowaniach, może jakaś joga ciążowa albo pilates? ćwiczycie? :) ja póki co mam książkę, dobre chęci, a wczoraj wyciagnęłam Małża na spacer wieczorową porą wśród księżyca i kosów. :)
  10. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Dzień dobry Mamuśki! Ale mamy dziś piękny dzień, wybieram się na spacer nad morze, będzie zabójcze 15 stopni (w cieniu), ale najważniejsze że słońce i złapię trochę vit.D :) Listopadówka serdeczne gratulacje!! :):):) Myszeszka witamy w mamuśkowym gronie! :) ładne imiona wybraliście, czy któreś z nich jest faworytem? Panifionaa trzymaj się! mam nadzieję że wszystko będzie dobrze! ściskam z otuchą! Agulka, bardzo mi przykro że zdrada męża spotkała Cię w ciąży... zaufanie nie tak łatwo odbudować, ale wiem z doświadczenia że się da, tylko obie strony muszą chcieć. Rozmawialiście kiedykolwiek o tym dlaczego do tej zdrady doszło? Może czuł się mimo wszystko zaniedbany albo niezrozumiany, a może po prostu chciał uciec od odpowiedzialności... My też jesteśmy małżeństwem po przejściach, aczkolwiek u nas to ja zwiałam w bok... U nas przestaliśmy rozumieć swoje potrzeby, ja poznałam kogoś kto wydawało mi się że lepiej je rozumie. Na szczęście w porę się opamiętałam a mąż miał tyle jaj żeby mi ponownie zaufać. Dużo się nauczyliśmy i jest między nami lepiej niż kiedyś. Ale zbudowanie związku na nowo wymagało od nas czasu i zaangażowania, i przede wszystkim dobrej woli. Mam nadzieję że i u Was się poukłada, jeśli jest Ci ciężko to może spotkanie z terapeutą będzie dla Was dobrym rozwiązaniem? A w ramach tematów dzieciowych dostałam wreszcie list ze szpitala z potwierdzeniem terminów wizyt. Mam usg 30 maja, może Maluch się ujawni i dowiemy się kto tam sobie mieszka, Phoebe czy Phoebo. ;) (żartuję ofkors, czekam jeszcze z wyborem imienia) Mam jeszcze dwie zaplanowane wizyty, 2 czerwca z ginekologiem/położnikiem i 13 czerwca. Liczę, że na którymś z tych czerwcowych będę mieć badania krwi, bo jeszcze ich nie miałam. Zaczęłam brać zestaw witamin dla ciężarnych Pregnacare, może przestaną mi lecieć włosy. Myślicie już o porodzie? Ja się jeszcze staram nie myśleć za dużo, bo jak mi się przypomni to się boję. :/ Ale się cieszę na to usg! miłego dzionka! :)
  11. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    My dzis leniwie, wsiaklismy w "Wikingow" i konczymy wlasnie trzecia serie. :) Troche pogram, obiad, spacer, a wieczorem na koncert Kayah i irlandzkiego zespolu Kíla, bardzo zacieszam! Od jakichs trzech dni dokucza mi bol brzucha taki jak na okres, najwyrazniej Maluch rosnie i sie rozpycha. Energia objawia sie u mnie tym, ze moge dluzej wysiedziec w nocy, w piatek bylismy u znajomych do 2, ale odsypialam za to do 11. No i zaczelo sie wstawanie kilka razy w nocy do lazienki. :( Mysle zeby sie przespacerowac przed koncertem do Mothercare i sie rozejrzec, podobno da sie zlowic fajne rzeczy w promocji.
  12. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Kurcze, ciekawa sprawa z tym podawaniem do chrztu w ciaży. Nie słyszałam o tym nigdy, ale też nie jestem chrzestną, więc się nie interesowałam takimi rzeczami. Jakieś ziarenko prawdy może w tym być, więc lepiej dmuchać na zimne. ewelinkab29, też bym się przeszła do gina skoro jesteś w PL. Do 7 czerwca jeszcze kilka dni.
