Październikowe mamusie 2016

[Gość WawAnia]

Spał dzisiaj w salonie. Nawet nie musialam mówić...

Jeztem dzis wykonczona... dostałam okres i leci ze mnie jak z kranu. Na dodatek w domu mam tylko kilka podpasek, bo zawsze jak dostawalam okres to pierwszy dzien byl lajt ale dzis to jakas masakra.... Mala od rana tylko na rekach, padla dopiero teraz, wiec szybko wzielam prysznic bo juz nie moglam sama ze soba wytrzymac.... moze z godzine pospi to chwile odpoczne, a później fam jej jeść, nafaszeruje sie tabletkami i pojde z nia na szybki spacer i do sklepi bo inaczej oszaleje...

[Miśka1990]

Wszystkiego najlepszego dla naszej solenizantki :*

Pauka to srebrna koronka :)
Mamy mieć opiekunkę do maluchów. Powiem wam, że bardzo się tym stresuje jak to się wszystko ułoży. Czy dam radę to ogarnąć i dzieciaki i goście. Spać po nocach nie mogę. W ogóle mnie to wszystko nie cieszy. Jeszcze z zaproszeniami problem dopiero w tym tygodniu łaskawie przyślą. Przepraszam was, że wam tutaj tak o tym ale w domu to nie mam komu. Cały ślub i jeszcze dzieci na mojej głowie. Ciężko mi.

[KasiKate]

Gratulacje dla Solenizantki! Ale ten czas leci...
Katka11
Dzięki za podpowiedź. Już straciłam nadzieję na to, że ktoś wypowie się co do mojego pytania. Wprowadziłam warzywka i mamy mały problem. Spróbuję ze śliweczką.

[Gość Zuzu111]

Nika, dzięki za info o niekapku. Ja kupiłam ale nie testowałam bo chce zacząć razem z rozszerzeniem diety. Chyba pierwsze próby będą z butelka. Jeszcze cyc. W tym tygodniu kończy 6 miesięcy wiec ruszamy.
Nocne karmienia ciężko mi zliczyć bo już to robię na automacie a młody jest przy mnie ale ze dwa razy na pewno. Od jakiegoś czasu zwykle nie przebieram w nocy ale mam system na noc pampers (te jasne) w dzień coś tańszego (różne testuje).

Od wczoraj jest marudny max, gdzie te ząbki? Chyba już blisko

[katka11]

Świetna ta butelka z łyżeczką !! No ale ktos wymyślił :-)
Miska dasz radę, kto jak nie Ty? Na pewno wszystko sie uda :-)
U nas pada wiec siedzimy w domu.
Pauka wlasnie Twoim przykładem dzis dalam Maćkowi popić po obiedzie łyżeczką. Całkiem nieźle mu szło :-)
My do tej pory raz zmienialismy pampersa kolo 5-6 rano bo byla kupa. Ale od trzech dni tylko siku jest. To moze zaprzestaniemy.

[Gość EmMadlenn]

Ja karmie w nocy praktycznie co 2 - 3 godz. Może jak będę rozszerzać dietę to mała będzie w nocy jadła mniej.
Jeśli chodzi o niekapek to ja kupiłam całkiem coś innego- doidy cup. Będę próbować dziś dać troszkę soczku z marchewki. No i nie przewijam w nocy:)

[Cukinka]

WawAnia chyba musisz się na prawdę porządnie uruchomić, mnie by już dawno szlag ciężki trafił.

Nika84 Jagódka przeszłością, przesyłamy z Połączenia buziaczki i życzymy wszystkiego najlepszego ;)

Galaretka udanego wyjazdu, my wybywamy jutro, tylko w drugą stronę.

Miśka1990 nie stresuj się, to nie ma sensu. Ja całe wesele też sama ogarniałam, bo mój był pół roku w szkole wtedy na drugim końcu Polski, a jego mamusia to.... Nie będę komentować :-D

Moja na jedzenie w nocy budzi się raz. Coś jej się kleik odwiedził i jeść nie chce, a na mleku do rana nie wytrzyma już. Koło 2-3 pobudka. Do łóżka bierzemy ją rano, ale Poldek fanką wylegiwania się nie jest. Zaraz jojczy by ją dać albo na podłogę, albo do łóżeczka. Ewentualnie spacerek na rączkach, to uwielbia :)
Dziś u nas leje jak z cebra, siedzimy w domu, Pola praktycznie cały czas śpi, pofikała z godzinę, wciumra butlę lub zupkę i śpi w najlepsze. Mi się udało posprzątać, teraz się zabieram za pakowanie... Nienawidzę tego :-(

[Cukinka]

Jagódka przesłodka miało być. I przesyłamy z Polą buziaki. Ten telefon mnie do szału zaczyna doprowadzać!!

