Październikowe mamusie 2016

[misia1994]

U nas co dpukac wieczory super. Kapiel, karmienie i do spania bez siedzenia ponad kilka godz przy lozeczku. Zasypia szybko przewaznie budzi sie po pol godziny posiedze 15 minut i spi do 4 czasem do 4.30. W dzien tez okej. Duzo razem lezymy i sobie gadamy. Bylismy na spacerku zmarzlam wiec po 30 min wrocilismy. U nas 2 szczepienie 31 stycznia. Ale powoli bardzo powoli wracam do formy. Schudlam juz 18 kg co mnie bardzo cieszy. Bo przed pierwsza ciaza wazylam 54 a teraz szkoda gadac :) bardzo duzo przybralam. Nie wiem ktora z was pisala o pozbyciu sie celulitu. Chyba cukinka? Masz jakies metody? :) p.s uwielbiam byc mama

[1groszek1]

Piglet słodzinka z tej Twojej księżniczki,super juz trzyma piłeczke.
Nasza Alicja skończyła juz 3 miesiące koncem grudnia i narazie nie ma ochoty łapać nic w ręce,jedynie pakuje je do buzi i tyle. Za to odkryła ze potrafi juz wydobywac z siebie dźwięki. Wkłada piąstki do buzi i gada jakoby chciała się kłocic haha

Misia co do cellulitu to u mnie podstswą jest picie wody,no i jak nosze małą na rękach to robie z nią przysiady-takie z obciążeniem hihi

[misia1994]

Groszek- mi woda nie zabardzo pomaga. Pije ja juz yhmm dobre 1.5 roku. A teraz to tylko wode i jedna herbate zielona. Kurde jak bym slyszala siebie tez robie przysiady z mala. Nawet zgralam apke na tel jak cwiczyc. Ale tak jakos mi glupio cwiczyc jak patrzy pola niby wiem ze ona nic nie rozumie z takich rzeczy ale czuje sie jak idiotka nie wiem czemu. A majac ja na rekach uwazam ze traktuje to jak zabawe i jest mi inaczej.

[mamusiamuminka1]

A u nas niestety nastały cięższe dni. Nie wiem czy to skok rozwojowy czy inny czort ale Bartolini od kilku dni bardzo marudzi, wczoraj 4 razy rozpłakał sie bez powodu, aż serce pęka. Przy zasypianiu kręci sie, wścieka. Oby to szybko minęło bo ciężko jest.

No to my chyba jako jedyni wskoczylismy juz w rozmiar 74, co prawda 68 jak najbardziej pasuje ale niektóre śpiochy juz krępują ruchy.

misia 18 kg. Wow. Ładnie spadłaś z wagi. Mi niby ubylo 14 kg, zostało 2,5 do wagi sprzed ciąży ale to moje cialo to juz nie to samo. Brzuch cały w pręgach i jak galareta, talia kwadrat i taka to robota.

piglet super. U nas Maly dopiero próbuje. Za którymś tam razem sie uda coś chwycić.

[misia1994]

Mamusiamuminka- u mnievto samo oprucz tego ze mam tyle kg wiecej to rowniez brzuch ma ksztal kwadratu celulit mam mam na dupie i glupio pisac ale mam rozstepy wszedzie doslownie. Brzuch,boczki,uda az po kolana. Dodatkowo doszlo blizna po cc i czuje sie mega nie atrakcyjnie. Ale biore sie za siebie! I dla siebie i dla Poli zeby nie musiala sie wstydzic mamy. Bo takim tepem to nawet nad jezioro z nia nie pojde. Na szczescie mam nawyk ze makijaz robie codziennie i sie normalnie ubieram a nie w dresach :) moje postanowienie do lata byc piekna! :)

[mamusiamuminka1]

misia ja tez mam celulit nawet na ramionach. Hahaha. I tez bez makijazu nie wyjde i to mnie ratuje bo tak to już w ogóle bym wygladala jak chłop z Mazur. Ale damy rade,co? Do lata bedziemy mamusie jak ta lala.