  13. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Witajcie Dziewczynki, Deliriel, witamy w listopadowkowym gronie! :) Listopadowka, sliczny brzuszek Ci wyskoczyl! :) Fajnie ze juz widac. Ja dzis odkrylam ze stracilam talie, ale brzuszek jeszcze nie bardzo wyskoczyl. Ciagle mam wrazenie ze najbardziej mj wyskoczyly cycki. :p Widze,ze niefajna mialyscie w wiekszosci nocke. U mnie nocka nie przeniosla na dzien. Bylam wczoraj na spacerze po gorach z moimi ziomkami z collegu, szlak wcale nie wyczynowy, raptem dwa bardziej strome podejscia, ale powiem Wam ze nie spodziewalam sie ze tak sie zmecze. Padlam jak placek kolo 22, obudzilam sie o 8 na sniadanie i spalam dalej do 13! Tego jeszcze nie grali. Faktycznie organizm w ciazy inaczej funkcjonuje... Narobilyscie mi smaka na truskawki, beda na kolacje z bita smietana :)
  14. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Dziękuję za gratulacje Kochane :) cieszę się bardzo że wszystko dobrze z Maleństwem. Mąż się jednak przejął, przedwczoraj opowiedział Maluchowi bajkę na dobranoc a wczoraj jak wróciłam wieczorem z grania to czytał książkę-poradnik dla przyszłych tatusiów. I znów zaczął dzień od całusa w brzuszek i "Dzień dobry Bobasku". :) Uroczy jest i taki kochany! :) Monalika super że wszystko się poukładało z robotą!! Zawsze to lepiej jak człowiek ma spokojną głowę. :) teraz już możesz bez nerwów skupić się na Maluszku. Sylwia39 dobrze czytać że Dzieciaki pięknie rosną, i jakie to musi być niesamowite czuć ich ruchy! :) Angela89 i Listopadówka 093, to ślub już za chwileczkę! :) wspaniale, mocno Wam gratuluję i trzymam kciuki żeby wymarzony dzień przebiegł według Waszych oczekiwań. Widzę że sporo nas tu październikowych panien młodych. :) My mieliśmy ślub 01.10., w tym roku minie nam 5 lat, a 29.05 7 lat odkąd jesteśmy razem. Bardzo lubię wspominać nasz dzień ślubu, mieliśmy przepiękną pogodę. Ślub konkordatowy w kościele metodystycznym, bardzo udane wesele, które nasi znajomi nazwali przeweselem. :) Najbardziej się cieszę, że była z nami moja Mama i jej przyjaciółka z mężem z Monachium... Nie było to duże wesele, 70kilka osób, ale to nie o to chodzi. Najważniejsze że razem z najbliższymi przeżyliśmy ten dzień i świętowaliśmy razem. A chiński kalendarz mówi, że chłopczyk. Ale zobaczymy. :) Nie mam terminu następnej wizyty, ale pewnie za jakieś 4 tygodnie, powinna już być ta duża wizyta w szpitalu z badaniami krwi. Muszę zacząć brać jakieś witaminy. lekarka powiedziała w niedzielę że jednak powinnam.
  15. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Angela89 melduję się! :) Jak nie zaglądam na forum to znów kilka stron do nadrobienia. =) Wszystko dobrze po wizycie, wystarczyło tylko usg. Wszystkie parametry pięknie, Maluch ma 6,96cm (dziś pewnie już więcej, bo na ostatniej wizycie 28. kwietnia miał 4cm, więc rośnie bardzo szybko!), nie mogę się doczytać ile waży, ale wreszcie usłyszeliśmy serduszko!! Niesamowite uczucie!! Bardzo się cieszę że Małż był ze mną w gabinecie i mógł wszystko zobaczyć, nie pokazał za bardzo po sobie ale był przejęty i myślę, że nabrał nowej świadomości. Dziś na dzień dobry dał buziaka mi a potem Bobasowi :) i nawet coś do brzuszka powiedział. :) Lekarka powiedziała, że powinniśmy zacząć mówić do brzuszka, bo Maluch już słyszy. Wszystko staje się takie bardziej realne i namacalne! Widzieliśmy wszystkie paluszki i stópki, jak sobie macha łapkami i podskakuje. Nie pomyślałam żeby zjeść coś słodkiego przed badaniem, bo Maluch nie był za bardzo ruchliwy i trzeba było popukać w brzuch kilka razy żeby się obudził. :) Podobnoż na 60-70% chłopak, ale Małż ma przeczucie na dziewczynkę. Też bym wolała dziewczynkę, ale się nie nakręcam. Zobaczymy, mam nadzieję że na następnym badaniu Maluch się tak ustawi że już będzie wiadomo. Nie mogę się doczekać kolejnego badania! Może da się dostać je na płycie? Ja się czuję dobrze, mam ciut więcej energii, ale i tak padam na dziób koło 23, a zazwyczaj byłam nocnym markiem. Apetyt mega, ale na razie uciszyły się wszelkie zachcianki. Kupiłam ostatnio kilka staników w rozmiarze, o którym nie śniłam, 85E! :O Muszę zacząć brać witaminy, bo ciagle wypadają mi włosy. :/ Sutki cały czas bolą, nie mogę się do nich dotknąć, a jak przypadkiem uderzę czy coś to ból jak jasna cholera. Przestawiliśmy też meble w sypialni robiac kącik dla Malucha. :) Jest lepiej i nam się lepiej śpi. Miłego dnia Kochane, będę częściej zaglądać. Jadę się dziś znów posmażyć na plaży, mamy tu w IE tak mało słońca, że trzeba łapać każdą okazję. ;)
