Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

U nas dzisiaj rano było gorąco.Popołudniu zaczęło padać i burza,słońce wyszło na chwilę.Przed chwilą zagrzmialo,popadalo i słońce wychodzi znowu:)Nie nadążam za ta pogodą...A ja dzisiaj jakby nie patrzeć pierwszy dzień wakacji-pospalam popoludniu (musiałam odespac dzisiejszy sen) i lezymy sobie.zaraz pójdę ogarnąć trochę dom,zjem coś,zrobie pranie i potem mecz ogladne.W przyszłym tygodniu badania zrobie i 11.07 wizyta:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk35c49a7xi.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja w poczekalni u giną. Auto na myjni zostawiłam a mnie kolka nerkowa zaczyna brać ;( obym jakoś doszła z powrotem na myjnie....

nuinek faceci... Nie chce go tłumaczyć ale może ta sytuacja w której się znalazł tak go stresuje denerwuje itp... okaz zdrowia a tu nagle bum! I większość trzeba zmienić. Widzi ze się dobrze czujesz to myśli że nic Ci nie jest jeszcze nie czuje dziecka nie widzi... Może ma gorszy dzień jak każda z nas czasem ;) rozumiem że przykro Ci powodu jego zachowania bo jak pisałaś dieta trudna i gotować sporządzać posiłki nie jest łatwo. Nie będziesz ciągle szła na ustępstwa. Powiedz mu co czujesz. Porozmawiaj z nim spokojnie :) życzę powodzenia i powrotu spokoju do Waszego związku.

Jezu ja nie wiem jak ja dojdę do auta..

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

nuinek
ah dziewczyny, ależ ten mój mąż mnie denerwuje!!
niemiły, czepliwy, podnosi głos, a nic nie zrobiłam.
tak jakby to on był w ciąży i miał humory.

gdy on jest niemiły, to muszę to znosić, bo: "mam prawo się wkurzyć, bo ty też się wkurzasz" albo najlepsze: "wcale się nie wkurzam" tonem jakbym zabiła mu rodzinę. jak ma niemiły ton i mu mówię o tym, to wychodzi, że jestem przewrażliwiona i się go czepiam.
natomiast ja jak mam jakieś ale, humorek nie ten, to jestem ta zła, przewrażliwiona, nerwowa, emocjonalna.. (chociaż ja jak mam zły humor to milczę, unikam i nie wyżywam się na nim. on już tak - i nie powinnam się burzyć wtedy).
ja nie mogę nic, on może wszystko :( mam wrażenie, że w ogóle nie bierze pod uwagę tego, że moje różne nastroje lub zbyt duże przeżywanie czegoś, spowodowane jest hormonami. jakby tej ciąży nie było i to ja wg. niego jestem rozchwiana..

ahh czuję się niekochana.. wiecie, siedzę w kuchni nad tą jego dietą, planuję posiłki by miał co jeść, odciążyć go, a w zamian słyszę pretensje, że nie angażuję się w remont holu i on sam wszystko musi załatwiać..
a to że ja wszystko gotuję dla niego (nie mając czasu na ten hol) a on nawet własną dietą się nie zainteresuje, to już nieważne, bo zaraz się oburza, że: "jak to ja nic nie robię? pomagam przecież" albo "taka to dla Ciebie kara jest? to od dziś sam gotuję". kiedy ja wszystko robię bezinteresownie..

do cholery, to do dookoła mnie powinno się latać teraz, zrobić czasem jeść, zaopiekować, zaproponować zrobienie zakupów.. raz na jakiś czas przynajmniej. też jestem ważna!

czuję jakby to, że jestem w ciąży było tylko powodem by bardziej się nade mną pastwić psychicznie czasami..