[ela_85]

Izu88, ja w nocy karmię tylko raz Młodego, między 4 a 6, je wtedy do 10 min. Najdłużej je na noc, czasami ciągnie nawet 15 min. Wiem, że dla niektórych to nie są długie karmienia, ale mój Synek w ciągu dnia to je od 2 do 5 min co 2-3, czasami 4 godziny. Taki ekspres z niego. Gdyby nie to, że przyrosty wagi ma ok (ma teraz 8,5kg) to bym się martwiła, że tak mało je, ale widać po prostu ten typ tak ma :) Albo ja mam jakiś mega kaloryczny pokarm. Wcześniej w ciągu dnia potrafił dłużej jeść, a teraz wydaje mi się, że szkoda mu czasu na jedzenie w dzień, bo ogólnie jest baaaardzo ciekawy świata i czasami to trzeba go zachęcać do jedzenia, bo wszystko wokół jest ciekawsze niż papu.

[Malis1010]

Miska1990 te przygotowania przedslubne to mimo wszystko bardzo fajny czas:) Choc duzo zalatwiania i stresow też. Ale potem fajnie się wspomina to ;) To wasz dzień i to wy jestescie najwazniejsi. A goście i tak wszystkim nie dogodzisz, szkoda nerwów na to.

Ja ze mezem mym też ostatnio mamy slabszy okres, klocimy sie o pierdoly i to czasem tak, ze śpi na kanapie:/ Tzn ja go wyganiam. A też kiedyś było super, dogadywalisny sie bez słów. Myslalam ostatnio nad tym i wydaje mi się, że ten etap trzeba po prostu przejsc. Pojawienie sie dziecka, nowa sytuacja, wiecej obojwiazkow, niewyspanie, zmeczenie, my w innych rolach itp. Duzo nie trzeba, zeby stracic cierpliwosc. I tez nasz wspolny czas dzielimy na 3 osoby, a nie dwie jak dotychczas. Mam nadzieję, że to minie, taką mam optymistyczna wersję ;)

Widziałam, że któraś z was pisała o butelce z łyżeczką z ali. Jest u nas w sklepach taka Lovi z łyżeczką, moja kolezanka sobie ją chwali, bo jej maluch też nie za bardzo chce pić z butelki zwykłej. A co sadzicie o tych bidonach treningowych ze slomka? To alternatywa dla niekapkow. Podobają mi się te ze Skip Hop, zastanawiam się nad zakupem właśnie. A o doidy cup też myślałam, może warto najpierw go wypróbować, a taki bidon potem?

[Pauka89]

kasiKate kurcze już nawet nie wiem o co pytałas tyle stron do nadrobienia...

katka to fajnie,że z lyzeczka sie udalo. MOj tylko z lyzeczki pociumcia. Dziś kupilammu soczek jablkowy z hipp.Bedzie na zaś. Na jutro mama ma nam wycisnąć sok marchwiowy.

Misiarobicie w restauracji,że idziecie na gotowe czy sami wszystko??w sensie kucharka,ale wy sprzatacie,pomaacie?

My dzis zamowilismy chrzciny i u ksiedza i w lokalu dopiero na 18.06!bo tak chrzestnemu pasuje,a musi byc ten chrzestny!
Spacerowałam z malym 2,5 godz!!moj rekord,byl kochany,dal odetchnac. Przed 15 wrocilismy,dałam zupke,a za godzine juz musial byc cycy!I od ok 17 co godzina cycy i koper wloski:(

Wlasnie w pierkarniku piecze sie moja tarta:)zjem samotnie niestety bo moj wraca z pracy najwczesniej o 21 (dzwonil):(
Oczywiscie maly bedzie wykapany i uspiony.ehhhh...

Jutro moze do rodzicow sie przejde bo nie chce mi sie siedziec samotnie w domu,a tak to czas mi szybciej zleci.

[misia1994]

Miska- piekna suknia!

[Malgon]

Wszystkiego Najlepszego Najslodszego dla Pierwszej Jubilatki :)))
Dziewczyny ja jestem na etapie wprowadzania zupek. Nie wiem co dajecie najpierw królik czy kurczak?
Dziewczyny któraś pytała o kupki. Mój miał kłopot przez 1.5 tygodnia jak zaczeliśmy rozszerzać. Na początku podałam dicoflor a później jabłka a teraz jeszcze śliwka. Juz jest dobrze. Ale nie codziennie tak jak to było wcześniej.

