Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Irena z Paulinką Izu dziękuję za rady odnośnie hybryd. Nie pomyślałam aby kupić bazę i top lepszej firmy. Ale do nauki dobre będą te tanie.
Totek ciężko jest, ale dasz radę.
WawAnia wiem co przeżywasz bo u mnie tak samo. Z tym, że ja decyzję już podjęłam.
Błażej dzisiaj wstał z humorkiem. Teraz leży w bujaczku i " znęca się " nad zabawkami.

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09kmx2pfj66.png

Odnośnik do komentarza

Groszek- my walczylismy z katarem obylo sie bez antybiotyku. A wiec: czeste inhalacje. My dostalismy kropelki advent czy jakos tak ale sa tylko na recepte ale mozna zakupic nebu-dose to jest cos podobnego do soli fizjologicznej tylko ze to dodatkowo nawilza sluzowke. do inhalacji. Lekarka kazala tym robic inh. 5 razy dziennie po 4-5 minut. I czesto czyscic nosek i psikac woda morska. I nie wolno zapominac ze po inh. Trzeba oklepac plecki(nie po kregoslupie). Warto podejsc do lekarza zeby nie doszlo do zapalenia oskrzeli. Mam nadzieje ze pomoglam.

A mnie szlak trafi znowu ja i maz jestesmy przeziebieni. No ile mozna. Ostatnio bylam chora 2 tyg temu co sie wyleczylismy to znowu. A jutro mamy szczepienie pojde do lekarza zeby osluchala mala ale nie bede chyba szczepic.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

WawAnia Twojemu facetowi faktycznie wstrząs chyba potrzebny, może się wtedy opamięta. Jak prośbą nic, groźbą nic, to chyba trzeba czynem.

Kurczę od jakiś 2 tygodni koszmarnie bolą mnie nogi, od kolan w dół, dosłownie jak połamane... Caly czas biorę witaminę D 4000 mg. Miała któraś z Was tak?

Odnośnik do komentarza

Totek ja lecialam z malym sama kilka dni temu (lot 2h) I bylo ok. Wiem ze niektore maluszki placza przy starcie I ladowaniu bo boli ich przy zmianie cisnienia wiec wtedy warto karmic dziecko bo polykajac wyrownuje sobie cisnienie. Moj akurat nie plakal.
sama lecisz? Polecam jakies nosidelko/chuste zeby miec wolne rece bo tak to ciezko wszystko samemu ogarnac. Ale plus taki ze ludzie duzo pomagaja jak widza matke sama z dzieckiem. .. nawet bagaze mi pomagali niesc czy rozloztyc wozek itp... naprawde bardzo mile to bylo.

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie☺
My po imprezie. Maly fajnie dotrzymywał towarzystwa. A ja pierwszy raz od ponad roku wypiłam pół kieliszeczka jajcówki. Mmmniam. Wczoraj za dnia wyjątkowo często i długo spał. No i w nocy budził się co poł godziny żeby go przytulić. O 4 obudziła go koopa i zaczął dyskusje na cały regulator. Ale zasnął i do 6 spał. Ciekawe kiedy będzie przesypiał dłużej w nocy.
U nas SMOG! Taki, ze po wejsciu do domu ubrania cuchną smołą. Ale idąc do piekarni spotkałam mamusie na spacerku w tym dymie.
Co do paznokci. Tez mam wszystko ale nie chce mi się ich robić. Często mi nie wychodziły. Maluje lakierem.
Cukinka
Mnie bolą kolana. Mam nadzieję, ze mnie nie zbiera choroba tfu tfu.
Irena z Paulinką
Jak moj tak nie chce spać to mam taką huśtawkę i pobuja nim chwilkę i zasypia.
Totek
Głowa do góry. Wiem, że jest Ci mega ciężko ale musisz dać radę☺
My po 8 latach podjęliśmy decyzje, że bedzie chrzest ze ślubem. Kurcze kiedyś trzeba hehe. Jutro.idziemy ustalić termin. Chcieliśmy mojego brata na chrzestnego ale nie ma bierzmowania. Słuchajcie ksiądz mu odmówił bierzmowania bo....mieszka z dziewczyną bez ślubu. Ten mu tłumaczy, ze maja go w planach ale ksiądz wie lepiej...szkoda do nich słów