ah musiałam się wygadać, bo jak nie wam to komu.
przepraszam za biadolenie.. :)))

oj rozumiem cie doskonale ... mam wrazenie ze mój maz tez zrobil się bardziej czepliwy i mam wrazenie ze wkolko mi probuje dokuczyć a jak mu zwroce uwagę to twierdzi ze to ja dla niego taka jestem! tylko ze jestem w ciąży!!! i to najlepsze ze to 3 ciaza wiec powinien chyba wiedzieć już co to humorki ciężarnej. ah ci faceci potrafią nas tylko dobijac jakbyśmy miały mało zmartwien w ciazy

https://www.suwaczki.com/tickers/relg8u69h3z4ipeq.png

Odnośnik do komentarza

Ale mi się spało, wiadomo na deszcz! Popadalo, pogrzmialo i jest fajnie chłodno.:-) Angelaa89 - przeszło ci to? Jak po wizycie? Nuinek - porozmawiaj z nim na spokojnie! Chyba nie wie jak ma się zachowywać przy tej twojej ciąży... Mój też min czasem marudzi, że zrobiłam się humorzasta.. Taki urok ciąży, choć ja na prawdę też się staram panować nad emocjami, ale bywa, że jednak biorą górę. Czuję się dobrze, tak że mój myślę, że czas zapomina, że jestem w ciąży, hmm.. Jednak stara mi się pomagać, oczywiście muszę mu mówić co chcę bo sam na pewne rzeczy nie wpadnie. Kompletowaniem wyprawki zajmuję się głównie ja, mu pokazuje co mi się podoba, a on pomaga mi wybrać jak się waham. Będzie miał pole do podpisu w wyborcze fotelika i wózka, porównanie danych technicznych itd. Ogólnie to radzę rozmawiać ze sobą, może nie dużo, ale konkretnie o naszych oczekiwaniach i emocjach, u nas się to sprawdza. Chodzi z tobą do ginekologa? Do mojego dotarła ciąża tak konkretnie, dopiero po usg jak zobaczył nasza córkę!:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Nuinek faceci sa gorsi od kobiet jesli chodzi o takie humorki i wlasnie dziwne to jest bo to nam teraz szaleja hormony a nie im, ja ze swoim mezem juz prawie 2 tyg sie nie odzywam bo tak mnie wkurzyl i powiedzialam ze pierwsza reki nie wyciagne. Ale dziś juz chyba cos w nim pęka bo zaczął ze mna rozmawiać:P zobaczymy jak bedzie dalej :) jutro jedziemy nad morze to wieczorem moze zrobimy sobie romantyczny spacer na plaze i sobie wszystko w koncu wyjaśnimy. U nas tez dzis goraco i nie wytrzymalam, zrobilam sobie 2 godzinna drzemke w ciagu dnia;) a juz mi sie to nie zdarzało;)

Odnośnik do komentarza

Jestem w domu. Jakoś doszłam do auta. Mam anemie przepisał mi żelazo co do kolek dużo pić.Żurawinę pić jeść, jeśli bóle będa dalej i się nasilały mam się zgłosić na oddział do szpitala :/ Mówie miesiąc był spokój a dzisiaj znowu mnie złapało :( kupiłam nospę jeszcze, kazał mi ją brać 3 razy dziennie, ale ja tyle nie będę brała :/ teraz wzięłam i przeszło po nospie. No i siusiak jest więc synek potwierdzony :) szczegółowe USG 28 lipca i na nie mam zrobić krew,mocz i glukozę. Mój mąż trochę zawiedziony bo myślał,że jednak będzie córka,ale mówi oby zdrowe reszta nie ważna. Święta racja....

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Iwona28
Angelaa to teraz rzeczywiscie musisz o siebie zadbać:) mam nadzieje ze picie wody i zurawina pomogą i nie bedzie cie meczyla kolka. Za to teraz mozesz zaczac przeglądać rzeczy po Sebastianie i kompletowac wyprawkę;) ciekawa jestem czy u mnie tez sie sprawdzi przeczucie i bedzie drugi chlopak;)

Jutro meble Seby mają przywieźć wieczorem więc będę przeglądała ciuszki gdzieś na dniach i schowam do komody :) Oby pomogło z tymi kolkami a myślałam,że już wysikałam :( Kiedy masz wizytę ? ?
Ja tego snu mojego proroczego nie zapomne jak dzień przed poznaniem płci śnił mi się chłopczyk na usg nogi rozszerzył śmiał się i pokazywał,że ma jajeczka między nogami :D

Z wagi u gina wychodzi,że przytyłam pół kg :D

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Iwona28 szybko zleci :) Ty pójdziesz na wizytę a ja będę odliczać do 28 :D

Kurcze co za mecz! Co za emocje! :D

Aaa i łożysko na ścianie przedniej-przodujące- tak powiedział gin. Nie dopytałam o ruchy :/ szyjka długa zamknięta.