Kurcze dziewczyny ja jestem pod ogromnym wrażeniem wyczynów Waszych maluchów. Jak czytam to jestem w szoku ze juz się same podnoszą do siadu a w łóżeczku, szczebelki i wstawanie to już w ogóle u nas kosmos. Jak przeczytałam w aplikacji Moje dziecko że półroczne baby powinno się podciagac z siadu do wstawania to się bardzo zdziwiłam, kurcze jak to możliwe. Myslalam ze to później. My tylko obracanie na brzuch plecy boczki ciągle ale nic poza tym.

A Wasze skarby juz coś gaworzą? W sensie sylaby? ? Bo moje to narazie tylko ýyyy i jak ja to mówię spiewajace marudzenie, czasem nie chcący mówi "nie".

Nie znam Was jeszcze wszystkich z imion nick ale piękna suknia ślubna :)))

WawAnia jestem krótko więc może nie bardzo powinnam Ci doradzać ale może nie zaszkodzę. Na mojego zawsze działa odstawienie z sypialni i samowystarczalnosc. Przestaje prosić nakazywać ale i nie opowiadam mu o niczym np..o dzidzi. Tylko zdawkowe służbowe gadki. W końcu tak go to irytuje ze wymieka:)

Galaretka podziwiam Cię. Jesteś pewnie mega odważną babka. Matko ja panikowalam jak jechalismy w góry 350km w ferie samochodem. A tu taka wyprawa :) Życzę udanego wypoczynku.

[Ka_Ro]

Miśka piękna, delikatna suknia :-)
Czekam z niecierpliwością na zdjęcia ze ślubu i chrzcin.

Nika, śliczna niunia! Uśmiech od ucha do ucha. Sukienusia jak cukierek ;-)

My się karmimy z obu piersi przy zasypianiu. Czyli ok 21. Potem najdłuższy sen do 3 godzin. W nocy co ok godzinę karmienie. Nie wiem jak długo trwa, ale nie jest to ciumkanie tylko normalnie je. Nie przewijam go chociaż ma bardzo nasiusiane. Parę razy próbowałam to się rozbudza, wyje jak syrena i nie może potem zasnąć przez 2 godziny. Od jakiegoś czasu budzi się punkt 6:30. Jakby miał budzik w tyłku. Budzi się zawsze z płaczem. Dosłownie wymusza żebym go wzięła do dużego pokoju na matę edukacyjną i się..bawi. Od 6:30 do 21 śpi 4 razy. Od 20 minut do godziny. Karmienie piersią na żądanie + 2 x słoiczek. Owocki i obiadek. Dostaje już mięsko. Zjada 2-3 łyżeczki z każdego. Pół słoiczka wyrzucam :-(
Próbuję mu dawać wodę do picia ale entuzjazmu nie ma. Zamówiłam kubeczek Tommee tippee, jest od 4 miesiąca. Może z niego pójdzie lepiej ;-)

[Ka_Ro]

Dzisiaj zobaczyłam w Rossmannie, że pojawiły się kosmetyki Dove Baby od pierwszego dnia życia. Bardzo lubię tę firmę, więc kupiłam malutkiemu płyn do mycia ciała i włosów i chusteczki do pupy. Płyn już przetestowany ;-) Pięknie pachnie.

[katka11]

Maciek jeszcze niedawno też na noc zjadał z obu piersi i karmienie nocne trwalo prawie godzine!! Od ok msc je już tylko z jednej i karmienie trwa z 20 minut minimum. Ciągnie i ciągnie :-) nawet jak już śpi to połyka przez sen :-) więc nie dziwię się że tyle waży :-)
Malgon ja pierwszego dałam indyka. Ale można i królika i kurczaka.
A z tą aplikacją to na serio że dziecko powinno podciągać się do wstawania?? Może się pomylili. Bo ja dziś dużo czytalam i piszą że półroczne to trzymane za rączki powinny podciągać się do siadu.
m
Maciek kiedyś gadal więcej teraz jakoś przestał. Nie wiem czemu. Czasami wyrwie mu się "daaa" :-) szczególnie jak ktoś trzyma telefon albo pilota
Cukinka Wam też udanego urlopu o dużo słońca :)

[galaretka]

Dzięki Mamuski, tak naprawde to ja wcale taka odwazna nie jestem, w sumie sama troche sie zaskoczylam tym wyjazdem ale nie zaluje, bo dzis kolejny dzien pięknego slonca! Bylismy skm-ka w Gdyni, znów pyszna rybka i super plac zabaw na plazy dla starszaka, a Młody spi tutaj na spacerach jak susel. A jutro wieczorem juz powrót do Krakowa. Mlody dzis obkrecil sie kilka razy na brzuszek wiec chyba tez zaczyna psoty.
Cukinka życzę cudnej pogody w górach!
Nika pol-jubilatka cudna i jak ślicznie ubrana z okazji tego święta.
Miska jaa Cie podziwiam za ten ślub teraz, ogarnąć to wszystko z dwójką to nielada wyczyn. Ale to bedzie Wasz dzien i zobaczysz będzie super, jestem pewna!