[misia1994]

Bedziemy sie motywowac nawzajem. :) Musimy dac rade! Przeciez jestesmy dzielne. Chociaz zrobilam swoj trening iii jestem padnieta Pola mnie tak nie meczy jak to ha ha. Do lata mamy jeszcze kilka miesiecy. Prosze o informowanie jak ci idzie. ;)

[Irena z Paulinką]

Jejku jakie słodkie te Wasze dzieciaczki, dziewczynki jakie strojne! Ja ciągle nie mam jeszcze takiej fajnej opaseczki dla Paulinki... musze kupić :)

Co do wagi to mała wyciąga ze mnie wszystko jestem o 6 kg mniejsza niż przed ciąża (przed ciążą miałam 62 kg, trochę za dużo jak na mnie). Teraz mój m mówi, że jestem za chuda. Udało mi się ustrzec nowych rozstępów. To podobno genetyka a nie żadne kremy, moja mama tez nie miała takich związanych z ciążą. Za to mam już od dawna na tyłku kilka :/ no i cellulit tez jest :( od lat, czasem większy czasem mniejszy.

Kurcze tak bym chciała wrócić do ćwiczeń, przed ciążą chodziłam przez prawie rok na pole dance, świetna zabawa, takie miałam silne mięśnie, a teraz wszystko oklapło :/ Mój chłop mówi żebym szła na ćwiczenia (ale nie na pole dance bo matce nie wypada, ale tym akurat bym się nie przejmowała) ale zazwyczaj pracuje całe wieczory i jak tu zapisać sie na zajęcia i kupic karnet jak nigdy nie wiadomo czy będzie miał czas czy nie :/

Powietrze dramatyczne w Krk i znów nie ma jak wyjść na spacer...

Rozmiar - Paulinka nosi 62 lub 68

Ka_ro znajomi tez polecają wanienkę Onda, maja własnie ze stelażem. Jak nie macie stelaży to gdzie stawiacie wanienkę? Gdzie rozbieracie dzieciaki? My na razie kapiemy w kuchni na wyspie, ale chyba trzeba zaczać normalnie w łazience, cieplej tam i można chlapać (choć Paulinka jeszcze nie chlapie, na razie ciagle ma zdziwiona minę i jest spieta w kapieli, ale obija nóżkami o wanienke z Ikea, więc trzeba kupic coś wiekszego). Łazienkę mamy dość małą, wiec kombinuję jak to zrobić...

[misia1994]

Jak pola byla mala stawialam dwa krzesla i na to wanienke u niej w pokoju kolo grzejnika teraz wanienke klade na lozku obok mam lozeczko z przewijakiem ;)

[sowka91]

Irena z Paulinką teraz mi przypomniałaś o tym co kocham, czyli pole dance, nawet przez pewien czas pracowałam jako instruktorka, ale mój mąż też uważa, że powinnam znaleźć inny sport, czyli jak u Ciebie Ja figure mam nawet ok, wiadomo brzuszek jeszcze nie jest idealny i gdybym nie jadła tony słodyczy , nadrabiając ciązowe zaległości, pewnie też bym ważyła mniej, zaczynałam ciąże ważąc 60 kg, a skończyłam na 75, teraz jest ok. 61 -62. Ze względu na cięcie jeszcze nie ćwiczę brzuszka, ale też latem chciałabym wyglądać super na plaży z maluszkiem, dziś jak was czytam, to mnie zmotywowalyscie i od dziś już nie jem słodyczy, tzn.rano już wciągnełam, ale od teraz już nic, trzeba się zdrowo odżywiać. Mężowi zdrowa dieta też posłuży :P mój Smykuś teraz śpi, ja zdążyłam wypić kawkę, zrobić dwa prania i posprzatać trochę, bo dziś mamy kolędę. Co do kąpieli, to my stawiamy wanienkę na stoliczku z ikei, rozbieram malego w sypialni, a po kapieli klade na pralce i zawijam w recznik i tak niose do sypialni i ubieram :)

[Irena z Paulinką]