Zaprowadziłam Sebe do łóżka zjadłam płatki i meczyk do końca trzeba pooglądać ;)
Za chwilę w kimonko, rano jakieś zakupy, obiadek itd ;)

Do jutra mamuśki! ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Fiołe
Patrycja2403 - wspaniałe, że już jesteś w domu! Odpoczywa teraz! Ja też miałam łożysko na tylnej ścianie nisko, ale po wczorajszej wizycie dowiedziałam się że się już podniosło i jest wysoko. Może twoje tez się jeszcze podniesie! Też muszę brać magne b6 bo mi ostatnio brzuch twardnieje. GRATULUJE CORECZKI!!!!:-) Macie już imię wybrane?? Bo my jeszcze nie, ciężka sprawa!;-)

Nie mamy bardzo chcieliśmy dziewczynkę ale kazdy mówił ze pewnie chłopak i mielismy imie dka chłopca :)
Odnośnik do komentarza

UlaS No tak powiedział ,,łozysko na ścianie przedniej, przodujące" Sebastiana miałam na tylnej. Przy przodującym trzeba uważać żeby się nie uderzyć itd zresztą wiadomo każda z nas uważa i martwi się o brzuszek :) bardziej martwią mnie te bóle, kolki :( to jest też nie dobre bo jeśli się utrzymuje i nasila robią się zastoje w nerkach lub przewodach moczowych i jeśli ich nie zbije niczym to mogą chcieć rozwiązać szybciej ciaże- chociaż mam nadzieję,że uda mi się pozbyć tego dziadostwa!

patrycja2403 chcieliście córeczkę i będzie córeczka :) My na razie mamy problem z imieniem dla synka ;) 7 lipca już nie daleko! :) i znów zobaczysz swoją maleńką :) Szpitale to mało lubiane miejsca... W szczególności w ciąży. Ja byłam w pierwszej ciąży na patologi ciąży na oddziale na szczęście tylko 3 dni. Ciesz się zdrowym dzieckiem, tym że wszystko jest dobrze :) Możesz szykować wyprawkę :)

U nas duszno, ale troszkę chmurek na niebie jest ;)
Jajecznice zjadłam, kawkę piję i na zakupy trzeba jechać naleśniki zrobić dzisiaj :D zupka pomidorowa będzie też, a co dalej ... hmmm ...

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Dziś szybko zaczęłam dzień bo byłam rano na pobraniu krwi, zapłaciłam "tylko" 111 zł za tą przyjemność. Oby wyniki były ok. Dziewczyny ja na tym badaniu tzn. drugim usg genetycznym byłam na NFZ. Jeśli chcecie je zrobić na NFZ to musicie mieć specjalne skierowanie, tak jak na to pierwsze usg genetyczne. Badanie to nie wykonuje każdy ginekolog na NFZ tylko w wybranych placówkach jest robione bo trzeba mieć do tego specjalne uprawnienia! Nie mylcie tego z badaniem polowkowym. Można wykonać to badanie prywatnie, ale sporo za nie zapłacicie. No i wiadomo, że musicie znaleźć ginekologa z uprawnieniami. Jednak polecam je zrobić! Ja byłam na badaniu z NFZ bo miałam zwiększone ryzyko trisomi 21 w stosunku do mojego wieku w pierwszym badaniu... I podczas tego badania były sprawdzane te parametry tzn. markery wad genetycznych!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Patrycja2403 - jak się człowiek na ogląda tych złych rzeczy w szpitalu to się wszystkiego odechciewa... Angelaa89 - to musisz dużo pić aby to wypłukać! Z tego co wiem to jak łożysko jest na przedniej s ciśnie tzn. od strony brzuszka, a że przodujące to to że zasłania kanał radny i jak się nie przesunie to czeka cię cesarka.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Fiołe
Patrycja2403 - jak się człowiek na ogląda tych złych rzeczy w szpitalu to się wszystkiego odechciewa... Angelaa89 - to musisz dużo pić aby to wypłukać! Z tego co wiem to jak łożysko jest na przedniej s ciśnie tzn. od strony brzuszka, a że przodujące to to że zasłania kanał radny i jak się nie przesunie to czeka cię cesarka.