Moj tez szybko sie najada, karmienie tak z 8 do 10 min z dwoch piersi w dzien, a w nocy z jedej a później juz śpi. Tez nie zmieniam pieluchy dopiero rano ale jest ciezka ze ho ho.
Malgon moj cos sobie piszczy, to nawet gaworzeniem nazwac nie mozna.
Dobranoc Mamy!

[KasiKate]

Malgon
Ja pytałam o kupki. Kurcze 2.5 tygodnia?Strasznie długo. Wprowadzę sliwkę to zobacze.
Moj tez niebawem pol roczku i sie nie podciaga do siadania. Te aplikacje są jakieś z kosmosu u mnie tez tak pisze. Wszysztko w swoim tempie.
Ka_Ro
U nas ze słoiczkami jest podobnie. Zjada 2-3 łyzeczki i do wyrzucenia. Pić nie chce wcale nic...wody, soczku, herbatki nic.
Misliśmy nicki z 3 pobudkami, a dziś co godzinę. Padam na pysk. Mój budzi się razem z tatą do pracy o 5.10:-( A ja tak uwielbiam rano pospać.

[KasiKate]

Miało być 1.5 tygodnia. Telefon wie lepiej.

[KasiKate]

I zapomniałam napisać. Obraca się na brzuszek i obraca wokół własnej osi, podnosi dupkę wysoko. Z brzuszka na plecy nie opanował jeszcze. Mów aaaaa.oooooo ehrrrr i piszczenie wychodzi mu perfekcyjnie! No i ciągnięcie za włosy idealnie.

[AgaMi]

Dziewczyny moje panny są najstarsze na forum, w weekend skończyły 6 miesięcy. Piszecie że przejmujecie się tym że do siadania maluchy się nie rwą. To po prostu jeszcze nie pora. Moje dziewczyny też jeszcze się nie pociągają, ale są pod stałą opieką neurologa, profilaktycznie bo bliźniaczki. Lekarz twierdzi ze na siadanie jeszcze nie czas i ze rozwijają się idealnie. Są dzieci które robią takę rzeczy mega szybko, ale to wyjątki :).

[Malgon]

My karmimy się z Tej Jednej piersi zawsze praktycznie od urodzenia około 5 min. Dużo czytam w necie ( chyba niepotrzebnie ) i tam zawsze było we wszystkich poradnikach ze dziecko się najada jak ssie przynajmniej 10 min aktywnie. U mnie chyba organizm się tak przestawil na tą jedną pierś ze odrazu może leci bardziej kaloryczne :) Bo na wadze przybiera dobrze. Wieczorem usypia kolo 20:30 wstaje za 3h a później już co 2h, 1.5h albo co godzinę. Do niedawna spał do 7:30. A teraz tez 6;30 :(. W dzień średnio co 2h. Na spacerze dłużej wytrzymuje. W sobotę zmiana czasu. ..ciekawe jak dzieciaczki nasze to zniosą :) wklejam zdjęcie z tymi umiejętnościami ale chyba nie ma co zwracać na to uwagi.

Miłego dnia :))

[Malgon]

KasiKate tak przez 1.5 tygodnia się męczył. Tzn. Były przez te dni jakieś "małe" kupki i bardzo się przy tym męczył. Pediatra mnie uprzedziła ze tak będzie. Teraz juz jest lepiej :)

Pieluchę tez zmieniamy rano waży chyba ze dwa kilo ale w nocy się rozbudza i nie śpi później z godzinę. Nawet jak zmieniam po ciemku.

Macie rację każde rozwija się we własnym tempie i nie ma co trzymać się tak mocno tych wszystkich reguł. Mój starszak usiadł jak miał 7 m. Ale za to szybko zaczął chodzić bo miał 11m i juz poszedł :)

[Ka_Ro]

Dlatego nie czytam pierdół w necie ;-)
Stres, że jeszcze czegoś nie umie i wyszukiwanie problemów.
Młodsza córka miała 6 miesięcy jak zaczęła się czołgać. Skończone 7 jak usiadła. W 1 urodziny zaczęła sama chodzić.
Tymon w wieku 5 miesięcy ucieka po podłodze i stoi na kolanach i dłoniach. Teoretycznie robi wszystko szybciej, a czy dalej tak będzie? Nie zastanawiam się nad tym ;-)

[AgaMi]

Ka_ro w 100% popieram. Nie wolno się nakręcać. Nasze dzieci rozwijają się w różnym tempie, a najważniejsze że są zdrowe ☺