Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Stresuje się badaniami, czy wszystko będzie ok z dzidziusiem, czy będzie cokolwiek widać i czy jak nie będzie nic widać przez brzuch to czy zrobi dopochwowe... masakra.
Ogólnie mam ostatnio ciężkie dni, czuję się strasznie samotna... całymi dniami siedzę w domu, Przeprowadzilam się do męża miejscowości 3 miesiące temu i nikogo nie znam, nie mam tu żadnych znajomych, ciężko mi strasznie :(

Odnośnik do komentarza

EmMadlen wiem że się denerujesz, to samo przechodziłam kilka dni temu. To naturalne że martwimy się o dziecko, jednak jestem pewna że będzie wszystko w porządku. Jeśli nie uda się brzuch to zrobią dopochwowo,ja tak miałam. Próbowali kilka razy ale nie było nic widać. A co do tego że w nowym miejscu czujesz się samotnie,to minie i zaczniesz poznawać nowych ludzi, ja miałam to samo, mieszkam od dwóch lat w całkiem nowym miejscu i z biegiem czasu pozanawałam nowych znajomych. Potrzebujesz po prostu czasu aby się przyzwyczaić. Głowa do góry!

Odnośnik do komentarza

Ela ja mam krwiaka od 5tc. Był gigantyczny bo miał nawet 4cm. W tym czasie dwa razy byłam w szpitalu z bardzo silnym krwawieniem. Teraz ma 2cm i jest cały zorganizowany. Ostatnio miałam plamienia, ale to stara utleniona krew była. Prowadź bardzo oszczędny tryb życia. Nic nie dźwigaj i jak najwięcej leż. Wiem, że odchodzisz od zmysłów i się zamartwiasz bo miałam tak samo. Jeżeli nie krwawisz to krwiak się wchłonie. Przepisał Ci lekarz coś? Bo ja biorę Duphaston i Luteinę. Ale pomału zmniejszać dawki mi kazała lekarka.

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09kmx2pfj66.png

Odnośnik do komentarza

Faktycznie cisza u nas! :) to chyba dobrze zresztą. Nic nie boli, nikt nie ma pytań to chyba dobrze :) u mnie nuda , opryszczka nie zeszła jeszcze i przez nią jeszcze bardziej się denerwuje. A wizyta dopiero w przyszły czwartek. No znowu brak objawów ciąży hm ale z tego chyba się cieszę. Przywołuje resztę dziewczyn! Piszcie co tam u was. Renata,sroczka,Iza, itd. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

Rzeczywiście cisza aż piszczy. Jeżeli chodzi o mnie to w pracy już dawno wszyscy wiedzą- jestem na zwolnieniu od 5tc a teraz mam 15 tc. Rodzina też już w większości wie jednak czekałam żeby im powiedzieć do 12t.

Pytanie do kobitek na zwolnieniu- dostałyście już pierwsze świadczenie/wynagrodzenie?? U mnie ZUS się spóźnia, wypłaty jak nie ma, tak nie ma. Koleżanka mi mówiła, że ona pierwszą wypłatę dostała dopiero po miesiącu...pocieszam się, że za miesiąc kupię sobie jakieś szmatki- widziałam fajne bluzeczki i legginsy z h&m MAMA:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz2n0aaasno3xk.png

Odnośnik do komentarza

Dawno mnie tu nie było :) i ciężko po przerwie zacząć.. ja dziś postanowiłam zapisać się do szkoły rodzenia i co okazało się, że termin dop koniec sierpnia - wrzesień planowanych zajęć, byłam w lekkim szoku ale się zapisałam żałuję że tego miesiąc temu nie zrobiłam bo pewnie wcześniej bym chodziła.
Ja tez jestem na L4 i zaczyna mi powoli doskwiera nuda, niestety nikogo nie znam w ciąży aby się spotkać pogadać. . Ehhh.. w piątek warsztaty u mnie są 'mamo to ja' i szczerze mówić nie mogę się doczekać :))

Odnośnik do komentarza

U mnie też zakład pracy przelewa wynagrodzenie. Jest powyżej 20tu pracowników więc wszystko załatwiali i dostałam wypłatę w terminie. Na L4 też od 5tc jestem.
W pracy i najbliższa rodzina wiedzieli o ciąży od początku.
Hi hi niestety chyba nie mam nic do powiedzenia w kwestii imienia dla dzidzi. Mój kochany wybrał dla synusia Oliwier. A Kacper ( mój synuś ) wybrał dla dziewczynki Ksenia ;). Chyba już pogodził się z tym że będzie miał rodzeństwo.