Fiołe ja się nastawiam i tak na cesarkę jak już pisałyśmy kiedyś, Sebastian był przez cesarskie cięcie na świecie to była szybka akcja i ratowanie życia dziecka. Teraz chcę się ,,umowić" na dany termin i być spokojna. Czyli wskazania do cc i tak są przy przodującym masz rację.

Ok idę się ogarnąc i do sklepu

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Ech Angela, też musiał się znów napatoczyć ten ból, miejmy nadzieję, że ustąpi i nie będziesz musiała leżeć w szpitalu. Dużo zdrowia dla Ciebie i Córci :)

Iwona28 czyli Ty jeszcze nie wiesz kto zamieszkał u Ciebie w brzuchu? Ja też mam przeczucie, że będzie to drugi chłopak :D okaże się mam nadzieję w poniedziałek :D

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kvbr8qwp2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdkqi1oru4lsjb.png

Odnośnik do komentarza

Juli31 u mnie w brzuchu synuś nie córcia ;) Drugi synek się szykuję ;) Dzięki, też mam nadzieję, że ustąpi.

Tusiak91 oby było widać już dzidziusia !! :) Tydzień szybko zleci :)

u nas dzis patelnia już jest 29 stopni. Wróciłam z zakupów idę gary myc zaraz bo wieczorem mi się nie chciało ;) No gotować trzeba.
Możliwe że w przyszły weekend pojedziemy gdzieś ze znajomymi na 2 dni :)

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Kurde wszystko mi się chrzani :/ Angela, sorki za pomyłkę.

Jestem nie do życia. Z dnia na dzień ten dolny odcinek kręgosłupa boli coraz bardziej. Dzwoniłam do neurologa to przyjmie mnie dopiero w poniedziałek po 15tej (bo dziś ma dyżur w szpitalu i schodzi dopiero jutro rano). Ech, ale uspokoił mnie, że to może być tylko, albo ąż rwa kulszowa! To ona powoduje ból i ucisk na jakieś tam nerwy i dlatego drętwieje mi noga czy ręka (jak leżę na lewym boku to ręką odjął). Mówi, że byśmy się martwili gdyby ból nie ustępował po zmianie pozycji. Ech, kolejny stres, kolejny problem, jeszcze przy tych moich napadach lęku, potrafię wmówić sobie wszystko co najgorsze. Przekichane to...

Jeszcze ta pogoda, po deszcze a duszno i parno. Słońce się gdzieś przeciera ale i tak jest 35 stopni. Nic mi się nie chce, a obiad trzeba zrobić :-/ Póki co leżę, piesek obok mnie, Młody gra na ps3 więc mam trochę spokoju.

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kvbr8qwp2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdkqi1oru4lsjb.png

Odnośnik do komentarza

Juli31 to faktycznie przewalone :/ kręgosłup to masakra. Współczuję i mam nadzieję, że neurolog pomoże w tej sprawie :* Mój syn na xboxie też właśnie gra ;) Dobrze,że te bóle przechodzą po zmianie pozycji no trzymam kciuki by udało sie je jakoś zwalczyć! Też nie mam sił na gotowanie ogarnęłam kuchnie i siedzę, ale trzeba podnieść tyłek i zgotować obiadek.

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Ech ten obiad, najchętniej był zamówiła z chińczyka "świńskie żarcie", ale jak mam dostać jakiś bóli brzucha to się odechciewa. A nie powiem, sajgonki bym zjadła :D
Kurde, w te upały naprawdę się nie chce siedzieć w garach :-/ chyba zrobię pomidorową z ryżem, taką mega gęstą. O tak, to dobry pomysł. :) dobra Mamuśki, to do później :)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kvbr8qwp2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdkqi1oru4lsjb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...