Październikowe mamusie 2016

[Gość WawAnia]

Cukinka - mam podobnie :) Zosia tez chcialaby siedzieć, z lezeniem coraz gorzej :) ale wybrnelam z teho tak, ze jak ja klade to szybko staram sie ja czyms zajac i foch jej szybko mija no i od czasu do czasu wsadzam ja do nosidelka, wtedy zadowolona sobie siedzi a ja obok niej i sie z nia bawie no bo faktycznie nasze dziewojki sa za male zeby juz tak siedziec, kregoslup za slaby jeszcze :)

[ona1981]

Cukinka mój też tak rwie się do siedzenia. No i jak kładę go to foch gorzej niż u baby ;). No i robię tak jak WawAnia na łóżku albo w łóżeczku zabawki i zaraz zabawiam. Najbardziej mu się podoba gdy głupie miny robię.
Groszek jeszcze wytrzymam te kilka dni. Jak co to od pn dostanie butlę na noc.

[MaZos]

piglet gratulacje! Nam się rzadko udaje zjeść wspólnie no i gratulacje z okazji mieszkania :) u nas na raty sprzątam więc nigdy nie jest na cacy wg mnie
Co do Malej to mam tak samo - wcześniej spala ciągiem 6h nawet raz 7,5 jej się zdarzyło a od 3 dni właśnie po 4h się budzi i jeczy o cyca. Też nie śpię ciągiem więcej niż 3h :( już nie pamiętam jak to było kiedyś kiedy spałam całą noc

cukinka super zdjęcie - dzieci różnie mają więc może Twój Skarb już jest na tyle silny ze czuje ze może tak siedzieć. Moja Iza też rwie się do siadania - szczególnie za moje ręce ciągnie jak ja mam na kolanach na wpół leżąco albo jak ja noszę to rwie do przodu. Jednak daleko jej jeszcze do postawy Twojej. Może podpytaj pediatry przy najbliższej wizycie...?

[mamusiamuminka1]

Cukinka śliczna ta Twoja dziewusia. I jaka silna.

ona u mnie też Mały ciagle się wybudza, i ja przy nim też. Rano jestem nieprzytomna ale na szczescie tylko 10-15 minut.

Widzialyscie jakie cudne naklejki na ścianę są w biedrze? Kupilam dwie. Oto jedna, juz przyklejona:

[MaZos]

Jak ślicznie! A mój M był wczoraj po pieluchy i nawet się nie zająknął że takie w ogóle są! No ręce opadają :/

[Gość Cukinkaa]

Dzięki Dziewczyny za odpowiedzi :)
Moja fotelik samochodowy toleruje tylko w samochodzie, względnie na zakupach, a leżaczka nie mamy. Przytachałam ostatnio spacerówkę, spróbuję ją w pozycji półleżącej na chwilkę tam dawać, może się zadowoli.
Przedtem nie było problemu, bo uwielbiła leżeć na podłodze albo na pleckach, albo na brzuszku. Od niedzieli zasmakowała siedzenia i leżenie jest już nudne

[Gość WawAnia]

No ja właśnie też lezaczka nie mam. Mialam na poczatku ale Zoska nie chciala za bardzo w nim lezec i jakis miesiac temu wywiozlam go do bratowej. Kolor uniwersalny a ona ma synka 2-miesięcznego. A teraz widze ze Zoska na pewno by sie w lezaczku bawila bo faktycznie coraz bardziej woli ta pozycje siedzaca a w leżaczku tez jest polsiedzaco mysle Cukinka ze spacerowks moze pomoc :)

[Alice85]

Dziewczyny nie uwierzycie. Moja mała córeczka tatusia traktuje tate jak ... kibel Kupkę robi przeważnie na jego rękach na półsiedząco, a na leżąco tylko wtedy jak ja się kąpię a on jej pilnuje.

Cwaniara potrafi marudzić mi na rękach tak długo, aż ja nie wytrzymuję, oddaję ją tacie a ona 5 min i kuuuupa

Mąż się śmieje, że "nie sra się tam gdzie się je" :]

[Pauka89]

Witam:)

Alicedobre czyli tatuś ma bardzo duży udział przy małej:)

moj robi tylko w bujaczku/lezaczku.

To wszystkie z bobovity dostałysmy to samo jak widze:)ja dam marchewke w weekend już.Mały chce więcej jedzenia i wiecej...zatkam go czym innym. Kaszka,że po 8 miesiacu to u mnie sie nie uchowa niestety bo je uwielbiam i sama zjem:)

Mały ma drzemke od 20min a chcialam isc kurna na spacer:(ja juz po kawie,ciachach i.....czekam..pranie wywiesze. Tylko jego drzemka moze sie skonczyc i za pol godziny i za 2.Wczoraj nie wyszlam,ale dzis juz musze bo umre w tym domu. Poza trym chleb mi sie skonczyl. Obiad zrobilam wczoraj na 2 dni. Spaghetti:)tylko kluchy dogotować.