Ka_Ro widzę, teraz z Twojego profilu, że jesteś w moim wieku :) Na pewno miałaś ciężko będąc mamą w wieku 19 lat, ale za to teraz masz już odchowane starsze dzieciaczki i jesteś dalej młoda, Tymek trochę podrośnie i będziesz mogła szaleć :P Ja chciałam kiedyś mieć trójkę, ale teraz już plany się zmniejszyły do dwójki :)

[Irena z Paulinką]

Wow sowka91 instruktorka, to musisz wymiatać! A w jakiej szkole uczyłaś? Ja chodziłam do Silvercat :)
Nie wiem czemu tym chłopom pole dance kojarzy się tylko z jednym...

[sowka91]

Właśnie w silvercat uczyłam, jeszcze jak było na wrzesinskiej Ale to już jakiś czas temu, skończyłam w 2014 pod koniec roku, bo uczelnia i plany ciążowe były, teraz tam już się sporo pozmieniało.

[Gość WawAnia]

Jestem kolejną, ktora bierze się za siebie :) wczoraj wspolnie z mężem podjelismy taka decyzję, ze razem bedziemy sie wspierac mąż chce zrzucic 10kg, ja chciałabym okolo 6-7kg :) co prawda juz dawno zrzucilam to, co przytylam w ciazy, bo po tygodniu od porodu bylam na zero. A nawet jestem juz 8kg na minusie. Ale jak zrzuce jeszcze te 6kg to wtedy bede miala taka wage przy ktorej czulam sie najlepiej na szczescie moj brzuch wyglada naprawde dobrze i moja gin pozwolila mi juz zaczac cwiczyc wiec wierze ze wroci do idealnej formy no i Zdrowe odzywianie bo ostatnio mega mnie ciągnęło do słodkiego!

[Irena z Paulinką]

sowka91 ja zaczęłam chodzić jeszcze jak było na wrzesińskiej, ale w 2015 r. :) Kurcze, może jeszcze uda się wrócić, choć raz w tygodniu chodzić... nie żeby być jakaś super poledancerka, ale żeby poprawić formę i dobrze się bawić...
Pochwale sie chyba najbardziej zaawansowaną figurą, której się nauczyłam :P fotka nieostra niestety i z jakimś filtrem photoshopowym

[EmMadlen]

Moja Córeczka się dziś pierwszy raz tak prawdziwie, głośno, serdecznie śmiała!!!! Aż się poplakalam!
Przeceny w CCC fajne, upolowalam jedna pare akurat będzie na chrzciny.
Ja mam w sumie fajny bilans, bo -22kg od porodu, przy czym w ciąży przytylam ok.10 kg, więc jest fajnie. Ale tez zaczynałam ze sporą wagą... Wiec dołączam do Was i dziś zaczynam, póki co delikatnie, jakieś ćwiczenia na Youtube znajdę, bo na ogromne zakwasy jutro nie mogę sobie pozwolić bo sama z dzieckiem jestem i będzie masakra, jeśli się nie rusze jutro
Czy wasze maluszki pokaszluja od nadmiaru sliny, albo jak się nalapia za szybko powietrza?
Wiecie, ja też coraz bardziej zaczynam uwielbiac być mama ♡

[Irena z Paulinką]

EmMadlen ale super :) Widze, ze nasze córeczki urodziły sie tego samego dnia. Ja na razie ciesze się jak głupia z każdego niemego uśmiechu Paulinki

[misia1994]

Emadlen- smialam sie do meza ze ona juz udaje kaszel mam to samo ale nie codzuennie

[Miśka1990]

Witam Mamusie.
Ja też dzisiaj ćwiczyłam a Franek z Tymkiem mi kibicowali :). Franek to nawet się przyłączył hehe.
Ja ważę 61 kg przy wzroście 171 więc nie jest tak źle tylko czuje się taka obwisla. No i rozstępy mam ale na piersiach. Słodycze też ostatnio stały się moim nałogiem.
A co do kaszlu to te nasze małe cwaniaczki naprawdę udają żeby zwrócić na siebie uwagę :) czytałam o tym :)