  16. Jaka zgodnosc mysli ;) Ja bylam w 10tc, ale sama ciaze potwierdzilam w PL bo bylam tam w 5tc wiec poszlam do mojego gina nastepnego dnia po pozytywnym tescie. Za pierwsza wizyte placilam, ale nastepne maja juz byc darmowe. Przekazala mnie poloznej ktora wypisala mi papiery i skierowanie do szpitala, czekam teraz na potwierdzenie wizyty, a w miedzyczasie (jutro =)) ide do dr Antepowicz na prenatalne. Mam nadzieje ze Maluch sie tak ustawi ze zobaczymy co mu tam wystaje albo nie wystaje. :)
  17. Witaj Anusiaje, gratulacje! :) Ja jestem z D12, chodzę do polskiej GP, dr Anny Wuczyńskiej. Trochę zakręcona, ale dobra do współpracy. Ostatnio byłam u niej zarejestrować ciążę, na razie czekam jeszcze na wizytę w szpitalu. U niej mam się pojawić latem (u GP czyli u położnej w przychodni, dr Wuczyńska przyjmuje w Crumlin Medical Clinic. To niezbyt daleko z Clondalkin, może spróbujesz? Pozdrawiam serdecznie :)
  18. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Cześć Dziewczyny, znów nadrabiam zaległości. Monalika bardzo mi przykro, niestety w wielu firmach się z pracownikiem nie liczą, jak mogą to wycisną jak cytrynę a potema kopa w d... Mam nadzieję że wszystko się poukłada i że na razie będziesz się cieszyć Maluchem, a potem przyjdzie czas na poukładanie życia zawodowego. Ja właśnie kończę ostatni tydzień szkoły. Oddałam wszystkie eseje, dziś wieczorem mamy koncert finałowy i już... W przyszłym tygodniu spotkanie klasowe :), potem coroczna wędrówka po górach i miną dwa lata fantastycznej przygody. Już prawie wszyscy wiedzą że mamy Malucha w drodze, cieszą się razem z nami. Takie to fajne. :) W niedzielę idziemy na badania prenatalne, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Bardzo bym chciała żeby Maluch się ujawnił. :) Zobaczymy. Trzymajcie kciuki! Też zawitało lato, wczoraj super słonecznie i ciepło, dziś od rana bezchmurne niebo. Aż wyciągnę letnie sukienki, może coś jeszcze będzie na mnie dobre. :)
  19. Pyśkaa nie ma sprawy, domyślam się że córeczka pochłania sporo Twojej energii i uwagi! :) Coś czuję że nad spędzę trochę czasu nad imiennikami niedługo, ale chyba najpierw wolałabym znać płeć. Zapisałam się na badania prenatalne na niedzielę, może już będzie coś widać. Nieśmiało zaczęłam oglądać rzeczy z dziecięcej wyprawki, ale jeszcze nie wsiąkłam. Wózki faktycznie wydają się być tematem rzeką. Wydaje mi się że najbardziej praktyczne są takie 3 w 1, ale na przykład jaka różnica w tym, że mają pompowane koła? Celujecie w nowe czy używane? Z wózkami moja mama opowiadała mi ciekawostkę z mojego urodzenia, kupiła dla mnie wózek głęboki 60 cm no i był problem, bo 60cm miałam jak się urodziłam... Nie pamiętam czy kombinowali na szybko nowy wózek czy jakoś sobie z tatą poradzili, ale w tamtych czasach to było wyzwanie. :) Jak tam Wasze samopoczucie?
  20. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ewelinchien witamy, czuj się jak w domu! :) Gratulujemy i życzymy spokojnej ciąży mimo burzliwych początków. Bardzo dobrze że zmieniłaś lekarza, strasznie dziwne że poprzedni nie zrobił Ci żadnych badań usg! Od tego powinien zacząć! Gratuluję że mimo młodego wieku (ja mam 33 lata i dopiero teraz poczułam się gotowa do bycia mamą) zdecydowałaś się na bobasa. :) Pamiętam że jakoś w Twoim wieku (brzmię jak stary piernik) robiłam pierwszy ever test ciążowy i byłam śmiertelnie przerażona oczekiwaniem na wynik bo za nic na świecie nie chciałam być w ciąży! Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze z Twoim maluszkiem.