Mały mi ciagle jezczy,tych jekom nie ma końca. Tzn on sie straszliwie nudzi po chwili i wrzeszczy na te uciekające zabawki. Co chwila muszę przy nim być i mu podawać bo n=inaczej rozpacz na cały blok.Mam tak juz ponad miesiąc. Któraś z mam też tak ma? Ze przy dziecku trzeba non stop? Pocieszcie mnie....ale nie oszukujcie;)

Naklejki super na ścianę,żawsze mi sie to podobalo,ale moj PAN mi zabrania bo mowi,że przez to "pomniejsza sie przestrzen",że to zawala itd:(ja w castoramie widzialam super z autkami,ale juz...poddałam sie jak zwykle. Uległa baba.

Berbeć wstanie to zmiana pampersiny,cyc i pędem na spacer. Umalowana jestem od 8,tylko musze ciuch wyjściowy zalozyc.Przestałam w ogole na fitness chodzic od 3 tyg,jakoś raz,że nie mam jak go zostawić,2:nie chce mi się,a w domu tez nie cwicze. No noszenie na rękach i muły są.

Jak Wasze ćwiczenia?Postanowienia noworoczne się sprawdzają?Planuujecie jakieś imprezki ostatkowe?Wyjscia w najblizszym czasie?

Ja nie mam planow na imprezki.w ostatki w domu. Co weekend jezdzimy do którys z rodziców na obiadki i takie tam.

Miłego dnia:*

[Pauka89]

sówkaa napisz mi czy ta szarlotka też Tobie taka strasznie niska i krucha wyszła??

miśka1990co tam u Ciebie??

[Gość WawAnia]

Pauka - ja generalnke duzo siedzę z Małą i się z nią bawię. Zosia drzemie miedzy każdym karmieniem od 40min do 2,5h wiec mam czas, by zrobic to co potrzebuje :) a jak nie spi a musze cos zrobic to Mała na mate, zabawki i robię gdy marudzi to podejde, podam inne i dalej robie swoje :) teraz tez wlasnie czekam na pranie i bede wieszac, a Zosia od 50min lezy na macie i gada do siebie i zabawek

Co do planow ostatkowych to nie mamy :) za to idziemy w walentynki na kolacje do restauracji, wygralam w konkursie juz sie nie moge doczekac :) moja siostra zostanie z Zoska :)

[MaZos]

Ja moją Ize muszę non stop zabawiac i na macie też jeczy i marudzi że grzechotki uciekają. Zatem mie tylko Ty tak masz :)

[Pauka89]

wawAniato fajnie masz,że mala po kazdym karmieniu spi:),ale jak robisz cos w kuchni i cos jej wypadło,wracasz,podajesz i mozesz dalej spokojnie robic?Bo moj jak raz wypusci zabawke to od tej chwili bedzie wypuszczał co pol minuty i wrzeszczal!

Dlatego biore go z bujaczkiem do kuchni i musze ciagle gadac,aon sie smieje bo jak tylko wracam do czynnosci to placz i buczenie.Znow spojrze to szeroki usmiech. Tylko te skarpetki ciagle zdejmuje a ja po 200razy dziennie zakladam:)smieszne to.

MOj ma zawsze najdluzsza drzemke ta teraz czylo ok 10-12,a potem juz prawie nic,gdzies 40min raz. Mam nadzieje,że jak wyjde na spacer to bedzie spal,byle nie plakal:)

[Pauka89]

WawAniai gratuluję wygranej!! Super sprawa,odetchnijcie,oby Wasze rozmowy nie kręcily sie wylacznie wokól Zosi:)

Dziś w ogole Dzień Pizzy,chetnie bym zrobila,ale mam to spaghetti.

[Ka_Ro]

Witam mamusie :-)
Nie miałam kiedy popisać, ale staram się zaglądać na bieżąco :-)

Tymon od 2 tygodni tacza się po podłodze. Zaczął od przewrotów z pleców na brzuch. Teraz już "roluje" się w każdą stronę.
Bawi się 2 nóżkami na raz.
Łapie moje palce i siada- stęka przy tym jakby miał w pieluchę narobić ;-)
Od poniedziałku chodzimy codziennie do pracy.
Znalazłam już żłobek. Z monitoringiem- będę go podglądać ;-)
Za waszym przykładem zarejestrowałam się na stronce bobovity i hip-a. Może i my coś dostaniemy ;-)
Totek pytała o organizację dnia dla bobasa.. Ja jakbym cokolwiek próbowała organizować dla małego, żeby miał "zajęcie" to by mi doby zabrakło hehehe
W ogóle się tym nie przejmuję. Nie mam też czasu na czytanie mądrych artykułów ;-) Staram się wszystko ogarnąć, podzielić czas między dzieci, męża, dom i pracę. A w związku z tym, że mały leży sam pół godziny czy gapi się chwilę w telewizor- nie czuję się patologiczną matką ;-)

Spokojnego dzionka!

