Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Cukinka- ale sliczna! Skad zamawiałaś opaske? Czy kupowałaś u was gdzies w sklepie? U nas niestety nie ma takiego cuda-a bym chciała granatową w kropki,bo młoda bedzieme miała taką sukienke na wigillie :)

Iza- Jesli zaczełaś dawac mm to zanim dziecko sie przyzwyczai to może troche potrwac. Tak jak Wawania mi kiedys napisała jedno dziecko szybko sie przyzwyczi drugie pózniej. Moja meczyła sie bardzo długo- a pomogło biogaja krop.dziennie,róznież masowanie brzuszka czesto,kłasc na brzuszku malca, mózesz troche bardziej wodniste mleczko robic. Ja robiłam 100 i trzy miarki a powinno byc 90. Dopajałam woda, chociaż są różne opinie co do dopajania maluszków. A jeszcze herbatke rumiankową spróbuj. Jesli malenstwo bedzie długo nie robic kupki ja polecam rurki do dupki robiłam raz na tydzień a kupka odrazu poszła. Daj znać kiedy problem minie :)

Ja swiat nie czuje, chociaż od kilku dni mamy dom już wystrojony,u nas tez nie ma sniegu może dlatego.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

poprostuaga Dziękujemy!! :* Kupy to jedno... Bączków i bekania nie chciałabyś słyszeć. Jak taki żul z pod monopolowego :D

misia1994 opaska kupiona na Black Friday gdzieś za granicą (nawet nie wiem skąd chyba z Chin), kosztowała na wyprzedażach jakieś 0,48$. Wczoraj dotarła druga, różowa. W ogóle kupowanie dziecięcych ciuszków za granicą się opłaca, bo tam nie ma na nie podatku i można kupić dużo taniej :)

izu88 na kupki i prężenie podawaj herbatkę z rumianku. Mojej to bardzo pomagało :)

Odnośnik do komentarza

Pauka89 Jak tak czytam ze nic nie możesz praktycznie jeść, bo masz świadomość że mały źle zareaguje, ze potem się drapie, cały wysypany, a za chwilę piszesz ze sie nie mogłaŚ powstrzymać to się zastanawiam dlaczego nie przejdziesz na butelkę? Meczysz się i Ty dieta i tym ze nie możesz się porządnie odżywiać i dziecko jak jednak sobie coś podjesz...

Odnośnik do komentarza

Herbatkę rumiankowa? A dużo ma jej wypić? Woda trochę dopajam.. ja wprowadziłam mleko sztuczne już dwa tygodnie temu tylko odciagam cały czas swoje i karmię a jeśli nie daje rady odciągnąć to wtedy sztuczne. Więc też zastanawiam się czy ja mogłam zaszkodzić małemu ale chyba nie jem to co zawsze nic nowego.. to chyba to mleko..

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5eeh18zaka.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli8pjg5xqf.png

Odnośnik do komentarza

izu88 ja parzę łyżeczkę kwiatów rumianku na szklankę wody. Później do butelki wlewam 30 ml naparu i 90 wody. Daję Poli pić tyle, ile jej się chce. Wczoraj np. wyduldała całą butelkę na raz, nie raz popija sobie po kilka łyków cały dzień :) W każdym razie nie przekraczam 120 ml na dzień.
Ty na pierwszy raz możesz dać mniej i zobaczyć czy Malutkiego nie uczula :)

Odnośnik do komentarza

Pauka, a Ty od początku jadlas wszystko, a później ograniczylas? Czy od poczatku sie ograniczalas z jedzeniem a teraz próbujesz tak wszystkiego jesc? Bo ja jak karmilam piersia to jadlam od pierwszego dnia wszystlo, nawet smazone.

Odnośnik do komentarza

Cudowne dzieciaczki! Ja tez się pochwalę moją Paulinką :) No i nie powstrzymam sie od tego - może nieodpowiedniego - komentarza elciunia83 jaki przystojny Tatuś.