  21. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Hej Dziewczyny, starałam się nadrobić ostatnie posty, trochę mi się udało. :) Strasznie fajnie się czyta Wasze radosny wpisy po wizytach, wspaniale że maluchy zdrowe, rosną, machają łapkami i że Wy czujecie się lepiej. Też czekam na przypływ energii i muszę przyznać, że chyba powoli się zaczyna, bo jeszcze 2 tyg temu oczy mi się kleiły o 20, a w zeszłym tygodniu miałam dwa grania do późna wieczorem (byłam w domu koło 1 w nocy), i wytrzymałam, nawet dobrze mi się grało. :) Mój Maluch się osłuchuje z dobrą muzyką. Ciekawe ile będzie pamiętać po urodzeniu. :) Umówiłam się właśnie na badania prenatalne na niedzielę. Bardzo bym chciała żeby Małż mógł być ze mną na usg, byłoby super gdyby mógł zobaczyć Malucha na ekranie a nie na tylko na fotce. Czy Wasi mężowie byli z Wami w gabinecie podczas tych ostatnich badań? listopadowka093, ciekawe co tam lekarz zobaczył AmyLee superowo że Wasze marzenia o dużej rodzinie mają szansę się spełnić! Życzę wytrwałości w leżeniu! :* masz możliwość nadrobić braki w książkach i/lub filmach. ;) zawsze coś na plus.
  22. Myślę, że spotkanko damy radę zorganizować, od jednego krańca wyspy do drugiego w tej linii nie jest daleko, gorzej jakbyśmy mieszkały w Cork i w Burtonport albo Buncranie, wtedy to podróż w jedną stronę co najmniej jeden dzień. :) Fajnie, muszę sprawdzić opcję tych położnych. Nad imionami jeszcze nie myślę za mocno, poczekam aż Młode się ujawni i wtedy zacznę wybierać. Kiedyś miałam pomysł na Wandę lub Władysława, po mojej ukochanej cioci i tacie, ale w irlandzkiej rzeczywistości to chyba za duży hardkor. Podobają mi się celtyckie imiona, oboje jakoś ciepło myślimy o Aoífe, chociaż w zestawieniu z polskim nazwiskiem mógłby być efekt Dżesiki Kiełbasy. Jak już się uporam z zaliczeniami, czyli po 13 maja, będę dokładnie wertować imienniki i książki ciążowe. Czemu Twoja mama myślała że Ben to żart? :) Pyśkaa, a jak u Was, imię wybrane?
  23. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Koty są boskie, zawsze się pakują w obiektyw!
  24. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    listopadowka093, ale to musi być niesamowite jak się czuje ruchy. :) Mnie muli po jedzeniu, jestem mega mega głodna, ale po jedzeniu muszę chwilę odleżeć zanim będę mogła działać, wcale się nie przejadam ani nic, tak się dzieje. I muli mnie też z głodu, więc dzień zaczynam od sucharków żeby cokolwiek wrzucić na ruszt. Na rozstępy używam oleju kokosowego, jest świetny! Szybko się wchłania, ładnie pachnie i jest w 1oo% naturalny. Na razie nie stosuję go codziennie, ale pewnie od przyszłego tygodnia już trzeba będzie regularnie.
  25. Louisianap

    Mamuśki listopadowe 2016

    Aniap27 :-) Bardzo apetycznie wyglądacie! ładnie już widać, już ciężko ukryć! ;) Agulka88, mąż na pewno będzie zachwycony jak Cię zobaczy po zmianie. Wreszcie zaczyna być widać wiosnę i zielone listki, i nawet robi się cieplej! Pięknie kwitną drzewa, aż chce się iść na spacer. Ale ale, nie rozpędzajmy się, wieje. Jak zwykle. :) Zaczyna mnie trochę pobolewać brzuch, tak jak kiedyś dzień przed okresem, ale zakładam że to oznaki rozciągania się, mam wrażenie że teraz przyspieszy solidnie z rośnięciem. Będę musiała przejrzeć szafę i powywalać bluzki które są za krótkie i za obcisłe, mam problem z wybraniem czegoś do założenia, a z drugiej strony nie chcę przełazić kolejnych 6 msc w kilku zestawach ciuchów! Nie mogę się doczekać wizyty na której się dowiem kto sobie u mnie zamieszkał! :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...