[AgaMi]

Pauka89 moje panny są mega obsługowe. Najlepiej jak cały czas zajmuje się tylko nimi, jak przestaje to płacz i histeria :-)

[Ka_Ro]

A i my ostatki w domu.
Nie zostawiłabym małego na tyle godzin.
Żyję wakacjami bo to już mamy zaplanowane :-)

[Gość WawAnia]

Pauka - zalezy co mam do zrobienia. Jak wiem ze ide do kuchni na chwile, np przygotowac kawe, kanapki itp to Mala bawi sie na macie. Ale jak zabawke wypusci i jej wroce podac tp na szczęście sie bawi :) a jak ide na dluzej a ona akurat nie spi to biore ja ze soba w nosidelku. Z reguly bawi sie sama i tylko co jakiś czas do niej zagadam :) dzieki za gratulacje!

Ka-Ro - moja jeszcze nie fika ale widze ze już blisko do tego ale jakos latwiej jej z pleców na brzuch. Wczoraj prawie to jej sie udalo :)

Teraz wlasnie zasypia przy butli bo lobuzowala 2,5h :)

[KasiKate]

Witajcie☺
Pauka89
Mój tez bardzo absorbujący. Polezy w macie chwile i zaraz znudzony.
Chce wyjsc na spacer ale od 7 nie jadł i czekam aż zgłodnieje żeby w wózku nie płakał.
Ka_Ro
Gdzie na wakacje? My planujemy w maju.na.pare dni.nad morze. Wtedy jest najwięcej jodu, a mieszkamy w takim rejonie, ze powietrze mamy okropne.Nie bylismy na wakcjach od 2 lat. Bo albo remont albo kupno samochodu i zawsze cos...
Nasz slub chyba nie wypali. Moj M. dostał propozycję wyjazdu zagranice. Za fajne pieniadze. Wiec odkładamy i będą chrzciny tylko. Dzis idziemy do proboszcza.
Wczoraj byliśmy z małym u dermatologa bo po tym trądziku dostał wągierków nie widziałam takich rzeczy u dzieci. Dostał kremy i maści. Zaskoczona była ze pediatra nie dał nam.skierowania do dermatologa, bo oczywiście byliśmy prywatnie.
Do neonatologa tez nie dostałam skierowania. Za to za tydzień mamy kontrolne usg bioderek. Misze tez pobrac krew bo za 2 tygodnie szczepienie:-( Mam nadzieje, ze szybko sie uwinie i nie bedzie bardzo płakał.

[Gość WawAnia]

KasiKate - my tez 2 lata nie bylismy na wakacjach, dlatego w tym roku jedziemy :) dwa lata temu wszystkie pieniądze "pakowalismy" w slub i wesele :) w zeszłym roku wyprawka dla naszej Krolewny :) w tym roku marzy nam sie wyjazd w gory :) planujemy jechac w sierpniu badz z poczatkiem wrzesnia :)

[Ka_Ro]

Jedziemy w sierpniu na Chorwację.
Też w zeszłym roku nigdzie nie byliśmy. Ze względu na ciążę nie mogliśmy wyjechać z Polski, a szkoda nam kasy i czasu na wczasy na miejscu. Za 4 doby w Białowieży za naszą rodzinę zapłaciliśmy teraz 2500. A za Chorwację zapłacimy 1500 za 7 dni, a pogoda i woda ciepła jak w wannie gwarantowane.

[Ka_Ro]

A i jedziemy w 21 osób dorosłych i 5 dzieci- będzie wesoło :-)

[Ka_Ro]

Z ferii niewiele zdjęć wyszło, wszystkie niewyraźne :-(

[poprostuaga]

My mamy bal przebierańców ode mnie z pracy 18 lutego, o ile uda nam się nauczyć małą znów pić z butelki, bo inaczej nie wiem, czy dziadkowie beda chcieli z nia zostac. Chociaż to niedaleko, mogę wracać na karmienie. A 25 chcę zrobić małą imprezke urodzinowa z sauną i kociolkiem.

No i mała też jest absorbujaca, po paru minutach na macie nudzi się i domaga się towarzystwa. Wtedy jej spiewam najczęściej albo zabawiam inaczej.
A co do ćwiczeń to wykonuję te, które zamieściła kiedyś miska1990 na 30 dni, tylko że od dwóch tygodni jestem na drugim dniu, ciężko stare kości rozruszac ;) ale oprócz tego robię kilka innych ćwiczeń i czasem w ciągu dnia skłony, bo Maryska to lubi. A efekty już widzę, bo w tym tygodniu udało mi się włożyć spodnie sprzed ciąży.

[misia1994]

A mozesz wyslac link do tych cwiczen? Bo ja mialam apke w tel ale usunelam przypadkiem :)