Odnośnik do komentarza

KasiKate to wszystko zależy od księdza. Brat mojego męża ma już dwójkę chrzesniakow, nasza będzie 3 i jest po ślubie kościelnym i nadal nie ma bierzmowania. Mój mąż natomiast miał bierzmowanie 3 msc przed naszym ślubem i mieszkaliśmy razem 4 lata i nie robił problemów. Ale przy okazji bierzmowania to na forum ślubnym naczytałam się takich rzeczy że masakra, także wszystko zależy od parafii i księdza.
Rany a Moja Malutka ma skok rozwojowy na bank. Ma takie humory że szok, ze spaniem to też codziennie inaczej, a już było naprawdę super. Poza tym to nie wiem czy coś z ząbkami się zaczyna dziać, nie wiem jak wygląda to spulchnienie dziąseł ale Jagódka cały czas pcha rączki do buzi i ma temperaturę.37,4 .Ech...

Odnośnik do komentarza

misia1994 bardzo Ci dziękuję za odp. Mam inhalator ale ogarnela mnie skleroza i o nim zapomnialam. Dobrze ze napisałaś o tych inhalacjach. Jak Ala wstanie to będziemy działać tylko narazie z samej soli może. A tą wodą morską co psikasz to taka zwykła czy z jakimiś dodatkami? Bo mąż kupił STERIMAR ale dala mu z jakims dodatkiem miedzi bodajże. M twierdzi ze farmaceutka mowila ze mozna...hmm.
Moze mozna taka kruszunke czyms wysmarowac? Chyba podjade jutro do pediatry bo za duzo pytań juz mam :)
Aaa i jeszcze jedno-spacerki odpuszczacie przy katarach czy jednak wychodzicie?

Odnośnik do komentarza

Nika84a mierzylas kiedyś temperaturę Jagódce? Bo ja kiedys jal moi chlopcy chorowali to mierzylam Alicji i ciagle miala 37.3 37.0 skakalo jest w okolicy 37 i pytalam pediatry yo powiedzoala ze małe dzieci moga miec jeszcze takie temperatury bo układ termoregulacji nie działa jeszcze tak jak trzeba.
Ale jesli miałaby taką temp na te ząbki to podaj Camilia w kropelkach. Nie zaszkodzi a moze pomoc.
Nasza Ala tez pcha ręce do buzi i nawet bluzkr swoja szarpie i wszystko co wpadnie jej w rece pcha do buzi ale to podobno tez normalne bo dzieci "uczą się rączek"

Odnośnik do komentarza

Groszek- my mamy teraz Marimer 100% naturalnej soli morskiej. Ale zonacz czy jest napisane ze dla dzieci od 1 dnia zycia. Ale farmaceutka chyba wie lepiej. Ale i tak bym to sprawdzila bo kiedys mialam nie przyjemna sytuacje ze sprzedaza lekow. Nebu- dose tez jak by co mozesz spokojnie uzywac ;) co do spacerkow ja nie wychodzilam napoczatku codziennie allle lekarka mowila ze jak najbardziej bo wtedy sluzowka sie otwiera i lepiej dziecku sie oddycha. A mozesz jeszcze zakupic masc marejankowa i kolo noska smarowac. ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

KasiKate jaka masz ta huśtawkę?
A co do chrzestnych to rzeczywiście kościół katolicki ma dość konkretne zasady dotyczące tego kto może a kto nie może być rodzicem chrzestnym. Rodzice dziecka nie musza mieć ślubu, być wierzący i praktykujący, ale to własnie rodzice chrzestni maja być w takich wypadkach gwarantem katolickiego wychowania dziecka... mają być wierzący, praktykujący, przyjmować sakramenty (wiec tez nie mogą pozostawać w związkach niesakramentalnych). Taka teoria. Ale Nika 84 ma racje, że wszystko zależy od księdza w danej parafii, niektórzy idą na rękę ;)

Nika 84 mnie tez pediarta mówiła, że do 38,5 st. u niemowlaków to nie jest gorączka i nie należy się przejmować.