[Ka_Ro]

Irena to ja po zdjęciach dawałam ci z 25 lat hehe
A za najbardziej zaawansowaną pozycję na rurce- szacunek! Ja bym spuchła i chyba by mi plecy pękły :-D

[Irena z Paulinką]

Moja też kaszle od czasu do czasu ale to brzmi bardziej jakby jakiś kłaczek jej przeszkadzał w gardle, nie wiem z czego to sie bierze, chyba, że rzeczywiście zwraca na siebie uwagę ;)

[ona1981]

Ja miałam od nowego roku zacząć ćwiczyć z Chodakowską lub Mel B. Ale coś opornie mi to idzie. Za to słodycze pochłaniam. Ale jak siostra wróci z Anglii to mamy zamiar zapisać się do InterFit. Nie dosyć, że poćwiczymy to jeszcze wygrzejemy się na saunie i trochę poopalamy na solarium. A wszystko w cenie karnetu.
Mój cwaniaczek to zaczyna kaszleć jak za długo leży i chce aby go ponosić.
Ja czekam na głośny śmiech. Na razie szczerzy się bezgłośnie i musi to wystarczyć.

[Ka_Ro]

Co do wagi- ja ważę tyle co przed ciążą. 72 kg- czyli za dużo :-)
Marzę o tym żeby chociaż 67 ważyć, ale od lat nie chce się magiczna 6 z przodu pojawić :-(
Od lat masakrycznie się odżywiam i nie potrafię tego zmienić..
Moje dzisiejsze menu: 2 kawy i 2 kromki chałki z masłem + mandarynka.
Opycham się słodyczami bo najszybciej chwycić ciastko czy cukierka niż coś zdrowego przygotować.

Mimo, że waga niby wróciła to bebech się przelewa. Piersi, teraz 75 j, całe w rozstępach. Staniki do karmienia z allegro- każdy źle leży. Dopiero w zeszłym tygodniu znalazłam sklep z takimi rozmiarami. Kupiłam stanik, a na miejscu przerobią mi żeby był do karmienia. 220 stanik i 35 przerobienie. Dramat!
Marzę o tym żeby kiedyś zoperować i zmniejszyć te wymiona. To nienormalne żeby nie móc kupić stanika, bluzki, kostiumu kąpielowego.

[Dagmarcia]

A to moja smieszka na macie :) jak sie smieje to czesto popiskuje hehe ! a chwyta juz od daaawna i pcha sobie gryzaczki do buzki kłade jej na brzuszku a ona bierze w raczki i do buzki ;) jak zaczeła jesc zupki to kupka 1 lub 2 dziennie a wczesnej były co przebbranie pampersa ! Olivka nosi rozmiar 62 ale i mniejsze tez sa jeszcze dobre ;) Ja zaczełam codziennie robic brzuszki i przysiady bo moj brzuch mnie ff..Buziaki !

[mamusiamuminka1]

ona1981 podziwiam Cię że chcesz ćwiczyć z mel b. czy Chodakowską. Kiedyś próbowałam skalpela ale to nie moja bajka.

misia1994 oczywiście, będę zdawać relacje co, jak i gdzie tylko muszę sie zastanowic jakie ćwiczenia wybrać. Siłownia odpada, sama nie będę chodzić, musze mieć ogon a na razie się nie zanosi. Na razie w ramach siłowni pucuje chałupe jak Maly śpi. Ja przede wszystkim stawiam na dietę- bez słodkości i w rozsądnych ilościach bo po świętach rozepchalam sobie brzucho. Owoce, warzywa, duzo wody. Bedzie dobrze. Jestem dobrej myśli.

EmMadlen nie ma to jak serdeczny smiech maluszka. Mi tylko dwa razy udało sie usłyszeć taki glosny smiech u Malego a tak to szczerzy sie tylko i dziąsełka widać. Ja najbardziej kocham to, że można Malego rozśmieszać. Cudowne uczucie.

Nasz Bartek też wymusza kaszel i się potem śmieje. Psotnik jeden...