My dziś własnie po szczepieniu Prevenarem 13, nastraszyła mnie pielęgniarka, ze bardzo często wystepuje po nim gorączka i inne nieprzyjemności wiec teraz z niepokojem cały czas przyglądam sie Małej...

Co do Swiat to my jedziemy na wigilię do moich rodziców, nic nie muszę przygotowywać :) Pojedziemy o ile któraś z moich 3 bratanic (2 chodzą do przedszkola) nie będzie chora, bo tak to będziemy sie bać... Nie wiem może przesadzamy... jak sądzicie?

My chcemy chrzcić w styczniu. Na pewno będzie impreza w knajpie, mamy za małe mieszkanie (również uważam, że w tym wypadku na szczęście) na organizację przyjęć. Alkoholem nie planujemy częstować.

monthly_2016_12/pazdziernikowe-mamusie-2016_53239.jpg

monthly_2016_12/pazdziernikowe-mamusie-2016_53240.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yrl68dqgxhmxw.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ksigskn1n.png

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam dodać w kwestii Świąt, że nie zamierzam jakoś specjalnie sprzątać. No i zastanawiamy się nad choinką. Nie bardzo mamy ją gdzie postawić, mamy juz i tak dżungle. Proponowałam, żeby kupić iglaka typowo balkonowego i ustroić lampkami. Ale mój maż twierdzi, że jest dziecko musi byc choinka z prawdziwego zdarzenia w domu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yrl68dqgxhmxw.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ksigskn1n.png

Odnośnik do komentarza

Wiesz Pauka89 trochę się dziwie... Ja karmię piersią i trzymam dietę od dwóch miesięcy ścisłą i rygorystyczną, byle tylko małej nie zaszkodzić. I takie moje odczucie, nic osobistego przeciwko Tobie oczywiście, że tak się trochę mija z celem to Twoje podejście - wiesz, że małemu szkodzi a i tak jesz. Ja nawet na Wigilię przygotowuję sobie wersje potraw dla siebie, czyli barszcz bez czosnku i innych przypraw, zamiast uszek suche paszteciki, żadnych pierogów.. No ale każdy robi jak uważa. Szkoda tylko Ciebie, że musisz się tak ograniczać i dziecka, że potem całe wysypane.

Odnośnik do komentarza

a czemu pierogów nie mozna? ruskich, albo z mieskiem? No z kapustka to i moze nie bardzo.. ale reszta? Jak karmilam to glownie pierogi z serem pochlanialam :D Ja ogolnie od dziewczyn slyszalam ze po trochu wprowadzaja smazone i rozne i nic az tak dzieciaczkom nie bylo. A jedna kolezanka w sumie od razu jadla wszystko.
Moze Pauka Twoj to alergik.. Ulewa i wysypuje Go. My idziemy do alergologa bo mi juz rece opadaja a widze ze cos Go meczy i ma czesto plamki czerowne nad okiem. A jest na mm.

Odnośnik do komentarza

Ja od początku jem wszystko. Jedynie wstrzymuję się od ostrych przypraw. U mnie nawet położna powiedziała abym wszystko jadła.
Byliśmy na kontroli u lekarza. Lekarka zadowolona. Jednak na wszelki wypadek mam do środy podawać wszystko jak do tej pory.
Porządki świąteczne już mam zrobione. Na początku tygodnia wybieram się po choinkę.
Co kupujecie swoim szkrabom pod choinkę? U mnie Kacper dostanie nowy telefon a do Błażeja fajnego miśka w Biedronce upatrzyłam.

http://www.suwaczki.com/tickers/860ii09kmx2pfj66.png

Odnośnik do komentarza

Totek - to samo miałam napisac :D jak karmilam piersia to wręcz uwielbiałam pierogi i moglabym je jesc codziennie :D