1groszek1 mnie położna zachęcała do spacerów przy katarze, że wilgotne powietrze może pomóc. Ale tylko jak jest sam katar, bez innych objawów.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yrl68dqgxhmxw.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ksigskn1n.png

Odnośnik do komentarza

1groszek1 nasz Bartoszek miał katar tydzień temu. Pediatra zleciła stosowanie kropel do noska (nasivin soft dla niemowląt od 3. miesiaca życia) świetne są te kropelki. Odciagalismy katar aspiratorem Frida, do tego zakraplalismy solą fizjologiczna, pod nos maść majerankowa, na klatke piersiową aromactiv ( tez dla niemowlat od 3. miesiaca). Na łóżeczko na noc mokra pielucha. No i spacery jak nie ma temp. Może dużo tego wszystkiego ale bardzo szybko uporalismy sie z katarem. 3-4 dni i po sprawie.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz2n0aaasno3xk.png

Odnośnik do komentarza

misa1994 dzieki wielkie
Posle zaraz mojego M po te ampulki nebu-dose do inhalacji moze troszke lepiek będzie jej sie oddychac.
Irena z Paulinką no my byłyśmy dzis na spacerku okolo godzinki i w samym słoneczku ale jak wrociłyśmy do domu to Ala miala tak zapchamy nosek ze zaraz poczulam sie jak wyrodna matka co chore dziecko na dwor zabiera.
Poza katarkiem niby nic jej nie dolega mowie niby bo czasem pokasłuje i niewiem czy to kaszel czy ten katat jej spływa tyłem i sie ksztusi temu kaszle.

Odnośnik do komentarza

1groszek1 to z odtykaniem sie nocka po spacerze to pewnie działa jedynie jak jest wilgotno... nie przejmuj się, na pewno spacerem jej krzywdy nie zrobisz. Życze szybkiego powrotu do zdrowia. Paulince też ostatnio powrócił katar. Ale taki co objawia sie tylko nocą. Ja nawilżam powietrze w sypialni, zakraplam Disnemarem, poprzednio smarowałam maścią majerankową i czasem odciągałam. Jak sie okazało chyba za często bo raz odciągnęłam z krwią i sie przestraszyłam. Położna mówiła, że odciągać tylko jak jest wyraźny mokry "glutowaty" katar ale często zakraplać. U Paulinki to raczej taki zaschniety katarek.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yrl68dqgxhmxw.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ksigskn1n.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki za takie miłe powitanie, nie spodziewałem się :D. Opowiem coś o sobie - jestem tatą rocznej Mai, z którą spędzam teraz prawie każdą chwilę. Postanowiliśmy z żoną, że to ja przejmę obowiązki z dzieckiem, bo przez pierwsze miesiące to na niej one ciążyły, a teraz dostała możliwość awansu i skorzystała. Powiem wam, że wcale mi to nie przeszkadza, a za jakiś czas też wrócę do pracy :)

Odnośnik do komentarza

Zeby bylo zabawniej to slub bez bierzmowania można wziąć, jesli np mieszka sie razen ze swoim przyszlym mezem/zona przed slubem czyli czytaj żyjesz w grzechu. Wtedy procedura jest taka ze odbywasz normalnie kurs ale na koniec nie przystępujesz do bierzmowania tylko otrzymujesz zaświadczenie o odbytym kursie i to wystarcza do slubu. Do bierzmowania przystepujesz po slubie :) taki o paradoks :D

Odnośnik do komentarza

Witam Kochane Mamusie.
Nie pisałam już dawno ale jestem na bieżąco :).

Katar u nas jeszcze nie było więc nie pomogę.

Ślub my też w końcu postanowiliśmy wziąść. Jesteśmy ze sobą 9 lat i mamy dwóch synkow. Doszliśmy do wniosku, że już czas. Planujemy na kwiecień razem ze chrzcinami Tymusia. Mój też nie ma bierzmowania. Jego brat jest księdzem i mówił, że to nie jest problem :). Zgadzam się z wami, że to zależy od księdza. Nasz proboszcz jest starszym człowiekiem ma swoje dziwne zachowania i też zawsze robi problemy ze wszystkiego. Minie raz zwyzwal od badziewia jak zalatwialam chrzest Franusia.

WawAnia mojemu też coś odwołalio jak byłam w pierwszej ciąży. To mu powiedziałam, że jak mi się znudziła zabawa w rodzinę to niech pakuje swoje zabawki i spada. Przemyślałem bo teraz jest cudownym ojciecem i partnerem. Wydaje mi się, że przestraszył się tego, że wszystko się zmieni. Bał się czy sobie poradzimy.

Zabkowanie moja teściowa mi mówiła, że Tymus też tak wygląda jakby się już zaczęło.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59y82c3277g4kar.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3ctgf6pi4mbf5m.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...