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09kmx2pfj66.png

Odnośnik do komentarza

To ja wczoraj robiłam drugie podejście do poznania kto mieszka w brzuchu.... Wiec najpierw usiadł/a po turecku wszystko zasłaniając a pózniej jak był szturchany/a tym od USG to sie obraził i odwrócił plecami :) tak wiec pewne jest ze to jakiś złośliwiec mały po tatusiu :)
Ale najprawdopodobniej chłopak :)

Co do ZUS mi nie wypłacił, za to wszczął postępowanie sprawdzające czy moj awans niedawny był zasłużony (miesiąc przed ciąża zmieniłam stanowisko i wysokość pensji) tak wiec... Najprawdopodobniej kilka miesięcy to potrwa :( do tego czasu wypłacać mi bedą tyle ile zarabiałam wcześniej (okres próbny, niewiele tego) a pózniej jeśli wyjaśnia to mi zrobią wyrównanie :(

A ja do szkoły rodzenia zapisałam sie przypadkowo juz z dwa miesiące temu na termin od połowy lipca, pisałam wam o tym żebyście tez zobaczyły jak u was z terminami :)

Październikówka '16 i '18 :)

Odnośnik do komentarza

No właśnie posłuchalam Twojej rady bajka i 2 tyg temu poszukalam sobie szpitala i szkoly u nich - mieli duzo terminow ale liczy sie kolejnosc zgloszen wiec zapisalam sie na koniec lipca. Zajęcia przez 5 tyg po 3h więc ciekawa jestem jak to będzie ale jak będą ciekawe to pewnie będzie ok. Opinie o tej szkole bardzo dobre czytałam więc liczę że takie właśnie będą. Udanego wtorku Dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza

Ona1981 - a orientujesz się jak to jest w przepisach? jak jest powyżej 20 pracowników, ale czy ma znaczenie, na jakich umowach są Ci pracownicy? I wtedy płaci pracodawca a ZUS oddaje pracodawcy?

Bajka_3 - ja też dostałam podwyżkę w styczniu, z wprowadzeniem w życie od lutego. Ale w pracy nikt wtedy nie wiedział o ciąży, bo ja sama dowiedziałam się o niej na początku lutego. Jestem ciekawa, czy ZUS też będzie mnie sprawdzał...

Ja wizytę mam jutro. Mam nadzieję, że moja gin potwierdzi płeć z prenatalnych :)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Ja nadal pracuje ale w pracy ciężko czasem wysiedziec. Spanie jeszcze mi nie ustąpiło i czasem mój dzień wygląda tak ze idę do pracy wracam jem obiad i spanie do 17, 18 a o 22 tez bym już się kladła. I nic z tego dnia nie ma.
U mnie część osób już wie i powiem wam ze przekrój reakcji był duży od radości po jakąś taką zawiść? Od jednej takiej mądrej i taktownej z rodziny dostałam smsa ze mi strasznie zazdrości a sama jedno dziecko już ma. Więc teraz z perspektywy czasu powiedziałabym tylko tym najważniejszym. Bo człowiek myśli ze wszyscy cieszą się razem z Tobą a wcale tak nie jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcgqgxhz496.png

Odnośnik do komentarza

Mila2, powiem Ci ze u mnie były takie reakcje, ze dziewczyny niby cieszyły sie moim szczęściem, ale widać ze smutne i ze zazdroszczą. I to strasznie zle świadczy o czasach w jakich żyjemy, kiedyś? Wystarczył facet z którym chciałyśmy być. Teraz? Ten facet jest mniej ważny, ważniejsza umowa o prace, z wysokimi zarobkami, mieszkanie, najlepiej swoje nie na kredyt itp i wtedy ewentualnie dziecko. Jak juz sie ma 35+ czy 40+

WawAnia, może zależy od ZUSu? Może w Twojej miejscowości będzie lepiej :/ no ja właśnie od 1 stycznia mam nowe stanowisko a od 3 lutego jestem na urlopie wiec czepiają sie okropnie
A mamy 12 kwietnia, jeszcze nawet złotówki od nich nie dostałam

MaZos, to u mnie dokładnie tak samo to wyglada! Piec tygodni, raz w tygodniu 3h spotkania. Ja żadnych opinii nie szukałam, ale skoro to w tym szpitalu gdzie chce rodzic to pomyslałam ze i tak najlepiej, zapoznam sie z miejscem, może położne bedą pózniej te same przy moim porodzie, tak zawsze mniej niepewności i nowych rzeczy :)

Październikówka '16 i '18 :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...