Ona - dokladnie to samo powiedziala mi polozna, jesc wszystko, tylko nie za ostro. Praktycznie nie jadlam tylko tego co naprawde wiedzialam ze nie mozna zawsze, jak groch fasola, groszek itd. Malej nie bylo totalnie nic :D nawet czekolade, sernik i inne ciasta jadlam ale to wiadomo z umiarem :)

Odnośnik do komentarza

Nie robię sama pierogów a nie wiem co jest w kupnych w farszu, np cebula w ruskich:) Ja wolę sobie ograniczyć co się da, jem tylko gotowane i chude, pije koper, kompot z jabłek i herbatki laktacyjne no i wodę. I póki co dziecku nic nie jest. Wiem ze niby można zjeść wszystko, ale jak zjadłam białego sera to były bóle brzuszka, to samo po jogurcie więc odstawiłam nabiał całkowicie. Czasem zjem ziemniaki, albo kaszę. Ale tak to kurczak pieczony beztluszczowo w piekarniku albo gotowany plus gotowana marchew i buraki. Chuda szynka, raz na jakiś czas żółty ser, pomidor bez skórki raz w tygodniu. Wolę sobie ograniczyć do końca 3go miesiąca, potem powoli wprowadzać pokarmy jak już ten przewód pokarmowy będzie wykształcony.

Odnośnik do komentarza

Ja dla maluszka kupiłam duże puzzle piankowe- będziemy się po nich kulać pod choinką i ćwiczyć karczycho, nowego moniusia, gryzaczek i książkę z cyklu Poczytaj mi mamo. Piękna jest. Ostatnio wprowadziłam nową tradycje czytania bajek. Wczoraj było ,,Stoliczku, nakryj się'' i zasnął w połowie. Przedwczoraj bajka o ,,Ołowianym Żołnierzyku'' - zamiast słuchać to lewym oczkiem łypał na Krolla w tv. Śmieszny ten mój Bobasek.

U mnie porządki kuleją, jakoś nie mam weny ale może jakoś wyrobie się do świąt. Ja już choinkę dawno ubrałam. Miałam nadzieję, że mały będzie się gapił i podziwiał ale guzik tam. Fascynują go cottony i tyle.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz2n0aaasno3xk.png

Odnośnik do komentarza

Ja mojej pod choinkę kupiłam zestaw do wózka typu poduszka motylek i te sprawy, bluzeczkę i świnkę Peppe :) Dziadkowie mają jej kupić coś interaktywnego, więc my już odpuszczamy :)

EmMadlen im mniej rzeczy teraz jesz, tym większe prawdopodobieństwo że później dzidzia będzie na to uczulona. Taka rygorystyczna dieta wyrządza Wam więcej szkody niż pożytku. Przede wszystkim Ciebie wyjaławia, a dziecko pozbawia szansy na kontakt z alergenami wtedy, kiedy ma jeszcze Twoją odporność :)

Odnośnik do komentarza

Kurcze, ale dziewczyny dbacie o diete... ja do tej pory jadłam wszystko, bo tak usłyszałam od połoznej podczas wypisu ze szpitala (kolezanki z łozka obok bo mnie troche olali podczas wypisu). Słyszałam o kapuście innych wzdymajacych produktach i ich nie jedałam. Ale na przykład nie wiedziałam, ze smazonego nie powinno sie... Dzis mama sie mnie pyta z czym zrobic mi pierogi na Swieta... bo normalnie to sa z kapusta i grzybami... moje uluuubione... a tam nie dosc, ze kapusta to jeszcze grzyby... no i dowiedziałam sie, ze grzybów tez lepiej nie...

Pediatra patrzyła dzis na wysypke Paulinki i potwierdziła, ze to alergiczne i powiedziała, ze dobrze, ze odstawiłam nabiał, ale niepotrzebnie pomidory, ze najpierw spróbujemy nabiał.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yrl68dqgxhmxw.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ksigskn1n.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...